Zdjęcie w tle
HolenderskiWafel

HolenderskiWafel

Tytan
  • 70wpisy
  • 849komentarzy
Jest jakiś oficjalny algorytm dla Gorących? Ostatnio sporo osób wykorzystuje ankiety, które pomagają podbić wpis - bo ankietę każdy kliknie, a pioruna ni ma komu.
Ale można też chyba się wybić dużą liczbą komentarzy, więc zastanawiam się czy to muszą być komentarze innych, czy mogą być własne
#hejto
Fajny żarcik w reklamie hepaslimin, dwie kobiety w sklepie rozmawiają: 
 - pomożesz mi zapiąć tę sukienkę? Chyba za małe rozmiary teraz robią
 - za dużą wagę przywiązujesz do rozmiaru
#heheszki
starszy_mechanik

Gruba chciała w M się wcisnąć, śmiechu warte

Opornik

@HolenderskiWafel Co nie zmienia faktu że zbyt często człowiek trafia na "chińską" rozmiarówkę, np. majciochy noszę M, a innej firmy jak mi żona M kupiła to pasowały na dzieciaka, dopiero XXL na mnie pasowały. Z koszulkami nie raz miałem podobnie.

Zaloguj się aby komentować

Czy masz zablokowany tag polityka?

354 Głosów
splash545

Pierwsze co zrobiłem po założeniu konta, polityka i heheszkipolityczne na czarno.

Greyman

Niby można nie interesować się polityką, ale gdyby nie Hejto, to bym nie wiedział, co się w kraju dzieje. Także nienie mam na czarno.

AlvaroSoler

@HolenderskiWafel zablokowane. I od razu przyjemniejsza atmosfera

Zaloguj się aby komentować

Myślę, że ludzie nie radzą sobie z samotnością, bo zostało im to wpojone przez naszą kulturę. Teoretycznie są dowody na to, że samotność jest szkodliwa - zwiększa się ryzyko depresji, zmniejsza przewidywana długość życia. Ale to działa jak samospełniająca się przepowiednia. Ludzie całe życie słyszą, że samotni są nieszczęśliwi, więc temu ulegają. Ostatnio mówi się o tym coraz więcej, więc problem się pogarsza (trochę jak efekt Wertera).

Siłę sugestii da się zresztą wykorzystać w drugą stronę - ekstremalnym przykładem będą pustelnicy/mnisi, którzy wkręcili sobie, że życie spędzone w odosobnieniu na modlitwie będzie celem ich życia. No i to działa, są spełnieni, osiągają nirwanę czy jakieś inne boskie oświecenie.

Nie lubię też tego powiedzenia "człowiek jest zwierzęciem stadnym / istotą społeczną". Nie wiem czy stoi za tym jakaś argumentacja, ale nie przekonują mnie takie ogólne stwierdzenia "każdy człowiek coś tam". Człowiek różni się od zwierząt tym, że jest w stanie zmieniać to kim jest, wybierać swoje własne cele.

Zresztą twierdzenie, że celem życia jest szczęście też jest błędne. Nie ma takiej zasady. Fajnie jest być szczęśliwym w życiu, ale jeśli ktoś nie jest, to przegrywa w życie? Kto to ustala, są jakieś punkty?

I jeszcze to wieczne porównywanie się z innymi. Jeśli w wolnym czasie pójdziesz sobie na spacer, potem do kina na jakiś głupi film, a potem na śmieciowe jedzenie i jesteś zadowolony to super. Nie ma uniwersalnego wyznacznika, że twoje popołudnie było gorsze od popołudnia celebryty, który zjadł obiad za miliony monet płynąc jachtem po Karaibach. Nie jest nawet gorsze od popołudnia ojca rodziny, który po pracy bawi się z piątką swoich dzieci (każde z nich będzie w przyszłości lekarzem) i uroczą żoną (bardzo kocha męża).
DziwnaSowa

@HolenderskiWafel wiem, że efekt Wertera nie jest twoim argumentem, ale sam w sobie poniekąd trochę podważa twój wywód, przynajmniej po części, bo o ile utożsamiamy go z rozprzestrzenianiem się zjawiska, przez mówienie o nim, to pod maską polega na często podświadomym utożsamianiu się z innymi, czasem nawet fikcyjnymi postaciami, też, a czasem głównie ze względu na samotność.


Rozumiem takie spojrzenie, moim zdaniem też w pewnym sensie to jest fakt, że za mało mówi się o presji środowiskowej, ale nie powinniśmy też w tym przypadku wychylać wajchy w przeciwną stronę, ignorując genetykę i mimo że jako ludzie mamy możliwość kontrolowania, lub racjonalizacji pewnych rzeczy, to nie uodparnia nas na naturalne instynkty. Zresztą nawet ludzie w spektrum autyzmu potrzebują bliskości, mimo opinii, że możemy być sami w swoim świecie wiecznie.

DiscoKhan

@HolenderskiWafel Dla zachowania zdrowia psychicznego psychologowie zalecają 15 minut dotyku dziennie.


Możesz nie lubić argumentu że jesteśmy zwierzęciem stadnym ale to jest fakt, nie jesteśmy pająkami żeby żyć w samotności przez dłuższy czas. Tak nam DNA poskręcało, że do pełni szczęścia potrzebujemy kontaktu z innymi.


Każdy sam sobie wyznacza cele, kazdy sam sobie punkty rozdaje. Jest się względnie szczęśliwym bądź nie.


No ja miałem dosyć ostrą depresję jak żyłem ciągle ostamotniony, odciąłem się od znajomych... Ale już sam fakt, że nawet na głupim YT musiałem czyjegoś głosu posłuchać, cokolwiek... W dzisiejszych czasach łatwo jest siebie oszukiwać różnymi nagraniami czy tekstami, że tej samotności niby nie ma w naszym życiu ale na dłuższą metę po prostu człowiek musi mieć czyjąś bliskość. Umysł tego nie wytrzymuje.


Można walczyć z faktami, jak ci to daje radość w życiu i innym krzywdy nie robisz to czemu nie. Ale z własnego doświadczenia ci mogę napisać, że w końcu będzie o jeden miesiąc za dużo takiego życia i pewne nieprzyjemne przeczucia zaczną odchodzić, zamiast tego pojawi się zobojętnienie i brak jakiejkolwiek motywacji do robienia czegokolwiek. Nic nie warto, nic nie ma sensu.


Cele w życiu stawiamy sobie sami ale jakoś nikt na masową skalę nie ucieka do lasu zostać pustelnikiem, a w dawnych czasach to ci pustelnicy też tak całkiem sami jednak nie chcieli być.

Mikel

@HolenderskiWafel 

Myślę, że ludzie nie radzą sobie z samotnością, bo zostało im to wpojone przez naszą kulturę.

Chyba rozumiem co masz na myśli ale moim zdaniem idziesz w złą stronę - to nie jest kwestia samotności, tylko akceptacji. Można być samotnym ale akceptowanym przez społeczeństwo. Można mieć znajomych którzy akceptują Cię jakim jesteś i nie utrzymywać z nimi bliskich relacji. Choć zależne, te dwie sprawy są różne.


Jeżeli żyjesz w zgodzie ze sobą, znając swoją wartość nie potrzebujesz potwierdzenia tej wartości wśród innych. Tym stwierdzeniem można obrócić problem o którym piszesz. Jeżeli nie potrzebujesz tego potwierdzenia, to dlaczego miało by Ci być źle w samotności? Jeżeli nie czujesz się wartościowy to czemu szukasz ciągłego uznania wśród innych. Ja właśnie tak widzę problem szczęścia i samotności, o którym piszesz


Mam wrażenie że ludzie łakną towarzystwa po to żeby się pochwalić i zdobyć uznanie. Coraz powszechniejsze że ludzie lansują się i robią rzeczy na pokaz tylko po to żeby inni na nich zwrócili uwagę. W samotności takie akcje nie miałyby sensu, bo będąc samotnym trudno zdobyć uznanie - a im powszechniejsze tym lepsze. Dlatego ludzie mają znajomych którym mogą się pochwalić, nowymi studiami, bryką czy paznokciami. Coraz mniej wymieniamy się poglądami i informacjami, tylko zaczęliśmy się przechwalać kto miał lepszą sytuację - "Szwagier jak jechał samochodem to widział taką sytuację na drodze, to poczekaj ja zaraz opowiem lepszą historię". Nie możesz ciągle opowiadać jednej historii jednej grupce ludzi więc poszerzasz swoje grono, tylko po to żeby ilościowo ilość ahów i ohów była coraz większa.


Jeżeli nie potrzebujesz tego uznania bo wiesz jak wartościową osobą jesteś - potrzeba społeczna staje się mniej ważna. Kiedyś plemię czy wioska miała osoby od poszczególnych zadań więc potrzebowałeś relacji do tego żeby polepszyć swój dobrobyt. Można żyć w średniowiecznej chacie bez klamek w drzwiach ale jeszcze lepiej utrzymać dobre relacje z kowalem, który takie klamki robił i kupić je za marchewkę z własnego ogródka Teraz mamy $$ który możemy zarabiać samotnie i polepszać swój dobrobyt będąc samotnikiem a paradoksalnie stajemy się niby coraz bardziej zależni od siebie. Tylko moim zdaniem, problemem jest że ta zależność polega na poklepywaniu się po plecach i prześciganiu się kto jest lepszy. Jeżeli tego nie potrzebujesz, to samotność przestaje być czymś złym. Z perspektywy osoby którą ciągle tego potrzebuje, jest to jednak nie pojęte.

Zaloguj się aby komentować

W strefie Gazy objawił się nowy lider, Mohammed Ises, który twierdzi, że Palestyńczycy powinni opuścić Izrael i udać się do Egiptu. Tam podobno obiecał mu ziemię jakiś potężny zachodni polityk. Udał się więc na rozmowy do premiera Netanjahu, aby pomógł zrealizować ten plan, ale ten nie chce ich wypuścić. Mohammed planuje wydostać się tak czy inaczej przez Morze Śródziemne. Na zarzuty, że nie ma tylu statków transportowych odpowiada, że zna inny sposób przejścia przez morze...
#heheszki

Zaloguj się aby komentować

Pamiętam z lekcji historii pewien powtarzający się motyw.
1. Przed trzecim rozbiorem, już po uchwaleniu konstytucji, wybuchła wojna z Rosją. Sporym wsparciem dla Polski byłoby przyłączenie się chłopów do walki. Ale żeby to się stało trzeba by im obiecać uwłaszczenie lub zniesienie pańszczyzny, a nie tylko patriotyczny uścisk dłoni. "Nie no, tyle to nie" powiedziała szlachta, stwierdzając, że w sumie co za różnica komu się płaci podatki, królowi polskiemu czy carowi. Wojna zostaje przegrana.

2. 40 lat później wybucha powstanie listopadowe, pojawia się ten sam pomysł z uwłaszczeniem i reakcja szlachty jest taka sama. Powstanie upada.

3. 30 lat później wybucha powstanie styczniowe. Powstańcy nawet coś tam obiecali chłopom, ale car ich wyprzedził, wprowadził uwłaszczenie i chłopi się nie zaangażowali.

Wnioski:
Obecnie co jakiś czas są narzekania, że w razie wojny Polacy nie chcieliby walczyć za ojczyznę.
Moja propozycja jest taka - żeby zachęcić do dobrowolnej mobilizacji, państwo powinno przeprowadzić uwłaszczenie chłopów. Wojsko zarekwirowaloby pustostany i mieszkania "inwestycyjne" i przekazało ochotnikom, oczywiście jeśli by przeżyli xD
#nieruchomosci
CzosnkowySmok

@HolenderskiWafel a zerowy pit na 3 miesiące nie starczy? XD

cweliat

@HolenderskiWafel jeszcze proponuje puścić fliperów w pierwszej linii

GazelkaFarelka

@HolenderskiWafel Jak ktoś spierdala zamiast bronić kraju to jego nieruchomości powinny przepadać - a nie że wy bronicie, a ja po wojnie se wracam jakby nigdy nic i dzięki frajerzy.


Przejęte nieruchomości powinni otrzymać weterani.

Zaloguj się aby komentować

Oglądaliście Pianoforte? To film dokumentalny o konkursie chopinowskim 2021 pokazujący przygotowania uczestników od bardziej prywatnej, emocjonalnej strony. Bardzo polecam, szczególnie jeśli pamiętacie sam konkurs z 2021.

Poniżej lista kin w których go pokazują:

• BYDGOSZCZ – Kino Orzeł – OD 16/02
• BYTOM – BCKino – OD 16/02
• CZĘSTOCHOWA – Kino Studyjne OKF Iluzja – OD 01/03
• ELBLĄG – Centrum Spotkań Europejskich "Światowid" – OD 16/02
• GDAŃSK – Kino Kameralne Cafe – OD 16/02
• GDAŃSK – Muzeum II Wojny Światowej – OD 16/02
• GDAŃSK – Instytut Kultury Miejskiej – OD 16/02
• GDAŃSK – Klub ZAK – OD 01/03
• GDYNIA – Gdyńskie Centrum Filmowe – OD 16/02
• GLIWICE – KINO AMOK – OD 16/02
• GORZÓW WIELKOPOLSKI – Kino 60 krzeseł – OD 16/02
• GRODZISK MAZOWIECKI – Kino Wolność – OD 01/03
• KATOWICE – Kino Światowid – OD 16/02
• KRAKÓW – KIKA – OD 16/02
• KRAKÓW – Kino Pod Baranami – OD 16/02
• KRAKÓW – Kino Mikro – OD 16/02
• KRAKÓW – Kino Sfinks / Ośrodek Kultury Norwida – OD 23/02
• KRAKÓW – Kino Paradox na ul. Krupniczej – OD 23/02
• ŁÓDŹ – Kino - Galeria Charlie – OD 16/02
• ŁÓDŹ – Narodowe Centrum Kultury Filmowej – OD 16/02
• LUBLIN – Centrum Kultury w Lublinie – OD 16/02
• LESZNO – Małe Kino – 19 i 22 lutego godzina 19:00
• OLSZTYN – Kino Studyjne Awangarda 2 – OD 16/02
• OPOLE – Kino Meduza – OD 16/02
• POZNAŃ – Kino Muza w Poznaniu – OD 16/02
• POZNAŃ – Kino Pałacowe – OD 16/02
• POZNAŃ – KINO MALTA – OD 16/02
• POZNAŃ – Kino Bułgarska 19 – OD 16/02
• RZESZÓW – Kino Zorza – OD 16/02
• SŁUPSK – Kino Rejs – OD 22/02
• WARSZAWA – Kinoteka PKiN – OD 16/02
• WARSZAWA – Kino Muranów – OD 16/02
• WARSZAWA – Kino Elektronik – OD 16/02
• WARSZAWA – Kino Iluzjon – OD 16/02
• WARSZAWA – Kino Luna – OD 16/02
• WARSZAWA – Atlantic Kino – OD 16/02
• WARSZAWA – Nove Kino Wisła – OD 16/02
• WARSZAWA – Kinokawiarnia Stacja Falenica – OD 16/02
• WARSZAWA – AMONDO Kino – OD 16/02
• WROCŁAW – Kino Nowe Horyzonty – OD 16/02
• WROCŁAW – DCF - Dolnośląskie Centrum Filmowe – OD 16/02
• ZAKOPANE – Kino Miejsce – OD 23/02
• ZIELONA GÓRA – Kino Newa. Klub Kultury Filmowej – OD 23/02
PornoKing

Dzięki bardzo, skorzystam :)

Zaloguj się aby komentować

Bajki opowiadane dzieciom działają jak samuczek w grze, a prawdziwą grą jest życie w społeczeństwie. Dziecko utożsamia się z głównym bohaterem i razem z nim przeżywa trudne sytuacje, co pomaga mu poznać własne uczucia i radzić sobie z nimi.

Takie opowieści mają zwykle proste schematy dobro-zło, więc dziecko uczy się rozróżniać dobre i złe uczynki oraz ich konsekwencje, poznaje zasady moralne - oczywiście w każdym społeczeństwie to mogą być inne zasady, dlatego każde społeczeństwo może mieć swoje bajki.

Podobne funkcje mają też książki dla trochę starszych dzieci, w każdym razie ja się wychowałem na przygodach Tomka, przygodach Winnetou, przygodach Stasia i Nel, przygodach rycerzy, kowbojów itd.

No ale dążę do tego, że czuję się oszukany, bo gdzie są przygody robotnika kołchozowego, albo przygody korpowyrobnika bohatersko walczącego z tabelkami w Excelu? To byłoby prawdziwe przygotowanie do życia, a nie jakieś szopki o indianach.

#antykapitalizm
Erebus

@HolenderskiWafel trzeba ci dojebać jeszcze wyższe podatki bo widocznie ci mało

w imię kapitalizmu rzecz jasna.

Zaloguj się aby komentować

@krokietowy wspomniał w swoim wpisie, że fajnopolak jest obecnie używany tylko przez prorosyjskie konta w związku z wojną. A szkoda, bo to jest stare określenie, mające swoją wartość. W 2017 bloger Galopujący Major umieścił test na fajnopolaka który wklejam ponizej

"Pora na test z fajnopolactwa. Jeśli z ponad połową zdań się identyfikujesz, to tak jesteś Fajnopolakiem. I nic Ci już nie pomoże, drogi Fajnopolaku.

Gotowy? A więc zaczynany. Otóż jesteś Fajnopolakiem, jeśli:

Szerujesz felietony Marcina Mellera, Agaty Passent, Agaty Młynarskiej.
Piszesz wszystkim, że jesteś uzależniony od kawy i wklejasz zdjęcia latte z jodełką.
Bierzesz udział w konkursie „koszulka za tweeta” Michała Pola.
Czujesz dumę z powodu swojego miasta Warszawa.
Panie Romanie, kiedyś Pana nie lubiłem jako Wszechpolaka, ale teraz szacun.
Wiesz, kto to jest Tytus Hołdys.
Readlist2017.pl Remigiusz Mróz nie polecam.
Poczekaj, aż Twoje dziecko będzie ratowane sprzętem WOŚP!
Oglądasz na żywo Oskary, Eurowizję i (ironicznie) Opole.
Wymyślasz śmieszne hasztagi z tytułami filmów do zastąpienia.
Smarzowski znowu Tobą wstrząsnął!
Masz psa albo kota i jego fotkami zasrywasz wszystkie soszial media.
Chodziłeś w białych marszach po śmierci papieża i byłeś pod pałacem 10.04. Teraz ci wstyd za Polskę.
Wszyscy wiedzą, że uwielbiasz czeski humor!
Kibicujesz polskim siatkarzom.
W ogóle kibicujesz naszym i na trzeźwo im klaszczesz.
Śmiejesz się na Uchu prezesa.
Razem ale osobno.
Śledzisz Przemka Szubartowicza, Przemka Spajdera, Przemka Rudzkiego, Przemka Krystynę Jandę.
Ach, jaki jesteś zwariowany Ty i cała Twoja paczka!
Lubisz poezję Szymborskiej (ten wiersz o martwym kocie).
Ludzie z interioru nie trzymają moczu.
Obejrzyj Boyhood, Nolana albo Drive – naprawdę fajne kino.
Masz w profilowym „najgorszy sort Polaków”.
Mówisz Lewy na Lewandowskiego i Zibi na Bońka.
Dlaczego chcecie mi ukraść pieniądze w podatkach?
Wklejasz na insta zdjęcia deserów kupionych w kawiarni.
Wracaj na zmywak, Januszu z Siedlec!
Odróżniasz Chodakowską od Rozenkowej.
Tolerujesz gejów, ale haha Misiewicz, Macierewicz, Kaczyński to pisowskie pedały!
[Edit – dopisane po słusznych uwagach innych Fajnopolaków]

31. Pijesz crafty albo Cavę zamiast Proseco

32. Twój syn ma na imię Franciszek, a córka Julka

33. Od 14 miesięcy opowiadasz wszystkim, że słuchasz jazzu

34. Używasz emotikonów z uśmieszkami i łezkami

35. Zamiast na grilla idziesz na barbecue albo gardenparty

36. Prowadzisz bloga lub publikujesz na gazeta.pl, natemat.pl, wiadomo.co, oko-press, polityka.pl, newsweek.pl"

https://galopujacymajor.wordpress.com/2017/09/02/jak-sprawdzic-czy-jestes-fajnopolakiem/
GetBetterSoon

ale taguj to #gownowpis

WujcioWariatuncio

Określenie fajnopolak jest ironicznie bo tak naprawdę to gówno poljaki

CzosnkowySmok

@HolenderskiWafel nie napisał, że tylko prorosyjskie konta ale: onucą/kretynem/trollem.

Zaloguj się aby komentować

SPOILER ALERT
Byłem na filmie "Biedne istoty" i mało co mnie ostatnio tak zirytowało. Nachalny w propagandzie "woke", a jednocześnie naprawdę dobrze zrobiony. Historia jest wciągająca, żarty śmieszne, kreatywne podejście do scenografii. Wszystkie talenty twórców zostały wykorzystane do stworzenia tego potworka.

Mamy więc bohaterkę (Emma Stone), która zaczyna film z ciałem dorosłej kobiety, ale umysłem dziecka. Nie przeszkadza to wszystkim mężczyznom w filmie chcieć wykorzystać jej seksualnie i/lub zamknąć jej w klatce. Ona jednak pragnie wyzwolenia, które odnajdzie w podróżach i seksie. Nie zwykłym seksie - to byłby pomysł z poprzedniego stulecia. Kluczem do odkrycia siebie jest prostytucja, która pozwoli jej zrozumieć, że jej ciało należy tylko do niej i może z nim robić co chce - zostało to powtórzone w filmie jakieś 28 razy, żeby wszyscy zapamiętali. Mężczyźni, którym na niej zależy, dają jej do zrozumienia, że im się to nie podoba, ale jak już ustaliliśmy to są źli mężczyźni.

Nasza bohaterka szybko się rozwija, staje się wykształcona i bardzo inteligentna. No i ma wygląd i charyzmę Emmy Stone. To jest sprytny trik, dzięki któremu reżyser mógłby włożyć w jej usta pochwałę kanibalizmu i brzmiałoby to kusząco. To samo drażniło mnie w książkach Dukaja czy Sapkowskiego. Autor wygłasza swoje prywatne poglądy ustami inteligentnej i pięknej bohaterki, a naprzeciwko niej stawia brzydkiego durnia, który oczywiście zostaje intelektualnie zmasakrowany. Gratulacje, teza udowodniona.

Jeszcze żeby dodać do pieca, to bohaterka filmu razem ze swoją francuską kochanką z burdelu chodzą razem na spotkania socjalistów, a potem mszczą się na jakimś mężczyźnie (też był zły) i żyją długo i szczęśliwie. Brzmi to wszystko jak chora feministyczna fantazja, a nawet nie za bardzo ubarwiłem fabułę.

Jeszcze bym to wszystko zrozumiał, gdyby reżyser mrugnął okiem, że to taka satyra na kulturę "woke". Albo że tak jak w American Psycho albo Breaking Bad bohater jest zły, a nie jest wzorem do naśladowania.
Donald_Tusk

@HolenderskiWafel To chyba zupełnie inny film oglądaliśmy albo ktoś ma zbyt mocno wbity prawacki klin w miejsce pomiędzy oczodołami.


Twierdzisz, że główna bohaterka "pragnie wyzwolenia, które odnajdzie w podróżach i seksie" pomijając fakt, że jest przetrzymywana w rezydencji swojego stwórcy - tutaj warto podkreślić to, że w głowie dorosłej (atrakcyjnej) kobiety znajduje się dziecko, i to takie które ledwo potrafi sklejać zdania. Może nie masz styczności z dziećmi ale z natury są one ciekawe wszystkiego dookoła i nie mają hamulców społecznych, dlatego stojąc z kaszojadem w kolejce po bułki ten może na głos odpalić "tato a czemu ta Pani przed nami jest taka gruba" i nie zobaczy w tym nic złego. Więc jeśli połączymy fakt skrajnej, dziecięcej ciekawości z brakiem kulturowych zahamować oraz tym, że nie ma nad sobą żadnego autorytetu który by jej mówił, że to albo tamto jest złe to bohaterka w dorosłym, atrakcyjnym ciele będzie się ruchać ile popadnie bo seks jest przyjemny. Zapomniałeś już ile razy byłeś w stanie zwalić konia jak odkryłeś, że pocieranie siurka jest przyjemne? Czy może jednak babcia za bardzo nastraszyła cię, że oślepniesz albo co gorsza, że bozia będzie zła?


"Kluczem do odkrycia siebie jest prostytucja, która pozwoli jej zrozumieć, że jej ciało należy tylko do niej". Czyż Twoje ciało nie należy tylko do Ciebie? Chyba, że się nie zgodzisz bo babcia dalej nie pozwala dotykać kapucyna pod kołderką? Prostytucja w tym wątku jest tylko narzędziem, nie clue całego wątku bo wczujmy się w fabułę - Paryż, XIX wiek, atrakcyjna kobieta zostaje sama w nowym mieście bez pieniędzy i znajomości języka, co taka panna może począć by zarobić na chleb i dach nad głową? Cóż, nie wiem ale się domyślam co może zrobić kobieta która nie jest napiętnowana myśleniem, że seks jest zły, a jeśli już to tylko pod kołderką na misjonarza i tylko z mężem. Kontynuując, bohaterka pracując w tym burdelu nie rucha się bezmyślnie a stawia na customer service (xD) i pomaganie klientom, wtedy też zdaje sobie sprawę, że chce zostać lekarzem i pomagać ludziom.


"Jeszcze żeby dodać do pieca, to bohaterka filmu razem ze swoją francuską kochanką z burdelu chodzą razem na spotkania socjalistów, a potem mszczą się na jakimś mężczyźnie (też był zły) i żyją długo i szczęśliwie." Czy musze rozwijać wątek socjalistów w XIX wiecznym Paryżu czy sobie sam poradzisz? Pozostałą resztę strasznie spłycasz bo jest tam dużo więcej głębi - to przez tego mężczyznę bohaterka jest tym kim jest - nie chcę za bardzo spojlować. Poza tym chłopy lubią jak dwie babeczki się ten teges, nie? Na całe szczęście nie ma w tym filmie ha tfu - gejów.


Kończąc już mój wywód - Wam idzie dogodzić tylko jak kobieta w szeroko rozumianej kulturze jest albo matką teresą (kolejna męczennika po besti z wadowic xD) albo kurą domową - a jak robi już cokolwiek innego to WIELKI FEMINISTYCZNY FILM SRAJĄCY NA MĘŻCZYZN. Nawet jak postać mężczyzny jest do cna przeniknięta złem to jeśli kobieta z nim walczy to jest to L I T E R A L N I E lewaco-femisistyczna propaganda pod Brukselskim zarządem powierniczym. Ale za to taki Top Gun zajebista sprawa, Tom Cruse se zapierdala motorkiem, lata odrzutowcem, pif paf szczela do zuych komunistuf, wyrywa lasie w barze - i to jest to, to mi się podoba. I jakoś nikt nie kategoryzuje tego filmu jako przesadnie maskulinizujący/anty woke.


PS Top Gun sztos, ale Biedne Istoty lepsze.

szczekoscisk

Również to widziałem i to było ciężkie przeżycie. Przekaz ideologiczny jest podany niezwykle surowo ale nie to jest najgorsze.

Główna bohaterka to niemowlę w ciele dorosłej kobiety. Nawet nie umie dobrze mówić a jest grzmocona na potęgę (a sceny nakręcone tak że bliżej do porno niż softporno).

Na seansie byłem że studentami ASP i wszyscy wyszliśmy mocno zniesmaczeni.

Jarasznikos

@HolenderskiWafel To samo drażniło mnie w książkach Dukaja czy Sapkowskiego. Autor wygłasza swoje prywatne poglądy ustami inteligentnej i pięknej bohaterki, a naprzeciwko niej stawia brzydkiego durnia, który oczywiście zostaje intelektualnie zmasakrowany

O ile dobrze pamiętam to Geralt wielokrotnie spierał się na słowa z Yennefer i i wychodził z tej szermierki słownej zwycięsko. Właśnie to było przewrotne w Wiedźminie od Sapka. Geralt nie był tępym siepaczem tylko bystrym gościem.

Zaloguj się aby komentować

Wojna na Ukrainie oraz napięcia wokół Tajwanu pokazały, że Rosja i Chiny chcą zmienić dotychczasowy porządek świata. Wiele innych krajów również będzie mogło spróbować nowych podbojów. W tym miejscu chciałbym zaproponować nowy plan podziału brzegu Adriatyku, bo obecnie to jest jakiś nieśmieszny żart (załączam mapkę).

Słowenia powinna dogadać się z Bośnią i zaatakować Chorwację. Bośnia bez problemu przejęłaby teren od Dubrownika do Splitu. Słowenia wzięłaby Rijekę i z rozpędu Triest - zanim Włosi by się zorientowali byłoby po wszystkim. Dlatego najlepiej byłoby zacząć atak w czasie siesty. W dodatku NATO, mając inne zmartwienia, raczej nie zareaguje. Zresztą co kogo obchodzi kolejna wojna na Bałkanach, nie pierwsza nie ostatnia.
Jestem otwarty na zmiany planów inwazji.
f35dd05a-28cf-47b4-840e-b4e9ce3c568e
Topia

Wstawaj, zesrałeś się.

cebulaZrosolu

@HolenderskiWafel tylko zjednoczona Jugosławia!


( ͡° ͜ʖ ͡°)

Gepard_z_Libii

Kraje to nie są rośliny, nie walczy się wielkością powierzchni, a ludźmi i sprzętem.

Na jakiej podstawie twierdzisz, że Bośnia by łatwo zdobyła Dubrownik?

Wystqrczy że Chorwaci dobrze się zabezpieczą na całej lini i lipa z inwazji.

Nie wziąłeś pod uwagę że chorwackie wojsko też byłoby zdolne do manewrów i nic nie stoi na przeszkodzie, żeby okrążyć Bośniaków.

Znajdz inne hobby, bo ekspertem od wojskowości raczej nie będziesz.

Ja też nie, ale wystarczy mieć dwa zwoje mózgowe więcej od kury, żeby zauważyć, jakie bzdury napisałeś.

Zaloguj się aby komentować

Nie masz z kim spędzać wolnego czasu? Szukasz przyjaciół? Lubisz śpiew i stanie na mrozie? A może zawsze miałeś w sobie żyłkę domokrążcy? Zapraszamy do sekty! Czekamy na ciebie przy dworcu w każdym większym mieście.
Być może będziesz musiał odciąć się od swoich rodziców, ale to samo usłyszysz od swojego terapeuty. Zresztą po co ci rodzina? U nas też znajdziesz przemoc psychiczną i manipulację.
Oferujemy darmowe jedzenie i t-shirty 🙂
Lubiepatrzec

Wbrew pozorom oferta wielu sekt jest bardzo kusząca dla kogoś samotnego.

Sweet_acc_pr0sa

@HolenderskiWafel tym jedzeniem mnie kupiłeś xD

gawafe1241

@HolenderskiWafel dej mi darmowy prąd, jakąś małą klitkę a konsolę se kupię sam. I proszę mi dupy nie zawracać jak będę chciał spędzić 80% dnia sam na sam w pokoju.

Zaloguj się aby komentować

Pierwszy raz uświadomiłem sobie różnice kulturowe jak byłem w Barcelonie. Chodzi mi konkretnie o łatwość w nawiązywaniu kontaktów. W jakiejś kawiarni jeden z klientów, 20-latek wyglądający jak wychudzony Neymar, podszedł do kelnerki żeby ponarzekać na piwo które dostał. Najpierw się przedstawił i powiedział, że jest brazylijskim Irlandczykiem, więc piwo jest dla niego bardzo ważne, a to które dostał było za ciepłe. Potem zapytał się jej jak ona ma na imię i skąd jest (była z Panamy). Ona nie do końca go rozumiała, bo mówił po angielsku, więc trochę jeszcze pogadał i poszedł. Niby nic specjalnego, ale w Polsce tak zagadują chyba tylko faceci powyżej 60 lat. Ja jakbym dostał ciepłe piwo, to mógłbym co najwyżej dać 4 gwiadki na google xD
Ogólnie za granicą zdarza się, że ludzie zagadują do obcych i dosyć mnie to dziwiło na początku. Oczywiście też nie wszędzie, bo tak jest chyba głównie na południu Europy. A w Korei podobno jedyni bliscy znajomi to są ludzie ze szkoły, a przez resztę życia już się nie poznaje nowych ludzi
#podroze
DiscoKhan

@HolenderskiWafel nie wiem, ja tam nie mam problemów żeby zagdywać. Inna rzecz, że facet co całą linię genealogiczną przedstawia na dzień dobry to zwyczajny burak i prostak.


Z bycia sprzedawcą w sklepie monopolowym mi zostało takie zagajanie. Gdzie też zresztą lubię to jak u nas rzuci się jakiś śmieszny tekst to albo ktoś prychnie albo nie ale to tyle, nie ma się dalej nic ciekawego do powiedzenia to nie ma problemu z tym żeby płynnie przejść na milczenie. U Hamburgerów to jak wprost byś nie powiedział żeby zamknął japę to już się by się chciał spoufalać bardziej cholera wie po co.

jajkosadzone

Za granica, wiekszosc ludzi jest bardziej otwartych na innych.

Nawet ja, piwniczak level najwyzszy po dwoch piwach zagadywalem i bajerowalem otoczenie.

Edit: dodatkowo znikaja bariery kulturowe, bo... nikogo nie znasz, szanse na spotkanie kogos znajomego sa duze mniejsze wiec i oporow mniej.

Pan_Buk

@HolenderskiWafel Ja na siłowni wszystkim mówię cześć po wejściu, kiedy idę do szatni. Odruchowo powiedziałem też "cześć" do księżniczki witaminki. Od jej lodowatego spojrzenia, jakim mnie obdarzyła, niemal odmroziłem sobie uszy.

Zaloguj się aby komentować

Czy nie powinno być tak, że do każdego Polaka należy kawałek Polski? Dla każdego z 38mln przypadalby prawie jeden hektar. To samo z surowcami, gdzie jest moja działka wód polskich, lasów państwowych, ropy, miedzi? Jeszcze bym chciał kawałek linii brzegowej, przynajmniej przy jakimś jeziorze.
To jest istotna sprawa, nad która ludzie zaczęli się zastanawiać przy okazji ewentualnej służby wojskowej, tzn. jaka wymierna korzyść płynie dla mnie z obrony kraju? Albo przy kwestii benefitow dla imigrantów - jakie ja mam benefity z okazji bycia Polakiem?
s_____

@HolenderskiWafel A jaka dzietność by była, 4 dzieci, 4 hektary. Lecz rzeczywistość jest inna, większość by to sprzedała i było by jak teraz jest.

entropy_

@HolenderskiWafel znając moje szczęście mnie przypadnie hektar po nielegalnym wysypisku który musiał bym na własny koszt posprzątać albo poligon artyleryjski z zakazem wstępu.

To ja już wolę jak jest chyba.

Lubiepatrzec

W sumie to masz dostęp do lasu, jezior, gór. Wolno nam z tego bezpłatnie korzystać i to w szerokim zakresie. Nie jest tak źle z tym w mojej opinii.

Zaloguj się aby komentować

Fajny kawałek o nowej ewangelii z "rzeźni nr 5" Kurta vonneguta:

Brakiem wszystkich opowieści o Chrystusie, twierdził ów przybysz z Kosmosu, jest to, że Chrystus, który nie prezentował się zbyt okazale, był w rzeczywistości Synem Najpotężniejszej Istoty Wszechświata.

Czytelnicy wiedzieli o tym od początku, toteż kiedy dochodzili do sceny ukrzyżowania, myśleli sobie:

O rany, też wybrali sobie faceta do linczowania!
Za tą myślą jak cień szła inna: są inni faceci, których można linczować. Jacy? Tacy, którzy nie mają pleców. Zdarza się.

Przybysz z Kosmosu podarował Ziemianom nową Ewangelię. Jezus był w niej naprawdę nikim i stał ością w gardle wielu facetom, którzy mieli znacznie lepsze plecy niż on. Mimo to nadal głosił wszystkie te cudowne i zagadkowe rzeczy, które znamy z innych Ewangelii.

Tak więc pewnego dnia ludzie zabawili się, przybijając go do krzyża i wkopując ten krzyż w ziemię.Uczestnicy linczu byli przekonani, że sprawa nie wywoła żadnych następstw. Czytelnik powinien być również o tym przekonany, ponieważ nowa Ewangelia podkreślała przy każdej okazji, że Jezus był nikim.

I nagle, na chwilę przed śmiercią tego włóczęgi, rozwarły się niebiosa wśród grzmotów i błyskawic i rozległ się głos Boga. Bóg powiedział ludziom, że adoptuje tego włóczęgę, czyniąc go swoim synem i dając mu wszelką władzę i przywileje Syna Stwórcy Wszechświata na wsze czasy. I powiedział Bóg, że od tej chwili będzie karał okrutnie każdego, kto spróbuje znęcać się nad jakimś biedakiem, który nie ma pleców.

#ksiazki

Zaloguj się aby komentować

Duzo bardziej polubiłem jeżdżenie samochodem odkąd odkryłem że na Spotify jest tryb karaoke. Oczywiście jako odpowiedzialny kierowca korzystam z tego tylko na autostradzie, zachowując bezpieczny odstęp. Jeszcze gdybym mial aktywny tempomat to byłoby idealnie, ale i tak zabawa jest super 😁
dolitd

Meh, ja nie potrzebuję trybu karaoke, żeby sobie śpiewać podczas podróży.

Zaloguj się aby komentować

Zastanawiacie się pewnie czemu koalicja tak naciska na postawienie Glapinskiego przed trybunałem stanu? Otoz jego podpis jest na każdym banknocie, a jeśli zostanie skazany to wszystkie te banknoty stracą ważność. W ten sposób Hołownia zrealizuje swój tajny plan likwidacji gotówki - szury znowu miały rację !!!
#polityka #heheszki
b6f4ee4a-93b0-472c-b576-5a5e0bd1e1f4
5tgbnhy6

a inflacja jak spadnie!

Zaloguj się aby komentować

Następna