Chyba rubelki się na serio kończą, skoro już takie nerwowe ruchy orki wyprawiają
Rosja jest gotowa na przyjęcie nowych inwestorów zagranicznych, dlatego planuje złagodzić kontrolę przepływu kapitału. Powiedział o tym w czwartek wysoki rangą urzędnik ministerstwa finansów, który zapowiedział też nowy dekret Putina — informuje Reuters. Tym samym Kreml chce "otworzyć drzwi" również dla inwestorów z "nieprzyjaznych krajów", czyli tych, które wsparły Ukrainę i potępiły działania wojskowe Rosji.
Jeszcze niedawno Władimir Putin zapowiadał coś zupełnie przeciwnego. Podczas marcowego kongresu przedsiębiorców w Moskwie podkreślał, że nie zamierza ułatwiać życia zachodnim firmom, które "zuchwale trzasnęły drzwiami", opuszczając rynek rosyjski po inwazji na Ukrainę w 2022 r. Zapowiadał wtedy pełną kontrolę każdego przypadku powrotu czy próby wejścia z powrotem w opuszczoną wcześniej niszę. Teraz Rosja wydaje się łagodzić swoje podejście i ułatwić inwestowanie zagranicznym firmom.
Po inwazji na Ukrainę i wprowadzeniu zachodnich sankcji Rosja zakazała zagranicznym firmom wycofywania swoich aktywów z kraju, wymagając od nich utrzymywania ich na specjalnych kontach. Miało na celu zatrzymanie potencjalnej "ucieczki" kapitału z Rosji. Teraz kraj stara się przyciągnąć inwestorów z powrotem, a także sprowadzić nowych. Przyjęto więc kilka zmian, o czym wspomniał agencji Reutera Aleksiej Jakowlew, szef departamentu polityki finansowej ministerstwa.
— Ramy regulujące napływ nowych pieniędzy i zapewniające możliwość wycofania tych pieniędzy i generowanych z nich dochodów zostały już rozwiązane — powiedział.
Ciekawe tylko która firma/inwestor zaryzykuje, skoro jeszcze 2 lata temu bandyci nakładali z 50% podatku "od wyjścia" kapitału z ru.
#wiadomosciswiat #rosja #newsydamwa <-- do czarnolistowania