Wbiłem rangę SUM z tej okazji muszę przypomnieć klasykę kina offowego Walaszka: Sum tak zwany olimpijczyk. (oczywiście wszystkie wczesne filmy spod znaku Z. F. Skurcz są tak absurdalnie śmieszne, że zgrzeszyłbym gdybym ich nie polecił - dostępne na youtube)
Trailer
Cały film
#filmy #walaszek #heheszki #kino

Zaloguj się aby komentować

Niebezpieczni Dżentelmeni (2022)
Polska komedia z gwiazdorską obsadą. W skrócie - Zakopane, rok 1914, bohaterowie budzą się po libacji, nic nie pamiętają i przy okazji w domku odkrywają zwłoki. Chcą rozwikłać sprawę. Osobiście film urzekł mnie 3 rzeczami:
  1. Scenografia/Zdjęcia, piękne widoki, klimat tamtych lat.
  2. Ciekawe postacie oparte na prawdziwych.
  3. Historia, zakręcona, totalnie wyssana z palca, ale czytając życiorysy tych prawdziwych postaci ma się wrażenie, jakby faktycznie mogłoby się to wszystko wydarzyć.
No i tak, komedia jest śmieszna, bo obecnie nawet z tym jest problem, jak na polskie realia i to że kompletnie nie wiedziałem, że taki film powstaje z kina wyszedłem mega zadowolony. Polecam samemu się wybrać. 7+/10
#filmy #kino
92f4f0f0-26a9-4c65-94c2-fa5b2d6ef37d
twardy_kij

@TomdeX jak to komedia steampunk to ciekawe czy im do konca pary nie zabraklo XD

lifapek

@Rieper @TomdeX Bileciki zarezerwowane na jutro, dzięki za info o filmie o którym pojęcia, że jest nie miałem

Barthonus

@BastianObsztyfitykultykiewicz a faktycznie, ja myślałem że to sprzed roku.

Zaloguj się aby komentować

Ten Hollywood to się zrobił straszny syf. Nikogo z rigczem nie interesują już Oscary, bo zrobiła się to nagroda polityczna. Jeśli najwięcej Oscarów wygrał film "Wszystko wszędzie naraz" który jest dosłownym nasraniem na kartkę, to już nawet nie jest kryzys. To jest oficjalny koniec tej imprezy i całego Hollywood. Czeka nas kolejne pasmo remaków, rebootów, prequeli i Marvelowskiej sraczki.
#filmy
9f2615c1-892b-4c97-97c5-b9778802d9ff

Zaloguj się aby komentować

Nadrobiłem wczoraj District 9 i nie mogę wyjść z podziwu, że zarobił mniej niż avatar...
Nie pamiętam, kiedy ostatnio oglądałem tak dobre scifi, chyba to by było Arrival.

Chyba, że to chodzi o to, że avatar wystarczy obejrzeć, a dwa ww. trzeba jeszcze przemyśleć ¯\_(ツ)_/¯
84503ce0-9169-488e-9200-c8a73280ed88

Zaloguj się aby komentować

Ciepłe wygazowane piwo......
Chciałem zrobić małe #chwalesie . Jakiś czas temu dostałem ten piękny obraz z #kapitanbomba . Jak to mówi klasyk gratis to uczciwa cena
2bf6dff0-8d02-4264-ab9b-ff72c5401609
cherronimo

@Dawrus To chyba z tej samej serii co:

a90b0132-4ee0-4fe5-9d76-eaf93ffe4670
Fausto

średni ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

Zaloguj się aby komentować

Z okazji Hogwart Legacy warto wrzucić
– Jesteś czarodziejem, Harry – rzekł Hagrid. Twoje miejsce jest w Hogwarcie.
– A czym jest Hogwart? – zapytał Harry
– To szkoła czarodziejów.
– Ale to nie szkoła publiczna?
– Nie. W pełni prywatna.
– Doskonale. Zgadzam się. Dzieci nie są własnością państwa. Każdy, kto pragnie oferować usługi edukacyjne, ma prawo uczynić to na uczciwych zasadach rynkowych. Nie zwlekajmy zatem.
**
– Malfoy kupił całej drużynie najnowsze Nimbusy! – powiedział Ron – To nieuczciwe!
– Wszystko, co możliwe, jest uczciwe. – pouczył go Harry – Jeśli może kupić swojej drużynie lepszy sprzęt, to ma prawo tak postąpić, jak każda indywidualna osoba. Czy istnieje różnica między jego wyższą zdolnością nabywczą a moja przewagą w umiejętności chwytania znicza?
– Chyba nie… – odpowiedział niepewnie Ron
Harry zaśmiał się, wkładając w ów śmiech rozwagę i głębię, jak gdyby uśmiechał się do odległych szczytów.
– Przyjdzie czas, gdy to zrozumiesz, Ronie.
Profesor Snape stanął przed salą i przyjrzał się uczniom z błyskiem wyższości w oczach.
– Na tych zajęciach nie będzie głupiego machania różdżką ani niepoważnych zaklęć. Nie oczekuję zatem, by większość z Was doceniła subtelną naturę nauki i skrupulatność sztuki, którą jest tworzenie eliksirów. Ale tych niewielu, u których dojrzę talent… Mogę pokazać wam, jak oczarować umysł i zniewolić zmysły. Mogę zdradzić Wam wiele sekretów – jak skroplić sławę, odsączyć chwałę, lub nawet – stanąć na drodze śmierci.
Ręka Harry’ego wystrzeliła w górę.
– O co znów chodzi? – Zapytał, zirytowany, Snape
– Jaka jest wartość owych eliksirów na otwartym, wolnym rynku?
– Co?!
– Uczy Pan, jak tworzyć cenne produkty na własny użytek, będąc opłacanym z pensji nauczyciela – zamiast próbować, dzięki swym umiejętnościom, zaspokoić istniejący popyt?
– Ty bezczelny chłopcze…
– Z drugiej strony, cóż może powstrzymać mnie od wejścia z eliksirami na rynek, gdy tylko poznam sekrety ich warzenia?
– Ja…
– To zresztą problem do rozważenia na gruncie ekonomii, nie technologii wyrobu eliksirów. Kiedy zaplanowane są lekcje ekonomii?
– W tej szkole NIE ma lekcji ekonomii, chłopcze.
Harry Potter wstał z miejsca powoli i dostojnie. – Na dziś skończyliśmy. Jeśli ktoś z was pragnie poznać praktyczną wiedzę o potędze rynku – chodźcie za mną.
Fala uczniów wylała się na korytarz w ślad za nim. Nareszcie odnaleźli kogoś, kto potrafił im przewodzić.
Harry, wraz z Ronem, stanęli naprzeciw Zwierciadła Ain Eingarp. – Boże! – szepnął Ron. – Harry, to twoi rodzice, a oni przecież… nie żyją.
Harry zamrugał i jeszcze raz spojrzał w lustro. – Tak właśnie jest. Ale dziś ta informacja nie jest już istotna czy produktywna. Opuśćmy to miejsce jak najszybciej. Powinniśmy raczej pomóc Hagridowi w jego szczytnej misji. Powinien wyhodować tyle smoków, ile pragnie, pomimo jawnie niesprawiedliwych regulacji dławiących wolny handel tymi stworzeniami.
– Ale to twoi rodzice! – odpowiedział Ron. Ron nadal niewiele pojmował.
– Filarem każdej więzi pomiędzy ludźmi jest cnota przedsiębiorcy, Ronie. – westchnął Harry.
– Nie rozumiem… – odpowiedział Ron
– Oczywiście, że nie – rzekł czule Harry – cnota oznacza, że powinniśmy współdziałać na płaszczyźnie wartości, które możemy dobrowolnie między sobą wymieniać. Wartości każdego rodzaju, poczynając od wspólnych zainteresowań sztuką, sportem czy muzyką, poprzez podobne poglądy filozoficzne i polityczne, a kończąc na celu naszego życia. Ludzie, którzy nie żyją, nie mają tych wartości.
– Ale przecież oni dali ci twoje ży…
– To ja stworzyłem samego siebie, Ronie. – Przerwał mu Harry z pewnością w głosie.
**
– Oddaj mi swą różdżkę – zasyczał Voldemort.
– Tego nie mogę uczynić. Ta różdżka to symbol mojej własności, która jest w istocie materialnym dowodem moich osiągnięć. Własność to produkt ludzkiej zdolności myślenia – odpowiedział Harry z odwagą w głosie.
Voldemort jęknął.
– Istnieje coś, co zasługuje na większą pogardę niż konformista. Jest to nonkonformista, który podąża za trendem.
Voldemort topniał w oczach. Harry odpalił papierosa, bowiem panował nad ogniem.
– Najmniejszą z mniejszości na tym świecie jest jednostka. Ci, którzy odmawiają jednostce praw, nie mogą nazywać się obrońcami mniejszości. Narzucona płaca minimalna jest niczym innym jak podatkiem od sukcesu. To rynek stworzy uczciwą płacę minimalną bez pomocy rządu, ingerującego by narzucić swe bezwzględne ograniczenia.
Voldemort zawył.
– Kopie tej różdżki będę sprzedawał na wolnym rynku, osiągając wielki zysk. I ty również możesz kupić jedną z nich, jeśli zechcesz. Jak każdy.
Voldemort został pokonany.
– Nienawidził nas, bo byliśmy wolni – rzekł Ron.
– Nie, Ronie. Nienawidził nas za to, że działaliśmy wolni.
Hermiona płonęła pożądaniem do obu, jednak żaden z nich nie odpowiadał. Patrzyli gdzieś daleko przed siebie, a przed każdym z nich czekało imperium, które mieli zbudować.
#harrypotter #hogwartslegacy #pasta

Zaloguj się aby komentować

Po zaliczeniu większości klasycznych filmów samurajskich, z których znany jest Kurosawa, zaczynam sobie przeglądać inne jego produkcje. W dwóch słowach - robią wrażenie.
Piętno śmierci (1952) jest jednym z najlepszych filmów egzystencjalnych, jakie widziałem. Teraz na ruszt trafił thriller Niebo i piekło (1963), z niezastąpionym Mifune w roli głównej (gif), wcielającym się w postać przemysłowca, którego uwikłano w sprawę porwania dla okupu. Większość osób kojarzy go tylko z "Siedmiu samurajów", a moim zdaniem w rolach bardziej "współczesnych" postaci odnajdywał się równie dobrze. Tu świetnie zagrał człowieka rozdartego przez dylemat moralny, zmuszonego do wyboru między zniszczonym życiem a hańbą.
Oprócz naprawdę ciekawego wątku kryminalnego, film prezentuje całkiem zgrabny obraz japońskiego społeczeństwa przełomu lat 50tych i 60tych, a także jego problemów (nierówności społecznych, komercjalizacji, pogoni za tandetą). Pod względem wizualnym i dźwiękowym - gratka, jak można się zresztą spodziewać po tym reżyserze.
Ode mnie co najmniej 8/10 i polecam! W szczególności fanom kina japońskiego.
#filmy #kino #ogladajzhejto #kinoazjatyckie #filmyktorychniktnieoglada #klasykakina
6e214b2c-be7a-426b-b548-4ff619c664b3
LowSodium

@Barthonus Archive.org to faktycznie świetne źródło do nadrabiania klasyków Swoją drogą jest tam też mnóstwo anglojęzycznych książek naukowych, których nie sposób znaleźć gdzie indziej, a w sklepach specjalistycznych potrafią kosztować horrendalne kwoty.

LowSodium

Na 100 oparzeń piorunem - dodatkowy gif z filmu ᕦ( ͡° ͜ʖ ͡°)ᕤ

W filmach Kurosawy, ale w szczególności w tym, bardzo imponuje mi wykorzystanie pracy kamery i przestrzeni w budowie historii.

211a1847-3c7b-4121-92c3-17cf8dcbc506
Man_of_Gx

@LowSodium Kurosawa jako chyba jedyny reżyser na świecie był świadkiem prawdziwych pojedynków samurajskich dzięki czemu jego filmy najwierniej oddają ich przebieg: szybko, krótko i krwawo.

Potem hollywoodzkie kino zrobiło z walk samurajów wielominutowe fechtunki na wzór zachodniej szkoły szermierki, debile.


Gx

Zaloguj się aby komentować

Po dwóch odcinkach wniosek taki, że widać inne podejście niż w The Office PL, tu wzięto pod uwagę, że serial komediowy powinien być śmieszny

#seriale #netflix #1670 #theoffice
1ab5dd47-374e-464e-a5af-c38efd734d3e

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować