Naprawiłem dzisiaj ekspres do kawy. Sam, za 10zl + wysyłka.
Ekspres był magazynowany w takich sobie warunkach przez około rok. Przeprowadzka, budowa, brak czasu. Wprowadziłem się w tym tygodniu do nowego biura i wiadomo, pierwsza myśl po spojrzeniu w ekran - przydałaby się kawa. Przywiozłem ekspres, wytarłem, zasypałem ziarno i zalałem wodę. Wyłączam a on płukanie robi bokiem, nic nie leci z dysz tylko bokiem na blat.
Nie robiąc nic więcej sprawdziłem internet, a co. Internet zdiagnozował infuzor. Wszystkie objawy akustyczno-wizualne pasowały. Koszt około 400zł. Niektórzy go czyszczą i też pomaga. No, to rozebrałem dziada i wyczyściłem infuzor, który swoją drogą wyglądał całkiem nieźle. Po złożeniu do kupy (bez obudowy) odpaliłem na próbę i okazało się, że nie naprawiłem, ale momentalnie zlokalizowałem usterkę. Można ją zobaczyć na załączonym zdjęciu ( ͡° ͜ʖ ͡°) koszt 10zł, wymiana 2 minuty i gotowe. A czysty infuzor to na pewno szczęśliwszy infuzor, a i ekspres porządnie wyczyszczony w środku. Mam nadzieję, że posłuży jeszcze kilka lat.
edit: a jakość zdjęcia ciulowa bo na zoomie w słabym świetle
#samnaprawiam #naprawiamy
