#podroze

39
2511
Ruszam na kolejny długodystansowy szlak. Tym razem zielony szlak wzdłuż granicy z Czechami. Niemojów - Bardo od kropki do kropki 106 kilometrów.
#gory #trekking #podroze
a5774e76-e8a8-4dc4-8cf9-883f34a65ea0
Rmbajlo

@Z_buta_za_horyzont mam ten sam plecak, polecam kijki zabierać ze sobą, kolana ma się jedns

Z_buta_za_horyzont

@Rmbajlo Kijki robiły za statywy .

Piechur

Ekstra przygoda się szykuje Ile taki hamak waży? Jak szybko się przyzwyczaiłeś do spania w lekkim łuku? Myślę, żeby sobie sprawić

Z_buta_za_horyzont

@Piechur Hamak waży 500g jest wielkości puszki piwa, jest to tania wersja bez moskitiery. Po całym dniu wędrówki zasypiam szybko i wygodniej niż na glebie, czasami tylko materac się lekko przesuwa w nim.

Senti7

pogody życzę i łagodnych podejść, powodzenia!

Zaloguj się aby komentować

Wczoraj wogole sie obudzilem z chetka na to by pójść nad jezioro. Jako że wokolo mam 10 jezior to wpakowaliśmy sie w auto i bujneliśmy 160 km nad Śniardwy, a potem na obiad do Pagaja (pod złamanym pagajem mikolajki). W Mikołajkach ostatni raz regatowałem w 2018 roku - widać ze Amax doinwestował, miasto sypneło grosza. Z minusow parkingowa w kapeluszu zastapiona automatem. Zarcie w pagaju na poziomie bez zmian - nie jest źle.
#podroze #mazury
Cybulion userbar
e054e925-09cd-44cf-b70c-ea3ff0579984
f8598e8e-4415-4eea-8015-00e7ca901834
7f2a8eac-45ea-4a35-9d30-2c904d6500c1
6f9ade48-aa81-4d19-9137-45ac569bcc38
97763538-e679-4202-b41f-5a26aa3339e6

Zaloguj się aby komentować

Taką fotę udało mi się strzelić w niewątpliwie jednej z najpiękniejszych stolic świata czyli Budapeszcie. Kiedyś rozmawiałem z którąś z trzech Tosiek obwcnych na tym portalu na temat tego które miasto jest ładniejsze: Praga czy Budapeszt właśnie i teraz po zobaczeniu obu mogę powiedzieć, że miała rację, madziary wygrywają. Kuchnie też mają lepszą i piszę to z ciężkim sercem bo uwielbiam czeskie knedliki.
#podrozujzhejto #podroze

Ps. Jeżeli pływałem na statku godzinę po Dunaju to mogę udzielać się na tagu #marynarz ?
dafb9ec1-d0a6-4664-b49a-8eb4510b525f
Guma888

Tutaj dla równowagi zdjęcie z Czech,które ostatnio strzeliłem. Kto rozpoznaje?

fdcf4bca-7a68-4fcc-a6ca-b554edd513f6
zjadacz_cebuli

@Guma888 po samym dachu nie rozpoznaje, ale wydaje mi się to znajome

Guma888

Kościół św. Barbary w Kutnej Horze

ismenka

Pamiętam dyskusję, pojawił się też Wiedeń, który z Pragą i Budapesztem tworzy top3 miast do zwiedzenia. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Czyli Budapeszt siadł i jest pan zadowolony?

zjadacz_cebuli

@ismenka czyli to z Tobą gadałem? Budapeszt siadł z całą swoją mocą, został mi Wiedeń na pewno będę musiał tam się wybrać

ismenka

@zjadacz_cebuli chyba jo, kojarzę podobną dyskusję, ale chyba jeszcze ktoś byl, jakaś Tosia i byłyśmy zgodne co do preferencji wyjazdowych … To się cieszę. Sama Budapeszt uwielbiam.

Olsen

@zjadacz_cebuli dokładnie tak. Zamek Vajdahunyad. Też niczego sobie.

Zaloguj się aby komentować

Ogladam sobie ostatnio różnych polskich podróżników i ciekawi mnie czy Ci wytatuowani w Polskie flagi i dumni z pochodzenia przyszliby walczyć o Polskę gdyby została zaatakowana.
Mowa o #podrozewojownika #piotrpoloprzywarski itd

Nie ukrywam, że śmiem wątpić xd Chyba tylko o fazowskiego jestem pewien.

… ale no może się mylę. Mógłby organizować jakieś wsparcie dla uchodźców w Tajlandii.

A wy co myślicie? Jakby wyglądały materiały polskich podróżników wtedy?

#wojna #polska #podroze
sierzant_armii_12_malp

@JakTamCoTam Ostatnio ci, którzy najpiękniej mówili o obronie ojczyzny, pierwsi uciekali przez Zaleszczyki.

JakTamCoTam

@sierzant_armii_12_malp masz namyśli tego od Wrona Orła niepokona?

sierzant_armii_12_malp

@JakTamCoTam Nie, tego od „Nie oddamy nawet guzika” i tego od „My w Polsce nie znamy pokoju za wszelką cenę”. A przede wszystkim tego od „Na każdego z was spada dzisiaj obowiązek czuwania nad honorem Naszego Narodu w najcięższych warunkach”.

DiscoKhan

@JakTamCoTam krowa która dużo muczy mało mleka daje

Zaloguj się aby komentować

#podroze #podrozujzhejto macie doświadczenia z podróżowaniem samemu?
Mój brat bardzo zachwalał, bo nie miał problemu że jeden znajomy chce robić A, a drugi B, tylko robił ciągle to na co miał ochote. Myślałem o pojechaniu do Czech, albo lepiej do Niemiec (bo w Niemczech nie byłem) na majówke, ale jeszcze jestem na etapie planowania.
Analnydestruktor

@redve123 sam zrobiłem Meksyk, dwa razy Tajlandia i Egipt niedawno. Pełna swoboda.

Orzech

@redve123 Tak i polecam. Choć najwięcej podróżuje z żoną i ew. przyjaciółmi:)

Shivaa

Osobiście lubię i chwalę. Każda chwila zaplanowana pod siebie, wybór kierunku pod siebie, restauracje pod siebie. Nie trzeba do nikogo gęby otwierać, niesamowity spokój, skupienie się na sobie i swoich myślach, jedna wielka medytacja.

Jedyny minus to że trudno o pokoje jednoosobowe, zazwyczaj są dwójki i trzeba płacić jakby się w dwójkę nocowało.

Zaloguj się aby komentować

Czy japońskie waygu może dostać pioruna? Wczoraj próbowałem pierwszy raz i muszę powiedzieć że w dziedzinie mięsa to faktycznie żeruje skalę 🤩
#podrozujzhejto #podroze #jedzenie #japonia
bcbc9592-6571-49d0-8c20-df8dd730a18e
91655b31-ebed-4284-8d82-9dcd5656933f
27501438-ff61-4979-a98d-e72a7ae18e33
cec

Po co ci ta thuja? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

kuba-brylka

@cec tym bardziej, że jest trująca

ColonelWalterKurtz

Spokojnie - była plastikowa :P

Zaloguj się aby komentować

Elo, w Czarnogórze jestem, nie mogę teraz rozmawiać #pdk

Chcę się pochwalić, że zaliczyłam pierwszego samotnego tripa za granicę. Na lekkim spontanie – bilet kupiłam, jak tylko pojawiło się info w apce Ryanair o promocji, a trasę wytyczyłam w 30 minut na podstawie tego, jak przebiega linia kolejowa i dostępnych noclegów na Booking. Czy było warto? Jeszcze jak. A dlaczego sama? Bo chciałam i mogłam. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Uczciłam tam swoje urodziny, spędziłam czas na luzie (i bez porannych kolejek do kibla xD), robiąc codziennie około 17 km pieszo i skwiercząc w słoneczku. Polecam.

Co zwiedziłam? Byłam 4 noce i każdy dzień spędzałam gdzie indziej:

  • Podgorica (zwiedzanie stolycy)
  • Bar (tu zwiedzanie Stari Bar i portu)
  • Sutomore (spacer z Bar wzdłuż morza i chillout na piaszczystej plaży)
  • Zatoka Kotor (podziwianie kotków w Old Town i suszących się gaci na murach starego miasta + zwiedzanie fortyfikacji = ok. 1500 schodków w upale w południe... z plecakiem xD)

Dzięki takiemu zwiedzaniu zobaczyłam chyba wszystkie twarze Czarnogóry – górzystą, zieloną, morską; biedną, rozdmuchaną turystycznie, spokojną i wiejską, słodko kocią, a nawet niebezpieczną, dzięki panu Vladimirowi z Serbii, którego przesadne zainteresowanie moją osobą obudziło we mnie instynkt ucieczki...

#czarnogora #zwiedzanie #podroze #podrozujzhejto #balkany #wakacje #taniewakacje #turystyka
91cbc6f2-b87c-4157-8dce-7f898125a056
dcede35c-ebbd-40bd-8c9e-4107bc8f0af5
e69cc335-ab99-493c-baf3-65b7bcbe5276
c9d02a49-e533-449d-a14f-e74c94bfd627
e4479f93-1d6f-406a-b3fb-2ae06a603d47
HmmJakiWybracNick

@ismenka Co to za czarnogóra bez zwiedzenia durmitoru

ismenka

@HmmJakiWybracNick moja, fajna taka, bo bez durmitoru

HmmJakiWybracNick

A cevapi było jedzone przynajmniej?

Shivaa

Elegancko 😁 samotne tripy rządzą!

ismenka

@Shivaa Pełna zgoda. Po Polsce już takie tripy zaliczałam, za granicę to często jechałam z kimś lub do kogoś. Ostatnio coraz częściej jakiś taki niedosyt czułam i pragnienie spędzenia tripa w 100% jak chcę i też wyrwania się z bańki. Było supi. Będę ponawiać (ʘ‿ʘ)

ostrynacienkim

Ohh Budva, Bar, Boka Kotorska coś pieknego

ismenka

z tego wszystkiego najbardziej podobał mi się Kotor, ale to pewnie przez radujące się serce kociary na widok tyyyyyluuu kotów

Zaloguj się aby komentować

Siema,
W dzisiejszym #piechurwedruje nie po raz pierwszy i nie po raz ostatni: Mogielica. Zapraszam
---------
Szczyt: Mogielica (Beskid Wyspowy)
Data: 3 października 2021 (niedziela)
Staty: 10.5km, 3h40, 580m przewyżyszeń

Na tę krótką wycieczkę wybrałem się z żoną, dzięki uprzejmości mojej kochanej mamy, która w tym czasie zajęła się Myszą. Nareszcie mogliśmy spędzić razem kilka chwil bez dziecka i chcieliśmy to dobrze wykorzystać. Pogoda zapowiadała się piękna, także postanowiliśmy udać się w góry na znaną nam już Mogielicę.

Tym razem startowaliśmy z przełęczy Rydza-Śmigłego i tu czekała nas najtrudniejsza część całej wyprawy: znalezienie miejsca do zaparkowania. Aut było mnóstwo, każdy chciał wykorzystać sprzyjającą niedzielną aurę. W końcu udało się zostawić samochód i ruszyliśmy w trasę.

Zielony szlak prowadził chwilę leśną drogą, po czym dołączył się do asfaltowej nawierzchni idącej między gospodarstwami. Na szczęście odcinek ten był krótki i wkrótce znów weszliśmy w las. Ścieżka, którą się wspinaliśmy, usiana była dużymi kamieniami i na początku płynęła nią woda, trzeba więc było uważać, żeby się nie poślizgnąć.

Po jakimś czasie podejście zrobiło się ostrzejsze, co trochę nas spowolniło. Warunki były jednak świetne: poza tym, że było wyjątkowo ciepło jak na październik, to dookoła robiło się coraz bardziej kolorowo od żółtych, pomarańczowych i brązowych liści, rozświetlanych przez słoneczne promienie. Złota Polska Jesień w całej krasie.

Doszliśmy na polanę Wyśnikówkę, skąd rozpościerał się piękny widok na Beskid Wyspowy oraz sąsiedni Ćwilin. Wśród wysokich, wyblakłych traw dużo osób zrobiło sobie piknik i korzystało ze słońca. My jednak nie zatrzymywaliśmy się i weszliśmy na teren Rezerwatu Mogielica.

Po krótkim odcinku prowadzącym po skalistym podłożu i pomiędzy przepięknie ubarwionymi drzewami, znaleźliśmy się na szczycie. Wieża widokowa niestety była zamknięta, więc nie było nam dane podziwiać z niej widoków. Zrobiliśmy krótką przerwę na posiłek i zdecydowaliśmy, że czas na powrót.

Zejście zaplanowaliśmy żółtym szlakiem, który przez pierwszą część, znajdującą się jeszcze na terenie rezerwatu, prowadził bardzo kamienistą ścieżką, z której w kilku momentach wystawały duże skały. Kolejny etap, mimo, że bardziej nachylony, był już całkiem przyjemny. Podłoże usiane było opadłymi liśćmi, tworząc z nich pomarańczowy dywan.

Minęliśmy polanę u Błazka, na której rosły pojedyncze drzewa (chyba) jabłoni, skacząc po kamieniach przeszliśmy przez potok Czarna Rzeka i po jakimś czasie znaleźliśmy się w Słopnicach Królewskich. Stamtąd, niestety, czekała nas droga pod górkę prowadzącą poboczem jezdni - mało ciekawy końcowy etap.

W ten sposób miła wycieczka i fajnie spędzony wspólnie czas się skończył. Chcąc go jeszcze trochę wydłużyć, zatrzymaliśmy się w drodze powrotnej w jednej z przydrożnych karczm, żeby zjeść obiad, a piszę o tym tylko dlatego, bo zamówiłem w niej przepyszne zsiadłe mleko, takie które trzeba było wyjadać łyżką. Idealne zakończenie pięknego dnia.

Trasa dla zainteresowanych.

#gory #podroze #wedrujzhejto #fotografia #beskidwyspowy
54506f27-f329-4136-ac14-5e24701c1eb1
c4d4b7e1-0aca-4fe5-956f-7690ccfd3b0d
d116e59b-5e1a-4180-8b72-e82ad6339552
530d7970-98a2-439f-9096-1ca9e7b72b4c

Zaloguj się aby komentować