#rozkminy

7
1360

Hej,

szybkie pytanie:

Pod koniec przyszlego roku( albo i szybciej) bede zmienial samochod( aktualny ma ponad 15 lat i zaczyna powoli sypac drobnymi usterkami) i mam takie rozkminy:

-Mam 20-30 tysiecy na wklad i reszte na kredyt kupic jakies auto z salonu( nie prowadze dzialalnosci, mam uop)

-Kupic kilkuletnie auto do 30-35 tysiecy i miec gdzies kredo

Najwazniejsze, zeby auto bylo czterodrzwiowe( bo duzo jezdze z czteroletnim dzieckiem) i najlepiej klasy c czyli wielkoscia opel astra np.,nadwozie sedan/liftback/hatchback/van od bidy suv.

Jakie jest wasze zdanie na ten temat?

Konczy mi sie eldorado zdalnej i bede musial codziennie jezdzic 70 km w jedna strone 3-4razy w tygodniu, zamiast 1 raz na 2-3 tygodnie.

#rozkminy #motoryzacja #samochody

Zaloguj się aby komentować

Gdybym był w Hamasie wiedziałbym co robić by nie bombardowano mego miasta.


https://www.pap.pl/aktualnosci/hamas-wciaz-przetrzymuje-co-najmniej-242-zakladnikow-wsrod-nich-kilkuletnie-dzieci

Wystarczyłoby umieścić po jednej osobie na najwyższym piętrze poszczególnych budynków i zrobić przy tym stosowne filmy pokazujące gdzie sie dokładnie znajdują (np ujęcie zakładnika i podejście do okna dla ujęcie ulicy).

Z każdą bombą i zniszczeniem danego budynku z zakładnikiem umieszczałbym stosowny film w sieci.


Wyobraźcie sobie co by się działo gdyby Izraelczycy zrozumieli że sami zabijają swoich obywateli tymi nalotami.

Przecież zarówno ich opinia publiczna jak i międzynarodówka by im nie wybaczyła. Było by używanie i musięli by w końcu przestać bombardować i zacząć pacyfikować miasto z ziemii.


A tak poza tym:

https://wykop.pl/wpis/73487001/izrael-zydzi-wojna-palestyna-gaza-rok-2019-netanya

Wojna Izraelsko_Palestyńska powinna nas w sumie tak samo interesować jak wojna Arabii z Jemenem. Obie nacje (Żydzi i Muzułmanie) są do nas wrogo nastawione. W sumie humanitarnie nie jest tu bardzo daleko biorąc pod uwagę etap potyczki.


#wojna #izrael #palestyna #gaza #hamas #bliskiwschod

#rozkminy #przemyslenia

fc2ef7e3-5ee1-4e03-bc8d-ca4872328e1e

Zaloguj się aby komentować

Opowiem wam dzisiaj o pewnej górskiej wycieczce po której mam największy niedosyt. Ah, no i jak człowiek uczy się na błędach i czasami ma więcej szczęścia, niż rozumu

Chodzi o góry Bucegi w Rumunii w 2021 roku.


Dzień wcześniej różowa mówi mi, że na jutro zaplanowała wycieczkę "po górkach". Nie robiłem researchu i po prostu zaufałem, że jest to w miarę dobrze zaplanowane, ale..

Z rana po śniadaniu zapakowała jedną butelkę wody 0,5L, po kanapce i oznajmia, że jedziemy. Już wtedy zapaliła mi się czerwona lampka i mówię, że niech się nie wygłupia i trzeba koniecznie wziąć jeszcze dużą wodę i dużo więcej jedzenia


Wyjechaliśmy z Braszowa wynajętym samochodem i do Busteni mieliśmy jakieś 30 km, grubo ponad godzinę jazdy. Samo Busteni jak i sąsiednia miejscowość Sinaia to takie trochę Zakopane i w sezonie ogromne korki na drogach.

Samochód zaparkowany, drużyna A gotowa. Z dołu patrzę na te góry i, no jest wysoko. Plan był taki, że wchodzimy a powrót kolejką linową.


Na początku był z nami ogrom ludzi, ale 99% tych osób wzięło sobie za cel pobliski wodospad, do którego był łatwy dostęp dróżką.

Za wodospadem zostaliśmy sami i już po krótkim czasie okazało się, że ta wycieczka nie będzie taka lekka. Kulturalna ścieżka się skończyła, ale szlak zaznaczony. W skrócie oznaczało to tyle, że przez większość drogi musieliśmy się łapać i podpierać rękami. To, że mieliśmy tylko przeciętne adidasy też było błędem.

Po jakichś 30 minutach od wodospadu wyprzedził nas lokalny facet i przez chwilę rozmawialiśmy. Pokierował nas i mówi, że za 2-3 godziny powinniśmy być na górze + że woda którą po drodze będziemy mijać spokojnie można pić (najlepsza woda ever), życzył nam wszystkiego dobrego i poszedł dalej. Chłop nie był tam z przypadku bo miał pełne wyposażenie górskie. Tymczasem my..


Na tym etapie zdałem sobie sprawę, że nie zapiąłem kieszeni w spodenkach w której miałem klucze samochodowe. Jaką ulgę poczułem macając te klucze.. kieszeń szybko zapiąłem.


Spacerowaliśmy powoli, bo nie był to teren na popisy a nasza kondycja wtedy była co najwyżej średnia. Przy źródełku napełniliśmy butelki wodą i tak jak wspominałem, jeżeli woda może mieć smak to tamta miała 10/10. Na szlaku spotkaliśmy dosłownie garstkę osób.

W +- połowie trasy był jeden odcinek na którym było trzeba się mocno przytulić do ściany ziemi, bez tego nie było opcji wdrapania się, a na pewno nie z naszymi bucikami. Zastanawiałem czy na pewno mamy iść dalej, bo ten krótki odcinek mnie przeorał fizycznie ale jeszcze mocniej psychicznie. Spotkaliśmy chwilę później trochę od nas starszą parę i się wzajemnie wspieraliśmy

Już na samym końcu szlaku po odcinku z łańcuchami gdzie nie było trzeba się wspomagać rękami odsapneliśmy, ale.. zdaliśmy sobie sprawę z tego, że my nie byliśmy tego dnia największymi ignorantami którzy nie docenili gór. Jakiejś rodzince zachciało się schodzić ze szczytu i matka dzieci miała na stopach flip flopy. Do tego smartfon włożony do tylnej kieszeni krótkich jeansów który na naszych oczach jej wypadł (na szczęście tylko na ścieżkę). Nie potrafię sobie wyobrazić, że tej rodzinie udało się zejść i prawdopodobnie wrócili na górę.


Na górze przy zamkniętym schronisku (1 zdjęcie) odżyliśmy i była już cywilizacja, czyli owce


Jakiś kilometr dalej była kolej linowa i na szczęście najpierw się tam udaliśmy. "Na szczęście", bo bilety były sprzedawane do godziny XY a my byliśmy tam z jakieś pół godziny przed końcem sprzedaży.. musieliśmy się jeszcze nastać z 2 godziny w kolejce do zjechania w dół i nie było opcji na dalsze tuptanie po górkach. Cena takiego zjazdu za osobę to 70LEI czyli jakieś 70zł..

W kolejce przed nami spotkaliśmy jeszcze polską rodzinę i martwiliśmy się wszyscy, czy w ogóle ta kolej linowa wszystkich z góry w tym dniu zabierze.. było tam pełno rodzin z dzieciakami. Już sobie wyobrażałem nocowanie na schodach XD na szczęście nie było takiej potrzeby.

Sama kabina którą zjechaliśmy nie była jakaś super, szyby były brudne i nie było można za bardzo nacieszyć oko ani nagrać coś szczególnego. Ogólnie ten kompleks kolei linowej to takie 2/10, bo ceny kompletnie nie pasują do warunków.


Wypad bardzo miło będę wspominał, lecz niedosyt został. Są to bardzo fajne tereny, tylko trzeba całość dużo lepiej zaplanować, żeby niepotrzebnie się nie stresować jakimiś brakami. Od tamtego czasu zawsze robię wcześniejszy research nawet kiedy w teorii nie muszę i mam pod ręką kilka wgranych tras na różne ewentualności


Gdybym miał swój "bucket list" to pasmo górskie Bucegi by było na tej liście bardzo wysoko może jeszcze kiedyś


#gory #podroze #rozkminy #rumunia

0a51b7b2-06cf-49d6-a4aa-6e952fadf3ce
cbff5df2-8e7a-4edd-a7d7-edfe9647924e
34849072-e520-4f23-b51c-5e34298629c6
937c207f-4fc7-42c6-9da5-cb5de493ae22
f5ceab89-46bb-4a94-89b3-f0ff71c90808

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Życie bywa przewrotne. Co raz wiecej mi znajomych osob umiera, chyba wiecej slysze tez o pogrzebach niz narodzinach aktualnie. Teraz sie dowiedzialam, ze zmarla dziewczyna z ktora sie kolegowalam jak bylam dzieckiem. Starsznie nie lubilam jej odwiedzac. Za kazdym razem jak odwiedzalysmy ich rodzine bylo „Moniczka nauczyla sie nowego wierszyka - powiedz wierszyk Moniczka!”, „Moniczka jest najlepsza w klasie!” - no ogolnie co by sie nie dzialo to Moniczka byla przedstawiana jako dziecko geniusz, multitalent. Byla dzieckiem dosyc wrednym, obgadywala wszystkich, opowiadala zlosliwe zarty - jeden skierowany do mnie, ktory pamietam do dzisiaj (mial sugerowac, ze jestem glupia). Moniczka dorosla i wyjechala ze swojej wioski do Warszawy, zwiazala sie z zonatym facetem, podobno zaczela brac dragi. Jej rodzice chyba probowali jej pomoc to zerwala z nimi calkiem kontakty. Nawet wybudowali jej ogromny, piekny dom na swojej dzialce - czaicie startowac z takiego pulapu w zyciu? Ze dostajecie dom od starych, 200m2? Jednak Moniczka byla niezainteresowana wsia. Chciala do miasta…

Zostala znaleziona martwa w wannie… Na razie nie znaja przyczyn. Niech jej ziemia lekką bedzie. Szkoda dziewczyny bo byla mega atrakcyjna, moze nie nieprzecietnie inteligentna, ale madra, jej rodzice byli dosyc bogaci, ustawieni. No i kilka durnych wyborow w zyciu i tak sie konczy…


#rozkminy

Zaloguj się aby komentować

"Im bardziej niespełnione życie, im więcej niezrealizowanego potencjału, tym większy lęk przed śmiercią.

[...] dwa szczególnie silne i powszechne sposoby uśmierzania leków przed śmiercią [...] przekonanie o własnej wyjątkowości oznacza wiarę w to, że jest się nienaruszalnym i niepodatnym na zniszczenie [...] - co daje poczucie bezpieczeństwa od wewnątrz, drugi mechanizm - wiara w ostatecznego zbawcę - pozwala nam czuć się strzeżonym i chronionym od zewnątrz, poszukuje bezpieczeństwa w stopieniu się z jakąś nadrzędną siłą.


Świadomość śmierci ustawia życie w innej perspektywie i skłania nas do zmiany priorytetów (zastanawiania się nad celami życiowymi i dotychczasowym postępowaniem)."


Irvin D. Yalom "Kat miłości "


Jesteście świadomi śmierci? (Co za głupie pytanie, oczywiście, że każdy jest świadomy śmierci, tylko, że z jakichś powodów uważamy, że nas to nie dotyczy, może później, ale nie teraz ;)) W mojej rodzinie nie rozmawiało się nigdy o śmierci, ale nie sądzę, że jest to kwestia jakiegoś tabu, tylko raczej wszyscy żyją w iluzji, że ten temat JESZCZE ich nie dotyczy. Zastanawiam się jak to u mnie jest z tą świadomością śmierci, ale chyba ją wypieram tak jak większość mojej rodziny. A jak to jest u Was? Myślicie o tym? Boicie się jej? Wypieracie? Czym jest dla Was śmierć? Zapraszam do dyskusji.


#psychologia #rozkminy #smierc #wszystkichswietych #filozofia

loginnahejto.pl

@koniecswiata 

Jesteście świadomi śmierci? (Co za głupie pytanie, oczywiście, że każdy jest świadomy śmierci, tylko, że z jakichś powodów uważamy, że nas to nie dotyczy, może później, ale nie teraz

Lepiej jak Tołstoj chyba nikt tego nie ujął. Polecam całe opowiadanie śmierć Iwana ilycza, krótkie.

4144921b-a4f0-4a17-ac61-1514f7597028
splash545

@koniecswiata W mojej rodzinie podobnie, zresztą myślę, że tak samo jak w większości. Żyjemy teraz w cywilizacji, która uznaje celebrację życia, a śmierć spycha się na bok, udaje że jej nie ma. Nowe cmentarze są na uboczach miast/wsi. Ludzie umierają w szpitalu z dala od bliskich, śmierci się nie widzi i nie chce się na nią patrzeć. Jeszcze nie tak dawno śmierć była bardziej obecna w naszym życiu, choćby był zwyczaj, że zmarłego brało się na noc do domu do czasu pogrzebu. Teraz też już tak nie można i pewnie mało kto by chciał.


Śmierć jak najbardziej jest tematem tabu i uważam to za błąd, bo każdy z nas umrze i smierć dotyczy każdego bez wyjątku. Jest to coś naturalnego, nieuchronnego i myślę, że chociaż trochę oswojenie się z myślą o śmierci jest korzystniejsze niż udawanie, że tego nie ma, lub co gorsza zachowywanie się jakby nasze życie nie miało się nigdy skończyć .


Sam nigdy specjalnie nie zastanawiałem się nad śmiercią, choć już kilka śmierci bliskich osób przeżyłem. Pomimo tego zawsze starałem się nie myśleć o niej i tylko czekałem na moment, aż w moim mózgu zatrą się wspomnienia o tym nieprzyjemnym fakcie.


Natomiast w tym roku to się u mnie zmieniło, wiadomo czemu Stoicy uważali za wielką wartość brak strachu przed śmiercią i że należy do tego dążyć. Dlatego też w tym roku wlasnie w okolicy 1 listopada przygotowałem sobie stoickie cytaty o śmierci. Samemu też spacerując oddałem się refleksji na temat śmierci. Ciężko mi uwierzyć, żebym mógł dojść do takiego poziomu, żeby śmierci nie bać się zupełnie, jednak nawet jakieś oswojenie się ze śmiercią, żeby nie była obca wydaje mi się zdrowym podejściem. Pod dzisiejszym cytatem zrobiło się trochę dyskusji, gdzie wypłynęła moja myśl, która oddaje chyba to czym dla mnie dziś jest śmierć:


'W tym cytacie Seneka próbuje przekonać zapewne też i siebie o tym, żeby śmierci się nie bać. Jemu się to udało bo poszedł na śmierć i umarł bez strachu. Ale właśnie czy to była zasługa tego, że nauczył się śmierci nie bać? Czy może bardziej tego, że był już stary i miał za sobą życie, które przeżył w najlepszy możliwy dla siebie sposób?

Stoicy zawsze uważali za wielką wartość brak strachu przed śmiercią i za przykład pokazywali śmierć Sokratesa, czy później właśnie Seneki. Jednak Sokrates tym bardziej był człowiekiem spełnionym i starym i najlepsze co mógł zrobić to pokazać brak strachu przed śmiercią - było to idealnym zakończeniem jego życia.

Na pewno można w jakimś stopniu ograniczyć strach przed śmiercią i jakoś się do niej zawczasu przygotować i pogodzić z nią. Ale czy tak w pełni można nie bać się śmierci, nie spełniając się wcześniej za życia? Nie wiem. W takim wypadku śmierć można traktować właśnie jako motywator żeby żyć dobrze'

splash545

@koniecswiata Dziękuję za taki temat, bo ostatnie dni rozmyślałem nad śmiercią. Nie wiem czemu mi powiadomienia nie zadziałały na tagi filozofia i psychologia, że nie zobaczyłem go wczoraj

Zaloguj się aby komentować

#depresja #rozkminy #fafasiezaburza


Wiecie co mnie ostatnio najbardziej bawi i przeraża? To że właściwie mało kogo obchodzi to co ja pisze, kim jestem i co przeżywam na codzień. Wyrzucam swoje wnętrzności na stół i mówie, patrzcie to mam w sobie, a widownia pochyla się nad tym stołem, świruje oczami bez drgniecia powieką, w ostateczności kwitujac to przeciagłym: okejjj. Większość z nas szuka tylko odbicia siebie samego w innych, aby poradzić sobie z samotnością, zidentyfikować się, zaspokoić ciekawość, lub poznać inne perspektywy na własne problemy. Czy to źle?

W gorszej opcji pojawia się umniejszanie, dewaluowanie, aby podbudować swoje wątłe ego poczuciem, że ma się wpływ na innych. Wszystko w takt myśli: nie ważne jak o mnie mówią, byle mówili.

Tak wiele rzeczy, które robimy nie ma znaczenia dla świata. Próbuje sobie z tym poradzić. Mimo wszystko teraz biorę to na klatę i postaram się zrobić coś co zawsze ciężko mi było zrozumieć - zrobię to dla siebie.

78efa19f-dc3a-4a37-920a-0768f6dc646a
jimmy_gonzale

Jeśli jako pisanie rozumiesz pisanie na Hejto, to sorry ale nie powinnaś oczekiwać nic więcej poza kilkoma komentarzami wsparcia. Po prawdziwe wsparcie idzie się gdzie indziej, ale to pewnie wiesz. Zastanów się, jak kogoś ma tak naprawdę interesować i poświęcić więcej swojego życia na to kim jesteś w realu, jak przez pisanie na Hejto to jest praktycznie niemożliwe i sama przecież nie dasz się na tyle poznać. Każdy coś tu wrzuca, dzieli się, część świruje na #polityka. Ale i tak każdy wraca do swojego życia, bo ile można tu siedzieć.


Pozdrawiam cieplutko.

Belzebub

Uświadomiłaś sobie jaki jest ten świat. I dobrze bo tylko na prawdzie można coś zbudować. Serio prawie nikogo nie obchodzi co u ciebie i jak leci ale nie jesteś wyjątkiem. Każdy tak ma.

UzytkownikHejto

@Fafalala Nie wiem czy zrozumiałem ostatni akapit- Czemu zależy Tobie na tym, abyśmy to co robili miało znaczenie dla świata? Czy istotą problemu jest kwestia, że to co robimy jest po prostu niesatysfakcjonujące/ nie warte zachodu itp.

Pomijam oczywistą oczywistość, że spanie po 16h nie zmieni świata, ale nasze życie trochę tak.

Zaloguj się aby komentować

Rebe-Szewach

@Kierkegaard Dziękuję!

Zaloguj się aby komentować

Byłem dość słaby z fizyki ale mam pewną rozkminę.


Jest cola zero która ma 0g cukru w 2 litrach napoju i colę zwykłą która ma 180g cukru w 2 litrach - dlaczego obie (teoretycznie, bo nie sprawdzałem) ważą w gramach na wadze tyle samo skoro logiczniej rzecz biorąc ta z cukrem powinna być cięższa? Czy jak rozpuszcza się cukier w wodzie to nie dodaje on wagi do napoju? Jak to k⁎⁎wa działa? xD


#rozkminy

Navane

@MarianoaItaliano idąc na przykładzie robienia wina. 1 kg cukru rozpuszczony w cieczy, zwiększa jej objętość o 0,6 litra

binarna_mlockarnia

@MarianoaItaliano zamiast cukru dodawany jest slodzik, pewnie różnica w wadze pewnoe jest mala

lexico

@MarianoaItaliano zainteresuj się co odkrył Mendelejew (nie tablica )

Zaloguj się aby komentować

Dlaczego homoseksualni mężczyźni lubią w heteroseksualnych mężczyznach wszystko to, czego nie lubią kobiety tj. między innymi:


  • owłosione pośladki i nieogolone pachy

  • zapach ciała po siłowni

  • spocone skarpetki zostawione pod łóżkiem?


#pytanie #rozkminy

dradrian-zwierachs

Mieszkałem z dwoma ciepluchami i na ich przykładzie odpowiem na nurtujące Cię pytania:

- tych dwóch goliło zapewne wszystko co wyrosło oprócz głowy

- mieli więcej kosmetyków niż moje wszystkie baby razem wzięte

- w swoich pokojach byli wręcz pedantami

kodyak

@gaciarz rozumiem że znasz wszystkich homoseksualnych facetów i wszyscy lubią wszystko co napisales?

jimmy_gonzale

Kurde nie wiem. Ale czasem chciałbym być gejem. Przecież to same plusy. Oprócz bolącego tyłka. Ale tak na serio, baby to inny gatunek, facet ma zwykle podobny sposób myślenia, zainteresowania.

Zaloguj się aby komentować

9,5 rzeczy, które nie podobają mi się w Polsce


https://www.youtube.com/watch?v=1i_-86NYVjM


Gość wraca do Polski po 10 latach życia w Stanach i wyznaje co najbardziej nie podoba mu się w kraju nad Wisłą - po 5 miesiącach życia w Polsce.


#ciekawostki

#polska #podroze #gospodarka #przemyslenia #usa #rozkminy

Co najbadziej nie podoba Ci się w Polsce?

61 Głosów

Zaloguj się aby komentować

-NFS Underground ma 20 lat

-Podobnie jak pierwsze Golfy 5

-Ostatni skok Małysza był 12 lat temu

-Ostatnia walka Gołoty 10 lat temu

-Debiut Pudziana w MMA i "kłopoty Najmana" 14(!) lat temu

-Tak samo jak śmierć Michaela Jacksona

-Lewy od 15 lat gra w pierwszej kadrze


Ale ten czas zapierdziela


#rozkminy

68a27ed9-58e5-4d5a-914d-efd2056940d4
TrzymamKredens

Moja kariera w NFS zakończyła się w 2000 na Porsche Unleashed.

Jajco

POTĘŻNY LOWKICK

Mnie najbardziej chyba golf V zdziwił

Szpadownik

Obstawiałbym, że od ostatniego skoku Małysza minęło co najmniej 15 lat, a od walki Gołoty jeszcze więcej 🤔

Zaloguj się aby komentować

Największą wojnę jaką toczę w swoim życiu, jest wojna z moim sercem, które zbyt często jest ślepe na miłość bliźniego, egoistyczne i ulega złemu.


#rozkminy #domoroslafilozofia #chrzescijanstwo

lexico

@Metanoia idź do psychaitry

brak empatii to zaburzenie

P.S. Przyda się też w kwestii odchyłów biblijnych

Zaloguj się aby komentować

Mam rozkminę porównywalnie drażniącą do ostatnio popularnego wpisu o apkach i punktach lojalnościowych w sklepach.

Chodzi o stronę robioną przez turków i rumunów pracujących w niemczech dla spółek zarządzanych przez litwinów podległych pod spółkę z RPA (naspers) działającą na najtańszych serwerach które są c⁎⁎j wie gdzie - olx.

Ten zjebany multinarodowościowy januszowy olx jednocześnie najbardziej popularny w PL w zakresie wszystkich dziwnych rzeczy zwłaszcza używanych. Strona działa jak dowolna strona internetowa która otwiera się w apce fb na telefonie. Ciągle coś się zawiesza odświeża niezależnie od przeglądarki. Przewijasz w dół i zaraz przeskakuje do góry bo jakiś skrypt się nie załadował. W ramach przewijania jednej kategorii na 1 stronie kilka razy powtarzają się promowane oferty. Wystawienie ofert też już do najtańszych nie należy.

Scamy oszustwa, ch⁎⁎⁎wa infrastruktura, źle ułożone kategorie...

Dlaczego jednak jest w czołówce stron z ogłoszeniami zaraz po Allegro ?

Dlaczego jest tak popularna w PL ?

#sprzedaz #olx #rozkminy #marketing

4612a6c4-22e2-4af3-86d0-0247c55d0f46
Neq

Trochę brzmi jak hejto na chrome na Android. Wchodzisz w coś na stronie w dyskusjach, potem cofasz, a tam posty przetasowane i wracasz na początek wszystkiego na tej stronie.

Opornik

@dolchus ten serwis jest tak januszowski i takie na nim króluje cebularstwo, że ja myślałem ze on na serio należy do jakiś januszy biznesu z PL.

JustKebab

@dolchus 1. Bo jest popularny przez to, że należał kiedyś do grupy alledrogo - chyba najważniejszy aspekt, bo jednak jak chcesz coś sprzedać/kupić to jednak musisz mieć bazę kupców/klientów

2. Bo większość kategorii ma darmowe ogłoszenia.

3. Bo każdy inny portal z ogłoszeniami ma jeszcze gorszy design, kategorie, działanie albo po prostu mają 1% bazy użytkowników olx - jedyny porównywalny portal z ogłoszeniami to chyba Vinted, ale to totalnie inna grupa docelowa

4. Proste zabezpieczenie w postaci paczka olx odstrasza 99% scamerów, którzy uważają, że nie opłaca im się z tym kombinować (przynajmniej w moich kategoriach)

Zaloguj się aby komentować

Badacze odkryli w 2015 roku fale grawitacyjne. Zarejestrowali je, jako efekt gigantycznych katastrof w kosmosie - połączenia się ze sobą dwóch, odległych od nas o 1,3 miliarda lat świetlnych, czarnych dziur. Efektem zderzenia był grawitacyjny, gigantyczny fenomen, zarejestrowany przez naukowców w postaci grawitacyjnych fal.


Obecnie większość fizyków (nie wszyscy) uważa, że grawitacja związana jest z istnieniem pewnej hipotetycznie istniejącej cząsteczki, tzw. "grawitonów", które rozprzestrzeniają się w postaci fal. W żaden sposób nie są w stanie jednak wykryć takiej cząsteczki, więc niektóre modele po prostu wklejają taką cząsteczkę ad hoc, bez jakichkolwiek dowodów.


A co, jeśli nie ma żadnych "grawitonów", a fale są wynikiem zakrzywienia "pola", "przestrzeni"? Fale zawsze rozchodzą się w czymś. Jeśli to sama przestrzeń faluje pod wpływem grawitacyjnych anomalii, tak jak woda faluje pod wpływem uderzenia w jej powierzchnię kamieniem. Nie mówimy wtedy, o istnieniu cząsteczki "falonu", czy "kamienionu", lecz mówimy, że to sama woda faluje. Przyjęcie tej koncepcji wymagałoby przyjęcia istnienia powszechnego we wszechswiecie "pola", "substancji", dawniej nazywanego "eterem".


Z ciekawą koncepcją wyszedł pisarz Adam Snerg Wiśniewski, który napisał m.in. "jednolitą teorię czasoprzestrzeni". W książce tej wysunął pomysł, wedle którego cały wszechświat jest "tworzywem", a więc również i przestrzeń jest "czymś". Przestrzeń nie jest brakiem istnienia, miejscem pomiędzy czymś co istnieje. Przestrzeń to również coś istniejącego.


Współcześnie wielu fizyków nabiera przekonania, iż przestrzeń jest "czymś", o czym mówią kwantowe teorie pola, np. takie, wg. których pole bezustannie "pracuje" wypełniając się cząsteczkami "wirtualnymi", a więc bezustannie pojawiającymi się i znikającymi fenomenami kwantowymi.


Ja uważam, że poszukiwanie mitycznego "grawitonu" skończy się fiaskiem, a naukowcy będą coraz bardziej przychylni wobec koncepcji powszechnego pola, czy też "eteru", lub (jakby chciał Wiśniewski) "sprężystej substancji" itp.


#fizyka #popularnonaukowa #rozkminy

8ab6081a-e689-4913-8f48-8e2e70225a6f
michal-g-1

"Przestrzeń" jest przestrzenią gdzie działa fizyka więc nie jest całkowicie niczym. Nie odkrył nic nowego.

Swoją drogą cząstki elementarne są fluktuacjami pół kwantowych i teoria pola jest czymś przez co je opisujemy, np. foton

Zaloguj się aby komentować

Jesteście w stanie wskazać jedną grę, którą z czystym sumieniem nazwalibyście grą swojego życia?


W moim przypadku wybór może być tylko jeden. Od dwudziestu lat regularnie wracam do GTA Vice City. Urzekła mnie klimatem, żywymi kolorami, poczuciem humoru i genialną muzyką. San Andreas choć również było wspaniałe (chyba pierwsza gra w przypadku której odliczałem czas do premiery) w moim sercu ustępuje poprzedniczce. Z kolei GTA V rozczarowuje brakiem interesującej fabuły, jest ogromną i dopracowaną pozycją ale bez jaja.


Informacja dla młodszych - mechanika w Vice City zestarzała się słabo i jeżeli wychowaliście się na najnowszej odsłonie to gra Wam raczej nie podejdzie.


Kolejne miejsca na liście należą do złotej ery Need For Speedów czyli Underground 1+2 i Most Wanted. Przeróżne odsłony Fify również skradły mi dziesiątki (setki?) godzin ale ciężko tu mówić o sentymencie.


#gry #gta #rozkminy

b5df90d5-4bd8-4de6-9df8-d1396c71626a
Hpiotrekh

Nikt mafii jedynki nie wymienił? ( ͡° ʖ̯ ͡°)

ssloniu

To ja się wyłamię czymś nowszym, i choć przeszedłem tylko raz to dla mnie grą wszystkich gier jest Red Dead Redemption 2

797dac57-ad78-481d-9e75-9182e0049105

Zaloguj się aby komentować

Ale się nie mogę zebrać, a chciałam jechać obejrzeć pewną inwestycję, w której mieszkania mnie zainteresowały, pomimo tego, że mnie na nie prawdopodobnie nie stać. Ale mi się chce rzygać jak myślę o zakupie mieszkania i wyścigu szczurów kolejne 30 lat. Ja się do tego nie nadaje.

Przeklinam dzień w którym rodzina wyemigrowała z wiochy. Teraz bym sobie pasła krowy i jeździła kombajnem i ucinała głowy kurczakom na niedzielny obiad. Niestety nic z tego nie będę robić, ta wiedza zaginęła. Co prawda mam rodzinę we wsi, ale ja intelektualnie nigdzie nie pasuję, jestem zbyt egzaltowana, nie lubię norm społecznych, myślę inaczej niż każdy kogo znam. Większość osób nigdy mnie nie pozna, nawet najbliżsi. Więc te ludzie we wsi też by mnie nie rozumiały za bardzo. Że nie lubię wesel, że małżeństwo to zmyślony koncept społeczny, a dzieci się nie planuje tylko robi.

Mój brak poczucia przynależności czyni mnie skrajnie nieszczęśliwą osobą. Pamiętajcie, że w życiu najlepiej to przeciętnym być. Im bardziej jesteś przeciętny, przaśny, głupi - tym szczęśliwszy będziesz. Bajki, które nam się wbija od małego, że wiedza to potęgi klucz to bajki, im jesteś inteligentniejszy tym bardziej będziesz odstawał społecznie skazując się na wieczne niezrozumienie i samotność, może podziw społeczeństwa, ale jednoczesną alienację.


#rozkminy #gtothegcontent #sobotniaherbatka

GazelkaFarelka

Fun fact: życie na wsi, jakie sobie idelizujecie, istnieje tylko w waszych głowach

Bourbon

Jak szukasz chłopa, to tinder, kurs tańca, do pubu na meczyk przyjdź lub zagadaj na ulicy albo na siłce zaproponuj asekurację.


Wszyscy mamy źle w głowach, że żyjemy.

Macer

@GtotheG dlatego Bóg zabronil ludziom jedzenia z drzewa poznania dobrego i zlego, a gdy to jednak zrobili, to cierpieli

Zaloguj się aby komentować

nobodys

@GtotheG jutro z rana na grzyby z kumplem, pózniej pewnie jakieś zakupki i wieczorem gierczenie w grę z załogą. W niedzielę raczej tylko siłownia + wieczorem spotkanie rodzinne w restauracji.

aberotryfnofobia

@GtotheG leżenie w łóżku, czekanie do jutra każdy dzień

Zaloguj się aby komentować

Kupiłam sobie w końcu perfumki, plus dużo próbek pozamawiałam. :3 Teraz pięknie pachnę, pomimo tego, że się nie kąpałam chyba z 3 dni. Ale zaraz się pójdę wykąpać, później się wyperfumuję znowu i będę się zachwycać własnym zapachem. I w ogóle w tym miesiącu zaszalałam i dużo pokupowałam, ale w końcu trochę się odkopałam z wydatków, więc sobie szaleję :3

Teraz mi trochę smutno, że nie chodzę do biura bo się nie mam komu pochwalić nowymi ciuszkami i ładnymi perfumami. Muszę chyba zmienić pracę, ale to już po nowym roku.


Czas na herbatkę, dzisiaj wjedzie zielona z mango, marketowa. Muszę jeszcze zrobić wam recenzję nowej matchy co zakupiłam, ale to za chwilkę, bo dodam zdjęcia.


Coś trochę opadłam z energii ostatnio i się nie mogę zmusić do ćwiczeń, ale za to trochę chatę ostatnio ogarnęłam.


Aaaaa i kupiłam nową wagę. Pieprzony Lidl, oszuści, zrobili niby promocje z kodem za 20 zł, poszłam wtedy do sklepu i niby wagi wyprzedane, a przychodzę tydzień później i znów są te wagi z powrotem, oczywiście bez promocji. Koniec końców kupiłam bo i tak potrzebuje wagi, a poprzednia chyba nawet 50 kosztowała, a ta z lidla 30 to już kupiłam od biedy. Wydaje się porządniejsza niż poprzednia, solidne grube szkło i jak na razie (tfu tfu odpukać) się nie wiesza jak ta poprzednia. Wołam @JaktologinniepoprawnyWTF bo mi o tym pisałeś. Ostatni raz kupuję w tym oszustowskim sklepie. Już nie mam siły do tego kraju, wszędzie jesteś na czymś j⁎⁎⁎ny.


#rozkminy #perfumy #zycku #waga #lidl #herbatka

evilonep

@GtotheG Ty to jesteś niezła agentka

Asjopek

Jeszcze gdy chodziłem do podstawówki, to był tam taki Paweł, i ja jechałem na rowerze, i go spotkałem, i potem jeszcze pojechałem do biedronki na lody, i po drodze do domu wtedy jeszcze, już do domu pojechałem

Zaloguj się aby komentować

Ej k⁎⁎wa, na rondzie w sumie jedzie sie przez większość czasu w lewo.

Jak będziemy skręcać w prawo, to wypadniemy z ronda

więc na pytanie jak sie skręca na rondzie, odpowiedzią nie jest w prawo, tylko w prawo i lewo


sry za tagi, mam rozkmine na fazie

#samochody #gownowpis #rozkminy #narkotykizawszespoko

bartek555

Jak wjezdzasz na rondo to skrecasz w prawo, potem jedziesz po luku (lekko w lewo), a potem znowu skrecasz w prawo jak zjezdzasz. Mam nadzieje, ze wyjasnilem. Najlepiej jakbys zobaczyl takie rondo na zywo to bedziesz wiedzial o co chodzi.

spawaczatomowy

@redve wyobraź sobie, że po skrzyżowaniu o ruchu okrężnym jedziesz prosto (po łuku, ale to nie jest manewr skrętu), a zjeżdzasz z niego skręcając tylko w prawo, tak samo wjeżdżając na nie skręcasz tylko w prawo

Zaloguj się aby komentować