#rower

182
2969

146 465,0 + 51 = 146 516

Pogoda troszkę łaskawsza dzisiaj, to podjechałem sobie pod Planicę, bo czemu nie. Właściwie to przejeżdżałem obok wiele razy, wystarczy skręcić z głównej ścieżki i kilometr lekko pod górę, ale jakoś zawsze pędziłem przed siebie i nie było okazji. Generalnie też nie jestem fanem skoków, ale obiekty i ich położenie robią wrażenie. Poza tym, na pobliskiej karkołomnej przełęczy położyli w końcu nowy asfalt w miejsce lejów godnych poligonu i można gnać w dół że hej. O ile się nie zamarznie:)

#rower #szosa

Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastat.eu

#rowerowyrownik

4643e1d2-e0f4-4c1c-8fba-b38d429dfba8

Zaloguj się aby komentować

konto_na_wykop_pl

Na dodatek jechał w butach od garnituru.

PontyfikatJP2

Na trzech kółkach to kazdy potrafi. Niech sproboje na dwóch :P

RACO

Z górki miał, przednie koło mniejsze.

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Hej #rowerowe świry, takie pytanko do bardziej doswiadczonych. Zamówiłem sobie opony na allegro no i tak je skręcili przy spakowaniu że wygląda na to że druty w nich się wypaczyly, kiedyś w sklepach kupowałem to opona zawsze była idealnie prosta a te no w stanie spoczynku mają bieżnik na boku ( ͡° ʖ̯ ͡°) i teraz nie wiem czy takie coś zachowa mi się normalnie jak to założę i napompuje czy należy uznać to za produkt niepełnowartościowy? Będę wdzięczny za porade pozdroo

c8bd3751-618a-438b-83cc-a1756350d2c8
wonsz

Załóż na obręcz, podpompuj lekko, popraw ułożenie na obręczy, dopierdol ciśnienie na maks jakie producent zaleca to się wyprostują. Zawsze zamawiam druty do paczkomatu i nigdy problemu.

Zaloguj się aby komentować

ZygoteNeverborn

@RetroCoder80s Wczoraj wszędzie lało, zboże po prawej niezebrane, z kiedy i skąd to zdjęcie?

Yes_Man

@RetroCoder80s uchwyciłeś niebo w całej palecie odcieni niebieskiego

Zaloguj się aby komentować

dzangyl

@JaktologinniepoprawnyWTF przecież w Warszawie nie ma zimy, spokojnie. Przydadzą się natychmiast.

Zaloguj się aby komentować

Ponad dwa lata na rowerze nie jeździłem. Tydzień temu odgruzowałem mój 10 letni sprzęt (zadbany, z oryginału została rama). Tydzień jeździłem, żeby coś zrzucić z wagi. No, ale dzisiaj nocny przejazd lasem. Uwielbiam. Tylko nocna jazda! Zero spacerowiczów, dzieci, psów, innych rowerzystów. Spotkałem masę zwierzyny.

Czasem kurwię na rowerzystów, ale zaczynam rozumieć pomijanie ścieżki...

#rower #przyroda #las

dzangyl

@szczelamseczasem każdy zrozumie, jeśli tylko wsiądzie na rower i więcej pojeździ.

Zaloguj się aby komentować

pluszowy_zergling

Widoczki piękne, trenażery w grupie i heheszki nawet spoko, samemu hmm, różnie ~~

Zaloguj się aby komentować

cododiaska

Jedzie rowerem pociągiem

mordaJakZiemniaczek

Wszystko fajnie, ale w całym filmiku nie ma obiecanego Bike Flipa z tytułu?

Ale wiadomo, Godziek to świt i kozak

Zaloguj się aby komentować

Na jesień zastanawiam się nad zmianą opon w moim tribanie rc500 na coś, aby przystosować go bardziej na rower road+. Obecnie mam tam oryginalne opony 700 x 28c.

Poleci ktoś jakieś dobre opony w rozsądnej cenie?

Wg producenta

Pasują opony do 700X36 lub 650x40.


Pytam bo się jeszcze średnio znam na sprawach rowerowo- technicznych.

#rower #szosa #gravel

nobodys

@AdelbertVonBimberstein Continental Contact Speed 700x35C


https://www.youtube.com/watch?v=eZrXMAkC4Q0


W idealnym świecie poleciłbym Continental Speed King CX 700x35C na których sam śmigam, ale przestali je już produkować..

pingWIN

@AdelbertVonBimberstein A może po prostu Tufo Thundero 36? Wiem, że to gravelowe opony, ale są dość szybkie, dadzą sobie radę i na asfalcie i w terenie lekkim (bez błota itd. raczej). Ale no, contact speedy też podobno niezłe i tańsze, więc też powinny być git

smieszneobrazkijuzniesmiesza

@AdelbertVonBimberstein prawde powiedziawszy nie oszczedzaj na oponach oraz kup detki jesli uzywasz tpu. bedziesz zszokowany rezulatem.

Schwalbe G-One RS 700x35

Grand Prix 5000 AS TR 700x32 700x35

Zaloguj się aby komentować

Kojarzy ktoś czy sa jakies dobre okulary przeciwsłoneczne... Do jazdy nocą?


Dzisiaj rano jak do pracy dojeżdżałem to koleś jechał z jakieś 200-300 metrów od mnie ale długie miał tak mocne, że musialem ręką się zasłaniać żeby cokolwiek przed sobą wiedzieć, bo dosłownie oślepiony byłem, nawet powidoki miałem później także no coś by się przydało tak naprawdę na taki problem.


#pytanie #kiciochpyta #rower

i_am_not_a_robot

Ja do jazdy nocą (a także czasem do jazdy za dnia jak jest pochmurno) używam okularów z żółtymi szkłami. W nocy - powodują, że światła nadjeżdżających samochodów nie są tak oślapiejąco białe, tylko bardziej stonowane żółte, a w pochmurny fajnie dzień rozświetlają widok i jakoś tak przyjemniej się jedzie.:)

wonsz

@DiscoKhan to ja dam propozycję za którą wszyscy rozsądni mnie zjebią, zresztą sam producent zaleca nie używać w aucie...i może będą mieli rację, ale swego czasu zaryzykowałem, sprawdziłem i działa. mniejsza o kontekst bo jest medyczny, ale na nocną jazdę, właśnie ze strachu o dużą różnicę pomiędzy otaczającą ciemnością a światłami nadjeżdżająycch aut, wziąłem od partnerki alpinistyczne fotochromy z polaryzacją i soczewkami kategorii 4 - to wycina 95% światła, ale serio trzeba spróbować żeby się przekonać - kupowałem w skalniku, się chyba Julbo Cameleon nazywały, jakieś 600pln ale możesz w nich normalnie patrzeć prosto w słońce. Nie wiem czy są jakieś "szybkie fotochromy" tutaj trochę schodzi zanim się ściemnią, więc sama soczewka już dużo daje, wbrew zdrowemu rozsądkowi właśnie w nocy się za⁎⁎⁎⁎ście sprawdziły.

ZmiksowanaFretka

@DiscoKhan zamontuj dodatkowe oswietlenie na dachu i odpalaj xd

Zaloguj się aby komentować

Tak wygląda zwykła uprzejmość pro kolarzy na drodze.. a mówią, że to egoistyczne uje (° ͜ʖ °)


A Ty kiedy zrobiłeś ostatnio dobry uczynek na drodze?


https://www.youtube.com/watch?v=LOXltiowhfU


#rower #ciekawostki #kolarstwo #drogi #szosa

Pomagasz innym uczestnikom ruchu na drodze?

17 Głosów

Zaloguj się aby komentować

HunteX

Nie obraziłbym się, gdyby taką farbę stosowali domyślnie dla ścieżek rowerowych, a może nawet na przejściach dla pieszych. Poniżej luminescencyjne pasy na drodze w Amsterdamie. Lubię takie świecidełka.

e5e1e3a3-3eb7-4c03-9118-f352dd2e87f6
Krzakowiec

Jako trochę samozwańczy ekspert od luminescencji to dodam od siebie, że intensywny efekt utrzyma się na takiej drodze ok 1-2h od zachodu słońca i dużo zależy od warunków jakie były danego dnia.


Ale w naprawdę ciemne noce, jeśli zastosowali porządne pigmenty o grubszej gradacji taki pigment bez problemu będzie widać po 4-5h po zachodzie słońca, jednak efekt nie będzie tak intensywny jak na zdjęciu, szczególnie że matryce aparatów bardzo "lubią" efekt Luminescencji i trochę go na zdjęciu intensyfikują.


Ogólnie bardzo dużo zależy od danego pigmentu luminescencyjnego - jeśli jest na bazie glinianu strontu i jednocześnie nie jest sypki i mały jak sól tylko jest grubszy i ma ziarna wielkości mniej więcej 0.1mm wzwyż.


Polecam stronkę chaostrade.eu - gość który sprzedaje pigmenty lumi jest pełnym profesjonalistą, jeśli macie jakieś zagwozdki wystarczy napisać do niego maila i sam dobierze Wam dobry pigment pod Wasze zastosowania. Kupuję od niego pigmenty lumi już chyba z 6 lat i kiedy tylko mogę to go reklamuję bo po prostu robi za⁎⁎⁎⁎stą robotę


Ps: tak wygląda moja pracownia w nocy - aparat tak jak pisałem mocno przekłamuje, ale nadal efekt na żywo jest cholernie miły dla oka ( ͡° ͜ʖ ͡°)

bb469a7d-d12c-44ef-9168-16d23811d45b

Zaloguj się aby komentować

wonsz

Ktoś tam pisał że dobrze że była kamerka - syn lokalnego wysokiego rangą systemowca w c⁎⁎ju ma twoją kamerkę

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Pytałem Was niedawno czy warto wstawać o 4.00 i jechać 300km w jedną stronę żeby się 55km rowerem przejechać. No to mam już odpowiedź. Pewnie że było warto! ( ͡° ͜ʖ ͡°)


Trasa nazywa się 1000-meteren i jest uważana za jedną z najpiękniejszych tras rowerowych w Norwegii. Jest naprawdę wymagająca i jestem w opór zadowolony że dałem radę, no ale po kolei.


Wszystko zaczyna się w miejscowości Øvre Årdal na wysokości 20m n.p.m skąd wspinamy się na niemalże 1050m n.p.m (góra z pierwszego zdjęcia). Daje to ponad 1000m przewyższenia na 10km, z czego 40% to asfalt a reszta gravel. Poza tym to ciągły podjazd, momentami z nachyleniem 20% i bez chwili odpoczynku. Na szczęście zmęczenie osładza widok panoramy miasta i okolic, piękniejszy z każdym pokonanym segmentem.


Droga zaczęła się asfaltową serpentyną poprzetykaną tunelami (3 z nich bez oświetlenia, ale za to z wodą cieknącą na głowę :D). Tam szło bardzo sprawnie, miałem jeszcze sporo energii ze śniadania, ale nie byłbym sobą gdybym czegoś nie odjaniepawlił. Żeby sobie utrudnić to zapomniałem skręcić w szutrowy segment, pojechałem jakieś 1,5km i 100m górki za daleko i trzeba było wracać xD Utrata tej wysokości bolała, bo wiedziałem, że trzeba będzie odrobić. Po szutrze nie szło już tak fajnie jak po asfalcie, wymęczyłem się jak koń na westernie, ale o dziwo nie musiałem brać przerw. Zatrzymywałem się tylko co parę zakrętów na fotkę miasta, brałem przy okazji łyka z bidonu i jechałem dalej. Całkiem sprawnie to poszło jak na otyłego pana xD Na szczęście na wysiłku i zdobyciu góry trasa się nie kończy, kto chce oczywiście może wracać tą samą drogą, ale byłby to ogromny błąd bo dalej czeka jeszcze minimum 30km jazdy już w typowo norweskich górskich krajobrazach. Bardzo przyjemna szutrowa droga z naprawdę epickimi widokami, tunelami rytymi w skale i widokiem na dolinę i jeziora poniżej.


Przedłużyłem sobie nieco tę trasę i szutry zakończyłem objeżdżając wkoło jezioro Torolmen, skąd wracałem już asfaltem. Przyznam szczerze, że nie jestem zbytnim fanem szosy bo trochę boję się debili za kierownicą, ale tym razem było tylko płasko lub z góry, do tego mały ruch więc przycisnąłem trochę żeby nie być zawalidrogą. Skończyło się to tak, że w życiu nie jechałem tak szybko rowerem, średnia prędkość na ostatnich 20km wyszła mi ponad 53km/h a momentami dobijałem do 80km/h. Bez bicia przyznaję, że to nawet niezła zabawa Panowie i Panie szosowcy ( ͡° ͜ʖ ͡°)


Suma sumarum: trasa z bucketlisty odhaczona, udowodniłem sobie, że potrafię - 1080m przewyższenia zrobione, piękne widoki zaliczone, w dodatku poszło bardzo sprawnie i już o 20 byłem z powrotem w Oslo. Jeśli więc ktoś ma ochotę na wspaniałą trasę rowerową w Norwegii to z czystym sumieniem polecam.


PS. Z miłych rzeczy, które mnie spotkały to dodam, że ludzie mijający mnie gdy jechałem pod górę często dopingowali i machali lub pokazywali kciuki w górę, sam też zjeżdżając pokazałem parę kciuków wjeżdżającym rowerzystom Do Årdal zjechałem spocony i brudny jak zwierzę i chciałem się wykąpać. Zajechałem więc na okoliczny camping i pytam chłopa czy mogę się umyć jeśli nie jestem gościem. Był trochę zdziwiony pytaniem, szczególnie, że podjechałem autem, ale pogadaliśmy chwilę, wytłumaczyłem mu, że wróciłem właśnie z tego 1000m i chciałbym się umyć bo muszę wracać 300km. Pogratulował mi i nie tylko się zgodził, ale też nie chciał za to ani grosza chociaż nalegałem. Niby niewiele a jak miło ( ͡° ͜ʖ ͡°)


#rower #norwegia #gravel #chwalesie

97a81ae3-87a2-4879-9572-edc37a4e7652
515761ed-6969-4da7-9451-4859e93cf874
534e9a11-cb3e-401d-a3ae-7684811b98e5
aedef28b-4e91-4b61-adc2-4836a82fddc3
Stashqo

I parę zdjęć z trasy dalej:

ba93e8eb-1aec-43fb-ab6c-3a55a066dad2
bf997b58-5b3c-40c1-8079-3e974bb8d48c
1197fbdb-0f94-48b4-a35f-74ae7442bead
austrionauta

Zacna trasa i zacne zdjęcia. A o tej porze roku to tam nie zamarzacie jeszcze?

Zielczan

@Stashqo ładnie to wygląda

Zaloguj się aby komentować

Noście kask! Jak idziecie na rower to zakładajcie ochronę na glowe, bo (w większości przypadków) to najcenniejsze, co macie. Skończyło się na wybitym obojczyku, ale jakby nie kask mogło się skończyć gorzej. Jechałem może max 5km/h, bo skręcałem w lewo, ale najechałem na dziurę, której nie widziałem, kierownica uciekła i poleciałem przez prawe ramię. W środku kask jeszcze bardziej spękany, także mogła łepetyna przyjąć solidny cios od asfaltu

#rower

d2de494a-a641-4aa9-8b52-b51ba2a08b14
Przejazd

Ja nie noszę kasku na złość mamie. A zimą nie noszę czapki, żeby sobie na złość mamie uszy odmrozić.

pluszowy_zergling

@cweliat Jak ktoś ma pecha, to i na "prostej" ścieżce się wywali. Koleżanka, która jest byłą tancerką wyrąbała się pod koniec wycieczki rowerowej na płaskiej "asfaltowej", niestety pod ścieżką drzewko walczyło z korzeniem, lekki wybój i dup. Nic się nie stało, bo kask zabezpieczył


Ja robię 150-350km tygodniowo (zależy, czy sezon, czy zima) i mi się zdarzają wywrotki głównie w sezonie zimowym, ale jak się czasem zapatrzę to też jeb, no nikt nie jest doskonały. Czym częściej uprawiasz daną aktywność tym prawdopodobieństwo wypadku rośnie, więc bez kasku nie ruszam dupska z domu na trasy, bo za bardzo cenię własne życie i zdrowie.

Zaloguj się aby komentować