#zalesie

12
4039

Fajnie, nie dość że yt zasrany krindżowymi auto tłumaczeniami opisów i tytułów to teraz ten syfiasty autodublaż zaczyna grać domyślnie w niektórych filmach. W tym w ASMR gdzie zamiast cichego szeptania do snu zaczyna mi napierdalać robotyczna googlowa ścieżka dźwiękowa.


W miesiąc sp⁎⁎⁎⁎zyli aplikację tak że nie nadaje się do użytku, a negatywne opinie w sklepie Play oczywiście cenzurują. xDDDD

#asmr #youtube #zalesie #internet

Zaloguj się aby komentować

Jest taki tag #jaktosiekurwanieotwiera , ale tutaj ty by bardziej pasowało #jaktosiekurwazrywa.


Kupiłem psu miskę na wodę, no i miała w środku naklejkę. Nosz kurna jaki to musiał mózg wymyślić żeby taki klej dać, co go tak trudno usunąć... Po co, w jakim celu? Przecież siłowałem się z tym kilka dobrych minut, gorąca woda, gąbka i niby się udało. Ale jak widać na ostatnim miejscu miska jest porysowana.

Czy w założeniu producenta można dać taką miskę psu i dawać mu w niej wodę, jedzenie bez usuwania tej naklejki?


#zalesie #gownowpis

70458301-4cd3-4101-915a-a47243fbf6ea
b629c506-1917-4e39-8ec2-2106ac43396d
7dff8825-6f2c-4645-b402-898b275187f3

Zaloguj się aby komentować

Zawsze sobie obiecuję, że nie będę zamawiał Yerby na mieście.


Zawsze jak widzę ją w menu, to jednak biorę.


I zawsze się przekonuję ze nikt nie wie jak to parzyć i do tego z reguły i tak mają jakieś podróby xd


#zalesie #yerbamate #rzeszow

b979f017-50e4-4afc-b47b-52da089784c3

Zaloguj się aby komentować

Mądry op

Wywaliłem bebzun na słońce spragniony wakacyjnego odpoczynku

W słońcu 46c, udarek jak malowanie

Ale już lepiej elektrolity zimne prysznice

Ino skóra odchodzi od mięsa



Nocy przybywaj


#zalesie #wakacje

877392f6-edf9-47bf-b792-7f850e053b71

Zaloguj się aby komentować

Byłem zmuszony skorzystać z usług Poczty polskiej.

Nie wiem czy paczka w ogóle do mnie wyruszy.

Ale wiem czemu upadają, trzeci dzień leci a paczka nawet nie podjęta z punktu😒

#zalesie #pocztapolska

260ec7cb-fb49-457e-910b-9542240164d3

Zaloguj się aby komentować

czwartek to mały piątek, patrzę że dużo osób już postuje podczas picia, a ja spać nie mogę bo się nachlałem mocnej Tureckiej herbaty xD

#gownowpis #niemogespac

trochę się muszę pożalić, bo znalazłem ostatnio super knajpkę Turecką, z pysznym jedzonkiem i spoko cenami. Niestety jak dzisiaj tam poszedłem to się okazało, że ceny dosłownie pojebało. Miałem wrażenie że wszystko jest 20% droższe niż jak byłem 3 tygodnie temu i chyba już tam nie wrócę #zalesie

rith userbar

Zaloguj się aby komentować

Pamiętacie wątek @Fishery dotyczący Dziadka Alfa? O tym jak go w końcu musiał wy⁎⁎⁎ać, bo #polizei go zhaltowało jak był na⁎⁎⁎⁎ny, I Dziadek Alfa nie poczuwał się do tego że robi coś źle, wręcz wydzwaniał do niego i wypisywał z pretensjami, bo on przecież niewinny i nie ma sobie nic do zarzucenia?


I wywiązała się dyskusja, w której masa osób pisała: "Tak właśnie zachowuje się alkoholik". "On nie widzi że robi coś złego, on wręcz uważa że jest ofiarą, że to inni są źli" itd. Dla mnie to był nowy temat ale zapadł mi w pamięć.


No więc mam taką osobę w rodzinie - to że pije, i to sporo - jej sprawa, jej życie, ma swoje powody, gówno mi do tego.


Ale potem odpierdala inby, i nie widzi że robi coś złego. Absolutnie nie ma sobie nic do zarzucenia. Potem się "dziwi" że ludzie nie chcą z nim rozmawiać, że nie odbierają telefonów.

I zawsze są wymówki.

Wszelkie wzmianki "byłeś na⁎⁎⁎⁎ny" zbywa "a bo ja coś tam" "A bo to czy tamto", na wszelkie komentarze "byłeś napierdolony, bierz na klatę" reaguje alergicznie i agresją. I się "obraża".


Dokładnie tak jak we wspomnianym wątku Fishera - inni są winni, ludzie nie są wkurwieni na pijackie odpały, nie, oni "zazdroszczą", itd, takie racjonalizowanie.


Wybaczcie że trochę się wam wysrywam na klatę, ale nie wiem co z tym zrobić, to się ciągnie od lat, a ostatnio wspomniana osoba znowu mi narobiła lipy przed znajomymi i uważa że wszystko ok, skonfrontowana, nie widzi nic złego w swoim zachowaniu. Do ośrodka żadnego przemocą nie wyślę, bo niby jak. A zrywać kontaktów nie chcę bo to rodzina.


A, wisienka na torcie - wspomniana osoba była w zamierzchłej przeszłości "przemocowcem", ale teraz gówno może bo jest już stara. Może trochę tęskni za rozstawianiem ludzi po kątach.


#alkoholizm #zalesie #rodzina #bekaztransa - nawiązanie do wątku @Fishery


Grill z taczki. Miał być dla nas ale będzie tylko dla mnie. #bleargh

efa99d28-2082-4ff4-9f71-198e5b13aea9
Opornik userbar
kermelanik

@Opornik nie uratujesz alkoholika, jeżeli on nie ratuje się sam. Zawsze można mieć nadzieję, że nałóg zaszkodzi mu szybciej niż on swojemu otoczeniu.

3t3r

@Opornik u nas jest taki wujek, jak sie napije zawsze inba, na slub/wesele nie dostal zaproszenia ale jak potrzebuje z czyms pomocy (na trzezwo) to nie mam problemu zeby pomoc, ale generalnie kontaktu raczej unikam

rmbobster

Trochę staromodne ale może do takiej osoby to trafi. Napisz list jak jest, co leży Ci na sercu.

Zaloguj się aby komentować

Wczoraj zamontowałem sobie alarm do roweru i wiecie co? Wczoraj jakiś śmierdzący d⁎⁎ą siusiaczek za⁎⁎⁎ał mi lampkę z rowera razem z uchwytem. Co za jebane bydło, nawet mam podejrzenia jaka grupa społeczna to mogła by być, jakiej narodowości. A mianowicie przebywający w moim mieście polacy z dziada pra dziada mieszkający na jednej melinie co kradną wszystko żeby było na alfe

#zalesie

cebulaZrosolu

@zjadacz_cebuli jaka alfę chcą kupić?


156 ?

Gepard_z_Libii

lampkę przyczepianą, jak miałem to zawsze zabierałem ze sobą, dokładniej to zacząłem zabierać jak mi jedną buchnęli

Zaloguj się aby komentować

#frondeusbezjaja #nfz #onkologia #rakkurwa #rakjadra #zalesie


TL;DR: Miałem konsylium onkologiczne - wyniki wskazują na przerzuty do węzłów, czekają mnie 3 cykle chemii


Nawiązując do wcześniejszego wpisu (zepsuty tomograf) oraz tego (po operacji).


Miałem dziś zarówno tomograf jak i konsylium onkologiczne.

No I zaczynając od końca - "klasyczna seminoma" czyli "najlepszy z złośliwych" - taki mały chudy wariat co niby jest szybki ale składa się na strzała - tłumacząc na ludzki - bardzo dobrze działa na niego chemia. Do tego mam powiększone dwa węzły więc ogólnie to będą 3 cykle.


Do tego ta nazwa "seminoma classical", k⁎⁎wa moje jaja grają Mozarta!


Ok. Najważniejsze z głowy, to teraz od początku.


Tomograf był git. Trochę się stresowałem kontrastem (Bo mam bardzo słabe żyły i już nie raz pielęgniarki na to narzekały). A tu miłe zaskoczenie - trafiłem na najmilszą pielęgniarkę do tej pory, profesjonalistkę, założyła w 2 sekundy bez problemu, bez bólu, bez uczucia słabości. Znowu musiałem brać leki przeczyszczające - nie wiem, wiem że mi tu mówiliście że to dziwne, ale no uparli się na to i basta. Do tego wlewka w tyłek 100ml wody przed badaniem.


Samo bycie pod tomografem było... interesujące. Jak na pierwszy raz. Miałem wrażenie że mnie zaraz przeniosą w czasie jak w Total Recall.


Dostałem też wyniki histopatologii i wyszło bardzo optymistycznie - bo nasieniak klasyczny, bez nacieków, zwarty, ładny. Według terminologii lekarskiej "pT1A Nx Mx" czyli mały, a na temat przerzutów nie wiadomo bo to dopiero opis tomografii powie. X oznacza niewiadomą. Prawie tańczyłem z radości, byłem pełen nadzieji.


Potem 4h przerwy, obiad, nawet sobie do domu wróciłem bo po co mam się bujać po szpitalu. I powrót na konsylium.

Grupa lekarzy, pielęgniarek, przy jednym stole, do tego dwa składane drewniane krzesełka (takie grillowe jakby xD) i cóż.

Dziwnie było ale tak szczerze to ja chyba mało pamiętam bo mi się momentalnie gorąco zrobiło.


Lekarze to tak bardziej chyba do siebie mówili niż do mnie - usłyszałem "M0" oraz "N<cośtam>". Okej. Czyli nie mam przerzutów do np płuc, kości czy mózgu. Uff. Ale N<niezero> to już oznacza zajete węzły chłonne. K⁎⁎wa. Niepotrzebnie sobie zrobiłem nadzieje.


A liczyłem na brak chemii lub w najlepszym wypadku 1 cykl karboplatyny (co jest o wiele bardziej znośne czasowo i fizycznie).


Potem gadka szmatka "Panie, pan teraz myśli tylko o leczeniu, szanse są 95%, jest git, ale musi pan się leczyć, żadna praca, żadne wakacje". Potem jeszcze chyba jeden (onkolog?) do drugiego (urolog) powiedział 3xBEP - czyli oznacza bleomycynę, etopozyd i cisplatynę - trzy środki chemiczne podawane wraz z lekami na nudności itd.


Powiedzieli jeszcze że w poniedziałek o 16 mam się zgłosić w centrum onkologii, wcześniej jeszcze z tego ich szpitala odebrać papiery. Tylko kurcze ja głupi nie zapytałem czy to oznacza że już zaczynam chemię czy tylko na wywiad/badania/podpisanie zgód itd. Nie wiem np. czy jechać samochodem czy nie itd. Czy brać plecak pełen ubrań, ręczników i przyborów hig. czy nie i tak dalej. Eh, najwyżej jutro zadzwonię do tego centrum, to może mi powiedzą. A może nie, bo wiecie, na NFZ to zależy od humoru osoby na recepcji xD


Tak więc nie jest najgorzej ale raczej się szykować muszę na 9 tygodni chemii. Na ile rozumiem każdy cykl (a mam mieć trzy co jest standardem) trwa 21 dni w sumie, gdzie wygląda to tak:


  • 1. tydzień - 5/7h wlewek w szpitalu od poniedziałku do piątku (czyli w sumie cały tydzień z głowy)

  • 2. i 3. tydzień - tylko jeden dzień cały w szpitalu


Sumarycznie wychodzi 21 dni na L4 (czy też w przypadku jdg, wolnego bezpłatnego bo nawet z zasiłkiem z ZUSu to małe pieniądze) - 15 dni na 3x 1.tydzień + 6 dni na drugie i trzecie tygodnie.


Przynajmniej klient bardzo wyrozumiały jest, mam w ogóle nie myśleć czy robię im problem z harmonogramem czy nie (again, nie jestem na uop tylko na skończonym kontrakcie który i tak miał deadline do września).


Nie jest tragicznie co nie? Kusi mnie by w sobotę u Barbera walnąć się na łyso. Tak prewencyjnie xddd Na allegro też przeglądam ceny kamperów....

aecb5f66-57e5-4158-8755-bfe9fe6127c1
Dzemik_Skrytozerca

Pogadaj z prowadzącym o efektach ubocznych. Niech Ci powie dokładnie czego się spodziewać.


Następnie zapisz to i pokaż rodzinie.


To pozwoli uniknąć niepotrzebnego stresu, i w razie czego odpowiednio zareagować .


Przykład: kolega od ostrzejszej chemii stracił możliwość wychodzenia z domu. Nie wchodzę w szczegóły dlaczego.


Więc jeszcze raz:

- wypytać dokładnie o to, jakich zmian w swoim życiu masz się spodziewać

- zapisz

- przekaz rodzinie


Fuck cancer.

wiatrodewsi

Ziom, wszyscy tu trzymamy kciuki żebyś przeszedł przez to jak najlepiej. Ciśnij z tym gównem do spodu, musi być dobrze!

Zaloguj się aby komentować

A.Star

W Gdańsku nagle ktoś wyłączył grzanie. W ciągu kwadransa zrobiło się 20 stopni.

Zaloguj się aby komentować

Wypadła moja fryzjerka bo miała jakiś problem zdrowotny więc na szybko zapisałem się niedaleko gdzie nigdy jeszcze nie byłem.

Chciałem lekko skrócić końcówki na górze a boki do zera.

Może boki nie są całkiem do zera bo nie miała takiego trymera ale za to góra została mocno wycięta..

Do tego miała takie gabaryty że co chwile dusiła mnie brzuchem w jeden albo drugi bark.


#fryzjer #zalesie

020bb0fe-49fb-4166-97d3-e4c53486c64d
WujekAlien

@Enzo czapka z daszkiem zostanie Twoim najlepszym przyjacielem, na słonczeczne dni jak znalazł ;)

vredo

@Enzo Ja się golę sam i zawsze jest spierdolone. Idzie się przyzwyczaić.

WatluszPierwszy

@Enzo Od 20 lat się golę na łyso i po problemie. W pandemię, to już w ogóle olałem fryzjerów. Miałem brodę ale zgoliłem do długości mniej więcej dwutygodniowego zarostu i jest git. Sam to wszystko ogarniam. Oszczędność czasu, kasy i nerwów.

Zaloguj się aby komentować

Śpię sobie w najlepsze, ale około 2.17 wstaję na siusiu. Wracam do łóżka, a wtedy przypomnina mi się serial z takim aktorem, którego żona była kiedyś z innym aktorem, który grał w innym serialu.i zaczyna się studiowanie filmweba w poszukiwaniu nazwisk ich wszystkich. Po co mi to? Po gówno ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯ , ale jak nie posiądę tej wiedzy o 2.25 to nie będę mogła spać

#gownowpis #zalesie #adhddoroslych #zrytyleb #jprdl

a47f46ed-782c-4265-8866-04114a36817f
AndzelaBomba

Z opisu brzmi jak Dominika Figurska 🤔

Lemon_

@Kaligula_Minus Ten mem jest całkowicie o mnie. Nawet założyłem profil na Facebooku na ten temat, ale po liczbie uczestników i lajków pod moimi postami widzę jak bardzo niszowy i potrzebny ludzkości jest to temat.

Zaloguj się aby komentować

Te automatycznie tłumaczone tytuły i opisy na YT to jest jakiś nieśmieszny żart. Od kilku dni odpaliło się to na większości kanałów i o ile na PC można się tego pozbyć, tak na telefonie szlag mnie od tego trafia...

#zalesie #gownowpis #youtube

Zaloguj się aby komentować

Dzwońcie po śmieciarkę. Nie zostałam gwiazdą rocka i nie dołączyłam do klubu 27. Kurt musi poczekać.

W ramach prezentu wydałam 1200 zł na dentystę i 500 na ortopedę bo skręciłam kostkę xD

#zalesie #urodziny

ea51b8fc-c8a3-4863-8dfa-62f564278252
Nvrmnd666 userbar
Spider

@Nvrmnd666 No także ten zdrówka bo na łupanie w krzyżu za wczesnie ;).

08a19a45-4bfa-4ab8-9329-527b3be93b17
PanW

Japa tam z tyłu, gówniarzu XD

WatluszPierwszy

@Nvrmnd666 Dziecko, ja w Twoim wieku byłem już w swoim wieku.

Zaloguj się aby komentować

Wczoraj rano, jak zwykle, obudzily mnie razace jak sk⁎⁎⁎⁎syn promienie sloneczne odbite przez jasne sciany i umeblowanie pokoju w #akademik, poniewaz okno jest skierowane na wschod slonca. W porze letniej/poznowiosennej zawsze obudze sie przed budzikiem wlasnie z tego tytulu. W dodatku slonce przechodzace przez okno nagrzewa moja posciel niemal do czerwonosci i jak nie uloze odpowiednio nogi, to bedzie prawie parzyc.

Na domiar zlego, cos mnie draznilo, bo bzyczalo mi nad uchem, wiec ledwo kontaktujac trzasnalem oknem, ktore zostawilem otwarte na noc, coby troche zimnego powietrza nawpuszczac w porze snu. Jak juz zamknalem, to slyszalem, ze ciagle bzyczy, po jakims czasie zorientowalem sie, ze zamknalem to diabelstwo miedzy futryna, a oknem. Uznalem ze c⁎⁎j w d⁎⁎e tej musze i niech sobie ginie. Po paru godzinach juz przestalem slyszec bzyczenie, a w nocy, niedlugo przed ponownym otwarciem okna slyszalem znowu chwilowe odglosy. Stwierdzilem, ze jeszcze poczekam, az zdechnie. Otworzylem okno tuz przed snem, a tam martwy trzmiel. Smutnazaba.png, mogl sobie zapylac kwiatki na lace w spokoju, a ja go usmiercilem. Tylko po co przylatywal na 10. pietro? Nie mialem mu nic do zaoferowania w pokoju. Jakis czas temu czytalem, ze trzmiele zapylaja kwiaty duzo efektywniej od pszczol, teraz mi glupio.

#zalesie #spowiedz

Fen

Oj brzydko Panie kolego... Brzydko, bardzo brzydko... Następnym razem sprawdź czy to nie przyjaciel trzmiel, s szmata mucha.

Pozatym polecam jakąś zasłonę na okno. Ja jak sie prowadziłem do mieszkania i nie miałem zasłon, ani kasy na zasłony to koc taśmą do ściany przyklejałem xD

Zaloguj się aby komentować

NatenczasWojski

@Dudleus nic z tego ale zostanmy przyjaciolmi

Zaloguj się aby komentować

Wymienili mi w robocie moją starą octavke z 2018 na nową sportline kombi.

Podoba mi się, ładnie wyposażona silnik 205km automacik i kupa bajerów w wyposażeniu. Fajne to, wszystko mi się podoba poza brakiem DUŻEGO zegara na środku i godzinę muszę lypac w lewy dolny róg wyświetlacza (może to się da ustawić) no i wkurza strasznie brak pokręteł fizycznych do klimy. Szału dostaje.

No i oczywiście mózg inżynier wymyślił że co prawda możesz odebrać rozmowę z kierownicy ale rozlaczyc już tylko z tego k⁎⁎wa tabletu a czasem to jest niewidoczne wrrr

#chwalesie #zalesie

Fly_agaric

Stara?? Ja mam taką z 2000r. jeszcze xD

Nic mnie tak nie wkuurwia w nowych autach, jak te tablety i pochowane oczywiste funkcje. Tablet? Tak, ale taki, jaki sam sobie wybiorę i tylko do multimediów i kamery cofania. W życiu nowego auta nie kupię. Jakiegoś odpicowanego, kozackiego staruszka i sam sobie doposażę.

osn_jallr

próbowałeś rozłączyć wciśnięciem prawej gałki na kierownicy?

nobodys

@Michumi #problemypierwszegoswiata

Zaloguj się aby komentować

Powiem wam, ze tak zaskoczony, jak dzisiaj to dawno nie byłem. To co dzisiaj się odwaliło to chyba pierwszy raz w życiu mnie spotkało. Ale zacznijmy od początku.


Mój chrześniak ma urodziny na początku lipca. I na jego piąte urodziny mój brat wpadł na cudowny pomysł, że zrobi grilla, młody zaprosi kolegów, a dorośli posiedzą i pogadają. No i na tej imprezie byliśmy, zasadniczo to rozmawiałem tylko z moim tatą, bo ich sąsiadów nie znam, a i sprawiali wrażenie, że nie chcę ich poznać. No ale odhaczone. Wszystko git.


No i po roku sytuacja się powtarza, ale z jednym małym twistem - otóż o tym, że w sobotę będzie grill z okazji 6 urodzin młodego i że jesteśmy zaproszeni dowiedziałem się w środę... Kiedy byłem 400km dalej na wyjeździe kajakowym... Który miałem zaplanowany ze znajomymi od kwietnia... Także nie przyjechaliśmy. Mój brat chyba to zaakceptował*, ale moja mama już nie. Wtedy zaczęło się piekło - padały tezy, że mnie nic młody nie obchodzi, że nie mam czasu dla rodziny, że sprzedałbym Jezusa za 29 srebrników. No ogólnie zakała narodu i rodziny. I do świąt nie odzywała się do mnie.


Także w następnym roku pierwsze dwa tygodnie lipca odpuściliśmy sobie wszystko, żeby być w okolicy i nie słuchać tego. No ale nic się nie działo, stwierdziliśmy, że pewnie 7. urodzin nie robią, no bo kto to będzie co roku robił urodziny dla całej rodziny? I pojechaliśmy w góry. Taktyczny błąd, bo sytuacja się powtarza - ja jestem na szlaku w środę i dostaje telefon, że w sobotę grill i czy wpadam. I znowu odmawiam i tym razem już nie było piekła tylko rozczarowanie moją postawą.


Wygarnąłem to po powrocie do domu, powiedziałem, że nie jestem na telefon i też mam swoje życie i w sumie nie czekałem na reakcje i wyszedłem. Na przestrzeni roku sytuacja się jakoś uspokoiła i oto przyszedł dzień dzisiejszy.


Moi rodzice zostali zaproszeni w sobotę na grilla urodzinowego. Ja na razie nie (*i teraz nie wiem czy to kwestia nieprzepracowanej traumy czy mniejszego grona w tym roku), a mamy wtorek. Ogólnie to w sobotę idę na openera i powiedziałem już mojej mamie, ze ja mogę wpaść na chwile rano, potem zawijam, bo też mam swoje życie i nie jestem w stanie rzucać wszystkiego, bo na 3 dni wcześniej dostaje zaproszenie na grilla, na którego musze dygać 100km, żeby popatrzeć jak dzieciaki skaczą na dmuchanym zamku i zjeść kawałek kiełbasy.


I wiecie co?


Przyznała mi rację zamurowało mnie tak, że nie wiedziałem co powiedzieć


W każdym razie czuję, że na dniach napiszę kolejny akt tej tragedii, ale na razie cieszę się moim małym zwycięstwem.


#zalesie #gorzkiezale

SST82

Ogólnie to samo nazywanie bratanka chrześniakiem jest zastanawiające.

Ojcem chrzestnym też raczej zostałeś dobrowonie. To by wypadało jednak mieć wolne na urodziny bratanka. Nawet na wypadek gdyby rodzice nic mu nie zorganizowali, to jako wujek młodego gdzieś zabrać.

Ja rozwiązałem ten problem łatwo. Mój dzieciak nie ma chrztu. Jak dorośnie i się zechce zapisać do sekty to niech tak będzie.

A i uprzedzając. Tak mamy choinkę i prezenty. Bo chcemy a nie że religia wymusza. Nawet o zgrozo walentynki z żoną obchodzimy a na 1 listopada idę zapalić świeczki na groby znajomych. Nie że muszę, a zwyczajnie chcę.

Olmec

@Loginus07 eee tam. Trzeba było po pierwszej takiej akcji zwyczajnie zapytać czy planują grilla w tym roku, bo nie wiesz jak planować urlop. Gdybyś to zrobił to problemu by nie było. To, że oni są nieogarnięci i dają znać na ostatnią chwilę, to nie znaczy, że nie mogłeś wyjść na przeciw i sam zapytać.


A że masz prawo do własnego życia i pretensje były z d⁎⁎y? Tu się całkowicie zgadzam.

Budo

@Loginus07 poczekaj, ale urodziny chrześniaka to nie jest święto ruchome - powinieneś chyba mieć je wpisane w kalendarz tak na stałe co roku, no nie? Nawet jak nic się nie dzieje, żeby wpaść i dać jakiś mały prezent.

Zaloguj się aby komentować

No dobra. Umówmy się, że lato, to nie yebane afrykańskie upały. A jak komuś tęskno do pustyni, to zawsze może się wyprowadzić.


#hydepark #zalesie #upaly

Taxidriver

Upały zaczynają się od 40°C, a jak nie, to się możesz wyprowadzić :)

Zaloguj się aby komentować

W Polsce chodzić do lekarza regularnie, to jest dramat k⁎⁎wa.

Przynajmniej co 3-4 miesiące muszę przyjść na kontrolę do lekarza.

Zawsze to musi być w godzinach pracy i zawsze musi być opóźnienie po kilka godzin.

Dzisiaj byłem zapisany na 10:00, a wszedłem o 12:07 + licząc dojazd po 40 minut w jedną stronę, to przejebałem ponad pół dnia. Po c⁎⁎j tych ludzi zapisują na godziny, skoro wchodzą jak kto przyjdzie. No po⁎⁎⁎⁎ne.

Następną wizytę umawiam prywatnie, wy⁎⁎⁎ię z 300zł, ale przynajmniej w robocie dłużej posiedzę i finansowo wyjdę na tym lepiej - o ile taki lekarz może wypisywać recepty i zlecenia.


#lekarze #zdrowie #zalesie #opóźnienie

cc94204e-e722-4637-8052-d1878a15a249
jajkosadzone

k⁎⁎wa,jak dobrze,ze mimo nadwagi nie musze chodzic regularnie do lekarza

kermelanik

Recepty nie tylko może, ale MUSI prywatny też wypisać ze zniżką. Od 2015 nie ma umowy z NFZ na refundację leków oddzielnej, to prawo pacjenta, więc możesz żądać.

Do poradni nie może skierować prywatny na NFZ, a oddział może. Zlecenia wydane przez prywatnego nie będą honorowane w placówkach NFZ za darmo, często do wykonania odpłatnie. Wszystkie badania od badylarzy też odpłatnie.

kermelanik

Prywatne usługi medyczne nie są w Polsce rozwiązaniem a źródłem problemu z dostępnością. Ale to dłuższy temat.

Zaloguj się aby komentować