@Quake heheszki, ale dla mniej ogarniętych: zmiany klimatu to na przykład to, że potrafiło być jednego dnia +15 a następnego -2 - kiedyś nie do pomyślenia, dzisiaj norma. To też gwałtowne burze, wiatr, coraz gorsze warunki do hodowli żywności, wystarczy spytać rolników jak wyglądają ostatnie lata, pojebanie z poplątaniem, jak to drzewiej mawiano. Nasze dzieci będą w dupie, nie jestem zwolennikiem metod jakimi próbujemy temu przeciwdziałać i kto na tym zarabia, ale ciężko się nie zgodzić, że lepiej robić cokolwiek, skoro nasi rodzice zaspali. I tak będzie lipa, pytanie jak bardzo. Jak wyżej napisano, klimat to nie (a przynajmniej nie tylko) pogoda.
Żeby nie było rozumiem ironię wpisu i nawiązanie do 4 pokoi, ale to też brzmi trochę jak jakiś typowy Janusz; "mnie to się to globalne ocieplenie nawet podoba, mniej za gaz przyjdzie" xD i każdemu denialiście, polecam zastanowić się czy to normalne że w październiku chodzimy w podkoszulku, a w kwietniu pada śnieg. Chociaż, w sumie to pytanie retoryczne, no bo to już jest norma.