#psy

34
2871
Ravm

To Rambo nie jest wypchany?!

Zaloguj się aby komentować

Zebrałem trochę siły, żeby wspomnieć mojego szczeniaczka. Spróbuję przybliżyć nieco historię tego uparciucha.


Mamy rok 2014, lato, krótko po moich urodzinach. Pojechałem na wieś do mojej ówczesnej dziewczyny i mówi, że suka, która pomieszkuje u nich w stodole się oszczeniła, chciałem oczywiście zobaczyć młode. Okazało się, że był tylko jeden, za to wyjątkowo waleczny! Jak wszedłem go poszukać od razu powitał mnie przerażającym szczekaniem, no pies jak nic wielkości owczarka. Uciekłem w popłochu bojąc się o swoje życie. Położyłem się opalać i za chwilę słyszałem lekkie piski dochodzące ze stodoły - to oczywiście był jej strażnik, mała kuleczka nie większa niż dłoń z oklapniętymi uszami i ogonkiem, przez który wyglądał jak helikopter. Próbowałem podejść, ale uciekł i dalej bronił swojego domu.


Przez kolejne kilka dni próbowałem go oswoić, wreszcie się udało, zaczął podchodzić do ludzi i był baaaardzo skory do zabawy (a nie było lepszej niż gryzienie mnie po nosie). Wtedy dokładnie go obejrzałem i okazało się, że ten chropowaty piasek pod sierścią to nie był piasek tylko STADO pcheł, pokrywały dosłownie każdy fragment jego skóry. Następnego dnia przyjechałem ze specjalnym płynem na to ścierwo, spryskalem go dokładnie i poczekaliśmy, aż już nic nie będzie po nim skakać. Któregoś dnia później zabrałem go "tylko pokazać" do domu, do moich rodziców. Całą drogę trzęsł się ze strachu (co zostało mu do samego końca, ostatnio jak jechaliśmy do weta to rozpaczał jakby go obdzierali ze skóry xd), ale jak już dotarliśmy to pierwsze co zrobił, to bronił działki. Akurat tata i brat montowali słupki, żeby później zamontować siatkę, a że byli za żywopłotem, to mała kuleczka nas musiała przed nimi obronić. No i oczywiście jak tylko wrócili na działkę to znów ich kochał bezwarunkowo


Tak minęły pierwsze dwa tygodnie tej pięknej przyjaźni. Wyglądał wtedy tak.


#psy #kulumburgaj #pokazpsa

cb2c0dcd-4381-494a-951b-96c2124309e1
AndrzejZupa

Kundle są za⁎⁎⁎⁎ste...sam mam sukę w wieku emerytalnym i nie wyobrażam sobie "wylogowania" bo to członek rodziny. Przygarneliśmy w październiku 2017 i miała jakies 4-5 lat. Teraz juz "starsza Pani". Na weta swojego czasu wydałem wiecej niż na resztę rodziny przez rok, no ale tak to u mnie działa - wszyscy na równych prawach do opieki. ¯\_(ツ)_/¯

e709e422-01a6-45ec-92c2-30b3b160a936
3980f075-4720-4589-af59-807aa24ecac7

Zaloguj się aby komentować

Chwale sie nową członkinia rodziny. Nie zgadzałem się na psa, nie chciałem żadnych obowiązków. Po weekendzie kompletnie mi odjebało na jej punkcie.

Poznajcie Phoebe, Pheebs .. Fibi.


#psy #zwierzeta

b9a3b023-c465-424b-9bf7-6d9c161355ad
8fd43a0c-96e7-4314-a5e4-5fa1fd47a932
a8158e61-9ea6-434e-9944-ad516fe8e5d5
3t3r

@Dildorsz czyli jak typowu stary z memow

DEATH_INTJ

pchlarz bedzie zjadal gowna z trawnika a potem lizal cie po twarzy i siebie po jajkach na zmiane

serotonin_enjoyer

@Dildorsz Musialam wejsc żeby zobaczyć. No przepiekna jest. Ale one szybko kradną serca, co nie?

Zaloguj się aby komentować

Kulumburgaj przeszedł przez tęczowy most. Nawet nie miałem okazji go pożegnać (miałem nadzieję, że dzisiaj zdążę).


Słowa nie są w stanie opisać jak bardzo mi przykro, moja mała kuleczka, szczeniaczek, który tyle razy wyciągnął mnie z depresji, że nie policzę.


Jest mi przykro przyjacielu, że nie dałeś rady poczekać, ale rozumiem twoje cierpienie.


Kocham cię kuleczko.


#psy #smierc #kulumburgaj

fa4e25a7-3751-41c8-b04a-0a60ceda441f
Rozpierpapierduchacz

@maximilianan o k⁎⁎wa stary... Masz ty tydzień... Trzymaj się (づ•﹏•)づ

Mr88m

@maximilianan współczuję naprawde

Zaloguj się aby komentować

eloyard

@100mph dużemu by się nie chciało.

konto_na_wykop_pl

jakby miał 40kg to by tak mniejsze auta przerzucał

Zaloguj się aby komentować

zachlapany_szczypior

@SignumTemporis jeżu jaki słodziak.

Poji

@SignumTemporis ale co za problem z nadeptywaniem skoro pies BYŁEJ współlokatorki? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Hej...

Trochę ostatnio nie za bardzo zaglądam tu bo i nie najlepiej się dzieje. Wyzwanie jesienne @bojowonastawionaowca raczej nie wykonam - zdrowie, brak czasu, już jest tylko tydzień do końca, a ja mam dużo pracy i dopiero się pozbierałem - a najbliższy dzień wolny to już listopad. Niestety nie zawsze wszystko idzie zgodnie z planem.


Ale @vredo i @ErwinoRommelo bez Daisy nie mogę zostawić, więc z dziś ze spaceru fotka. Nawet ona się nie uśmiecha. Ale już pomału lepiej będzie.

A jedno co dobre to za miesiąc lecę na kilka dni do Polski zobaczyć rodzinę. Właśnie dwa dni temu kupiłem bilety i humor się poprawia.


#manwithmalamute #psy #pieskiezycie

8f2b734e-1696-4d88-a522-b5f3a59e7a01
vredo

@conradowl Trzymajcie się!

Daisy może i się nie uśmiecha dzisiaj ale za to jaka dostojna. Taka też śliczna :*

3t3r

@conradowl 3maj sie i zdrowia zyczymy z Yuki!

Budo

@conradowl Śliczna Daisy! Powodzenia dla Was, trzymaj się tam.

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

25 października:


  • Światowy Dzień Makaronu

  • Dzień Kundelka

  • Dzień Szewca

  • Światowy Dzień Karate

  • Światowy Dzień Niskorosłości

  • Światowy Dzień Pływania

  • Europejski Dzień Prawnika

  • Dzień Ustawy o Ochronie Zwierząt

  • Dzień Młodzieży PCK

  • Międzynarodowy Dzień Artystów

  • Światowy Dzień Opery

  • Europejski Dzień Sprawiedliwości Obywatelskiej


#nietypoweswieta #kalendarz #ciekawostki #psy #makaron #szewc #karate #plywanie #prawnik #pck #opera #artysci

eb1d518f-eb21-4e49-bd55-52a7b478131f

Zaloguj się aby komentować

#hejto #wykop #psy #psy

Nie raz czytałem tutaj gorzkie żale na temat wykopu i o tym jak bardzo im żal d⁎⁎e sciska ze jest taki portal jak hejto. Oczywiście nigdy tego nie rozumiałem bo jestem użytkownikiem oby dwuch portali i dla mnie każdy z nich ma jakas wartos i cos wnosi. Staram sie wybierać rzeczy ktore mnie interesują ciekawią czy bawią. Od kilku dni na mikroblogu i na głównej jest ostra nagonka na psy, ich właścicieli Wyszukiwane sa informacje o pogryzieniach itp. Leje sie fala hejtu goryczy I toksycznego jadu która jest podkręcana przez tamtejszych przegrywow którzy znaleźli sobie niszę w ktorej w koncu mogą dać upust swojemu spi3rdoleniu i czują sie jak ryba w wodzie podkręcając sie tematem na którym w koncu mogą miec cos do powiedzenia i poczuć sie jaka to oni nie robią dobra robote walce z systemem. Serio wykop "schodzi na psy" I moze to określenie torche niefortunne to trudno ogarnac jacy ludzie przesiadują tam i jaka na nienawscia potrafią potrafią sie kierować kiedy cos im sie nie podoba.

30ohm

Tutaj akurat przegrywy mają rację. Niech grzeją temat psiarzy. Jest ledwo po 9 a ja już dobrą godzinę słucham zza ściany jak kundel drze mordę. Bo inni postanowili wyprowadzić swoje psiecka na plac zabaw dla dzieci ten widzi i napierdala.

Trzeba ukrócić takie zachowania. Zanieczyszczenie hałasem to duży problem w Polsce. Tak samo syf który psiarze generują.

Enzo

Akurat temat psów jest bardzo słuszny a to że podkleja się do tego trochę sfrustrowanych osób to efekt uboczny.

Budo

@Mr88m wykop przedstawiał kiedyś wartość, ale już nie.

Zaloguj się aby komentować

Przykre jest patrzeć na tą falę frustracji związaną z aferą psiarzy.

Obrywa sporo ludzi, a to tylko dlatego, że "szeroko pojmowana władza" od dekad kładzie lachę by egzekwować i zaostrzać kary dla właścicieli.

Żeby te kary były dotkliwe, to właściciele na pewno by prewencyjnie zabezpieczali kojce, bramy, zakładali kagańce i rezygnowali z niebezpiecznych ras.


Mentalności właściciela psa nie zmienię, tak jak nie zmieni się mentalności anty-psiarzy.

Ale widmo grozy KK mogłoby niejednego postawić w baczność.


A jak jeszcze dochodzą niejasne koligacje typa z Zielonej Góry, to zamiast skupić się na tej patologii, to lepiej gadać ogólnie o stanie polskich właścicieli czworonogów.


#wykop #polityka #psiarze #psy

Hilalum

@wielkaberta no gratulacje, odkryłeś o co chodzi w tej aferze - ludzie są sfrustrowani problemem, bo nie mogą nic z nim zrobić, a państwo ma to w d⁎⁎ie. I co mnie obchodzi afera z Zielonej Góry jak codziennie słyszę ujadającego kundla z kamienicy naprzeciwko i codziennie muszę uprawiać slalom pomiędzy gównami na chodniku. A wychodząc do parku na spacer zawsze natykam się na kundle bez smyczy i kagańca biegające luzem bez jakiejkolwiek kontroli.

sawa12721

@wielkaberta Psiarze odkrywają, że ich kreatury to nie jest dla innych 7 cud świata, tyle. Dajcie już sobie spokój z tymi wszystkimi wytłumaczeniami i wszyscy odpuśćmy temat, pośmiejmy się z kotów srających do kapci, psów dzieciojadów i wyborców konfederacji, tak jak było do tej pory.

Fly_agaric

Kolejny taki wpis tutaj - a ciebie która siła polityczna inspiruje??

Nikt nie ma problemu z właścicielami, którzy wyprowadzają psy na smyczy i po nich sprzątają, ale tych jest wciąż za mało.

Zasrany park (trzeci raz myłem koła w tym tygodniu, jest już wkurw), do którego psy nawet nie mają wstępu i psy biegające luzem i próbujące mnie gryźć kiedy jeżdżę w nim po ścieżce rowerowej, uzmysłowiły mi, że nie tylko istnieje, ale i mocno mnie dotyczy. Ktoś nas skłóca? Tak, "psiarze".

Zaloguj się aby komentować

Aktualizacja z ziomeczkiem, leki chyba zaczynają w końcu przekładać się na komfort. Tamtego dnia zaczął dosłownie padać z sił, nie mógł się utrzymać na nogach. Dostał wieczorem steryd w zastrzyku który m.in. miał poprawić apetyt. Udało się, późnym wieczorem trochę zjadł, ale dalej był dętka.


Wczoraj lekko odżył i udało się go nakłonić do jedzenia. Wybredna z niego bestia, pełnowartościowa sucha karma? Fuj. Puszki z wysoką zawartością mięsa? Meh. Surowe mięso? Dawaj to!


Myślę że poza bólem, dokuczał mu też głód i wynikające z tego osłabienie. Jedzenie to dalej dla nas walka, żeby wciągnął cokolwiek, ale są postępy. Je co raz więcej i co za tym idzie, jest co raz bardziej ruchliwy. Dzisiaj nawet dość żwawo wyszedł na spacer. Daleko jednak od "normalności", której oczekuję po słowach weterynarza (kiedy tabletki przeciwbólowe zaczną działać jak powinny).


#psy #pokazpsa

1c602b67-cccd-468c-a0ac-b1851285dff3
Kari28

Wyczochraj go ode mnie. Okres starości psa jest bolesna. Trzymam kciuki za dobre leczenie! Zakładam, że prześwietlenie było robione?

Fate-of-Furia

Jak surowe wchodzi to moze sporobuj gotowania jedzenia samemu. Mieso, marchewka, pietruszka, seler, ziemniak lub dynia. U nas jak zloto podzialalo

Zaloguj się aby komentować

Baja przez ostatni tydzień miała koleżankę labradorkę. Trochę się martwiliśmy czy jej nie zajedzie, bo labrador 11 lat. Ale dogadały się, chaty nie rozniosły. Wczoraj się turnus skończył, ale na osłodę przyjechał jej kolega na jeden dzień. Nie widziała go ponad miesiąc i jest w siódmym niebie

#bojowonastawionaowczarkaaustralijska #psy

2b4e9912-dfb5-45b3-87ac-24e9b713c808
Opornik

@razALgul ale nostalgłem, moja sunia to potrafiła z trzymetrowym drągiem latać

Zaloguj się aby komentować

Nie da się nie zauważyć, że pojawił się nowy trend w mediach - pogryzienia przez psy. Wcześniejszym trendem byli złapani kierowcy z zakazem prowadzenia pojazdów.


Miałem się nie odzywać, ale Owca każe dodawać rzeczy, to zrobię mu przysługę - dodam swoją nic nie wartą opinię o temacie.


OD RAZU MÓWIĘ, ŻE NIE OCENIAM CZY TREND JEST POTRZEBNY CZY NIEPOTRZEBNY. Z PEWNOŚCIĄ MOGĘ STWIERDZIĆ, ŻE MEDIA MAJĄ POŻYWKĘ.


Jak wielu z was wie mam psa. Mój stosunek do tych zwierząt się zmienił od wzięcia Bajki. Wychowałem się na wsi, więc pojęcie "członka rodziny" był dla mnie obcy. Oczywiście, czułem więź z psem, ale nie w takim stopniu jak teraz.

Wielu z was nie wie, że w dzieciństwie zostałem mocno pogryziony przez psa. Nie pamiętam ile miałem lat - 4, może 5. W każdym razie do zerówki jeszcze nie uczęszczałem.


Pies zerwał się sąsiadce ze smyczy podczas spaceru. Był to pies typowy dla wioski z lat 90/00 - "wilczur", obronny, buda + łańcuch. No zsocjalizowany to on nie był.

Ja sobie jechałem na rowerze, pies do mnie doskoczył jak uciekałem. Miałem założone 9 szwów na górze głowy, 5 szwów na części skroniowej. Zyskałem dwie spore blizny i traumę na dużą część życia. I nie mówię o traumie, że oooo mama nie dała mi 2 złote na chipsy. Mówię o traumie, że jak spotkałem psa średniej wielkości lub większego na swojej drodze, który biegał luzem, to odcinało mi w pewnym stopniu świadomość - pamiętam wydarzenia, ale nie miałem kontroli nad swoim ciałem. Jak ktoś był obok to zawsze mówi, że w ułamku sekundy moja twarz robiła się blada, a ja powtarzałem jak mantrę, że "wszystko będzie dobrze".


Dlatego pomimo posiadania psa, wiem jakim zagrożeniem potrafi być źle prowadzony, nieupilnowany pies.


I tak śledzę sobie komentarze w necie w związku z tymi wszystkimi wydarzeniami ostatnio i robi mi się smutno. Wydarzenia bezapelacyjnie tragiczne, jak trafię na nowy news z pogryzieniami, to trochę na nowo przeżywam swoje pogryzienie. Ale kurde, to jak ludzie wykorzystują te sytuacje do sączenia jadu i wygłaszania swoich upośledzonych pomysłów jest po⁎⁎⁎⁎ne. Tylko dlatego, że nagłośniono kilka patologii.


Bo serio, co wchodzę w szczegóły tragedii to widzę, że psy już były zgłaszane jako agresywne, były skargi sąsiadów, że ktoś z brakiem piątek klepki wziął rasę, którą można uznać za agresywną. (INB4 - nie zamierzam się kłócić czy istnieją rasy agresywne czy nie. Jednak jest różnica jak weźmiesz ratlerka i go źle poprowadzisz niż jak weźmiesz pitbulla czy cane corso)


Niektórzy nie powinni mieć psów, bo ewidentnie wzięli sobie zabawkę, a to jest zwierze. Ile to razy widziałem 40 kilo labradora, którego prowadził dzieciak? Ile razy trafiłem na podbiegacza, którego właściciel miał w d⁎⁎ie? Ile razy widziałem małego psa, który ewidentnie był lękowy, a właściciel od razu brał go na ręce? Kurde, raz trafiłem na właścicielkę, której dwa cane corso notorycznie uciekały przez płot, a na skargi sąsiadów mówiła, że zazdroszczą jej pięknych psów i one tak po prostu mają, że muszą się wybiegać? No mnóstwo razy.

I tak, mój pies to też zwierze, nie żadne dziecko, psiecko czy inna abominacja. Każde zachowanie na spacerze jest przez nas obserwowane i korygowane jeśli tego wymaga.


Ale kurde, to nadal jest mniejszość. Nadal zdecydowana większość właścicieli których spotykam jest pozytywna albo neutralna! Większość psów, które są puszczane wolno w niektórych miejscach są odwoływalne i nawet nie zwracają uwagi na inne psy i ludzi - po prostu sobie węszą.


Nie dajmy się zwariować jako społeczeństwo przez marginalne sytuacje. Nie ekstrapolujmy tego na wszystkie psy, bo na to nie zasłużyły.


No wylało mi się. Nic to nie da, ale może komuś będzie się przyjemnie czytało.


#gownowpis #psy #niktnieprosilniktniepotrzebowal

WysokiTrzmiel

Dobrze prawisz.

Społeczeństwo, jak zwykle, pragnie emocji i krwi. Wczoraj kierowców, dzisiaj psów. A ucierpią na tym odpowiedzialni opiekunowie i ułożone psy.

Patologii to nie ruszy i nikt nic z nimi nie zrobi.

Zaloguj się aby komentować

sawa12721

@Rozpierpapierduchacz Ja nie dodałem tagu psy, żeby nie zaogniać sytuacji w internetach, gdzie grasują KGB i przegrywy z wykopu( ͡~ ͜ʖ ͡°)

Rozpierpapierduchacz

@sawa12721 całkiem słusznie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Zaloguj się aby komentować

Pomidorro

Po róże jedz a nie filmiki wrzuca 🤨

cebulaZrosolu

@Pomidorro na razie idę z młodym na spacerniak. Róże na żona odebrać jak będzie autem sprawy na mieście ogarniać. Dlatego pytałem czy się do wózka zmieszczą

sawa12721

@cebulaZrosolu temat nośny, ale na bogów, czemu brak #kanalziobro ?? Prawie klikałem

cebulaZrosolu

@sawa12721 nie wiem, nie wrzucam nic z tego kanału Zara dodam

Sofie

strasznie szokująca sprawa, niech go dojadą a politycy może zrobią porządek z prawem w tym przypadku

Zaloguj się aby komentować

Piorunek dla tego dżentelmena, bo starość daje się we znaki i bardzo boli go kręgosłup. Dostał nowe tabletki, no ale nie bierze się ich na czczo, a zupełnie nie ma apetytu, nawet na wyjątkowo atrakcyjne smaczki. Mimo to trochę wziął na ząb i udało mu się podać nowy lek. Mam nadzieję że zadziała i pod wieczór zje więcej

#psy #pokazpsa

8f58d5d1-6c0d-4c4e-9e45-52ae905b146f
Endrevoir

Jaki słodziak! Wyczochraj mu uszka ode mnie i wiele sił dla bestyjki

ZohanTSW

@kopytakonia nie wiadomo, ale szacuje się że 8 na pewno

kopytakonia

@ZohanTSW mój ma 13 i trzyma sie yorczek jak młodzieniaszek

Rozpierpapierduchacz

@ZohanTSW spondyloza czy inne zwyrodnienie? Myślałeś nad jakąś narzutą na plecy? Kali to bardzo pomogło i nagle przestała niedomagać na nogi w sezonie jesienno-zimowym

ZohanTSW

@Rozpierpapierduchacz nie wiem jak to się nazywa, ma jakieś zwyrodnienia kręgosłupa, które uciskają nerwy. Wiemy o tym od kilku miesięcy, ale objawy zaczęły się właśnie teraz. Wet mówi że na to tylko leki przeciwbólowe, nic więcej się nie da zrobić niestety. Z nogami na szczęście nie ma problemu, chociaż i tak ciężko mu chodzić, bo stara się trzymać kręgosłup sztywno

Rozpierpapierduchacz

@ZohanTSW No nic wiele nie zrobisz, to się zgadza. Na pewnym etapie po prostu wchodzi gabapentyna i tyle.


Po prostu podpowiadam, że u mnie, jak jej wiało po plecach, to efekt był znacznie gorszy, to tego etapu, że zaczęła nogami powłóczyć i brałem drugiego psa, bo myślałem, że to już koniec. Jak dostała kubraki, to plecy były osłonięte i zapierdalała jeszcze dwie zimy bezproblemowo.


U ciebie nie musi to tak działać, bo husky, więc upakowany podszerstkiem, a i zwyrodnienie może być inne niż u nas

Ale była taka sytuacja, więc ci powiem, bo mnie to nic nie kosztuje

Zaloguj się aby komentować