Ależ to było dobre! Ciężko będzie teraz sprostać oczekiwaniom ekipy po takim spływie.
Z GPS'a ostatecznie wyszło 17,7km, co zajęło nam 6h 30m razem z przerwami (myślę, że około godzinki w sumie)
Co daje zawrotną średnią prędkość 3,22 km/h
Zaliczyliśmy kawałek Lidzbarka, zahaczyliśmy dwa jeziora i trzy wsie.
Pokonaliśmy ze sto kłód i trzy łabędzie rodziny
Bóg rzeki Weles przyjął ofiarę w postaci dwóch par okularów
Zaliczyliśmy tylko trzy kabiny i więcej strat finansowych ni moralnych nie odnotowałem.
Pełen sukces, było Z A J E B I Ś C I E!
Kilka foteczek, ale niestety bez...