#filmy #wielkabrytania #kino #hbomax
#alkoholizm
Film: The Outrun
Platforma: Max
Trafiłem na ten film z przypadku, ale jako że kocham brytyjskie klimaty, to postanowiliśmy z żoną, że obejrzymy. Nie ukrywam, że dodatkowym argumentem była główna rola Saoirse Ronan, bo uwielbiam jej typ urody. Poza tym dobrze gra i gwarantuje, że jeśli scenariusz nie będzie domagał, to ona podciągnie całość.
Fabułę można sobie sprawdzić na Filmwebie, ale na szybko streszczę. Młoda dziewczyna mieszka w Londynie i ostro imprezuje. Jest wykształcona, ale chyba trochę jeszcze żyje w studenckim trybie i nie wie, co ze sobą zrobić. Imprezowanie doprowadza do niebezpiecznych sytuacji w życiu, uzależnienia od alko, odwyku a później decyzji o wyjeździe na Orkady. W tle całe niewesołe acz niepozbawione miłości dzieciństwo, relacja z kochającym chłopakiem, alko itd.
Szczerze, to cała historia spoko, ale mnie zachwyciła gra Ronan i piękne krajobrazy Orkadów. Momentami wręcz się wyłączałem i patrzyłem na bijące o skały fale. Na minus dużo przeskoków w akcji. Raz jesteśmy z trzeźwiejącą bohaterką w domu na wyspie a za chwilę "w środku" jej myśli przenosimy się do dzieciństwa lub chlania wódy w londyńskim klubie.
Aha, film jest na podstawie książki.
Generalnie wart obejrzenia. Można popaść w refleksję nad tematem uzależnień i alkoholu, relacji rodzinnych i piękna przyrody.