#konstruktorelektrykamator
Wczoraj była bardzo ładna pogoda, więc jak co dzień robiłem różne nikomu nie potrzebne rzeczy.
Np pomalowałem pierwszą warstwą farby przestrzeń gdzie ma być centrum kontroli #fotowoltaika i innej #elektryka
Te trzy ściany z kawałkiem sufitu to ok 15m². Poszło na to 4l gruntu, i ledwie ze 2l farby. Ale tu jeszcze będę kładł drugą warstwę.
Zmiana jest o 360°. Wcześniej ściany były dosłownie czarne, bo to był składzik na węgiel, żeby grunt i farba dobrze przyjęły się na ściany to przeczyściłem wszystko szczotką drucianą na szlifierce kątowej.
Po lewej tam gdzie wystaje ze ściany czarny kabel będzie rozdzielnica główna, zabezpieczenia nadprądowe w postaci rozłączników bezpiecznikowych D02, SPD, przełącznik źródeł zasilania. I odejście zasilania na dom i garaż, nawet już dziura jest wykuta na kabel.
Po prawej zawiśnie rozdzielnica do PV, metalowa, bo odporniejsza na nieprzewidziane atrakcje.
A po środku serce całego układu czyli falownik Deye 12kW.
Jakieś 0,5m nad podłogą będzie przyczepiona bednarka, tak żebym miał łatwy sposób na podpinanie wszystkich PE.
I prawdopodobnie po prawej będzie miejsce na magazyn LiFePO4 30kW.
Wszystkie kabelki mam zamiar prowadzić w korytkach instalacyjnych 60x130, powinno wystarczyć miejsca na wszystko.
Żeby posprzątać tą wnękę musiałem zdemontować część starej instalacji #pompaciepla którą sam zrobiłem ze starej klimatyzacji.
Oj, ale wtedy błędów narobiłem, ale i ile wiedzy zdobyłem. Mnóstwo nowych zagadnień z fizyki. Najciekawszy motyw to chyba był z budową zaworu rozprężnego, a bardziej precyzyjnie mówiąc to dławiącego.
Najpierw chciałem zrobić wersję elektromechaniczną, ale właśnie ta część elektro mi nie wyszła. Bo nie byłem wstanie dostosować układu analogowego do założeń. Więc została wersja bio-mechaniczna, kontrolą zajmował się człowiek. Ogólnie założenia były totalnie błędne, nie kontrolowałem przegrzania czynnika tylko temperaturę gazu trafiającego do wymiennika. Takie sterowanie powoduje że w czasie pracy PC był tylko jeden moment gdy pracowała optymalnie, a tak zawsze poza obszarem efektywnej pracy. Chyba można by powiedzieć że nigdy nie pracowała efektywnie, bo sprężarka była na czynnik R410A a ja napełniłem układ R290. Totalnie różne czynniki, inne ciśnienia pracy, inne przepływy masowe potrzebne. No ogólnie zbieranina elementów bez ładu i składu.
Chyba nie opisywałem tego jak budowałem tą pompę. To może kiedyś opiszę.
No ale co zdobyłem wiedzy to moje.
Na zdjęciu wymiennik płytowy kupiony z jakiejś przeceny, ale nówka. Działa, sprawny, poczeka na kolejny projekt.