#newsydamwa

2
127

O to jest dobre.

Trump grozi krajom w UE, że będziemy mieć kłopoty jeśli wprowadzimy podatki dla gigantów cyfrowych.

W tym samym momencie mamy:


Niepewność związana z amerykańską polityką wizową dla zagranicznych specjalistów IT wywołuje coraz większy niepokój wśród liderów największych firm technologicznych – Google, Microsoft, Nvidii i innych gigantów z Doliny Krzemowej. Obawy dotyczą nie tylko przyszłości pracowników spoza USA, ale także bezpośredniego wpływu na konkurencyjność sektora technologicznego, który w dużej mierze opiera się na wykwalifikowanych migrantach.


Jak donosi The Washington Post, rekruterzy i działy HR w czołowych firmach technologicznych zwracają się do zagranicznych pracowników z prośbą, aby nie opuszczali terytorium Stanów Zjednoczonych – nawet na krótkie wyjazdy rodzinne. Powód? Obawa, że nie zostaną wpuszczeni z powrotem z powodu zaostrzenia przepisów imigracyjnych.


Sytuacja nabrała szczególnej intensywności od marca 2025 roku, kiedy nowa administracja Donalda Trumpa rozpoczęła wdrażanie restrykcyjnych zmian w prawie migracyjnym, m.in. cofając automatyczne przyznawanie obywatelstwa dzieciom imigrantów urodzonych w USA czy anulując zielone karty osobom wspierającym kontrowersyjne organizacje. W rezultacie wielu specjalistów IT znalazło się w sytuacji niepewności co do własnego statusu prawnego, a menedżerowie personalni otwarcie apelują: zostańcie w kraju – dla dobra waszego i firmy.


Szczególnym punktem zapalnym stała się wiza H-1B, przeznaczona dla wysoko wykwalifikowanych pracowników, głównie w sektorze technologii. Jak twierdzą prawnicy z kancelarii Goeschl Law, specjalizującej się w obsłudze migracyjnej firm IT, rośnie liczba odmów i przypadków opóźnień. Czas rozpatrywania wniosków o pobyt stały – zwłaszcza w przypadku obywateli Indii – uległ znacznemu wydłużeniu, a poziom niepokoju i niepewności wśród klientów osiągnął najwyższy poziom od lat.


Zagranicznym pracownikom zaleca się aktualizowanie dokumentów, ostrożność w wypowiedziach publicznych i mediach społecznościowych oraz regularne konsultacje z prawnikami. Firmy, w odpowiedzi na kryzys, próbują przyspieszać procedury wizowe i inwestują w doradztwo prawne, jednak to wymaga dodatkowych zasobów i wpływa na morale zespołów.



Obawy nie są bezpodstawne. Dane pokazują, że niemal połowa założycieli tzw. „jednorożców” – firm technologicznych wycenianych na ponad miliard dolarów – to imigranci. Co więcej, na czele takich gigantów jak Google, Microsoft czy Nvidia stoją osoby urodzone poza granicami USA.


Sektor high-tech, uzależniony od specjalistycznej wiedzy i globalnych talentów, może odczuć negatywne skutki ograniczeń imigracyjnych szybciej niż inne branże. Już teraz obserwuje się spadek motywacji i produktywności wśród zagranicznych pracowników, którzy obawiają się o swoją przyszłość w kraju. Długofalowo może to osłabić pozycję konkurencyjną USA na arenie międzynarodowej.


I na koniec perełka:

W grudniu 2024 roku przedstawiciele największych firm technologicznych rozpoczęli intensywne działania lobbingowe w Kongresie, apelując o złagodzenie przepisów wizowych dla wybitnych specjalistów z zagranicy. Ich głównym orędownikiem wśród republikanów jest Elon Musk, który od początku kampanii Trumpa wspierał ideę „inteligentnej imigracji” – uproszczenia procedur dla osób wysoce utalentowanych w dziedzinach STEM.


https://ithardware.pl/aktualnosci/google_microsoft_nvidia_usa-40510.html


#polityka #usa #newsydamwa <-- do czarnolistowania

100mph

Zastanawialiscie sie jak upadaly imperia?

Miedzy innymi przez glupote wladcy.

Wiertaliot

@damw To może wreszcie czas ukrócić je⁎⁎⁎ie UE na podatkach przez facebooki, amazony i inne google i przestać tolerować jawne lecenie w c⁎⁎ja typu double Irish?

Lepszego momentu nie będzie.

radziol

@damw brawo trump, niech USA utraci dominującą pozycję w high tech i wróci do klepania w fabrykach

Zaloguj się aby komentować

Fuzja Orlenu i Lotosu znów jest pod lupą. Jeszcze w kwietniu powinniśmy poznać, jak wyglądała kolejne kontrola NIK dotycząca transakcji. To drugie podejście instytucji zarządzanej przez Mariana Banasia do tej sprawy, ale tym razem paliwowy gigant wpuścił do siebie urzędników NIK. Nasi informatorzy twierdzą, że kontrolerzy zajmowali się m.in. negocjacjami Orlenu z Komisją Europejską, których skutkiem była sprzedaż części Lotosu inwestorom z Arabii Saudyjskiej i Węgier.


  • Pierwsza kontrola bezpieczeństwa paliwowego oraz fuzji Orlenu i Lotosu była miażdżąca dla ówczesnego prezesa Daniela Obajtka

  • NIK nie dostał jednak wglądu do wszystkich dokumentów Orlenu, bo spółka kontrolerów wpuściła dopiero po przejęciu władzy przez koalicję Donalda Tuska

  • Według naszych ustaleń kolejne wyniki kontroli NIK dotyczące fuzji paliwowych gigantów powinny być znane jeszcze w kwietniu

  • Źródła Business Insider Polska twierdzą, że prawdopodobne są kolejne zawiadomienia do prokuratury w sprawie połączenia Orlenu i Lotosu


Krytyka połączenia kontrolowanych przez państwo paliwowych gigantów była jednym z tematów kampanii w wyborach do Sejmu. Fuzja Orlenu i Lotosu spotkała się z gigantyczną krytyką i suchej nitki nie zostawiali na niej politycy partii Donalda Tuska, którzy zawiadamiali w tej sprawie prokuraturę. Dużo zastrzeżenia dla transakcji wykazała także kontrola NIK.


Główna teza raportu przygotowanego przez NIK mówiła, że aktywa Lotosu zostały sprzedane co najmniej 5 mld zł poniżej wartości, a warunki połączenia Orlenu i Lotosu stworzyły istotne ryzyka dla bezpieczeństwa paliwowego Polski.

Kontrolerzy nie zostali jednak wpuszczeni wówczas do spółki zarządzanej przez Daniela Obajtka, więc nie mogli swojej pracy oprzeć o wszystkie dokumenty Orlenu dotyczące transakcji. Sytuacja zmieniła się dopiero po przegrany przez PiS wyborach, a drzwi do spółki otworzyły się dla urzędników NIK rok temu.


Fuzja Lotosu i Orlenu od samego początku przebiegała pod czujnym okiem Brukseli. Komisja postawiła przed Orlenem szereg warunków i zobowiązań. Aby odpowiedzialne za konkurencję organy Komisji dały zgodę dla transakcji, konieczne było znalezienie inwestorów, tzw. suitable purchasers (odpowiedni nabywcy). Urzędnicy Komisji badali także projekty umów sprzedaży, które zamierzał zawrzeć z nimi Orlen.

Ostatecznie Bruksela zgodziła się m.in. na to, że ponad 400 stacji benzynowych kupił węgierski MOL, a Saudi Aramco przejęło 30 proc. udziałów w gdańskiej rafinerii.


W pierwotnie złożonych do Komisji Europejskiej projektach umów sprzedaży wybranych aktywów Lotosu, Orlen chciał zapewnić lock-up period, czyli zapis o 3-letnim okresie zakazu sprzedaży udziałów w rafinerii zarówno przez płocki koncern, jak i Saudi Aramco. Kolejny zapis miał dotyczyć tzw. right of first offer, czyli prawa do złożenia pierwszej oferty. Orlen chciał mieć możliwość pierwszeństwa w odkupie udziałów arabskiego inwestora, gdyby ten zmierzał wyjść z rafineryjnego biznesu. Te paragrafy w umowie miały zabezpieczyć Polskę przed niekontrolowanym zbyciem aktywów Lotosu i przed tym, że trafią do inwestora np. z. Rosji.


Oba zapisy nie znalazły się jednak w ostatecznie podpisanych umowach, bo nie zgodziła się na to Komisja Europejska. Orlen, kiedy kierował nim jeszcze Daniel Obajtek, bagatelizował tę kwestię i podkreślał, że aktywa Lotosu są odpowiednio zabezpieczone przed trafieniem w niepowołane ręce.


Optymizmu ówczesnych władz spółki nie podzielał jednak minister aktywów państwowych w rządzie PiS Jacek Sasin, który zdecydował o wpisaniu Rafinerii Gdańskiej na specjalną listę podmiotów strategicznych. W uproszczeniu oznacza to, że rząd będzie mógł zablokować niepożądanego inwestora w rafinerii, jeśli Saudyjczycy będą chcieli sprzedać swoje 30 proc. udziałów. Resort aktywów w uzasadnieniu o wpisie na listę przyznał, że taki ruch był podyktowany "potencjalnym ryzykiem niekontrolowanego, dalszego zbycia udziałów" w Rafinerii Gdańskiej przez Saudi Aramco.


Więcej info:

https://businessinsider.com.pl/wiadomosci/efekty-kontroli-nik-w-sprawie-fuzji-orlenu-i-lotosu-poznamy-juz-w-kwietniu-2025-r/6c4gywz


#polityka #wiadomoscipolska #orlen #newsydamwa <-- do czarnolistowania

matips

Ale nie uznali rosyjskiej spółki Azoty za za na tyle strategicznej, by wywalić z niej Moszego Kanora, oligarchę objętego sankcjami?

Zaloguj się aby komentować

Prezydent USA Donald "Cheetos" Trump powiedział w niedzielę, że nie zasiądzie do rozmów handlowych z Europą, jeśli ta nie będzie mu płacić dużej ilości pieniędzy każdego roku. Zapowiedział też, że nie pójdzie na żaden układ w sprawie ceł z Chinami lub UE, jeśli nie "rozwiążą" one kwestii swojej nadwyżki handlowej z USA.


  • Donald Trump zapowiedział, że nie podejmie rozmów handlowych z Europą, jeśli ta "nie zapłaci USA dużej sumy pieniędzy co roku"

  • Prezydent skrytykował Europę i Chiny za nadwyżkę handlową z USA, żądając jej zbilansowania jako warunku negocjacji

  • Trump potwierdził, że był bliski zawarcia umowy o TikToku z Chinami, ale Pekin się wycofał po ogłoszeniu nowych ceł

  • Krótko odniósł się do negocjacji z Rosją, zaznaczając, że nie akceptuje bombardowań w wojnie na Ukrainie


Trump odniósł się do wywołanej przez siebie wojny handlowej podczas briefingu na pokładzie samolotu Air Force One w trakcie powrotu z Florydy, gdzie spędził trzy ostatnie dni grając w golfa. Prezydent przekonywał, że zagraniczni partnerzy handlowi Ameryki dobijają się, by podjąć z nim negocjacje, lecz zaznaczył, że jest to możliwe tylko jeśli zgodzą się zbilansować swoją wymianę handlową z USA.


Pytany o wypowiedź swojego doradcy i miliardera Elona Muska o tym, że chciałby stworzyć strefę wolnego handlu bez ceł między USA i Europą, Trump ponownie wyraził swoje pretensje na temat "okropnego traktowania" Ameryki przez UE.


"Stany Zjednoczone nie mogą stracić 1,9 biliona dolarów na handlu. Nie możemy tego zrobić i jednocześnie wydać dużo pieniędzy na NATO, aby chronić narody europejskie, chronić je wojskiem i tracić pieniądze na handlu. Cała ta sprawa jest szalona, a ja zostałem wybrany na tej podstawie" — powiedział. "Wiecie, Amerykanie rozumieją to o wiele lepiej niż media, ale media to rozumieją" — dodał.


Zaznaczył, że choć europejscy przywódcy "przychodzą do stołu" i chcą rozmawiać, to "nie będzie rozmów, dopóki nie zapłacą nam dużych pieniędzy co roku, po pierwsze za teraźniejszość, ale także za przeszłość". Trump nie wyjaśnił, co ma na myśli, lecz sugerował, że miałaby to być rekompensata za to, że Europa "zabrała (Ameryce) wiele majątku".


Pytany o to, czy celowo chce doprowadzić do krachu na giełdzie, Trump zaprzeczył tej hipotezie, mimo że dwukrotnie zamieścił na swoim portalu społecznościowym film z TikToka twierdzący, że umyślnie dąży do spadków na rynkach, by zmusić Rezerwę Federalną do obniżenia stóp procentowych.


"Nie chcę, by cokolwiek spadało, ale czasami trzeba przełknąć lekarstwo, by coś naprawić" — zaznaczył.


No to będzie "śmiesznie" w przyszłości. Ja pie..le...


https://businessinsider.com.pl/wiadomosci/donald-trump-o-europie-nie-bedzie-rozmow-dopoki-nie-zaplaca/qett7zs


#polityka #usa #wiadomosciswiat #newsydamwa <-- do czarnolistowania

the_good_the_bad_the_ugly

Zawsze mnie to zastanawia: czy te tłumaczenia są jakie są, czy on rzeczywiście wypowiada się jak debil. Przecież te wypowiedzi w porywach niosą jakąś minimalną zawartość treści. Reszta to jakiś bełkot.

Zaloguj się aby komentować

6 kwietnia 1910 roku szkolny żaglowiec niemieckiej marynarki handlowej „Prinzess Eitel Friedrich” wyszedł z Hamburga w dziewiczy rejs do Kristiansand i Antwerpii. Statek zbudowała w roku 1909 hamburska stocznia Blohm & Voss.


W następnych latach odbywał szkolne podróże, letnią (kandydacką, po wodach europejskich) i zimową (na Morze Karaibskie). Po I wojnie światowej, został – postanowieniami traktatu wersalskiego – przekazany do Francji w ramach reparacji wojennych. Od roku 1922 należał do Société Anonyme de Navigation – Les Armateurs Français (Paryż); nie był eksploatowany. W roku 1926 fregata została przejęta przez Les Navires Écoles Français Saint-Nazaire – zamierzano ją eksploatować pod nazwą „Colbert”, jednak tych planów nie zrealizowano. Na początku 1927 roku fregatę przejął baron Maurice de Forest, który planował jej przebudowę na jacht z napędem mechanicznym, jednak wkrótce zrezygnował i wystawił fregatę na sprzedaż.


Dobra, ale po co ja w ogóle wspominam o jakimś losowym statku akurat dzisiaj?


No bo tak się składa, że Prinzess Eitel Friedrich w 1929 roku kupiony został przez Polaków. Wszystko dzięki funduszom zebranym na Pomorzu przez Komitet Floty Narodowej. Po remoncie w Nakskov żaglowiec w 1930 roku poświęcono w Gdyni i podniesiono na nim polską banderę. Od lat 30. do lat 80. XX wieku był częścią Polskiej Marynarki Handlowej. Szkolili się na nim studenci ówczesnej Szkoły Morskiej w Gdyni. Podczas 105 rejsów na jego pokładzie praktyki ukończyło ponad 13 tys. studentów. 


Domyślacie się już może o jakim statku mówimy? Jeśli pomyśleliście o "Dar Pomorza" to mieliście 100% racji!


Więcej można poczytać tutaj:


https://www.infomare.pl/111-lat-temu-prinzess-eitel-friedrich-pozniejszy-dar-pomorza-wyruszyl-w-pierwszy-rejs/


https://www.gdynia.pl/mieszkaniec/kultura-2,6470/dar-pomorza-swietuje-40-lat-jako-statek-muzeum,573941


https://pl.wikipedia.org/wiki/Dar_Pomorza


#statki #morze #ciekawostki #ciekawostkihistoryczne #newsydamwa <-- do czarnolistowania

2f22a11d-39e5-40fe-85b7-f85fee540d1b
c653d8a8-34d9-4ae6-8632-a4e34e20713e
starszy_mechanik

Po⁎⁎⁎⁎ne że kiedyś takim statkiem na żaglach potrafili wpłynąć do portu i zacumować. A teraz? A daj pan spokój ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

ErwinoRommelo

Ilu tam trzeba Bartkow zeby tym operowac?

Zaloguj się aby komentować

Największe turbiny wiatrowe na świecie mają Chiny, ale Europejczycy nie chcą być gorsi. Siemens Gamesa ukończyło instalację ogromnej konstrukcji morskiej o mocy aż 21,5 MW. Średnica wirnika to aż 276 metrów.


Na razie konstrukcja Siemens Gamesa, nad którą prace ukończono 2 kwietnia, nie jest rozwiązaniem dostępnym komercyjnie. Firma wyjaśnia, że jest to testowe urządzenie, które ma na celu sprawdzenie różnych nowych technologii. Program pilotażowy mający potrwać do 2027 r. pokaże, czy warto je wykorzystać w turbinach dostępnych dla klientów.


Nie zapadła jeszcze decyzja, czy turbina będzie oferowana komercyjnie - wyjaśnia Christian Bruch, CEO i prezes Siemens Energy.


Obecnie najpotężniejszą turbiną wiatrową do montażu na morzach może pochwalić się Dongfang Electric. Chińczycy zbudowali konstrukcję o mocy aż 26 MW. Jej piasta znajduje się na wysokości 185 metrów, a średnica wirnika to aż 310 metrów.


Chiny chwalą się, że przy sprzyjających warunkach rocznie jedna taka turbina może wyprodukować aż 100 GWh energii, co powinno zaspokoić zapotrzebowanie na prąd aż 55 tys. gospodarstw domowych.


Wyścig nie dobiegł końca i nadal trwa. Europejczycy z World Wide Wind mają pomysł, aby zbudować turbinę wiatrową wielką na aż 400 metrów i oferującą moc 40 MW. Na razie jest to jednak plan, który Norwegowie chcą zrealizować do końca dekady.


https://www.gramwzielone.pl/energia-wiatrowa/20293455/siemens-gamesa-przetestuje-turbine-wiatrowa-21-mw


https://geekweek.interia.pl/technologia/news-europa-rzuca-rekawice-chinom-ukonczono-budowe-ogromnej-turbi,nId,21392373


#wiadomosciswiat #energetyka #wiatraki #newsydamwa <---- do czarnolistowania

SUM

@damw Pewnie program sponsorowany przez UE by firmę ratować?

Zaloguj się aby komentować

Szef amerykańskiej dyplomacji Marco Rubio powiedział w Brukseli, że to nieprawda, iż rynki się załamały po ogłoszeniu przez Donalda Trumpa nowych ceł. "Rynki zareagowały na dramatyczną zmianę globalnego porządku w zakresie handlu, ale się dostosują" — ocenił.


Według niego zarzuty o to, że Amerykanie żądają od sojuszników zwiększenia wydatków na obronność, a jednocześnie uderzają w ich gospodarki, nakładając cła, są "niesprawiedliwe". Podobnie jak sugerowanie, że amerykańskie cła doprowadziły do załamania się rynków.


"Nie, rynki się nie załamują, tylko reagują na dramatyczną zmianę globalnego porządku w zakresie handlu" — powiedział amerykański sekretarz stanu.


Polityk tłumaczył, że sytuacja jest bardzo prosta.

"Jeśli jesteś firmą i wytwarzasz swoje produkty w Chinach i nagle twoi akcjonariusze zdają sobie sprawę, że produkcja w Chinach będzie kosztować znacznie więcej, twoje akcje spadną. Ale ostatecznie rynki się dostosują, tylko muszą wiedzieć, jakie obowiązują zasady" — powiedział.


Rubio zauważył, że USA uważają się za największy rynek konsumencki na świecie. Jednak w rzeczywistości jedyną rzeczą, którą eksportują są usługi.


"Musimy z tym skończyć i wrócić do czasów, w którym będziemy krajem zdolnym do produkcji i zdolnym do zapewnienia miejsc pracy Amerykanom. A żeby o zrobić, musimy zresetować dotychczasowy globalny porządek handlowy" — tłumaczył.


Wyraził przekonanie, że pozwoli to Amerykanom uniezależnić się także od produkcji z Chin.


I teraz najlepsze xD

"To, co robią Chiny, jest oburzające. Oni niczego nie konsumują, wszystko, co robią, to eksport, zalewanie i zakłócanie rynków. Oczywiście oprócz wszystkich taryf i barier, które wprowadzają" — powiedział.


Po prostu oburzające i nie do pomyślenia, że jakiś kraj może produkować i sprzedawać!


https://businessinsider.com.pl/wiadomosci/marco-rubio-o-nowych-clach-usa-resetuja-globalny-porzadek-handlowy/gyrttqr


#polityka #usa #chiny #newsydamwa <-- do czarnolistowania

GazelkaFarelka

@damw zaraz zaraz


importowali mało skomplikowane towary z innych krajów, które produkowali tam ludzie pracujący za psi c⁎⁎j / miskę ryżu, płacąc im za to zielonymi papierkami których sobie mogą w każdej chwili wydrukować dowolną ilość, a reszta świata chętnie je bierze wierząc w ich wartość

eksportowali dobra hi-tech wytwarzane przez własnych obywateli na wysokopłatnych stanowiskach


i postanowili ten stan zmienić, tak?

kitty95

No za mądry to on nie jest. Koszty produkcji w US dla wielu produktów będą dużo wyższe niż nowe cła. Niewiele firm zdecyduje się przenieść produkcję, a jak już, to będzie to trwało.


Ogólnie Stany wpuściły się w pułapkę ograniczonej podaży przy niezmiennym popycie. Co się wtedy dzieje? Ano rosną ceny. A jak rosną ceny, to rośnie presja płacowa, a jak rośnie presja, to rośnie inflacja. I tak wkoło macieju dopóki popyt nie siądzie. W ograniczenie konsumpcji przez usańców nie wierzę, więc wy⁎⁎⁎ie im inflację. Kwestia paru miesięcy.

adamec

Wolny rynek już jest be

Zaloguj się aby komentować

Niezły ten dzień wyzwolenia xD Dajesz dalej Cheetos xD


Jeśli ktoś liczył, że piątkowa sesja przyniosła odbicie po czwartkowych spadkach, to szybko się rozczarował. Amerykańskie giełdy wystartowały w czerwonych barwach i tak go także zakończyły.


Sesja w piątek rozpoczęła się od spadków, w ciągu dnia spadki tylko się powiększyły. Przypomnijmy.

Na otwarciu sesji Dow Jones Industrial spadał o 2,20 proc., indeks S&P 500 pikował o 2,34 proc., a Nasdaq, który wczoraj był liderem spadków, dołował o 2,82 proc.


W ciągu dnia było niewiele lepiej. Spadki cały czas się pogłębiały.


Ostatecznie na zamknięciu Dow Jones Industrial zakończył dzień z wynikiem 5,5 proc. na minusie, S&P 500 stracił 5,97 proc., a Nasdaq finiszował spadkiem o 5,6 proc.


Dwie sesje od "dnia wyzwolenia" i dwie sesje mocno spadkowe. Już czwartkowa przecena spowodowała, że S&P 500 osiągnął najniższy poziom od czasu wygranej Donalda Trumpa w wyborach w listopadzie. Jeśli dołączymy do nich wyniki z ostatniego dnia notowań na amerykańskiej giełdzie to wyjdzie nam, że obecnie wycena indeksu jest niższa o 17 proc. w porównaniu z niedawnymi rekordami.


Dow Jones Industrial radzi sobie lepiej, ale niewiele. Skumulowane spadki przez ostatnie dwa dni zbiły wycenę do poziomów o 14 proc. niższych w porównaniu z niedawnymi szczytami.


Najgorzej wypada Nasdaq, który w porównaniu do grudnia ubiegłego roku, kiedy indeks bił rekordy wyceny, spadł o aż 22 proc.


Podczas piątkowej sesji mocną przeceną objęte były notowania spółek technologicznych, które mają dużą ekspozycję na Chiny. Kurs Apple stracił 7,3 proc., akcje Tesli zniżkowały 10,4 proc., a kurs Nvidii poszedł w dół 7,4 proc.

Traciły też notowania Caterpillar (spadek o 5,8 proc. ) i Boeing (spadek o 9,5 proc.), spółek eksportujących do Chin.


https://businessinsider.com.pl/gielda/wiadomosci/dzien-wyzwolenia-wyzwolil-amerykanskie-gieldy-z-pieniedzy-spadki-coraz-wieksze/ntvd3td


#wiadomosciswiat #gielda #usa #newsydamwa <---- do czarnolistowania

bojowonastawionaowca

@damw o właśnie, coś o czym wczoraj zapomniałem powiedzieć - Chiny bardzo dobrze rozegrały wczorajszy dzień i odpowiedź na amerykańskie cła, puszczając informację o kolejnych odpowiedziach w stronę USA tuż przed rozpoczęciem sesji giełdowej. Czytelny sygnał w stronę amerykańskich inwestorów: my się będziemy bronić, najbardziej oberwiecie wy, dlatego wpłyńcie na Trumpa, żeby skończył z wojną handlową (której Chiny się bardzo boją, ale nie mogą wyjść na słabszych)

Gepard_z_Libii

Wkurwmnia mnie troszmke nazymwanie chrumpa cheetosem, jakoś to zniosę, ale cheetosy to dobre chrupki, nie jakieś tam chrumpy

2e156e11-71af-4585-9b37-2b4d317975e0
RogerThat

Dobrze dobrze, po raz pierwszy kupiłem akcje w revolucie, zaraz kupię jeszcze i jeszcze, a potem to już hoooold xd

Zaloguj się aby komentować

W Środzie Śląskiej pod Wrocławiem ruszył wielki zakład XEOS. To tam będą serwisowane silniki najnowocześniejszych samolotów pasażerskich świata. Business Insider Polska miał okazję zobaczyć halę od środka.


  • Zakład XEOS to efekt współpracy firm GE Aerospace i Lufthansa Technik

  • Zobaczyliśmy, jak wygląda proces naprawiania i serwisowania silników lotniczych

  • Przedstawiciele firmy powiedzieli nam też, jakich pracowników szukają do dolnośląskiego zakładu


Otwarty właśnie zakład XEOS zajmuje powierzchnię 35 tys. m kw., na co składa się hala inspekcji wstępnej silników, główna hala montażowo-demontażowa oraz zaawansowana linia czyszczenia i inspekcji. Jest także centrum szkoleniowe i komora testowa.


Jak mówi Robert Burton, dyrektor zarządzający XEOS, na razie dolnośląski zakład zatrudnia 250 osób, ale chce dalej rekrutować. Niewykluczone, że przyjmie w przyszłości jeszcze ok. 50 pracowników. W rozmowie z Business Insider Polska Burton stwierdził, że w rozwoju może pomóc automatyzacja — takie systemy mogą na przykład bardziej efektywnie transportować silniki pomiędzy różnymi częściami zakładu.


Na razie natomiast proces serwisowania silników lotniczych opiera się ciągle o pracę ludzi — i to się na razie prędko nie zmieni. Co trzeba zrobić, by znaleźć pracę w XEOS? Na wiele stanowisk serwisowych przyjmuje się ludzi bez doświadczenia z branży — i bez ukończonych specjalistycznych szkół. Firma bowiem szkoli chętnych na miejscu. Niezbędny, jak słyszymy na miejscu, "jest talent manualny" oraz odpowiednia motywacja.


Jak mówi Robert Burton, w bieżącym roku zakład chce obsłużyć 36 silników lotniczych. W przyszłości jednak ma być ich serwisowanych więcej — szef XEOS mówi, że docelowo chce obsługiwać "jeden silnik w każdy dzień roboczy".


Budowa zakładu kosztowała 250 mln dol., tegoroczne inwestycje w placówkę wyniosą natomiast dodatkowe ok. 40 mln dol.


https://businessinsider.com.pl/gospodarka/pod-wroclawiem-rusza-wielki-zaklad-serwisowania-silnikow-lotniczych/c0gpqxk


#wiadomoscipolska #lotnictwo #technologia #newsydamwa <-- do czarnolistowania

Jurajski_Huncwot
GE and Lufthansa Technik Celebrate Grand Opening of XEOS Joint Venture | GE Aerospace News

GE and Lufthansa Technik Celebrate Grand Opening of XEOS Joint Venture | GE Aerospace News

Sroda Slaska, POLAND -- GE Aviation and Lufthansa Technik celebrated the grand opening of its maintenance, repair and overhaul (MRO) joint venture XEOS today located in Sroda Slaska, Poland near Wroclaw. The new 350,000 sq. ft. facility will perform MRO on GEnx-2B and GE9X engines and is owned and operated by Lufthansa Technik (51%) and GE Aviation (49%). The grand opening was attended by representatives of the Chancellery of the President of the Republic of Poland and the Polish government as well as Ambassador of the Federal Republic of Germany Rolf Nikel and US Consul General Patrick T. Slowinski. David Joyce, Vice Chair, GE and President & CEO, GE Aviation and Jean Lydon-Rodgers, President and CEO, GE Aviation Services, Carsten Spohr, CEO and Chairman of the Executive Board of Deutsche Lufthansa and Dr. Johannes Bussmann, CEO of Lufthansa Technik. Jean Lydon-Rodgers, President & CEO, GE Aviation Services, said, “XEOS represents a unique collaboration between Lufthansa Technik and GE Aviation. Our combined capabilities and technological knowledge have merge to create one of the most advanced MRO facilities in the world for the GEnx-2B and GE9X engines. I congratulate the XEOS team for building this world-class MRO engine shop and look forward to a long future of working together to meet our customers’ services needs.” Dr. Johannes Bussmann, CEO of Lufthansa Technik, commented: “For decades, Lufthansa Technik has been known as a centre of excellence in the maintenance, repair, and overhaul business of engines and engine components. The succesful opening of the XEOS engine shop with our partner GE is a cornerstone for our long-term growth strategy to offer comprehensive MRO services also for the latest generations of aircraft engines. On this occasion I would like to thank the whole XEOS team. Over the past two years you have done an extraordinary job to realize this project. You can be really proud of the creation of hundreds of technical and high-level jobs here and the implementation of the highest levels of international environmental and social compliance standards.” The two parent companies invested more than $250 million (USD) in XEOS. The new MRO facility consists of an overhaul site, training center and test cell, which is under construction. XEOS was built in 16 months and inducted its first GEnx-2B engine in April 2019. The facility anticipates inducting about 20 engines this year with more than 200 engines coming in for MRO work by 2023. Today about 300 employees work at XEOS, and it expects to expand to 600 employees over the coming years. About Lufthansa Technik With some 35 subsidiaries and affiliates, the Lufthansa Technik Group is one of the leading providers of technical aircraft services in the world. Certified internationally as maintenance, production and design organization, the company has a workforce of more than 25,000 employees. Lufthansa Technik’s portfolio covers the entire range of services for commercial and VIP/special mission aircraft, engines, components and landing gear in the areas of digital fleet support, maintenance, repair, overhaul, modification, completion and conversion as well as the manufacture of innovative cabin products. About GE Aviation GE Aviation, an operating unit of GE (NYSE: GE), is a world-leading provider of jet and turboprop engines, components, integrated digital, avionics, electrical power and mechanical systems for commercial, military, business and general aviation aircraft. GE Aviation has a global service network to support these offerings and is part of the world’s Digital Industrial Company with software-defined machines and solutions that are connected, responsive and predictive. GE and Lufthansa Technik Celebrate Grand Opening of XEOS Joint Venture

Geaerospace

Zaloguj się aby komentować

Wygląda na to, że Donald Trump postawił sobie za punkt honoru "uratowanie" TikToka w Stanach Zjednoczonych, bo właśnie zdecydował się na kolejne odroczenie jego wyłączenia. ByteDance musi w ciągu najbliższych 75 dni albo sprzedać swoje operacje w USA, albo aplikacja zostanie zablokowana. A przynajmniej teoretycznie, bo cała sytuacja powoli zaczyna przypominać Dzień Świstaka.


Chociaż początkowo nikt nie wierzył, że zakaz działania TikToka w USA ostatecznie wejdzie w życie, 19 stycznia tego roku 170 mln amerykańskich użytkowników zobaczyło na swoich urządzeniach komunikat o treści: “Przepraszamy, TikTok jest obecnie niedostępny. W USA weszło w życie prawo zakazujące korzystania z TikToka". Aplikacja zniknęła także z App Store firmy Apple oraz Google Play, a inne aplikacje należące do chińskiego ByteDance wyświetlały podobny komunikat.


Był to efekt decyzji Sądu Najwyższego, który utrzymał w mocy zakaz przyjęty z szerokim poparciem obu partii w Kongresie i podpisany w kwietniu przez prezydenta Joe Bidena. Przypomnijmy, że nie pozwala on amerykańskim firmom na hostowanie lub obsługę treści dla chińskiej platformy społecznościowej, chyba że sprzeda ona swoje udziały nabywcy z USA lub kraju sojuszniczego. Szybko okazało się jednak, że TikTok znalazł obrońcę w postaci świeżo zaprzysiężonego prezydenta Donalda Trumpa, więc tymczasowe zawieszenie działania TikToka trwało mniej niż jeden dzień.


ByteDance dostało wtedy czas do 5 kwietnia, aby zawrzeć umowę częściowej sprzedaży praw własności do TikToka, ale niestety nie wywiązało się z tego terminu. W związku z tym TikTok powinien znowu przestać działać, ale jak się okazuje Donald Trump ponownie zdecydował się "uratować" platformę. 


I teraz najlepsze:

Nie chcemy, żeby doszło do wyłączenia TikToka. Z niecierpliwością czekamy na współpracę z TikTokiem i Chinami, aby sfinalizować umowę. Moja administracja bardzo intensywnie pracuje nad umową, która URATUJE TIKTOK i poczyniliśmy ogromne postępy. Umowa wymaga jeszcze pracy, aby wszystkie niezbędne zgody zostały podpisane


Natomiast Chiny warunkują zgodę na sprzedaż zniesieniem ceł:

Jak sugeruje CNN, powołując się na źródło zaznajomione ze sprawą, odroczenie przychodzi po tym, jak ogłoszenie przez Trumpa nowych ceł dosłownie wykoleiło umowę, która miała doprowadzić do przejęcia kontroli nad częścią TikToka przez amerykańskich właścicieli. Przedstawiciele ByteDance skontaktowali się z Białym Domem, informując, że Chiny nie zatwierdzą sprzedaży TikToka, dopóki nie rozpoczną się negocjacje w sprawie ceł.


https://geekweek.interia.pl/mobile/news-tiktok-znow-uniknal-bana-w-usa-donald-trump-ratuje-platforme,nId,21392632


#polityka #usa #chiny #newsydamwa <-- do czarnolistowania

evilonep

@binarna_mlockarnia wyborcy by go zabili xD cały świat kocha TikToka (oprócz większości użytkowników Hejto)

pacjent44

@binarna_mlockarnia to są łatwe pieniądze.

bojowonastawionaowca

@damw kwestia jest prosta i Trump sam o tym powiedział - TikTok ma być elementem dogadania dealu z Chinami. Chiny dostają mniejsze cła (albo oferują coś innego), za to sprzedają TikToka po dobroci

pacjent44

@bojowonastawionaowca ostatni raz coś takie widziałem na Stadionie X-lecia w 1988

AureliaNova

@bojowonastawionaowca bardzo mi się spodobal cały proces: Trump nalozyl cła na cały świat, i obiecał Chinom, że jak za 3 dni oddadzą Tik Toka, to im zmniejszy. A jak nie to zablokuje TikToka w USA.

Chiny w zamian narzuciły swoje cła i oswiadczyły, że w żadne rozmowy się nie będą bawić.


Kiedy termin blokady TikToka już miał upłynąć, to Trump wydłużył go o 75 dni jak gdyby nigdy nic 🙃

Chrabonszcz

Przypomnijmy, że nie pozwala on amerykańskim firmom na hostowanie lub obsługę treści dla chińskiej platformy społecznościowej


W sensie wystarczy, że serwery będą w Meksyku i już Tik Tok będzie u nich legalny?

Zaloguj się aby komentować

xD Trump coraz śmieszniejszy jest:


Polowanie na czarownicę przeciwko Marine Le Pen jest przykładem na to, że "europejscy lewacy" wykorzystują prawo, by cenzurować politycznego przeciwnika – stwierdził w piątek prezydent USA Donald Trump.


  • Trump oskarżył "europejską lewicę" o cenzurowanie przeciwników poprzez prawo, odniósł się do sytuacji Marine Le Pen

  • Prezydent USA porównał sytuację Le Pen do swojej, zarzucając stosowanie podobnych praktyk wobec niego przez Demokratów

  • Marine Le Pen została skazana na pięcioletni zakaz ubiegania się o funkcje publiczne za defraudację środków publicznych


W opinii Trump sytuacja Le Pen jest analogiczna do jego, kiedy — jak pisze — "użyto przeciwko (niemu) grupy szaleńców i przegranych, takich jak Norm Eisen, Andrew Weissmann i Lisa Monaco".


Trump przyznał, że nie zna Marine Le Pen, ale "docenia ją za to, jak ciężko pracowała przez wiele lat". "Poniosła ona straty, ale nie poddawała się, a teraz, tuż przed wielkim zwycięstwem, złapali ją za drobny zarzut, o którym prawdopodobnie nic nie wiedziała — dla mnie brzmi to jak błąd »księgowy«" — ocenił.


Sąd skazał w poniedziałek ponad 20 działaczy skrajnej prawicy — byłych eurodeputowanych Frontu Narodowego (poprzednia nazwa RN), ich byłych asystentów, byłych skarbników i księgowych. Sąd uznał, że doszło do defraudacji środków publicznych, że w tym celu istniał cały "system", a Le Pen była "w centrum" tego systemu.


https://businessinsider.com.pl/wiadomosci/donald-trump-o-marine-le-pen-uwolnic-ja-sytuacja-jest-krytyczna/rt24kmn


#polityka #usa #bekaztrumpa #newsydamwa <--- do czarnolistowania

sireplama

W sumie też widzę podobieństwa. Przestępcy uciekający pod płaszczyk funkcji by uniknąć więzienia. Różnica, ze Trump zdążył a LePen nie. Ot... Prawactwo ¯\_(ツ)_/¯

nbzwdsdzbcps

@damw Wyzywanie wszystkich z którymi się nie zgadzam od lewaków coś mi przypomina.

TRPEnjoyer

W opinii Trump sytuacja Le Pen jest analogiczna do jego(...)


No i ma rację.

W Historii Realnej było dobrze wyjaśnione za jakie brudy i dlaczego Le Pen została odsunięta.

Zaloguj się aby komentować

Jest duża szansa, że jeszcze w tym roku wszystkie ogłoszenia o pracę będą musiały zawierać widełki płacowe. W końcu coś przydatnego uchwalą...


Jeszcze dziś Sejm mógłby uchwalić przygotowaną ustawę o jawności wynagrodzeń. Z poselskiego projektu wykreślono kontrowersyjne przepisy, dzięki czemu zyskał poparcie rządu. Zgodnie z nim pracodawca będzie zobowiązany poinformować kandydata o pensji na danym stanowisku. To jednak nie oznacza, że we wszystkich ogłoszeniach o pracę pojawią się informacje o wynagrodzeniu. Nowe przepisy mogą zacząć działać jeszcze nawet w tym roku.


  • Posłowie wykreślili z poselskiego projektu ustawy o jawności wynagrodzeń kontrowersyjne przepisy, pozostawiając tylko te niebudzące wątpliwości

  • Skupili się jedynie na jawności wynagrodzeń na etapie rekrutacji pracowników, a tym samym wyszli naprzeciw oczekiwaniom większości społeczeństwa

  • Karolina Pawliczak, poseł sprawozdawca, potwierdza Business Insider Polska, że projekt jest gotowy do uchwalenia nawet na trwającym posiedzeniu Sejmu

  • Nowe przepisy wejdą w życie w ciągu sześciu miesięcy od ogłoszenia. Jeśli więc Senat szybko się z nimi "uwinie", to zmiany mogą zacząć działać jeszcze nawet w tym roku


Z badań No Fluff Jobs wynika, że aż 92,9 proc. Polek i Polaków uważa pokazywanie widełek za ważny lub bardzo ważny element ogłoszeń o pracy. 91 proc. osób woli aplikować na oferty z podaną stawką, z tego 97 proc. 97 proc. osób w wieku 18-28 lat, czyli z tzw. pokolenie Z. W ich oczekiwania wpisuje się, poselski projekt ustawy o jawności płac, który już dziś mógłby zostać uchwalony. A jeśli nie na trwającym posiedzeniu Sejmu, to na tym zaplanowanym na 23 i 24 kwietnia.


Mamy już gotowe sprawozdanie, więc drugie i trzecie czytanie może odbyć się nawet w piątek. Nie znam jeszcze dokładnego harmonogramu głosowań, ale jest to prawdopodobne. Wszystko wskazuje na to, że proces legislacyjny może zostać zakończony — mówi Karolina Pawliczak, posłanka Koalicji Obywatelskiej, sprawozdawca. O jaki projekt chodzi?


Tak naprawdę chodzi o poselski projekt ustawy o zmianie ustawy – Kodeks pracy, o który od poprzedniej kadencji walczy Witold Zembaczyński, poseł Koalicji Obywatelskiej, Jego pierwotna wersja przewidywała jawność płac zarówno na etapie rekrutacji, jak i zatrudnienia. Prawo do informowania pracowników i ich przedstawicieli na temat wynagrodzeń budzą jednak kontrowersje, i sprzeciw organizacji pracodawców.


W trakcie prac nad projektem posłowie zdecydowali więc ograniczyć przepisy do jawności wynagrodzeń w trakcie rekrutacji. Takie podejście spotkało się z pozytywną opinią Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, a w efekcie sejmowa Komisja nadzwyczajnej do spraw zmian w kodyfikacjach poparła w czwartek propozycję


https://businessinsider.com.pl/prawo/praca/kodeks-pracy-rewolucyjna-zmiana-o-jawnosci-plac-w-rekrutacji/hc26nln


#wiadomoscipolska #prawo #newsydamwa <--- do czarnolistowania

moderacja_sie_nie_myje3

@damw W tym projekcie jest tyle 'ale' że nic się praktycznie nie zmieni. Jak napisano: Pracodawca ma obowiązek poinformować o wynagrodzeniu przed nawiązaniem stosunku pracy a nie już w ogłoszeniu.

Jim_Morrison

I będzie jak z ogłoszeniami na olx - drewno do kominka wystawione za 150zł/M2 a jak zadzwonisz to usłyszysz, że najtańsza sosna 250zł.

kitty95

Pic na wodę fotomontaż.

Zaloguj się aby komentować

No nie tak to miało wszystko wyglądać. 2 kwietnia to miał być dzień "odrodzenia" i wstawania z kolan amerykańskiej gospodarki, a w rzeczywistości z giełdy wyparowało 1,7 biliona dolarów.


Sytuacja była do tego stopnia nieciekawa, że telewizja informacyjna Fox News, która w USA uchodzi za sprzyjającą administracji Donalda Trumpa, usunęła w czwartek wieczorem tradycyjny pasek z notowaniami giełdowymi. To pierwszy taki ruch od 28 lat. Wszystko dlatego, że amerykańska giełda notuje gigantyczne spadki po decyzji prezydenta o wprowadzeniu nowych ceł na praktycznie cały świat.


Zazwyczaj widzowie oglądający stację informacyjną Fox News mogą na bieżąco śledzić sytuację na amerykańskiej giełdzie. Na tradycyjnym pasku od lat znajdował się segment z notowaniami głównych indeksów Wall Street.


Usunięcie potwierdza również korespondent RMF FM w USA Paweł Żuchowski. "Telewizja FOX News zdjęła wczoraj z ekranu pasek z notowaniami na giełdzie. Chyba po to, by widzowie stacji nie widzieli co się dzieje na giełdzie, w wyniku decyzji Trumpa dotyczących cel" — napisał na platformie X.


Po wprowadzeniu ceł na cały świat inwestorzy masowo sprzedają akcje wielu amerykańskich spółek. Najbardziej ucierpiały te, które w znacznej mierze opierają swoją produkcję na komponentach i materiałach sprowadzanych z zagranicy.


W efekcie jedne z największych strat zanotowały firmy z sektora produkcji elektroniki konsumpcyjnej, mebli oraz odzieży.


Nike, ikoniczna marka sportowa, straciła niemal 15 proc. swojej wartości. GAP, sieć odzieżowa popularna na całym świecie, spadł o 20 proc., zaś Dell, amerykański producent sprzętu komputerowego, zanotował stratę na poziomie 19 proc.


Ceny akcji Hewlett Packard zmniejszyły się o 14,6 proc., a Apple, lider branży technologicznej, zakończył sesję z przeceną 9,25 proc.


https://businessinsider.com.pl/wiadomosci/fox-news-usunela-pasek-z-notowaniami-gieldy-bylo-zbyt-czerwono/9zdrpyy


https://twitter.com/BigBlueWaveUSA/status/1907892395754270888


https://twitter.com/p_zuchowski/status/1908043108182262205


#wiadomosciswiat #polityka #usa #gielda #newsydamwa <---- do czarnolistowania

0a63ecb6-ba7e-4324-962e-2fe5cbd7623b
lukmar

(...) telewizja informacyjna Fox News, która w USA uchodzi za sprzyjającą administracji Donalda Trumpa,

To jakby powiedzieć że TV Republika uchodzi za sprzyjającą Prawu i Sprawiedliwości xD

damw

@Jim_Morrison MAG(I)A

HolQ

@damw my dzisiaj mieliśmy w robocie call z europejskim CEO. Gadal głównie na temat ceł. Cała godzinę. O tyle dobrego (nie dla mnie - mnie to c⁎⁎j obchodzi), że firma w której pracuje ma zakłady na całym swiecie. Po prostu przerzuca coś co było prod. W uk/Europie/Azji do zakładów w us

Zaloguj się aby komentować

Zarieln

@damw popraw te miliardy bo wychodzi że te drony są ze złota xd

damw

@Zarieln thx za poprawienie. masz rację

entropy_

@Zarieln @damw chłopaki, ale to i tak wychychodzi 120mln złotych za drona/50k złotych za kilo vs złoto prawie 400k

Aż takiej różnicy nie ma xD

3ba0edab-8c6a-4bdb-afce-0f3698987b05
ef160c00-3a50-414d-add4-85449d3d0ad4
7d340297-7cf4-4286-833b-d81d36493d34
damw

@InstytutKonserwacjiMaryliRodowicz Huti z Jemenu "szczelajom" i od czasu do czasu coś trafią

8310ffe4-a1c4-4cd2-b828-0063696bedb0
LondoMollari

@damw Ciekawe, czy zaprosili kogoś z OPLu Hutich do czata, gdzie planowali loty. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Zaloguj się aby komentować

Posłowie KO z Zespołu ds. Rozliczeń PiS poinformowali, że składają zawiadomienie do prokuratury na 6 posłów PiS, w tym prezesa partii Jarosława Kaczyńskiego. Chodzi o okrzyki "morderco" kierowane na środowym posiedzeniu Sejmu w stronę Romana Giertycha. KO zwróci się też do komisji etyki.


O zawiadomieniu do prokuratury poinformowała na konferencji prasowej posłanka KO Katarzyna Kierzek-Koperska. "My, jako klub, nie możemy tak zostawić tej sprawy. Każde działanie, kiedy nawołuje się do nienawiści, do śmierci powinno być ścigane z urzędu" — powiedziała.


Kierzek-Koperska oświadczyła, że składane zawiadomienie dotyczy możliwości popełnienia przestępstwa przez sześcioro posłów: Iwonę Arendt, Przemysława Czarnka, Jarosława Kaczyńskiego, Bartosza Kownackiego, Antoniego Macierewicza i Annę Krupkę. "Te osoby zostały zaewidencjonowane na monitoringu jako te, które wykrzykiwały "morderca" i te osoby w naszej ocenie powinny być pociągnięte do odpowiedzialności" – powiedziała posłanka.


Karolina Pawliczak dodała, że KO składa też wniosek do sejmowej komisji etyki ws. naruszenia przez te osoby zasad etyki poselskiej. Z kolei Roman Giertych przekazał, że kierowany jest też wniosek do Prezydium Sejmu, by zgodnie z Regulaminem Sejmu wyciągnęło konsekwencje wobec posłów PiS.


https://businessinsider.com.pl/wiadomosci/echa-klotni-giertycha-i-kaczynskiego-ko-sklada-zawiadomienie-do-prokuratury-za/yl76d7z


#polityka #bekazpisu #newsydamwa <-- do czarnolistowania

PanNiepoprawny

Oni myśleli, że już zawsze będą te ich zjebane standardy obowiązywać.

kitty95

Tego pokurcza to powinni do końca życia z pierdla nie wypuszczać. A kot warunek po 5 latach.

WysokiTrzmiel

To było piękne jak starzec z Żoliborza obsrał pampersa XD

Zaloguj się aby komentować

Odklejka Kaczyńskiego trwa dalej


Mocne słowa Jarosława Kaczyńskiego przed wejściem do budynku prokuratury, gdzie będzie przesłuchany w charakterze świadka, w związku ze śmiercią Barbary Skrzypek. Prezes PiS ocenił, że Roman Giertych powinien "spędzić resztę życia w więzieniu". W podobnych słowach odniósł się do prok. Ewy Wrzosek.


  • Jarosław Kaczyński oskarżył Romana Giertycha o przyczynienie się do śmierci Barbary Skrzypek, domagając się dla niego dożywocia.

  • Prokurator Ewa Wrzosek również znalazła się na celowniku Kaczyńskiego, który uważa, że powinna trafić do więzienia.

  • Śmierć Barbary Skrzypek jest badana przez Prokuraturę Okręgową Warszawa-Praga, a prezes PiS zostanie w czwartek przesłuchany jako świadek.


W środę na sali plenarnej Sejmu prezes PiS publicznie oskarżył posła KO o to, że jego działania przyczyniły się do śmierci Barbary Skrzypek. Posłowie opozycji poszli o krok dalej, nazywając Giertycha "mordercą".


Mamy do czynienia także doprowadzeniem do śmierci świętej pamięci Barbary Skrzypek poprzez haniebne przesłuchanie. I mamy tutaj na sali, można powiedzieć, głównego sadystę, Giertycha, niejakiego Giertycha, bo to jego człowiek, jego adwokat najbardziej się znęcał podczas tego przesłuchania i to jest dzisiaj sprawa naprawdę bardzo ważna - mówił w środę prezes PiS na sali plenarnej Sejmu.


Przed wejściem do budynku rozmawiał z dziennikarzami. Został zapytany też o prok. Ewę Wrzosek, która przesłuchiwała Barbarę Skrzypek.


Pani Wrzosek mam nadzieję, skończy tam, gdzie powinna skończyć. To znaczy państwowych zakładach karnych - skwitował prezes PiS.


To jest zamach stanu i ci ludzie w tym uczestniczyli na wolności. (...) No zobaczymy, czy wszystko mogą, czy też skończyć się dla nich tak, jak się powinno skończyć. Ja wierzę w to, drugie. Wierzę, że dobro zwycięża - podkreślił prezes PiS.


https://wiadomosci.wp.pl/kaczynski-chce-dozywocia-dla-giertycha-i-wiezienia-dla-prok-wrzosek-7142054640884704a


#polityka #bekazpisu #newsydamwa <--- do czarnolistowania

Pantokrator

Wyszła baba z prouratury zdrowa, parę dni normalnie żyła, poszła do karakana, strzeliła kopytami i to niby Wrzosek jest winna? X k⁎⁎wa D.

Zaloguj się aby komentować

Kolumbia kupi szwedzkie myśliwce wielozadaniowe Saab 39 Gripen – ogłosił prezydent Kolumbii Gustavo Petro. Mają one zastąpić ponad 30-letnie izraelskie samoloty IAI Kfir.


"Flota samolotów, która zostanie zakupiona, jest całkowicie nowa. To Saab 39 Gripen" – napisał Petro w serwisie X. Dodał, że Kolumbia podpisała już w tej sprawie list intencyjny ze Szwecją.


Petro nie podał szczegółów na temat liczby ani kosztu maszyn. Kolumbijski dziennik "El Espectador" przekazał, nie ujawniając swoich źródeł, że strona szwedzka zaoferowała Kolumbii 12 Gripenów.


Kolumbijski minister obrony Pedro Sanchez powiedział w marcu agencji Reutera, że rząd w Bogocie od dawna chce zastąpić flotę starzejących się Kfirów i rozważa amerykańskie F-16, szwedzkie Gripeny i francuskie Rafale. Podkreślił przy tym konieczność ochrony suwerenności i zagrożenie ze strony zbrojnych grup rebelianckich.


https://businessinsider.com.pl/gospodarka/poludniowoamerykanski-kraj-kupuje-mysliwce-ze-szwecji/c1q1em0


#wojsko #szwecja #wiadomosciswiat #newsydamwa <--- do czarnolistowania

nbzwdsdzbcps

@damw Gratulacje wybrania Szwedów zamiast Amerykanów.

Zaloguj się aby komentować