#autyzm #maxispam
Na początku XX wieku leworęczność przestała być stygmatyzowana. Nagle okazało się, że z roku na rok przybywa mańkutów. Nie rodziło się ich więcej; po prostu ludzie mogli otwarcie przyznawać się do bycia leworęcznymi i nie byli za to wyszydzani. Również starali się dostosować.
To tak, jakby nakazano mu chodzić w butach rozmiaru 39, podczas gdy miał stopę w rozmiarze 45. Pewnie pochodzi, ale będzie go bolało, a po paru latach stopa ulegnie deformacji na tyle, że problem zniknie.
Pytanie, co daje im to ignorowanie i narzucanie cierpienia związanego z przymusowym dostosowywaniem się. Chyba tylko subiektywną satysfakcję autora, że nie musiał podejmować minimalnego wysiłku w akceptacji innych ludzi.
Kurwa kiedys to bylo,nie to co teraz
@maximilianan jud czyta... co z nim nie tak(?)
Zaloguj się aby komentować