TLDR: Podziękowanki i luźne gadanki.
14.
Na samym początku chciałam podziękować za tak ciepły odbiór mojego poprzedniego wpisu (link w komentarzu). Trzy dni pieściłam treść, aby przez kolejne trzy zastanawiać się, czy warto się tak uzewnętrznić, i czy przypadkiem nie narobię sobie i/lub innym niepotrzebnych przykrości (no może poza osobami, których uderzył ścięgniasty wtręt, soraski). Poszłam na żywioł, dzięki czemu dowiedziałam się, że moje obawy były całkowicie bezpodstawne. Wiem, że poza indywidualnym nastawieniem użytkowników, to również zasługa tego, że mimo wszystko Hejto stara się być społecznością zgoła inną niż mirkowe piekiełko prześciagania się w agresywnym śmieszkowaniu. Cieszy mnie to bardzo, bardziej niż pewnie podejrzewacie.
Pragnę też napisać dotychczasowym i nowym czytelnikom Fafalalowego tagu o ryciu sobie bani, że nie zawsze będą takie fajerwerki jak ostatnio. Często będę po prostu gadać o swoim żyćku, próbując zebrać w słowa to co mi leży na sercu. Nie chcę próbować sprostać zbyt dużym oczekiwaniom nastawionym na wyścigi, wybuchy i lejącą się posokę (chociaż o tym ostatnim to jeszcze pewnie coś napiszę).
Licze, że przybędzie Was więcej, bo zawsze miło jak ktoś zareaguje na moją prace, oraz że zostaną Ci, którzy do tej pory dzieli się że mną swoją uwagą pod poprzednimi postami. Również Wam za to dziękuję. Moze nie wyglądam, ale zależy mi na poznaniu innych, a właściwie Waszych światów. To zawsze miało dla mnie duża wartość w życiu.
No to tyle na dzisiaj. Post czysto organizacyjny, ale wciąż ważny. Zwłaszcza dla osoby, która większość życia poświęciła na spełnianiu oczekiwań innych - mam na myśli zarówno te rzeczywiste, jak i urojone przez moje skrzywdzone ego.
No dobra to wszystko. Miłego dzionka wszystkim. Peace!
Poprzedni wpis https://www.hejto.pl/wpis/fafasiezaburza-depresja-autoagresja-rozkminy-iinnetakietakie-tldr-uzaleznic-si-2
Dzięki za te wpisy, trzymaj się!
@Fafalala Dzięki, Tobie również dobrego dnia :)
@Fafalala Dzięki i też życzę Ci miłego dnia
@Fafalala Jesteś bardzo wewnętrznie "rozedrgana".
Dawno temu rozbiłaś się na małe kawałeczki, a teraz próbujesz te odłamki trzymać w kupie jak tylko się da.
Niska samoświadomość i powolne odkrywanie siebie.
Jeszcze długa droga przez Tobą, ale dalej dzielnie walcz.
Chętnie poczytam.
@lexico ja jestem wewnętrznie rozpierdolona.
Ja zawsze uważałam, że jestem człowiekiem wysokiej świadomości, ale jak zdasz sobie sprawę, jak wiele emocji Ci gdzieś ucieka, to czujesz że w tej Twojej "świadomości" brakuje głównego tła.
Dziękuje za słowa wsparcia, bo dzisiaj jakoś mi ciężej.
@Fafalala doturlałaś się tutaj, to dasz radę turlać się dalej.
Nigdy nie pokonasz swoich demonów, ale to nie znaczy, że to one kierują twoim życiem.
PS. Pierdol wszystko i się śmiej.
Jutro będzie lepszy dzień.
@Fafalala ehh sily i woli do walki, oby codziennie bylo troszke lepiej niz wczoraj.
Bardzo fajnie że piszesz, osobiście się trochę utożsamiam z tym co piszesz na swoim dzienniczku i myślę że potrafię Cię zrozumieć. Oczywiście zostaję tu i piorunek przesyłam. Udanego dzionka
@Sezonowiec dzięki, sorka za zwłokę, ale sił znów brakuje ostatnio.
@Fafalala To bardzo miłe, że odpisujesz na komentarze do wpisów, nawet jak brakuje sił.
@Sezonowiec no jak mi się nie chcę to tylko piorunuje, a jak mam więcej to piszę. Lubię z Wami pisać.
@Fafalala Czy czytałaś "Potęgę teraźniejszości"?
@ramzes nie, ja raczej niewiele czytam. Zwłaszcza w ostatnim czasie.
Zaloguj się aby komentować