No i oficjalnie dzisiaj przydało mi się w życiu twierdzenie pitagorasa.

Nie no, do pracy. Musiałem narysować linię między dwoma współrzędnymi w układzie, który po 180 stopniach się kończy i powiela się zaczynając od -180 (projekcja mapy). Z racji, że współrzędne przechodzą przez granicę (np. 170 do -170 najkrótszą drogą) w rzeczywistości trzeba narysować dwie linie. Więc znamy podstawę i wysokość trójkąta prostokątnego i znamy nową podstawę i trzeba wyliczyć pozostały bok (długość oryginalnej linii) - pitagoras. A potem cosinusem dziada żeby wyliczyć kąt a na koniec mając kąt i nowy bok można wyliczyć nową wysokość. Uf, dawno nie robiłem geometrii.

Jak to robiłem to mi się przypomniało, że pojawiają się czasem wpisy pokroju "minął kolejny dzien Twojego życia bez zastosowania wzoru skróconego mnożenia" i stąd mój wpis.

#chwalesie #programowanie #gownowpis
jestem_na_dworzu

@mortt wciąż wyczekuję dnia, w którym będę potrzebował znać liczby z n-tego rzędu trójkąta Pascala.

mortt

@jestem_na_dworzu zatrudnij się przy jakimś projekcie wymagającym probablistyki ( ͡° ͜ʖ ͡°)

edit: typo

Ragnarokk

@jestem_na_dworzu Prawo Pascala bardziej życiowe.

jestem_na_dworzu

@mortt napisz mi, jak bardzo się mylę, ale wydaje mi się, że

a) są od tego narzędzia, nie liczymy tego ręcznie

b) całość brzmi, jak „ha! Wątpisz w 4 wymiar? Spróbuj grafiki 3d bez czwartego wymiaru ( ͡° ͜ʖ ͡°)”

c) większość osób nie rozumie takich rzeczy, jak statystyka i prawdopodobieństwo. Dając im narzędzia do liczenia, tworzy się niebezpieczne przekonanie, że ogarniają, co te wszystkie liczby znaczą

mortt

@jestem_na_dworzu tzn. wypowiadałem się o mojej branży (patrz tagi). Pewnie są do tego bilbioteki, pewnie dość intensywnie używane ale po 1. musisz wiedzieć, że to rozwiązanie istnieje (znać np. tego nieszczęsnego pascala i po co on jest) a po drugie dobrze wiedzieć jak to się liczy. Wtedy masz możliwość rozwiązać określone problemy. Na przykładzie - rozwiązanie które podałem w pierwotnym poście jest poprawne ale przekomplikowane (niższa wydajność i trudniejsze zrozumienie). Znacznie lepsze jest wykorzystanie tangensa i odwrócenie zmiennych i mamy wynik (nie potrzeba pitagorasa, pierwiastków i potęg, proste dzielenie i mnożenie).

Język dostarcza gotowe funkcje (wspomniane przez Ciebie narzędzia) do liczenia tego. Nie wiedząc jak to robią nie odwrócisz równania bo ta część jest "ukryta". Wynik otrzymasz ten sam oczywiście ale nie jest to dobrze wykonana praca. Rozwiązując problemy w ten sposób zrobiłbym kolejne olx - czyli coś co ciągle się wysypuje i ledwo działa.


edit: dodatkowo to był żart, że jak bardzo chcesz do tego znaleźć zastosowanie to tam je znajdziesz.

VonTrupka

> "minął kolejny dzien Twojego życia bez zastosowania wzoru skróconego mnożenia"


@mortt gdy trafiłem na ten tekst po raz pierwszy aż poczułem niepokój, że nie pamiętałem o co kaman

od wtedy aż po dziś dzień nie zapominam o wzorze na kwadrat sumy


nawet nie wiem czy użyłem choć raz w życiu, ale za to twierdzenie Pita Gorasa to mi się już kilka razy w życiu przydało (ง •̀ᴗ•́)ง

Zaloguj się aby komentować