Będąc w domu rodzinnym, szukając jednej rzeczy, natrafiłem na książkę, która przypomniała mi tag #głupiehejtozabawy
"Wielki Kawalarz Polski" rocznik 2006, ostatni raz trzymałem w dłoniach prawie 20 lat temu i zapamiętałem go jako olbrzymi zbiór sucharów.
Od dzisiaj będę (względnie) codziennie, z pomocą googlowskiego AI Gemini, losował jedną liczbę z zakresu 8-575, bo na tych stronach są żarty. To który dowcip trafi na forumkę, będzie już moim osobistym wyborem.
Uwaga! Pozostawiam małą lukę w regulaminie i jeśli na którejś stronie trafią się dwa dobre żarty, to być może oba trafią przed Wasze szanowne oczy. Niewykluczone rzecz jasna, że na wylosowanej stronie nie będzie w ogóle dobrego kawału, wtedy przeczytacie tylko ten najlepszy
Co najwyżej, wspomogę trudy koleżanki @Wrzoo, poczynione przez nią na tagu #codziennepiciu i subtelnie nakłonię do sięgnięcia po szklankę czystej... wody mineralnej oczywiście.
Dzień 1, strona nr 341.
Pijany gość w tramwaju kołysze się nad siedzącą na krzesełku kobietą:
- Paniiii, ile pani ma lat?
- Proszę pana, pan jest bardzo pijany a poza tym to niekulturalnie pytać kobietę o wiek. Kobieta ma tyle lat, na ile wygląda!
- Paniiiiiii, przecież ludzie tyle nie żyją!
Niniejszym otwieram tag do obserwowania lub blokowania #wielkikawalarzfurto
#heheszki