#zycie

5
493
SpokoZiomek

Nie będziesz miał takich problemów jeśli nie będziesz miał przyjaciół. U mnie działa.

Arkil

Cały ja. Tylko 100x brzydszy xD

Zaloguj się aby komentować

Ostatnie miesiące prowadziłem tu telenowelę odnośnie mojej relacji z koleżanką. I jest to absolutnie mój ostatni wpis w tym temacie. Na amen.


Po naszych rozmowach (w którym podchmielona wyznała, że jej się bardzo podobam i jestem w jej typie, ale zbyt poważnie od razu do wszystkiegpo podchodzę) , stety-niestety dziewczyna na trzeźwo jednak stwierdziła, że woli być sama, bo ma nieprzepracowane rzeczy w głowie, a ogólnie to związki ona zaczynała totalnie "z czapy" i na luzie, szło samo. Generalnie mam 29 lat, ona 24. Jest mega fajna, ale nie jest według mnie w pełni dojrzała.


Wydaje mi się, że sprowadza tę relację do friendzone, albo utrzymania kontaktu na zasadzie "a jak będę chciała to dam znać". Zabiega o moją uwagę, wyciąga ze mnie to, co mógłby dac jej chłopak, jednocześnie nim nie będąc.


Generalnie, to pisze codziennie do mnie. Albo co 2 dzień. Ja pierwszy nie inicjuję rozmowy od jakiegoś czasu. Jeszcze pisanie wiadomości ok (np jakaś sytuacja), ale wysyłanie swoich selfie już mi trąci toksycznie. Wiem, że jej się podobam (bo widzę to od dłuższego czasu i sama mi sie przyznala na piwie), tylko najwidoczniej dla niej spotkania koleżeńskie i flirt wystarczą do zaspokojenia jej potrzeb. Albo oczekuje po prostu turbo spontanicznego scenariusza, gdzie się coś toczy romantycznie i samo. Tylko sorry, ja jestem już po prostu za stary na takie coś, by za kimś biegać lub liczyć na to, że "los połączy". A życie to nie komedia romantyczna.


Zastanawiam się teraz nad dwoma rzeczami. Jak zakończyć tę relację. Czy poczekać sama napisze, czy napisać do niej pierwszy.


Chcę jej powiedzieć, że uważam się za wartościowego faceta i nie mam zamiaru utrzymywać tej relacji w obecnym stanie, ponieważ mam wrażenie, że służy jej do zapewniania jej atencji. Że nic do niej nie mam i naprawdę ją cenię, ale jeśli ona nie chce nic więcej, to lepiej będzie ten kontakt ograniczyć do minimum. Przy czym nie mam problemu, żeby pogadac, jak na siebie trafimy i nie obrażam się na nią. Tak po prostu będzie lepiej. Nie wyobrażam sobie relacji koleżeńskiej, nie nadaję się do niej, gdy ktoś mi wpadł w oko i po prostu nie chcę być dalej w jej życiu, pozostańmy ZNAJOMYMI.


Myślę, że rozsądniej będzie "na gorącym uczynku", czyli jak znowu napisze pierwsza. Tylko takie czekanie mnie męczy XD Chciałbym mieć to za sobą, ale inicjując rozmowę pierwszy, będzie to trochę z d⁎⁎y.


Z tyłu głowy mam tylko jedną rzecz. Może faktytcznie dziewczyna jest poblokowana (traumatyczny związek, wiem i od niej i mojego ziomka, bo to jej kuzyn) i powinienem podejść do tej relacji bardziej na luzie i ugrać to bardziej spontanicznie. Zwłaszcza, że dziewczyna jest pewna sieibe, ale tylko do momentu, kiedy się nie musi otworzyć. Wtedy widać, że jest nieśmiała. Z drugiej strony uważam, że jeśli by jej jakkolwiek zależało, to by to wyglądało inaczej i chyba lepiej sobie nie robić krzywdy i nadziei.


Trzymajcie za mnie kciuki i poradźcie, jakie rozwiązanie wybrać. Jak wspomniałem, poruszam ten temat po raz ostatni. Teraz skupiam się wyłącznie na sobie: pracy, ogarnięciu swojego mieszkania do remontu, celach sportowych. Nawet nie mam ochoty na nowe znajomości ani żadne randki. Jestem ja i tylko ja. Zbrzydło mi.


#zwiazki #gownowpis #przemyslenia #randkujzhejto #randki #logikarozowychpaskow #zwiazki #zycie

Semicolon

@Lopez_ pokolenia terapia jpd

rith

@Lopez_ zawsze możesz jej napisać, że coś do niej czujesz. Wtedy się od Ciebie odpierdoli xD

kodyak

@Lopez_ to zwykła przyjacielska stopa. Poszukaj sobie kogoś innego a tutaj nic nie musisz robić na razie.


Kolego. Jesteś na haczyku

Zaloguj się aby komentować

#zycie No ni c⁎⁎ja nie chciał bym tam wrócić. 10% nauczycieli byli cool lub tacy z którymi dało się dogadać. Reszta to raszple w moherach obrażone że zabrano im skila do bicia i szarpania. Ale to były moje czasy 1990-1999 doliczam zerówkę.

694edb2b-3e8b-44d6-9436-e066e0ed1b98
Lemon_

@Alawar Po latach kumpel został weekendowym stróżem w mojej dawnej podstawówce. W weekendy przychodziliśmy do niego z kolegami. i godzinami graliśmy w koszykówkę na sali gimnastycznej. Super to wspominam. Łaziliśmy też po szkole i wspominaliśmy: "a pamiętasz jak..."

Jeśli chodzi o liceum, to przez długie lata śniły mi się lekcje i jak jestem nieprzygotowany. Kiedy przestały się pojawiać, pojechałem na spotkania dawnej klasy, zwiedzałem też szkołę na którejś rocznicy. To było miłe. Ale tak, żeby wrócić do szkolnej ławy i uczyć się tego wszystkiego? A po co?

eloyard

Nie znam ludzi którzy tęsknią za latami 90. xD

Shivaa

Akurat do liceum bym wróciła

Zaloguj się aby komentować

szatkus

Ja nawet samemu sobie nie przerywam, gdy popełniam błąd.

Zaloguj się aby komentować

Wiecie jaki jest mój największy defekt? XD


1.Jak poznam dziewczynę, to potrafię flirtować, skręcić bajerę, zainteresować sobą, być niedostępny, luźny i pewny siebie i nie narzekam ogólnie na powodzenie.


Problem w tym, że na ogół wśród kobiet, które mi się nie podobały. I wygląd tu nie ma żadnego znaczenia. Były fajne laski i się mną zainteresowały, ale po prostu nie czułem nic nadzwyczajnego. Poflirtowałem, w sumie co chciałem to by się zgodziły, ale umiałem zasygnalizować, że po prostu nic z tego nie będzie i nikomu krzywdy nie robiłem,. Jestem idealistą i romantykiem i dla mni wygląd to tylko wstęp. Mnie najbardziej pociąga osobowość, taki sprecyzowany typ dziewczyny. Wesoła, spontaniczna, pełna energii, wygadana, z poczuciem humoru, taka d⁎⁎a z ADHD tak jak i ja mam.


2.Jak poznam już osobę, która jest w 100 % w moim typie, to właśnie nic co powyżej nie potrafię XD Mam kija w d⁎⁎ie, kreuje siebie jako silnego i zaradnego mężczyznę, taki ideał jak w "Ojcu Chrzestnym", zdroworozsądkowego gościa, który ma plany i pomysły na życie. Tak mi bardzo zależy, że nie chcę spalić znajomości, ze brakuje mi luzu i flirtu często nie ma. Wydaje mi się, że po prostu boję się, że będę niezaakceptowany taki jakim jestem i udaje kogoś innego, a jest zupełnie na odwrót, co z reguły czułem zainteresowanie właśnie przez to, jaki jestem.


Niestety, ale traumy ze szkoły (dziecko z ADHD jest ciężkie do wychowania) i wytykanie mnie palcami przez nauczycieli jako tego "innego", "gorszego", tego co ma się hamować i nie być sobą, zrobiły mi siekę w bani. Jak wziąłem się w liceum za naukę, to udaje mi się teraz wszystko co chce, ale i tak czuję się jakiś taki nie wiem.


No i tutaj wychodzi na to, że akurat wtedy nie wychodzi. Okazuje się, że kobiety (2 w ciągu całego życia takie przypadki) się boją ze mną zbliżyć, jakby to było dla nich jakieś z góry nakreślone zobowiązanie i wszystko na serio. A najgorsze jest to, że potrafią mi zakomunikować, że jestem mega w ich typie, tylko czasem zachowuje się jak 40 latek. No i to trochę prawda, bo spinam się, jak mi bardzo zależy.


Mam też ostro styrany łeb związkiem z moją ex, która była z charakteru przodownikiem pracy i osobą, która nie potrafi odpoczywać i nie może wyjść z domu po 19, bo "trzeba się przygotować do pracy". Pracowała jako księgowa tak btw. Chyba stąd ten kij w d⁎⁎ie.


Ostatnio moja przyjaciółka (taka real friend, żaden friendzone, znamy się kupę lat i możemy na sobie polegać, dużo dla siebie zrobiliśmy) powiedziała mi przy takiej rozmowie, że ona wchłonęła toksyczne zachowania swojego ex i nie potrafi z nikim zbudować relacji właśnie przez to. I chyba mam to samo.


Telenowela trwa. Co ciekawe - życie układa mi się w każdym aspekcie, o którym ponad rok temu mogłem pomarzyć, a akurat w tym dalej ch⁎⁎⁎ia i chyba tak zostanie xD


#zycie #przemyslenia #gownowpis #zwiazki #takaprawda #zalesie

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

dez_

Facet chyba sobie źle kobiety wybiera.

Harpersy

Mądrego to aż miło poczytać

Z_buta_za_horyzont

Sołtys wie jak loszkami we wsi zarządzać .

Zaloguj się aby komentować

Statyczny_Stefek

@Alawar Jak to dobrze, że nie jestem obcokrajowcem, wolno mi narzekać ile mi się chce.

Gepard_z_Libii

@Statyczny_Stefek Ja niestety jestem, na szczęście nie w Polsce

jimmy_gonzale

@Gepard_z_Libii to gdzie Ty mieszkasz? Cały czas wydawało się ześ robol w Polsce.

Zaloguj się aby komentować

sireplama

@Zielonywewszystkim jak się wyrwie to trzymajcie kciuki i inne palce...

Zielonywewszystkim

UFFF wytrzymało. Solidne łożyska robią.

Opornik

@Zielonywewszystkim co za kosiarka ma 2 osobne noże, lewy i prawy? Jakiś traktorek?

Zaloguj się aby komentować

Harpersy

*samotnymi matkami ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Zaloguj się aby komentować

cebulaZrosolu

@Alawar zazdro za opanowanie. Ja bym rozkurwil wszystko dookoła

ramen

@cebulaZrosolu no chyba wiedziała, że jest kamerka.... ale jeśli nie, to mega reakcja

Rzeznik

Po co tak dramatyzować, przecież nie będzie widać że coś było robione

darkonnen

@Alawar w tym przypadku wyszło na dobre. jakby tort walnął spodem, to by się go z asfaltu nie doczyściło a tak to tylko trochę bitej śmietany poszło w asfalt a reszta czysta. co się dało to i tak wylizała

Zaloguj się aby komentować

AdelbertVonBimberstein

@Alawar na szczęście ja nie wstaje do roboty xd

Umypaszka

@Alawar xDD mnie się przypomniały lata 2010., i to wysmarkiwanie połowy organizmu pod prysznicem

beer_man

@Alawar Własny pokój, bogol je3any

Zaloguj się aby komentować

Budo

@Alawar Mam ok 5 pudełek po telefonach xD

To są bardzo fajne pudełka, takich pudełek się nie wyrzuca.

Alawar

@Budo W jednym mam wszystko co pisze na kartce papieru.

FriendGatherArena

@Alawar pudelko po telefonie to moj najmniejszy problem. W przeciwienstwie do pudel po kolumnach glosnikowych..

Zaloguj się aby komentować

Shivaa

No ja zawsze mówię że to największy jakiego widziałam xD

Zaloguj się aby komentować

Trenowałem kilka dyscyplin w swoim prawie 30 letnim życiu. Trzy zawodniczo. Od kilku lat chodzę na siłownię. "Na serio" wziąłem się za to niecały rok temu. Wcześniej robiłem luźne treningi FBW, uzupełniająco pod sporty, które uprawiałem, teraz wchodzę w okres masowy i stwierdziłem, że na siłkę mam najwięcej czasu i w tym wieku w d⁎⁎ie mam już zawody i osiągnięcia sportowe, bo nie mam na to przestrzeni.


Najbardziej bawi mnie, jak osoby trenujące pod wygląd mówią, jakie to jest trudne, ile wyrzeczeń i że "sterydy nic nie pomogą, trzeba ostro trenować". Gówno prawda xD


Tak naprawdę treningi na siłowni to jest absolutnie najprostszy możliwy sport i najłatwiej osiągnąć jakiekolwiek rezultaty xD Te wszystkie teksty o wyrzeczeniach, poświęceniu, ciężkiej pracy i tak dalej mówią ludzie, którzy w życiu nie trenowali pływania, sportów walki, lekko atletyki czy jakiejkolwiek dyscypliny sportowej.


Technika jest stosunkowo bardzo prosta do nauczenia w porównaniu do innych sportów. Kondycja nie jest tak istotna jak przy innych sportach. 100 % skupienia jest tylko i wyłącznie na sile i powtarzalności. Właściwie dobra dieta, regularność i dyscyplina wystarczą do tego, by progresować z ciężarem i dobrze wygldać. Oczywiście - zajmuje to trochę czasu, ale i tak gro chłopa kłuje dupsko i osiąga efekty stosunkowo szybko w porównaniu do naturali.


Te wyimaginowane mity o tym, jak redukcja jest niszcząca. K⁎⁎wa, ludzie, niszczące to jest zbijanie 10 kg na zawody w boksie do swojej kategorii wagowej w stosunkowo krótkim czasie. Ja przyjebałem dobrą redukcję w tym roku -9 kg na fajnej diecie jakoś w 2-3 miesiące i to jest psi c⁎⁎j w porównaniu do tego, jak robisz wagę w sportach walki xD


W każdym sporcie doskonalenie techniki zajmuje lata, wyrobienie sobie swojego stylu zajmuje lata. Poza siłą jest jeszcze PSYCHIKA, MOTORYKA, SZYBKOŚĆ, PRECYZJA i wiele innych czynników. A na koniec i tak możesz nie mieć efektów, bo sorry, sport jest okrutny, decydują detale, moment nieuwagi, dyspozycja dnia.


Tak więc jak widzę jakiegoś koksa, który mówi ile pracował - c⁎⁎ja pracowałeś ,pajacu xD Podnosiłeś cięzary, dobrze jadłes i kułeś d⁎⁎ę. Jechałeś prostą drogą.


#silownia #hejtokoksy #sport #takaprawda #trening #zycie #przemyslenia

BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta

@Lopez_ akurat 9 kg w 2-3 miesiące to jest bezpieczne zejście, chyba że ważyłeś 40 kg lub zjechałeś z bf w okolice 10%, więc raczej nic dziwnego, że nie odczułeś efektów ubocznych.

Zaloguj się aby komentować

NatenczasWojski

@Alawar ja kiedyś kupiłem za 5zl dowcip od zula. Powiedziałem że musi być hardkorowy i żebym go nie znał. Byłem zadowolony z zakupu.

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Czasem jak narzekam na robotę, to przypominam sobie, że są ludzie, co pracują na 3 zmiany i to jeszcze często za niewiele ponad najniższą krajową. Ja pi⁎⁎⁎⁎le, ale niewolnictwo. Jeszcze rozumiem gdzieś w pipidówie, gdzie nie ma innej pracy, tak na jakiś czas, ale są osoby, które pracują tak kilka lat w mieście, gdzie da się znaleźć inną pracę. I jedyna nagroda dla nich po pracy to wypicie kilku piwek. Przecież to jest tak smutna wegetacja, że aż szok.


Przecież póki jest się młodym, to już lepiej za granicę wy⁎⁎⁎ać do jakiejkolwiek pracy w Holandii/Niemczech. Najlepiej gdzieś na przyuczenie do nowego zawodu. Różnica jest taka, że tam żyjąc na stancji jak robak, po kilku latach zaciskania pasa można przywieźć fajne oszczedności i mieć nowy start w Polsce, a poza tym idzie zbudować jakieś znajomości i się czegoś nauczyć, a tu też jest życie jak robak, tyle że bez profitów xD


#pracbaza #praca #zycie #przemyslenia

Opornik

@Lopez_ Czyli mają w kieszeni 3 najniższe krajowe? Na prawdę myślisz że są w PL młodzi którzy tak pracują?

baced865-b41c-421e-b680-81e8f8cef288
exprenpn

@Opornik praca na 3 zmiany to pracowanie jednego etatu ale w trybie 3 zmianowym. Czyli są 3 grupy które po sobie pracują po 8 godzin. Czyli zakład pracuje 24h. Jedna zmiana od 6 do 14, następna od 14 do 22 i jeszcze nocna od 22 do 6 I od początku

100mph

Ludzka mentalnosc jest rozna. Jedni chca podbijac swiat, a inni najdalej gdzie chca dotrzec to szpital powiatowy. Droga zycia nie jest uniwersalna, kazdy ma inne potrzeby, cele i przeszkody by je zrealizowac.

radidadi

@Lopez_ często za granicą zarobisz więcej ale wysokie koszty życia zjedzą tę różnicę, do tego odcinasz się od rodziny, znajomych i żyjesz w jeszcze gorszych warunkach, lepiej zostać w kraju i inwestować w rozwój

Zaloguj się aby komentować

dez_

Było niedawno. Była też wzmianka (słuszna) że sąd pracy bardzo szybko naprostowałby w takiej sytuacji januszy biznesu.

ErwinoRommelo

@dez_ niby tak, ale widac po reakcji Zenka ze nie jest uzbrojony intelektualnie zebt to wiedziec, i nie pisze tego zeby go wysmiac, to wlasnie takich ludzie system i janusze biznesu kopia na zmiane.

Opornik

@dez_ naprostował by? Ile lat wstecz?

Zaloguj się aby komentować

LondoMollari

@Alawar Pal licho skrzypce, istotniejsze czy dziewczyna ma nadal wszystkie zęby.

Alawar

@LondoMollari Ta przecierz ona zapierdalała szybciej jak hulajnoga

LondoMollari

@Alawar Normalnie biegła, pewnie do szkoły. O ile nie nazywa się Usain Bolt, to było dużo, dużo wolniej niż hulajnogi.


Dzieciaki biegające do szkoły to norma, stary dziad robiący piruety ze skrzypcami niekoniecznie. Dużo łatwiej przewidzieć, gdzie za sekundę i dwie będzie osoba biegnąca, niż to że pan grajek za sekundę postanowi zablokować drogę.


Jak dla mnie jego wina, i jego odpowiedzialność. Całe szczęście, że jej oka nie wybił.

Zaloguj się aby komentować