Miedzyzdroje2005

@NiebieskiSzpadelNihilizmu Ja olałem FB gdy mi ktoś podpierdolil konto. Żeby odzyskać konto miałem im zeskanować dowód osobisty, podać numer telefonu i chyba jeszcze podpisać się własną krwią. Taki chuj, moje stare konto nazywa się teraz Alvaro gonchales Uj ci w dupę. A o FB już zapomniałem, nie mam ichniejszego messengera i jakoś żyje

@paulusll mi też podjebali konto, w zeszłym roku. W sumie nie mam pojęcia jak, bo miałem ustawione to heheszkowe mfa, silne, unikatowe hasło, nie żadne "jasiu1234!" używane wszędzie. Żadnych dziwnych zdarzeń, żadnych ostrzeżeń, nie chodzę po dziwnych stronach. Jednego dnia pracowałem do późna, skończyłem jakoś po 1. w nocy i widać jakiś witalij już na to czekał. Następnego dnia jak się obudziłem i messenger mi nie działał, to zacząłem szukać i zobaczyłem łańcuszek mailów zaczynający się po lekko ponad pół godzinie od kiedy poszedłem spać.

-"podejrzane logowanie z USA"

-"podejrzane logowanie z Włoch"

-"podejrzane logowanie "

-zmiana hasła

-zmiana maila

-zmiana telefonu

-zmiana personaliów

I dopiero w tym momencie ten chuja warty portal zaskoczył, że kurde, może coś jest nie tak bo wszystko z niepotwierdzonych adresów IP więc może zablokuję. Razem z messengerem, tyle dobrze. No super. I nawet wysłali kolejnego maila z linkiem do odzyskania konta. Wszystko fajnie, tylko żeby odzyskać konto trza było podać obecnego maila albo telefon, które już nie były moje. Alternatywnie wysłać im dowód tak jak ty pisałeś. Z ciekawości gadałem ze znajomym któremu też konto magicznie _znikło_- nawet jakbyś wysłał to i tak by to nic nie dało, bo oni najwyraźniej przyjmują tylko dowody z burgerlandu, w każdym razie polskie odrzucają nieważne jak bardzo zrobisz postarane zdjęcie, a po 3 odrzuconych przez bota próbach blokują ci możliwość składania wniosków "bo spam" czy tam inny brute force. Bo tak, ta cudowna korporacja, ten rzekomo "socjal ostateczny", ta cała jebutna maszyna działa na samych botach, człowieka na helpie tam nie znajdziesz najpewniej przez optymalizację kosztów, chyba że jesteś jakimś kontem hiper-mega-premium z jakiejś marki to wtedy może tak, ale w innym przypadku to spierdalaj. A nawet jakby mi ten dowód przyjęli- ni chuja że im go dam, a oni zaraz go sprzedadzą chuj wie komu dalej. Z fejsa nie korzystam praktycznie w ogóle, konto miałem dla messengera i tych kilkunastu osób, które odmawiają z jakiegoś powodu przejścia chociaż na WA, więc szybciej było po prostu zrobić nowe konto i rozesłać te kilkanaście inwitek. Fejs i tak z roku na rok coraz bardziej zdycha więc to kwestia czasu, aż wszyscy się stamtąd naturalnie zawiną gdzieś indziej, a jak jakiś witalij chce to moje konto to spoko, nie ma na nim absolutnie nic, wszystkie dane są fałszywe, nie jest powiązane z żadną firmą, a komunikatora i tak nie odzyskają póki ja się nie zaloguję i nie potwierdzę konta czego nie zrobię bo nie mogę. Więc niech się udławi onucą.

@deafone fajne, jak masz wolny monitor, mychę i klawiaturę. Nie bawisz się na małym ekranie, tylko ogarniasz zadania konkretniej na dużym. Niestety, mało praktyczne, bo taki zestaw będzie stać w jednym miejscu

@cebulaZrosolu pewnie zestrzelone wszystkie

@myoniwy bo kolejka była. Myślisz, że tylko ja chciałem?

@RogerThat to samo pomyślałem po pogrzebie teściowej. Scam okropny, ale ludzie sami chcą, bo np nie godzą się na to, by kremacja odbyła się w kartonowej trumnie i wybierają jakieś wymyślne xD

Ale wiadomo, że to nie o godność chodzi, tylko żeby się pokazać. Przecież zmarłemu wszystko jedno.

Spalić mnie po śmierci najtańszym kosztem, a prochy do kibla, tak jak w Captain Fantastic. Jeśli nikt nie będzie mnie pamiętał to sam będę sobie winny.

@ZohanTSW ano. Spalenie mnie w wymyślnej to głupota, a ja jestem ekologiczny. Najfajniej by było, jakby mnie wrzucono gdzieś do ziemi, żebym coś użyźnił, o ile taki trup coś użyźnia. Ale to chyba nielegalne czy coś.

@NiebieskiSzpadelNihilizmu to samo, co pogrzeby trumienne. 20 lat i miejsce do odzysku, a pod ziemią pewnie dalej nie do końca rozłożone ciało

@Miedzyzdroje2005 to się szczątki zbiera do woreczka, a woreczek... Na pewno się znajdzie stosik