#topr
28 sierpnia:
-
Światowy Dzień Publicznego Czytania Komiksów
-
Międzynarodowy Dzień Ratownictwa Górskiego
-
Święto Lotnictwa Polskiego
-
Dzień Muszki
#nietypoweswieta #kalendarz #ciekawostki #lotnictwo #gopr #topr #komiksy

@Z_buta_za_horyzont Ale dzień muszki owocówki czy muszki jako ozdoba na szyję?
Zaloguj się aby komentować
Śmigłowiec polskiego TOPR w LEGO Ideas.
Wpadł mi przypadkiem na facebooku. Pewnie ma małe szanse na realizację, ale pomysł fajny.
Zapraszam do głosowania.
https://beta.ideas.lego.com/product-ideas/77de4da5-af5d-4e76-a6ba-c4686d702f8b
#lego #gory #tatry #topr

@lukmar Wooo jest piękny ic bjutiful.
@lukmar kupiłbym. Serio, od dawna myślę o jakimś śmigłowcu z Lego, ale nic jakoś mnie nie porywa.
Zaloguj się aby komentować

Turyści będą pokrywali koszty akcji ratunkowych? Naczelnik TOPR odpowiada
- Często słyszę argument, że mają płacić ci niefrasobliwi. Nie, przy takim rozwiązaniu płacą wszyscy, również ci, którzy zachowują się właściwie, a jednak ulegają wypadkowi - powiedział naczelnik TOPR odnosząc się do dyskusji, która rozgorzała po czwartkowej awarii jednego ze śmigłowców w trakcie...
W Tatrach zamarzł turysta - dzwonił, że jest mu zimno i nie ma siły, szedł z Kondrackiej na Giewont. Ciało bez oznak życia znaleziono na grani między kopą a przełęczą w stroju biegowym (!!!). Tymczasem warunki pogodowe vid rel:
#tatry #topr #gory
@Zielczan wybrał się w jakichś lekkich ciuchach, a potem przy takim wietrze dzwonił, że "zimno mu było"... ja j⁎⁎ie, w takim wietrze jak do nich dzwonił to już pewnie mało co czuł. A podobno szczytem debilizmu są te lampucery co się wybierają w góry w klapkach...
@Zielczan Na Słowacji podliczono by go na dość wysoką kwotę za akcję ratunkową, dlatego tam jest mało takich debili. Ale w Polsce ratowników opłaca państwo, czyli nikt, więc nie trzeba być odpowiedzialnym.
Jestem słynnym biegaczem
Gór lodołamaczem
Na szczyty wbiegam mimochodem
Nieustraszony chłodem.
A nie, czekaj.
Zaloguj się aby komentować

Liczne interwencje TOPR w związku z serią wypadków w Tatrach
Słoneczna pogoda w Tatrach zachęca do wędrówek, ale na wysokogórskich szlakach jest niebezpiecznie. Ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego (TOPR) w sobotę interweniowali aż dziewięciokrotnie. Niestety, jeden z wypadków zakończył się tragicznie - podsumowali ratownicy...
54 + 1 = 55
Tytuł: TOPR 2. Nie każdy wróci
Autor: Beata Sabała-Zielińska
Kategoria: reportaż
Ocena: 3/10
Książka wydana w 2020, czyli w roku, gdy Nepalczycy wreszcie wleźli na K2 w zimie, zamykając kolejny rozdział w zdobywaniu górek. Ich wyczyn w dalekiej Polsce upuścił trochę pary i napinki w środowisku górołazów, a rynek książek górskich oklapł (obserwacja własna).
Tutaj jeszcze książka w stylu pre 2020, czyli wykorzystująca wielką modę na chodzenie po górach, robiąca z różnych górołazów nadludzi. Przechodziłem etap fascynacji himalaistami kilka lat temu i się jarałem strasznie ich wyczynami; dopiero z wiekiem zrozumiałem, że większość z nich ma krótkie siurki oraz wybujałe ego, a do czynności wychodzenia w górę i w dół dodają mistycyzm i jakieś dziwne filozoficzne mędrkowanie.
Ta książka nie idealizuje na szczęście TOPRowców, ale jest fatalnie napisana. Po pierwsze, język autorki jest ubożuchny, czyta się to niby długi wpis na facebooku. Dużo wykrzykników, dużo krótkich zdań. Po drugie, układ książki jest chaotyczny. Najpierw mamy opis akcji w Wielkiej Jaskimi Śnieżnej, następnie pstryk, przejście do pamiętnego porażenia prądem ludzi na Giewoncie, następnie znowu powrót do jaskini, a końcowa 1/3 książki to łatanie objętości jakąś totalnie z d⁎⁎y historią o śmierci nastolatków na Zawracie w latach 90., których były dziesiątki przecież. Na końcu wywiady z żonami TOPRowców, ochy i achy, zachwyt.
Potencjał na książkę był duży, ale całkowicie roztrwoniony przez braki warsztatowe autorki. Gdyby za to wziął się ktoś bardziej kompetentny, książka byłaby znacznie lepsza. A to taki leżak z kupki w Empiku, dobry na prezent dla kogoś, kto lubi góry, po 2 latach do odsprzedania z grosze na olx.
#bookmeter #topr #reportaz #gory

@DerMirker Delikatnie liznąłem tatrzańskie klimaty. Turyści "niedzielni" oraz Ci wysokogórscy, to dwa różne światy. Człowiek trochę pochodzi, pozwiedza, a proces podnoszenia tolerancji na ekspozycję i granicę akceptowalnego ryzyka przebiega niezwykle cicho i szybkie.
Zaloguj się aby komentować

Zostawili partnerki w górach. Toprowcy szukali kobiet do 3:00 w nocy
Ratownicy TOPR przez całą noc poszukiwali dwóch turystek, które partnerzy pozostawili w górach. Nie miały ani latarek, ani sprzętu do turystyki zimowej. Nie można się było także z nimi połączyć telefonicznie. Ratownicy znaleźli je dopiero po 3:00 w nocy pod Przełęczą Krzyżne.
#gory #tatry...

Kłótnia turystów na Giewoncie. W ruch poszedł gaz pieprzowy
Niedzielnego popołudnia ratownicy TOPR musieli wykonać nietypową interwencję. Doszło do kłótni między dwoma turystami wspinającymi się na Giewont, w wyniku której jeden z nich został zaatakowany gazem pieprzowym.
#gory #tatry #topr #policja #giewont #wiadomoscipolska
Oto wykonane dziś z pokładu śmigłowca TOPR zdjęcia lawin, które zeszły w ostatnich dniach.
Zdjęcie 1. Potężny obryw pod Goryczkową Czubą.
Zdjęcie 2. Lawina, która zeszła na taflę Morskiego Oka.
Zdjęcie 3. i 4. Olbrzymia lawina ze Żlebu Żandarmerii, która spadł na drogę prowadzącą do Morskiego Oka.
fot. Tomasz Gąsienica-Mikołajczyk/TOPR.
#gory #tatry #topr




@0jciecPijo wypadało by się tam teraz wpierdolić w trampkach, bo widzę, że helikopter dolatuje.
@0jciecPijo czy w naszych górach lawiny są wywoływane sztucznie ze względów bezpieczeństwa , z użyciem materiałów wybuchowych, tak jak np. w USA?
@jarezz o materiałach wybuchowych nie słyszałem, ale dzięki, aż się zainteresuje tematem.
Zaloguj się aby komentować

Lawiny zasypały Morskie Oko i wyłamały taflę jeziora. Siedem metrów śniegu
Z Marchwicznej Przełęczy zeszły trzy lawiny do Morskiego Oka, załamując lód na tym słynnym tatrzańskim jeziorze. Kolejna lawina z Białego Żlebu zasypała drogę prowadzącą nad Morskie Oko - poinformował leśniczy TPN Grzegorz Bryniarski. Warstwy śniegu naniesionego przez lawiny sięgają aż siedmiu...
Może już wiecie, a może nie - niedawno miała miejsce akcja ratownicza w Tatrach, gdzie TOPR skorzystał z drona do zrzucenia turystom podstawowych przedmiotów niezbędnych do przetrwania (pakiety rozgrzewające, koce)
Dron wykorzystany w akcji to prawdopodobnie jakiś Matrice - niestety zaginął w akcji, bo niestety nie starczyło mu energii na powrót (w górach sygnał słaby, wieje, zimno było - warunki koszmarne).
Tu macie link do wpisu (załączyłam go też w formie obrazka dla osób, które nie używają fb) - polecam również artykuł Kuby o lataniu w trudnych warunkach.

@Nebthtet np studentki z wymiany w akademikach :3
@Nebthtet No co, drugi raz okazja na użycie tego tekstu długo się pewnie nie trafi - nie oceniać
Zaloguj się aby komentować
