@Astro warunkowo zaliczam.

@Atarax w szynkowarze zwykła karkówka.

A do kiszenia leci: papryka, brokuł, cebula, marchewka, rzepa, papryka chili, czosnek.

W załączniku jedna z zeszłorocznych kiszonek.

@Astro elegancko

Taki misz masz, może kiedyś zrobię

@Atarax tak najlepiej!! Robie dość regularnie (teraz mniej bo kuchnia w remoncie, działam tylko u różowej).

Ale to duży plus wyciągnąć sobie ze słoika to co akturat do Dania pasuje!

@Rybsonk no jak, od razu poprawiłem, jak wy widzicie? jakiś błąd na hejto?

@Atarax poprawiłeś na "kolenda", przyprawa nazywa się kolendra

@Rybsonk o no rzeczywiscie no trudno i tak już nie mogę edytować, musimy z tym żyć

@WujcioPafcio bierzesz kawałek indyka (tu tzw filet z piersi indyka), ok 1 kg. W tym przypadku dodałem ok 8 gramów soli, dwie łyżeczki pieprzu grubo mielonego i 70 ml miodu. Wymieszałem i władowałem do woreczka (można w garnku, misce) i zapakowałem na 20 godzin do lodowki. Po tym czasie wyjąłem, władowałem do szynkowara (z woreczkiem szynkowarowym, łatwiej się później wyjmuje) i parzyłem przez dwie godziny w temp 84-85 (osobista preferencja, można się wachać od 80 do 85). Po tym czasie wyjmuje, odlewam skropliny i wstawiam do ziemnej wody na godzinę a później na noc do lodowki.

Ja jestem amatorem. Popatrz sobie na YouTube kanał nomart, prawdziwa skarbnica wiedzy i pomysłów.

@Astro Dzięki śliczne! Wygląda zajebiście, a smakuje pewnie jeszcze lepiej. Zabieram się za szukowanie szynkowaru

@WujcioPafcio jeśli dopiero masz zamiar kupić polecam sklep nomart. I kanał na YT też.

@Astro to co to za flaszka kolo miesa? (╯ ͠° ͟ʖ ͡°)╯┻━┻

@Mielonkazdzika No to jest miód w Krym marynuje się mięso. Przez roztargnienie nazwany przeze mnie rumem (rum bym do innego zastosowania).

Poczytaj sobie o tym miodzie, moim zdaniem do picia się nie nadaje ale w marynacie może dać ciekawy efekt.

@Astro to ten krym do indyka to z miodem czy rumem w końcu?

@Astro kurde zacheciles mnie, musze sprobowac z jednego kawala zrobic!

Zdradzisz jeszcze ile czasu? Bo krojone tak 2h trzymam z hakiem, tutaj trzeba wiecej/mniej?

@nxo czas jest podobny. Wyrazista, w która trzeba się wgryzać to 2 godziny od momentu osiągnięcia przez wodę 80st.

Ja wole taką mięciutką (No dobra. Bardziej różowa woli) wiec mięso wyjmuje z lodowki ok 30 minut (nie więcej niż godzinę, nie mniej niż 15 minut), woda 83-85 stopni (staram się utrzymać, nie jest tak trudne ale tez nie pilnuje termometru jak maniak) i trzymam 2.20.

Czy to jest przepis idealny? Nie bardzo, zaletą (i wadą) jest to że w domowych wyrobach trzeba odrobinę doświadczenia żeby zrobić nie tylko dobrze ale dokładnie tak jak się lubi.

@Astro dzięki za info:) mam nieco doswiadczenia, nie jedna szynke juz robilem, ze swoich obserwacji mogę polecić garnek do gotowania mleka, z podwojnym dnem i dziurka, gdzie do środka wlewa sie wode, latwiej w nim utrzymac temperature, tylko trzeba pilnowac poziomu wody w srodku:)

@Zelazny_Karzel_Wasyl bierzesz ładny boczek. Ok 1-1.1. Przyprawiasz solą, pieprzem i ulubionymi przyprawami. Tu nie ma reguły. Tym razem czosnek, papryk i kminek mielony.

Wkładasz do szynkowara (w torebce) i do lodowki na ok 24-36 godzin. Po tym czasie wyciągasz z lodowki j parzysz w temp 80-85 stopni przez 2-2.20h. Po tym czasie wystudzasz (np w zlewie z zimna woda) i na 12h (na noc) do lodowki. Później wyciągasz i zjadasz. Z chlebem, z makranonem (coś ala carbonara), szekszuka czy jak lubisz.

Więcej na kanale YT (lub blogu) #nomart.

Czytała K. Czubowna.

@Astro niech ci bozia w grzmotach wynagrodzi

@Zelazny_Karzel_Wasyl byle by dużo i tłustych. A tak naprawdę to nie lubię dzieci bo długo się gotują.