#psychologia

27
1140
GtotheG

@Gracz_Komputerowy troche pitolenie o szopenie. Znam kilka takich par. Zyja normalnie. Jak kazdy. Jedna ciotka wyszla za Araba. Udane malzenstwo od 30 lat. Jakby wziela Polaka to by miala alkoholika a tak chlop nie pije, dobry i robotny.

ryusei

@GtotheG Jak by wzięła Polaka to by miała alkoholika? Ciekawe spojrzenie. Bez tego zdania Twoja wypowiedź byłaby ok i stanowiłaby ciekawy kontrast do wielu niezbyt fortunnych historii małżeństw z Arabami. Ta Twoja dodatkowa wstawka wrzucająca wszystkich polskich mężczyzn do worka "alkoholik" przy okazji daje do zrozumienia, że w głowie, oprócz powietrza, to nie masz za wiele, więc cała Twoja opinia również traci na wartości. Szkoda, mogło być dobrze, ale "popłynęłaś".

DiscoKhan

@Gracz_Komputerowy Taguj #tiktok


Kto takie pierdolety interesują...

Zaloguj się aby komentować

0nc0l

wkurwia mnie to jak małe obrazki są tutaj

0nc0l

Plus wbrew pozorom racjonalizm można użyć jako środka manipulacji, propagandy ogólnie sterowania społeczeństwem, np. zamrażając dyskusje, czy wymuszając emocjonalne ochłodzenie tematów na które powinieneś być wkurwiony.


Można też przedstawić dwie moralnie skrajnie różne strony jako równe sobie poprzez merytoryczne podanie równej ilości argumentów za i przeciw.

Zaloguj się aby komentować

Oto moja lista książek pięciu filozoficznych/psychologicznych/socjologicznych które miały na mnie największy wpływ, którą postanowiłem opublikować z nudów. Możecie opublikować też swoje pozycje w komentarzach.


  1. Heidegger - Bycie i Czas (Cenie też Gadamera i Levinasa, ale oboje w jakiś sposób nawiązują do tego pana więc no)

  2. Gerardus van der Leeuw - Fenomenologia religii

  3. Jung - Przełom cywilizacji

  4. Piotr Demianowicz Uspienski - Fragmenty nieznanego nauczania

  5. Erich Fromm - Mieć czy być


#ksiazki #filozofia #literatura #socjologia #psychologia

Fausto

To ja rzucę coś od siebie, nie wiem, czy się wpisuje w te gatunki, ale miałem dużo przemyśleń po tej książce.

Richard Bach - Iluzje czyli Człowiek, który nie chciał być mesjaszem

JamesOwens

Po skosztowaniu studiów filozoficznych przypomnę tylko, że to wszystko pierdolenie przegrywów oderwanych od rzeczywistości, którzy zmyślają jakieś interpretacje bez poparcia w świecie.

e5aar

@Al-3_x Pisałem juz raz na Hejto - Pułapki myślenia Kahnemanna. Mind blowing Całkowicie zmieniłem podejscie do tego jak mysle, kim jestem i dlaczego robie niektore rzeczy. Nie tylko zdystansowalem sie od systemu 1, ale tez go docenilem w sprawach takich wlasnie jak wykrywanie zbieznosci.

Zaloguj się aby komentować

Jak działają relacje między multimiliarderami a wielkimi korporacjami, koncernami medycznymi itp. itd.?


Porównałbym je raczej do relacji w małej wiosce, gdzie jest ksiądz, sołtys, duży gospodarz, miejscowy lekarz albo i znachor, filozof, bogacz z pałacem na wiosce z kasą nie wiadomo skąd - kilka dużych ludzi, którzy mają wspólne tematy, interesy ale też są dla siebie nawzajem autorytetami, jednocześnie nie traktują drobnych rolników a już w ogóle parobków jakkolwiek poważnie, czasem patrzą z opieką (owieczki), czasem z pogardą, czasem jako zasób.


Ale na poziomie "wielkich wioski" też są konflikty, też są sprzeczne interesy i uprzedzenia.


Myślę że w ten sposób nieco łatwiej myśleć o tym, co się dzieje na tym wielkim, międzynarodowym poziomie multimiliarderów i wielkich firm.


Nie rozwinąłem tematu, tylko dałem zajawkę jak można myśleć o tych globalnych rzeczach, dalsze rozmyślania to już rola komentatorów na ten moment.


#cybernetyka #cybernetykaspoleczna #socjocybernetyka #psychologia #swiat #korporacje #kapitalizm #nauka #religia #medycyna

Kubilaj_Khan

@fewtoast a co powiesz o multibiliarderach?

Zaloguj się aby komentować

Czuję coś bardzo dziwnego. Wydaje mi się że jestem hetero. Ale jest problem, bardzo poważny. Jakiś czas temu pojawiły się u mnie bardzo dziwne myśli o usługiwaniu chłopcom w różny sposób (w tym też, emmm, seksualnie). Nie wiem co robić. Przecież tak nie można, ksiądz na religii nam tyle razy mówił... Nie wiem w ogóle skąd takie myśli do mnie przyszły a jestem absolutnie, na sto procent hetero! Przysięgam! Co mam robić? Nie wiem czy do lekarza może powinienem pójść? Tylko znowu jeśli tak, to do jakiego? A-albo do spowiedzi, księdzu w konfesjonale powiedzieć...? Jejku, zupełnie nie wiem skąd się to u mnie wzięło, n-no a naprawdę, jestem hetero, przysięgam!


Błagam, pomóżcie mi, doradźcie jakoś co robić bo ja sam już nie wiem. Próbuję jakoś wyprzeć te myśli z głowy a-ale one ciągle wracają. I-i oczywiście nie podobają mi się te marzenia, znaczy myśli, ani trochę! Pomocy, błagam, pomóżcie! N-nie wiem co robić, bo w ogóle mnie nie pociągają te myśli, ani trochę, a-a mimo to ciągle wracają.


Czy to może być od jedzenia? Słyszałem że podobno cienkie papierosy mogą coś takiego powodować. Przyznaję, parę paczek takich spaliłem w tamtym roku, a-ale no chyba to nie może być przyczyną tego, prawda? Nie rozumiem, czemu nagle mój mózg chce ze mnie zrobić geja jak no ja jestem absolutnie hetero? Przysięgam, nigdy przenigdy nie podobały mi się siusiaki a gejowskie porno to tylko z kolegami w podstawówce oglądaliśmy dla żartów. Błagam, pomóżcie, bo już nie wiem co robić.


#teczowepaski #gejto #seks #pytanie #psychologia #psychiatria

6a837838-acc7-4548-85d5-0a0985ae9c0f

Zaloguj się aby komentować

Macie czasem taki overthinking, że jak zaczniecie coś rozkminiać za dużo, nie ważne co, to zawsze dochodzicie do wniosku, że nic nie ma sensu? Ja tak mam. Jak o czymś myślę więcej niż powinienem to finalnie kończę rozkminę na tym, że wszystko jest bez sensu.


#rozkminy #pytanie #psychologia

390efae2-9946-46e4-8d56-7cf4281f9d7f
evilonep userbar
Pirazy

@evilonep jezeli to jest wg ciebie overthinking to chyba nie wiesz, czym to schorzenie sie objawia i co potrafi odjebac z czlowiekiem

yeebhany

Wszystko o czym mysle finalnie wchodzi w faze "a pi⁎⁎⁎⁎le to"

Zaloguj się aby komentować

ErwinoRommelo

@smutny_login ehh sily chlopu, tez bym chcial poprostu zniknac ale co zrobsiz trzeba walczyc do konca. A swiat wcale by nie byl lepszy mi by ciebie i twoich wpisow brakowalo na swietym tagu.

Zaloguj się aby komentować

Podsumowanie chlania w maju


Cel: max 15% dni w miesiącu kiedy pije (4/5 dni)


Realizacja: 12,90% (4 dni) - cel zrealizowany


Lubię maj, w końcu zaczynaja być normalne temperatury i kolory trochę inne niż szarość, w tym smutnym jak p⁎⁎da kraju.


A to pomaga spędzać czas na świeżym powietrzu i zająć czymś głowę, więc i pić się chce mniej. No chyba, że przy grillu ale tutaj się przerzuciłem na zerówki i też jest git.


Generalnie zaczynają się miesiące letnie, w których z założenia miałem sobie trochę ten mój reżim odpuścić ale w zasadzie to mi tak dobrze, więc zobaczymy jak się to potoczy.


Cel na czerwiec: MAX 6 dni chlania (20% dni w skali miesiąca)


Cel na rok: bez zmian - max 15% dni chlania w skali roku


Aktualny procent chlania: 17,88% dni od początku roku


#alkodata - co, jak i poco macie w tym wpisie


#alkoholizm #zdrowie #ciekawostki #pijzhejto #statystyki #psychologia

fedc7287-cbe5-4973-b289-d9f28a5d627e
stolpin

Gratuluję i będę obserowował czy da się tak, czy rację mają monarowcy, że rzucić musisz na 100% bo inaczej nie dasz rady.

Zaloguj się aby komentować

Mam 28 lat i mam problem z sobą, pracuje 6 lat już jako inżynier a ciągle mi brak pewności siebie na polu zawodowym, oceny roczne od przełożonych zawsze pozytywne, uzyski tak samo- nikt nie ma do mnie pod tym kątem problemu, ale jeśli trzeba podjąć decyzję zawsze konsultuje swoją opcję z kimś (jedna-dwie-trzy osoby). Ciężko mi samemu podjąć decyzję- często po konsultacji i tak zostaje mój pomysł ale chciałbym być bardziej pewny siebie i bardziej hmm nie wiem jak to nazwać- samodzielny?


Nie chce obecnie korzystać z pomocy specjalisty- chciałbym sam spróbować, jakiś podcasty/książki ma ktoś coś do polecenia w tym temacie?


#pomocy #psychologia #pytanie #pracbaza

Nebril

@euklides

Dobrze robisz, to wyróżnia dobrego inżyniera, samemu ważne decyzje podejmują tylko miernoty z wyjebanym ego które bardziej lub mniej maskuje ich niekompetencję.

Dodatkowo z tego co piszesz Ty nadal zostajesz osoba decyzyjną więc w ogóle nie rozumiem problemu.

tellet

@euklides ba tym polega bycie inżynierem typie xD

Brak informacji z innego punktu widzenia to znaczące ograniczenie spojrzenia na zagadnienie.

Żaden szanujący się specjalista nie jedzie "sam z pamięci" tylko zawsze wertyfikuje swoje spostrzeżenia- od lekarza z konsultacjami, przez prawników z toną kodeksów na półkach, na znienawidzonym IT i dokumentacji kończąc.

adikb

@euklides Nie widzę tutaj żadnego problemu. Oceny pozytywne, twoje rozwiązania zazwyczaj i tak wdrażane. Gdzie jest problem? Że się konsultujesz z innymi osobami? Tym lepiej. Pewność siebie przyjdzie z doświadczeniem - za 10-15 lat nie będziesz potrzebował konsultacji bo będziesz miał odpowiednią ilość doświadczenia żeby samemu ocenić rozwiązanie - to do ciebie będą przychodzili na konsultacje. Dopóki nie rozwala to ciągłości działania i nie powoduje znaczącego spowolnienia w procesie decyzyjnym to nie widzę problemu. I mówi to inżynier sieci z 15 letnim doświadczeniem.

Zaloguj się aby komentować

Legitymacja-Szkolna

@smutny_login w jaki sposób oblicza się wartość swojego życia?

Zaloguj się aby komentować

Rudolf

@smutny_login najgorzej jest do pierwszego zeszczania się ze strachu pod ostrzałem

kolega mi powiedział, ja bym się nigdy nie zsikał jak coś

Zaloguj się aby komentować

Dzień dobry,


Zainspirowany krótkim postem @Al-3_x (którego działalność śledzę jeszcze od czasów starego wykopu) na temat Petersona, postanowiłem wtrącić swoje trzy grosze na temat psychologa. W odpowiedzi na liczne komentarze, chciałbym jednak dorzucić troszeczkę miodu do tej dyskusji, pokazując, że tylko ślepiec nie byłby wstanie docenić przynajmniej kilku z jego idei.


Petersona oczywiście można krytykować za wiele rzeczy: za niezrozumienie filozofii postmodernimu, za podejście do ekologii, za pomniejszanie wad kapitalizmu czy za przedstawianie Rosji jako "obrońcy" wartości. Jednak ciężko nie zauważyć również tego, ile faktycznie wniósł na ogólnoświatowe podwórko i ile z tego okazało się czymś dobrym (nie będę roztrząsał się tutaj nad definicjami tego typu pojęć). A więc nie przedłużając, oto 3 (5?) rzeczy za które należy szanować dorobek psychologa.


  1. Rzecz, którą najlepiej da się zmierzyć nienależącą jeszcze do świata idei, ale będąca niezwykle istotną jeśli chodzi o ocenę całej jego działalności. Rzecz prozaiczna, manifestująca się w wielu odbiciach lustr: ludzie, a kokretnie Ci, którym pomógł Peterson. Nie będę tutaj przytaczał poszczególnych statystyk czy liczb, bo każdy chętny znajdzie wiele świadectw na temat tego, jak wykłady psychologa pozwoliły wielu osobom zmienić radykalnie swoje życie. Ktoś powie: banały, każdy coach mówi coś podobego. Ja jednak odpowiem, że żadna z takich osób nie stała się tak popularna jak psycholog, a idąc tropem wręcz psychoanalitycznym, świadczy to o tym, że Peterson dał ludziom coś czego im brakowało, coś co chcieli usłyszeć i w jakiś sposób ich odmieniło. Innymi słowy, nieważne jest co konkretnie mówi Peterson, ważne jest to w jaki sposób przełożyło się to na życie poszczególnych jednostek, a jeśli poprawiło to bytność wielu z nich*, to znaczy, że można to uznać za sukces Petersona.

Rozpoczynamy segment znacznie ciekawszy, a mianowicie Peterson oraz jego idee: Lecąc w kolejności losowej, trzy najważniejsze zasady, które proponuje psycholog. Wybaczcie jeśli je lekko zparafrazuję.


  1. Plecy proste, ramiona wyciągnięte - chyba jedna z najbardziej niedocenianych zasad z jego pierwszej* ksiązki, a w rzeczywistości niezwykle istotna. Zapoznanym od razu skojarzy się zarówno z legendą o Graalu, czy drogą bohatera. W samej książce niestety nie odnajdziemy wielu nawiązań do wspomnianych idei, jednak postawa, którą proponuje tutaj Peterson pozwola zupełnie inaczej spoglądać na sposób w jaki podchodzi się do życia. W skrócie dla tych, którzy nie znają: Cała zasada opiera się na dobrowolnym stawianiu czoła rzeczom, które nas przerażają. Boisz się wind? Wykonaj mały kroczek w jej stronę, potem na chwilkę wyjdź i wejdź. Następnie daj lekko zamknąć się drzwiom, kolejno wjedź jedno piętro. Proste, ale niezwykle skuteczne i w bardzo ciekawej formie przedstawienie zasady "no pain, no gain", którą określiłbym wręcz jako fundamentalną zasadę świata.

  2. Zanim zaczniesz krytykować świat, posprzątaj swój pokój - niezwykle interesująca idea, po raz kolejny źle zrozumiana (a przynajmniej wnioskując po komentarzach). Samej zasady nie będę tłumaczył, bo rozumie się sama przez się, ale pomaga zyskać wiele pokory względem siebie i własnego życia, a przede wszystkim tego, co powinno się w nim robić. Tworzysz wpis na hejto, przekonując ludzi o wyższości kapitalizmu? Może najpierw wyprowadź się od rodziców. Debatujesz na tematy filozoficzne? Oj uważaj kolego, po możesz pokaleczyć siebie i innych. Jesteś człowiekiem w konkretnej depresji i bez znajomych? Może jednak Twój pomysł na życie jest po prostu głupi, a wypowiadanie się na forum publicznym może wyczynić wiele szkód. Przede wszystkim cenię ją jednak za to, że jest wspaniałym uderzeniem w liberalizm i w paradygmat "myślenia po swojemu", któremu z pewnością można poświęcić inny wpis.

  3. Mów prawdę, a przynajmniej nie kłam - piękna zasada, którą po raz kolejny można źle zinterpretować (btw, chyba jednym z problemów Petersona jest to, że łatwo go powierzchownie interpretować). Wspaniała jest ze względu na jej psychoanalityczną naturę, o tym, że kłamać można również w działaniu i każdy z nas dobrze wie, kiedy kłamie: pijesz, a Twoja dziewczyna tego nie lubi - kolego, może Ty jednak tak naprawdę nie kochasz swojej kobiety i chcesz żeby to ona od Ciebie odeszła, bo Ty się boisz? (dopisek: to tylko jedna z możliwych interpretacji). Najcięższa w zastosowaniu, bo wymaga wielkiej odwagi żeby zajrzeć pod łóżko i sprostać potworom, które się tam zalęgły.


Koniec jednak pochylania się nad zasadami. Wiem, że nie wszystkim może przypaść do gustu taka analizo-interpretacja, dlatego chciałbym tylko wskazać powód dla którego je przytoczyłem: są to rzeczy, które po prostu działają, ze względu na swoją psychologiczną trafność, reprezentują postawę, która się sprawdza.


Ostatnim punktem, jaki przytoczę jest to, że Peterson ożywił legendy, mity i psychoanalizę wprowadzając ją do dyskursu publicznego, który przesycony jest empiryzmem. Piękne jest to, że można spojrzeć i jeszcze raz przeżyć te wszystkie opowieści, dostrzec głębię w opowieściach Biblijnych czy literaturze. Peterson również przywrócił do szerszych niż akademickie kręgów Junga (a więc i innych "symbolistów" np.: Campbella) i pokazał zupełnie inny sposób patrzenia na psychikę człowieka, a więc tchnął w życie kawałek skrywanej w człowieku "magii" (bogactwa wewnętrznego). Kończę jednak ten punkt, bo temat symboliki i "braku magii w świecie" (uwaga, bo to metafora nie dostępna każdemu śmiertelnikowi) może przysporzyć szarlatańską łatkę temu wpisowi, dlatego wolałbym skupić się w nim jednak na tych "empirycznych" kwiestiach w pierwszych dwóch punktach.


#revoltagainstmodernworld #antykapitalizm #jordanpeterson #filozofia #przemyslenia #psychologia

2c27c585-4b51-4095-9052-a2dd1cc2caa2
Skylark

Jordan Peterson to taki Maly Ksiaze, tylko dla mlodych mezczyzn - philosophia pauperum.

Jim_Morrison

Ale grafomania, zupełnie ten sam poziom co te truizmy którymi karmi ludzi ten żałosny megaloman. Mądry człowiek głupich ludzi. Znak czasów.

Matkojebca_Jones

@StrachNaWroble


"Zainspirowany krótkim postem @Al-3_x (którego działalność śledzę jeszcze od czasów starego wykopu) na temat Petersona, postanowiłem wtrącić swoje trzy grosze na temat psychologa."


W tym momencie wiedziałem już że będzie prawactwo i będzie laurka dla Petersona. Jak przychodzi ktoś nowy na tag "antykapitalizm" i robi długi wpis o prawaku to będzie dobrze o prawaku. Wy kuce nie umiecie zrobić długiego wpisu o żadnym lewicowcu, jedyne co macie to jakieś memy, zdjęcia, albo wyklepane formułki w stylu "a w Wenezueli jest inflacja" czy "sto milionów zabitych przez socjalizm". Kuc mało kiedy ledwo umie wymienić jakiś lewicowców, o ile nie zna go z prawackich kanałów lub debat z prawakami (jak Zizek dla Petersona). Chyba że mnie zaskoczysz i zrobisz równie długi wpis i Zizku lub jakimś lewicowym psychologu, ale nie sądzę.


"pokazując, że tylko ślepiec nie byłby wstanie docenić przynajmniej kilku z jego idei."

Przecież dostrzegamy: Konserwatyzm i kapitalizm.


"Nie będę tutaj przytaczał poszczególnych statystyk czy liczb, bo każdy chętny znajdzie wiele świadectw na temat tego, jak wykłady psychologa pozwoliły wielu osobom zmienić radykalnie swoje życie."

Nkt nie neguje że Peterson pomaga studentom uczyć się psychologii a tym samym zdobyć dyplom. W końcu jest wykładowcą i profesorem.


"Peterson, ważne jest to w jaki sposób przełożyło się to na życie poszczególnych jednostek, a jeśli poprawiło to bytność wielu z nich*, to znaczy, że można to uznać za sukces Petersona."

Np. zwiększyło wszelkie problemy wynikające z kapitalizmu, którego Peterson jest ordynarnym propagatorem.

A przynajmniej hamawało pozytywne zmiany.


"Zanim zaczniesz krytykować świat, posprzątaj swój pokój - niezwykle interesująca idea..."

To nie jest "interesująca idea" tylko chamska ordynarna propaganda kapitalistyczna (konserwowa). Chodzi o to że jak masz jakieś problemy w tym systemie to nie krytykuj systemu, bo to nie jego wina tylko to ty jesteś winien swoim problemów i to na sobie powinieneś się skupić a nie na systemie. Zarządzanie, polityka - jest dla ludzi sukcesu (wyzyskiwaczy) a nie dla wyzyskiwanych czy pokrzywdzonych.

Peterson jest przecież psychologiem, sprytnym manipulatorem i przekaz podporogowy w tej je⁎⁎⁎ej "idei" jest taki: "masz problem? to twój problem, zamknij ryj. Systemem mają się zająć elity a nie ty, spierdalaj do swojego pokoju i się nie wychylaj".


"Mów prawdę, a przynajmniej nie kłam"

I dlatego Peterson bredził o dziesiątkach tysięcy zabitych ludzi podczas rewolucji kubańskiej?

Kuc Pękala to jak widać nie tylko łyknął, ale dodał sobie jeszcze jedno zero i mówił o setkach tysięcy.


W Polsce Peterson nikomu nie odmienił nikomu życia, chyba że Mentzenowi, Korwinowi i reszcie skrajnie prawicowych polityków pomagając im robić karierę.

Znany jest przede wszystkim z kanału "Wojna Idei" którego autor prowadzi wojnę ideową z lewicą i tam też są wrzucane kwiatki Petersona w których robi największą prawacką propagadnę.

A to że stricte jako psycholog jest dobry to tego nikt nie neguje przecież.

Zaloguj się aby komentować

Fulleks

Sądzę że nie ma większego znaczenia czy z przodu będzie Left czy Right, objawy i wnioski będą takie same

Zaloguj się aby komentować

Największy moim zdaniem problem z Jordanem Petersonem jest taki, że on próbuje być specjalistą od wszystkiego. W pewnym sensie jest to wina jego statusu najbardziej wpływowego intelektualisty na świecie co pewnie mocno podbija jego ego. Z drugiej strony zobowiązuje go to też do pełnienia roli oświeconego mędrca pokroju Sokratesa, Buddy czy nawet samego Jezusa Chrystusa. Stał się kimś więcej niż zwykłym intelektualnym celebrytą i zaczął pełnić funkcje guru dla mnóstwa młodych ludzi szukających jakiegoś autorytetu w dzisiejszym świecie. W praktyce myślę, że to go zdecydowanie przerasta i jego popularność nie odzwierciedla rzeczywistych kompetencji. Kim bowiem jest Jordan Peterson? Psychologiem z pewnymi zainteresowaniami w dziedzinie filozofii. Stawiam go mimo wszystko trochę wyżej niż zwykłego coacha. Może ci wyjaśnić nieco teorii Junga wymieszanych z filozofią Nietzschego i gdyby do tego się ograniczał to nie wzbudzałby tylu kontrowersji. Nawet jego narzekanie na poprawność polityczną dałoby mu się wybaczyć. W końcu dziś to powszechna praktyka. Gdy jednak wyszło, że w ramach przygotowań do dyskusji z Źiźkiem przeczytał jedynie manifest komunistyczny, pokazał jak jałowa jest jego wiedza na temat ideologii, którą tak często krytykuje. Jestem też przekonany, że ten człowiek w życiu nie przeczytał żadnego postmodernisty choć też lubi się na ich temat wypowiadać. Jeszcze gorzej jest gdy stara się zabierać głos w kwestii weganizmu, globalnego ocieplenia czy geopolityki gdzie sugerował jakoby Rosja walczyła zachodnią degeneracją szerząc tym samym zwykłą propagandę Kremla. Tak więc nie demonizowałbym tego człowieka, ale też nie przeceniał jego wiedzy i zdolności intelektualnych. Nie jest faszystą, ale nie jest też oświeconym mędrcem za jakiego bywa przez wielu brany. Na tym kończę ten wpis.


#antykapitalizm #revoltagainstmodernworld #filozofia #przemyslenia #psychologia #polityka

1395133f-80b0-4944-8eb2-480136d6ea65
solly

Pamiętam jak debatował z Benatarem o antynatalizmie. Podobno przeczytal jego książkę, ale w trakcie dyskusji powoływał się na argument, który Benatar sam poruszał w książce i obalał kilka razy.

pietrodolan

@Al-3_x też u niego zaświeciła mi się pierwszy raz lampka przy debacie z Zizkiem. Rozumiem, że dal się wciągnąć w tematy filozoficzne, ale też sam Peterson tak często krytykuje słynny postmodernizm i lewicę, że myślałem, że faktycznie ma jakieś silne podstawy, a potem zobaczyłem rozbiegane oczka Petersona gdy Żiżek wymieniał Derride i inne nazwiska i pytał go o konkrety. O Rosji nawet nie wspominam, bo to już grzech ciężki całej chyba prawicy na zachodzie

www_h

@Al-3_x najlepsze, że jest określany jako psycholog kliniczny a żadna z jego książek nie ma nic wspólnego z psychologia kliniczną. Nawet nie da się go określić jak popularyzatora nauki. To jest zwykły ideolog, który próbuje za pomocą haseł z psychologii, których nierozumie wykazać wyższość swoich poglądów czy ideii. Szkoda życia na to.

Zaloguj się aby komentować

#przegryw #psychologia #alkoholizm


RoadToUkraine v5


A wiec.. ukonczylem jakis czas temu 16dni szkolenia WOT. Jestem zolnierzem OT. Zaczyna sie glowny etap mojej drogi - zdobywanie doswiadczenia. W zwiazku z tym, jak ktos jest chetny, ma pytanie odnosnie szkolenie, chetnie odpowiem. Aczkolwiek.. pije alkool wiec mozliwe ze nie odpowiem na wszystkie, lub odpowiedzi beda mialy bledy, ale postaram sie.


Ps. To byl idealny przylad opuszczenia swojej strefy komfortu, niestety, nie pomoglo na moja glowe

kodyak

Pijesz teraz więcej? Jeśli wiecej to z powodu gówna które ma dbać o nasze bezpieczenstwo?

kodyak

Jaka jest misja tej jednostki. Czy wytłumaczyli ci to? Czy kible w ogóle były jakiś tam sanitariat?

Kronos

Ile ostrych naboi wystrzelałeś w tym czasie?

Zaloguj się aby komentować

#rozdajo #psychologia #ankieta #studia #depresja


PROŚBA O WYPEŁNIENIE ANKIETY (+ ROZLOSUJĘ 5 'NAGRÓD' ZA WYPEŁNIENIE)


(Chyba ciekawy temat - ocena naszych rodziców)


Mam do was mega prośbę o wypełnienie ankiety, której odpowiedzi posłużą mi do napisania magisterskiej.


Trudno jest znaleźć odpowiednią ilość badanych, więc szukam różnych sposobów


Wśród tych, którzy wypełnią ankietę, wylosuję 5 osób, i przeleję im po 30 zł.


Wypełnienie ankiety zajmuje ok. 10-15 minut i jest przeznaczona dla osób w wieku 18-30 lat.


Link: https://forms.gle/zZkb6WjVeKdPtsSf7


Kilka uwag:


  1. Prosiłbym o wypełnienie ankiety możliwie uczciwie.

  2. Ci, co wypełnią, proszę o zrzut ekranu ostatniej strony ankiety (z napisanym nickiem na zrzucie - odręcznie lub jakkolwiek), najlepiej na priv.

Cybulion

@Payapo mordko masz duble na niektorych pytaniach. Nie przejmuj sie trollami, zrob to co ja - czarnolisto - ja widze 5 z 11 komentarzy :)

0720e51a-dc64-454a-b43d-825ec840c058
zuchtomek

@Payapo co to za dyskryminacja ze względu na wiek?

Zaloguj się aby komentować

Dziewczyna mnie zdradziła i teraz r⁎⁎ha się z innym. Nie mogę się z tym pogodzić. Nawet jak próbuję się czymś zająć albo ide spać to mam natretne mysli wręcz obrazy w głowie, że dla niego jest taka jak dla mnie albo i jeszcze bardziej, wieloletnia depresja, lęki, nerwica i inne nie pomagają. Nie potrafię się tak po prostu obrazić i mieć wyjebane. Pomocy :(


#zwiazki #depresja #psychologia

Analnydestruktor

@314227 spróbuj zamknąć oczy i wyobrazić to sobie, aha, z nim bardziej się stara

A.Star

@314227 Kiedy miałam 17 lat byłam strasznie zakochana w pewnym rówieśniku z gitarą. Bardzo mi imponował umiejętnością gry, wiedzą o kulturze, filmach, muzyce, itp. Któregoś dnia siedzieliśmy u niego na chacie, wyszedł na chwilę z pokoju po herbatę, czy coś podobnego. Na biurku zobaczyłam jego otwarty zeszyt z matematyki z zadaniem z geometrii przestrzennej. Zadanie ledwo ruszone i dodatku źle. Rozwiązałam mu je na kartce w jakieś dwie minuty. I najwyraźniej zjebałam całą miłą atmosferę. Do domu odprowadzał mnie milczący, jakby obrażony. Następnego dnia zerwał ze mną przez telefon z tekstem, że do siebie nie pasujemy. Przez miesiąc wyłam w poduszkę, a on po tygodniu prowadzał się już z jakąś nową dziewczyną. Do "gitarzystów" miałam później awersję, nigdy za to nie związałam się z żadnym chłopem, który matematyki nie ogarnia. Po latach z czułością patrzyłam na mojego męża, który z nudów zasnął, oglądając osławioną "Idę".

Po latach wiem, że ten obrażony matematyczny ułom wyświadczył mi przysługę. Jakkolwiek bycie porzuconym jest bardzo niefajne i chwilowo mocno redukuje poczucie własnej wartości, ale zawsze jest to początek nowej drogi. Życie przed tobą, jeszcze będziesz szczęśliwy. Pozdrawiam

314227

Wiesz ja jej opowiadalem wszystko o sobie i o swoich chorobach, pelna instrukcje obsługi podałem. Ona mowila mi, że chce mi pomóc, że jaki to jestem zajebisty. Naprawdę uwierzylem, że ktoś mnie kocha tak po prostu. Potem mnie zycie zgniotlo i też nie byłem za dobry ale za wszystko przepraszałem i mówiłem, że przestaje sobie radzić ze stresem i nie wiem co mam już z tym robić to po miesiacu od slow "nie wazne dla mnie i tak jestes najlepszy" już z innym sie rucha. Nie mam 17 lat, mam trochę więcej i wiem ze zycie nie jest romantyczne ale ja już tak i coś takiego po prostu jakby mi tlen odebrało. Sama miała kiedys taki okres, że nie chciała już żyć, a tu taka kosa...

Boltzman

@314227 też tak miałem kiedyś. Nie warto było się przejmować nawet 5 minut.


Wiem, że teraz logiczne argumenty są c⁎⁎ja warte, ale może spróbuj? Czasami nawet na głos sobie opowiedzieć można co jest nie tak. Taki dialog z samym sobą potrafi mi zrobić robotę.

314227

Pracujemy razem w bezposrednim zespole, a przez finanse nie mogę się zwolnic

roadie

@314227 uu to współczuję. Dlatego wyznaje zasadę, że gdzie się mieszka i pracuje tam się chujem nie wojuje. Głównie dlatego, że ciężko sobie radzę z takimi sytuacjami.

Zaloguj się aby komentować

Jak chciałbyś, żeby ludzie cię spostrzegali? Jakiego rodzaju wrażenie chciałbyś wywoływać? (np. że jesteś bardzo życzliwy, dowcipny, inteligentny, odprężony, otwarty)?


: przyjazny, przyjacielski, otwarty, mądry, bardzo inteligentny, rozważny, zaradny, wpływowy, bogaty


Najbardziej negatywne wrażenie, jakie mógłbyś robić na innych


: zsikać się, wymazać się kałem, być nieprzyazny, głupi i biedny


niezaradny


#przegryw #qewnakwadracie #psychoterapia #psychologia #fobiaspoleczna

Kubilaj_Khan

@qew12 jakie? Wiem, że wywołuję przyjazny stosunek ale chciałbym mieć szacunek.

kominiorz_sandomierz

Jak chciałbyś, żeby ludzie cię spostrzegali? - mam wyjebane w ludzi i jakie procesy "myslowe" zachodza im pod czaszka.

Wiekszoscia zwyczajnie gardze i na nich pluje

SierotkaMarysia

@qew12 Trzeba robić na ludziach dobre wrażenie, a przynajmniej poprawne... To pomaga w życiu...

Zaloguj się aby komentować

... jest zupełnie naturalne, że czujemy się trochę niespokojni i spięci, gdy znajdujemy się w nieznanej sobie sytuacji społecznej albo musimy się przedstawić, prowadzić rozmowę lub wyrazić swoje poglądy, a wszystko to, robiąc wrażenie odprężonych. pewnych siebie, a nawet ujmujących i dowcipnych. Każdy z nas zadaje sobie czasem pytanie: "Jak sobie radzę" albo myśli: "Ciekawe, co oni sobie o mnie myślą", "Mam nadzieję, że nie powiedziałem nic głupiego" „Naprawdę, czuję się jak ryba wyjęta z wody czy "Nie mogę się doczekać, kiedy wreszcie stąd wyjdę". Poszukujemy u innych potwierdzenia, że radzimy sobie dobrze, że jesteśmy na właściwym miejscu, ale czasami możemy się czuć niepewnie, a nawet odczuwać zakłopotanie, gdy zauważamy, że nudzimy innych, nie wzbudzamy ich zainteresowania albo co gorsza, irytujemy ich. Gdy takie niezręczne interakcje społeczne się skończą, w myślach rozpamiętujemy w zdarzenia tego wieczoru - jak sobie poradziliśmy, jak inni reagowali na nas, starając się dojść do jakich wniosków w kwestii: "Czy wygłupiłem się kompletnie?"


<br />

Jeżeli cierpisz na lęk społeczny, wszystko to, co właśnie omówiliśmy, prawdopodobnie wydaje ci się zwielokrotnione tysiąc razy. Być może w sytuacjach społecznych paraliżuje cię strach, żyjesz w przerażeniu, że zrobisz złe wrażenie. Ewentualne postawienie się w kłopotliwej sytuacji mogło stać się dla ciebie totalną katastrofą, której nie możesz ryzykować. Jesteś tak przekonany, że wyglądasz niezdarnie i do niczego, że zaczynasz kontrolować każdą swoją wypowiedź, każdy gest, starając się zrobić dobre wrażenie. Z czasem jednak właściwie przegrywasz te walkę - im bardziej starasz się być na miejscu, tym gorszy jest spostrzegany prze ciebie skutek. Jesteś pewien, ze postawiłeś się w niezręcznej sytuacji, na minione interakcje społeczne spoglądasz ze wstydem, pamiętając je jako najgorsze doświadczenia w swoim życiu. Ostatecznie stwierdzasz, że nie możesz więcej znosić takich katuszy, wolisz już unikać innych ludzi jak tylko się da, niż znosić takie upokorzenia. Zaczynasz się więc izolować, wycofywać, otaczać murem samoobrony, barykadować się przed resztą ludzi. Pociąga to jednak za sobą ogromne koszty - często czujesz się samotny, masz głębokie poczucie niezadowolenia i stwierdzasz, że pogarsza się jakość twojego życia. Wielką ceną jest również to, że tracisz wprawę w sztuce dyskursu społecznego", a w związku z tym stajesz się coraz bardziej niezręczny w sytuacjach społecznych. Wpadasz w błędne koło, z którego nie widać wyjścia.


#przegryw #spierdolenie #psychologia #fobiaspoleczna #qewnakwadracie

2b54db8c-dbdc-4a14-b985-8b811d9b8f4f

Zaloguj się aby komentować