Mała Sarenka nadoceaniczna
#emigracja #uk #kornwalia #podroze

Mała Sarenka nadoceaniczna
#emigracja #uk #kornwalia #podroze

Zaloguj się aby komentować
"Iść ciągle iść w stronę słońca
W stronę słońca aż po horyzontu kres..."
#podroze #wedrowki #baltyk #morzebaltyckie

"Iść ciągle iść w stronę słońca
i początek zrobić z końca"
Zaloguj się aby komentować
Szlak Parawanów i Gotowanej Kukurydzy dzień 3
Kołobrzeg - Dąbki (50,46 km)
Dzień zaczynam bardzo wcześnie – godzina 4:30. Budzą mnie niezmiennie mewy, tym razem wspomagane przez pęcherz. Wychodzę z hamaka i powoli zbieram się do wiaty nieopodal. W świetle wschodzącego słońca jem zupę pomidorową i popijam ciepłą herbatą.
Godzina 5:16 – ruszam. Nogi są jeszcze zaspane, ale zaraz je rozruszam. W Ustroniu Morskim zatrzymuję się na krótkie zakupy i ruszam dalej spokojnym tempem. Nogi, a zwłaszcza stopy, zaczynają dawać o sobie znać – bolą tak, jakby ktoś je potraktował pałką. To chyba efekt wczorajszego długiego marszu przez miejskie chodniki Kołobrzegu.
Przy rzeczce Czerwona, która wpada bezpośrednio do Bałtyku, wybieram obejście mostem wgłąb lądu. Szlak prowadzi dalej przez kilka znanych miejsc: mijam latarnię morską w Gąskach, a potem molo w Chłopach. Za nim zbaczam z plaży na leśną ścieżkę rowerową – szukam trochę cienia i odpoczynku od ostrego słońca.
Do Mielna docieram wczesnym popołudniem. Zatrzymuję się tu na obiad i kolejne zakupy – plecak zaczyna być podejrzanie lekki, więc warto go nieco dociążyć zapasami.
Dalsza droga do Łazów to kombinacja marszu po plaży i ścieżkach leśnych. Krajobraz się zmienia, ale tempo zwalnia – zmęczenie zaczyna się kumulować. Za wioską decyduję się na relaks – półgodzinna kąpiel w Bałtyku to najlepszy sposób na orzeźwienie i rozluźnienie mięśni.
Po kąpieli wędruję dalej – odcinek do Dąbkowic ciągnie się powoli. Nogi już mocno odczuwają cały dzień marszu. Końcówka prowadzi ścieżką do Dąbek, gdzie rozbijam obóz. W tle słychać odgłosy życia kurortu – polowanie motocykli, samochody i muzykę. Koniec ciszy na dzisiaj ale nam wyjście - tym razem śpię ze stoperami w uszach.
#podroze #plaza #morzebaltyckie #baltyk




@Z_buta_za_horyzont No dobra, to pokaż jakie buty wybrałeś na ten spacerek i dlaczego właśnie te?
Idziesz plażą czy jak najbliżej morza?
Dąbki czy Dębki?
Zaloguj się aby komentować
Szlak Parawanów i Gotowanej Kukurydzy dzień 2
Pobierowo - Kołobrzeg 60km
Pobudka wcześnie, bo już o 4:45 – mewy skutecznie pełnią funkcję budzika, przekrzykując siebie nawzajem. Noc nie była najspokojniejsza – raz obudził mnie dźwięk pękającej gałęzi, innym razem komar lądujący prosto na policzku. Drugi dzień marszu zawsze jest najtrudniejszy – ciało jeszcze zmęczone, a psychika nie pomaga, szepcząc: „zostań, poleż jeszcze chwilę”.
Po szybkim śniadaniu – fasolka po bretońsku i ciepła herbata – zbieram swoje rzeczy i ruszam w stronę zejścia na plażę. Poranek żyje własnym rytmem – mijam biegaczy, spacerowiczów z psami, a także osoby z wykrywaczami metali krążące w poszukiwaniu "skarbów" ukrytych w piasku.
Szlak prowadzi przez znane punkty wybrzeża: masywny hotel Gołębiewski w Pobierowie, replikę krzyża z Giewontu w Pustkowie, ruiny kościoła w Trzęsaczu, a dalej latarnię morską w Niechorzu. Na śniadanie zatrzymuję się na szakszukę – solidna, sycąca porcja, która daje energię na dalszy marsz.
Przed zejściem na plażę przypominam sobie o kremie z filtrem – słońce zaczyna już grzać mocniej, a dzień zapowiada się upalnie. Na piasku w Pogorzelicy spotykam mężczyznę, który, pokazując kierunek mojej trasy, woła: „Na Hel idź! Na Hel!” – obaj zaczynamy się śmiać.
Przez kolejne kilometry nie spotykam nikogo. Tylko ja, morze, szum fal i piasek skrzypiący pod butami. Ten fragment dnia daje przestrzeń na oddech i złapanie rytmu.
Do Mrzeżyna docieram w samo południe – w największym upale. To dobry moment na odpoczynek i obiad: placek po węgiersku – duży i konkretny. Siadam, regeneruję się i cieszę się cieniem.
Powrót na plażę to zupełnie inna rzeczywistość. Plaża zamienia się w labirynt parawanów, a w tle słychać nawoływania: „Popcorn! Wata cukrowa! Kukurydza!”. Wrażenie zatłoczenia kontrastuje z wcześniejszym spokojem. Przedzieram się przez tłumy, kilka kilometrów dalej mijam plażę nudystów, a potem znów robi się luźniej.
Po kilku kolejnych kilometrach wchodzę do Kołobrzegu. Robię przerwę na pierogi w stołówce i szybkie zakupy. Marsz przez miasto daje się we znaki – asfalt, chodniki, hałas – wszystko dłuży się znacznie bardziej niż marsz po piasku. Docieram na deptak, a potem wzdłuż plaży zmierzam do wybranego miejsca na nocleg – tym razem planuję rozwiesić hamak i odpocząć, ile się da bo do świtu już niedaleko.
#podroze #plaza #morzebaltyckie #baltyk #hamak




@Z_buta_za_horyzont 60km! Gratuluję, jak nogi?
60 km - nie wiem jak, pamiętam w jakim stanie miałem nogi po ok. 10 km po plaży. Za⁎⁎⁎⁎sty wynik.
Zaloguj się aby komentować

Kilka dni temu wrzuciłem pierwszą część relacji z naszej wyprawy. Druga część opowiadać będzie o naszej wędrówce i wszystkich jej najważniejszych aspektach. Cofniemy się również o kilka miesięcy, kiedy to w naszych głowach narodził się plan przejścia Półwyspu Helskiego oraz gdy podjęliśmy stosowny...

Tym razem nasz spacer po Wrocławiu i okolicach znaczony będzie niemal wyłącznie wizytami w restauracjach i innych zacnych przybytkach kulinarnych, jakich w tym mieście nie brakuje. Zaczniemy od niedawno odrestaurowanego niegdysiejszego fragmentu miejskich fortyfikacji, zwanych w czasach PRL mianem...
Według badań Eurostatu 25% Polaków powyżej 16r. życia nie jest w stanie pozwolić sobie na tydzień wakacji poza domem. Średnia unijna 27%.
#ciekawostki #polska #europa #podroze #turystyka

Ja w wieku 16lat to moglem sobie pozwolić na paczkę fajek po 6pln i 2 tanie browary.
Bliżej nam do Niemców i Francuzów niż Hiszpanów czy Włochów (gdzie sobie jeździmy, bo jest tam już niemal... tanio o.O)
Dla mnie OK
Ja bym chciał, żeby mnie było stać na wakacje w Skandynawii, a nie na południu, ale to jeszcze trochę
@Stashqo przy czym dla polaka to jest biwak z konserwami zabranymi ze sobą, a dla francuza to all inclusive na Maderze
Zaloguj się aby komentować
Szlak Parawanów i Gotowanej Kukurydzy dzień 1.
Godzina 9:25 – rozpoczynam wędrówkę od zejścia na plażę przy Podziemnym Mieście Wolin. Załadowany plecak waży około 10 kilogramów, więc nie jest źle . W głowie mam prostą zasadę orientacji: morze po lewej stronie oznacza, że idę we właściwym kierunku.
Pogoda od rana nie rozpieszcza – lekka mżawka, temperatura około 18 stopni, a do tego mocny wiatr w plecy. Z czasem deszcz się nasila, co sprawia, że pierwsze kilometry są dość wymagające. Mimo to trzymam dobre tempo.
W Międzyzdrojach, pomimo deszczu, deptak pełen jest ludzi. Robię sobie dłuższą przerwę na posiłek – śniadanie i obiad w jednym. Wybieram makaron bolognese i żurek, co okazuje się zaskakująco sycącym zestawem.
Dalszy odcinek prowadzi wąską plażą – miejscami zaledwie 3 metry szerokości między klifem a linią wody. Po około pół godzinie marszu deszcz w końcu ustaje. Pojawia się ciepły wiatr, a ja zdejmuję kurtkę – od tego momentu idę już w spodenkach i koszulce.
Plaża zaczyna się poszerzać, robi się znów piaszczysta i przyjemna do marszu. W okolicach Wisełki spotykam parę starszych turystów, którzy proszą mnie o zrobienie kilku zdjęć. W ramach podziękowania częstują mnie ciastkiem – miły akcent na trasie.
W Międzywodziu, wysoko w klifie, zauważam stanowisko lęgowe jaskółki brzegówki – miejsce wyjątkowe i pełne życia. Im bliżej centrum miejscowości, tym więcej ludzi i parawanów na plaży.
Po południu docieram do Dziwnowa. Schodzę na chwilę do miasta, by zjeść obiadokolację to jest pomidorową i pierogi, zastanowić się, gdzie spędzić noc. Po powrocie na plażę zmienia się kierunek wiatru – teraz wieje mi prosto w twarz, dość silnie, co mocno utrudnia dalszy marsz. Wolałem wcześniejszy wiatr ten niemiecki, zachodni.
Po przejściu 42 kilometrów kończę przy miejscowości Pobierowo. Rozbijam hamak i dziś pewnie bez marudzenia szybko usnę.
#podroze #morzebaltyckie #plaza




@Z_buta_za_horyzont Oby pogoda dziś Ci sprzyjała bardziej
@Z_buta_za_horyzont Super pomysł na spędzanie wakacji! Podczas studiów mieliśmy z kumplami taki wyjazd, gdzie przeszliśmy plażą ze Świnoujścia aż do Gdańska. Super jest taka podróż wśród monotonii plaży i przyrody. Do dziś miło to wspominam.
Do przodu. Trzymam kciuki. Fajna wyprawa i wspaniały pomysł. Miło czytać, że ktoś fajnie spędza czas. Rośnie wiara w drugiego człowieka.
Zaloguj się aby komentować
Halo?
Nie mogę rozmawiać bo wiozę kamień pociagiem.
Ale to ty wieziesz kamień pociągiem.
#podroze #kolej #oporniktojednakjestpojebany #oporniksamwdomu #opornikcontent #kamien


@Opornik Podoba mi się ten głaz, to na prawdę ładny głaz
Tak trzeba żyć! My z żoną z Teneryfy przetransportowaliśmy kamień samolotem xD
@Opornik akurat jednego zabrakło?
Zaloguj się aby komentować
Wczoraj wieczorem uczyliśmy dwóch czternastoletnich Brytyjczyków polskiej kultury. Gdy w czasie krótkiej pogawędki powiedzieliśmy, że jesteśmy z Polski usłyszeliśmy w odpowiedzi "bober kurła". Oczywiście poprawiłem ich, że mówi się "k⁎⁎wa". Obejrzeliśmy wspólnie słynny filmik, a ja mogłem się przejechać wózkiem dla ludzi z ograniczoną mobilnością, który był w ich posiadaniu xD. Miłe chłopaki, fajne doświadczenie.
Pozdrowienia z Malty
#podroze #heheszki
Zaloguj się aby komentować
Udało mi się ostatnio spędzić miesiąc w #tajlandia, dla mnie jest to najlepszy kraj na urlop.
Tym razem, udałem się w mniej turystyczne tereny.
W tym odcinku mojego vloga trenuje w wiosce Muay Thai, nurkuje w rafach koralowych i śmigam motorówką.
Zapraszam do oglądania
https://www.youtube.com/watch?v=YgXG288_wgk
#podroze #podrozujzhejto #tworczoscwlasna
Ktory to ty?
Patrzę na te okrągłe cośki w 1:00 min i się zastanawiam co to je? A ty nagle dajesz z bombą "h wie co to jest"
Już odpowiadam:
żaden!
Zaloguj się aby komentować
#hejtowycieczka #podroze #gownowpis
lecimy z babe na Majorkię w niedziele i zaczynamy 2 tygodniowy urlopix. w miedzyczasie lajsnąłem se kompasik z survival ladybag. pojedziemy trochę na analogowych mapach, bo roaming drogi i nawet noclegi w krzakach planujemy, bo wycieczka ogólnie polega na byciu żulem- deluxe w krajach uznawanych za ciepłe. drugi tydzień będziemy żulami w Owsiakowie (może jakieś #hejtopiwo u Jurasa?)

Majorka ma piękne zatoczki z dala od dużych kompleksów turystycznych i bardzo klimatyczne górskie miasteczka. Niestety wszystko jest tam pełne turystów i nawet małe mieścinki mają kolejki do parkingów w sezonie. Ostatnio jak tam byłem to wypożyczalniom brakowało samochodów. Są całkiem puste miasteczka w suchych, centralnych obszarach wyspy, ale tam nic nie ma.
@lurker_z_internetu będę żulem. pójdę pieszo, ew złapię STOPA (są informacje, że chętnie biorą hippisów, bo mają wypożyczony samochód na x osób i zawsze wychodzi x+2).
@dradrian_zwierachs będąc na Majorce chyba 15 lat temu, rzuciłem palenie
@dradrian_zwierachs jak coś to mozesz sobie pograć mapy google offline
@owczareknietrzymryjski o dzięki. pomyślimy nad screenshotami;)
@dradrian_zwierachs https://support.google.com/maps/answer/6291838?hl=pl&co=GENIE.Platform%3DAndroid
Obczaj sobie lokus mapy albo osmanda, to będziesz miał backup w razie W a mapy tam masz offline do pobrania
Zaloguj się aby komentować
Jeszcze chwila i ruszam pieszo plażą blisko 200 kilometrów w okolice Jarosławca
#podroze #plaza #morzebaltyckie #wakacje

Ej! Spełniasz moje marzenie!
Zazdro na 100%
@Z_buta_za_horyzont powodzenia! Brzmi jak super przygoda, oby jak najmniej odcisków po drodze 😁
@Z_buta_za_horyzont po co to sobie robisz?
Zaloguj się aby komentować
Niby każdy wie, niby nikt się nie boi ale przy lądowaniu tu nóżka skacze, tam rączka poręcz urywa, tam udaje że śpi z powiekami ściśniętymi jak zwieracz pod prysznicem w areszcie, tam się nerwowo śmieją.
Niby każdy wie, że prawdopodobieństwo śmierci jest wiele wieele razy mniejsze w samolocie niż w aucie ale jednak lądowania takiego kolosa ma w sobie coś, co każe wątpić w te statystyki. Zapewne stąd ujście stresu pod postacią klaskania w wielu krajach i kulturach.
Oraz mam taką opinię, że w trakcie turbulencji czy jak to się nazywa, jak samolot w sekundę opada od xx metrów, że ludzie łbami przy suficie latają, nie ma na pokładzie osób niewierzących.
Przeżyłem jedną taką czkawkę podczas zbliżania się do lotniska w Kopenhadze (to był sezon szkwałów czy jak to się zwie, wtedy w tv ciągle mówili o "cofkach" na morzu od silnego wiatru, jakieś 12-13 lat temu. Jak samolot dosłownie runął, na pokładzie zaraz po krzyku zaczęły się modlitwy
Linie lotnicze SAS, samolot niewielki odrzutowiec chyba jakiś Bombardier?
#samoloty #samochody #podroze
Ja za kazdym razem odtwarzam sobie scene a fight clubu, mysle sobie no w koncu double enginge failure I juz nie trzeba bedzie wstawac, no j⁎⁎⁎ij no i nigdy nic.
Zaloguj się aby komentować
Za tydzień o tej porze będę w trakcie swoich pierwszych zagranicznych wakacji. Mamy zabukowany hotel w okolicach Manavgat/Side, ale raczej nie spędzimy całego tygodnia na plaży.
Pytanie do osób, które były w tej okolicy:
Co warto tam zobaczyć/zwiedzić?
Na co uważać, żeby nie dać się nabyć w butelkę?
#podroze #wakacje #turcja

Nie wiem ale zazdro. Potrzebuje wakacji, takich 6-8 tygodni.
@Taxidriver Ja potrzebuję 6-8 lat…
@sierzant_armii_12_malp 6-8 tygodni to na strzepaniecie z siebie kurzu codzienności.
@aerthevist ogólnie te miasta są spoko do tego jeszcze dodałbym jakiś mały wypad do Alanii - trochę tam fajnych ruin.
w Turcji imo obowiązkowe jest Pamukkale choć to wycieczka na prawie 20h.
jak ja byłem to korzystałem z usług https://alanyaonline.pl/ ceny mają spoko, znacznie tańsze niż te klasyczne biura z ich wycieczkami fakultatywnymi - to taki easy mode
@aerthevist byłem w tych okolicach parę lat temu. Według mnie warto zobaczyć:
Ruiny w Side - wtedy jeszcze prowadzono sporo prac i cześć była niedostępna ale mi się podobało.
Manavgat - rzeka i wodospady, bardzo ładne miejsce.
Pamukkale - byłem dwa razy i uważam że warto chociaż raz. Ruiny dookoła (hierapolis? Czy jakoś tak) też niezłe. Basen Kleopatry, który też tam jest, uważam za pozycje nieobowiązkową.
A żeby nie dać się nabić w butelkę to polecam (chociaż to czasochłonne) sprawdzać cenę za to samo w kilku najbliższych miejscach, jeśli chodzi o bazary czy lokalne wycieczki. No i przede wszystkim targować się ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Agbar a propos targowania - czym się tam płaci? Liry, EUR, USD? Tylko gotówka czy karta też wchodzi w grę?
@aerthevist wolą eur/USD. Ale lira też przejdzie, tylko dadzą Ci zazwyczaj przelicznik z USD po kursie instytutu danych z dupy ( ͡° ͜ʖ ͡°) czasami ciut lepiej, prawie zawsze gorzej. Polecam USD bo ZAZWYCZAJ dla nich to 1:1 z euro a dla nas USD tańsze. Zdarzyło mi sie raz czy dwa jak powiedziałem, że place w dolarach to przeliczali cenę względem euro.
Na bazarach wolą gotówkę ale da się też zapłacić kartą (nie wszędzie). W normalnych sklepach praktycznie wszędzie zapłacisz kartą w lirach.
Zaloguj się aby komentować

Pierwsza część relacji z naszej pieszej wycieczki przez Półwysep Helski. Razem z żoną postanowiliśmy przemierzyć go pieszo w jeden dzień, tym samym pokonując 35 kilometrów.
Zanim jednak wyruszyliśmy w drogę, przez dwa dni klasycznie zwiedzaliśmy miasto. Choć ta nadmorska miejscowość kojarzy się...
Mało widziałem, ledwo trochę Europy i Azji ale jedno miejsce gdzie chciałbym najbardziej wrócić, to Sycylia.
#podroze





@Taxidriver dawno temu byłeś? Też bym się wybrał, ale czytałem kilka artykułów, że obecnie jest "zadeptana" i limity chyba wprowadzić chcą.
@zomers to był 2021 październik.
Sycylia jest ogromna i w pierwszej połowie października było całkiem przyjemnie.
Kwestia też gdzie zostajesz. Taormina-wiadomo zawsze będzie pełna ludzi ale odjedziesz kawałek dalej i będzie cisza i spokój. Tak samo w Palermo, centrum pełne ludzi ale 30 min pociągiem na zachód i doświadczysz innych realiów.
Ja pracuje w branży turystycznej, dlatego omijam typowo turystyczne miejscówki (no może tylko zerknę) ale Sycylia wg mojego doświadczenia, daje możliwość wspaniałej kuchni, pięknych widoków, przystępnych cen (pizza Margherita nad morzem, €2.50-po sezonie, w menu była też pizza za €20 z jakimiś wyszukanymi owocami morza) i wyśmienitego wina.
No i miejscowo, których spotkaliśmy byli mega przyjaźni.
@Taxidriver czyli podróżujesz podobnie do mnie
Czyli z Sycylią powinno się udać, wygląda to podobnie do Teneryfy czy Majorki, gdzie ogrom wyspy, powoduje że możesz znaleźć coś dla Siebie na boku. No i ta zmienność, to jest zawsze na plus na dużych wyspach.
Ale pizzy za 2,5euro to raczej nie masz już, no mi się udało teraz w Livigno za 6euro kupić Margeritę, ale to jest strefa bez VAT, z paliwem po 1,20euro.
Zaloguj się aby komentować
Zapraszam Was do obejrzenia filmu o ciekawym miasteczku, jakim jest Głogówek
To miasto w województwie opolskim, w którym Beethoven tworzył najsłynniejsze dzieło, czyli V symfonię.
Na filmie zobaczycie najciekawsze miejskie atrakcje:
Mury obronne
Ratusz i rynek
Zamek Oppersdorffów
Kościół św. Bartłomieja i kaplicę Oppersdorffów
Kościół św. Franciszka i Domek Loretański
Kaplicę Grobu Bożego
Kościół św. Krzyża
Wieże wodną
Kaplicę na Glinianej Górce
Sanktuarium w Mochowie
-------------------------------------------
Jeśli chcesz być na bieżąco z moimi znaleziskami to zapraszam do śledzenia hashtagu #antekpodrozuje
Jeśli chcesz, żebym Cię wołał w przyszłości, to zostaw piorun pod odpowiednim komentarzem poniżej
#antekpodrozuje #glogowek #opolskie #polska #podroze #podrozujzhejto #turystyka #ciekawostki #ciekawostkihistoryczne #zainteresowania





Wywołuję obserwujących i zainteresowanych:
@IceXXX @mrololl @Kolej_na_drony @jordan @lluke @Ralfralf @Gruby @robaczek @Anabel2023@SzaloneWalizki @mateoaka@Wobiektywie @Rudeiczarne @places2visit.pl @lukasz-piernikarczyk@Grubas @polaczkropki @Atarax @Dzikie_oregano @Boltzman @kbk@Lemmy @schweppess @4Sfor@dybtas @DOgi @dasistfubar @Nirvash @Geratius @Kruczek555 @Sofie @gaga262 @Patalizator@mikeku@gingerowl @Parowkowy_Skrytozerca @Venfi @Roci @krzysztof-k-d @Duvel @Misiasio@Lime @kejdzu @Sorokawojcie.ch @Atexor @Huxley@Warus @Damdzior @_wojti @bbwieli17@shack_my_kak @cyberpunkowy_neuromantyk @tyci_koks @Wlacza @3cik @alaMAkota@Roche@Barabarabasz7312 @e5aar @zuchtomek @Lawyerish @razALgul @Lurker69@konto_na_wykop_pl @anervis @Ewcias @koniecswiata@Dzban3Waza @Minotaur_Kebabowy@AndrzejZupa @wozny87 @cejaczek @Icon_of_sin @SzwarcenegerKibordu @Jarosuaf@ddhadq@Farmer111 @Villdeo @Pawelvk @Maciej_Amadeusz @mahoney @Odczuwam_Dysonans@Buendia @stimmhorn @ataxbras @m-q@Bukuria @Tino @meinigel @bagela @suseu @ovoc@rakokuc @Koloalu @Bjordhallen @bielak1212 @Cybulion @Kulfi_89 @lucabianco@Berdonzi@Taxidriver @szymek @nazwa_uzytkownika @Siejek @Tyglys @cyber_biker @epsilon_eridani @teetx@Rudolf @BND @oromek@Wojciechpy @HerrJacuch @Chunx @galencjusz @Arxr @ismenka@adamec @travel_learn_wine @bzyk260 @Pouek @Mr.Mars @voy.Wu@sireplama @Adam3photo@skorpion @Augustyn_Benc-Walski @Fly_agaric @qwar @Kaligula_Minus @darek-kantorski @Eliasz_Oderman @PanWibson @UncleFester
@antekwpodrozy Jak Opolszczyzna, to polecam moje rodzinne Olesno. Jest kościół św. Anny, jedyny w Polsce zbudowany na planie róży,a nie krzyża. Średniowieczny kościół św. Michała. Samo miasteczko ma przyjemny rynek z kilkoma starymi kamienicami, a do tego w okolicy jest ośrodek Anpol. Nieżyjący już były właściciel ośrodka kiedyś się popisał fantazją i postawił na środku jeziora samolot
@WatluszPierwszy byłem, ale nie udało mi się do wnętrza wejść. Ładny jest
@antekwpodrozy uuub Öberglogau, czy jak to tam leci po niemiecku. Od razu się przypomina zesłanie na prawicy, gdy któryś z ichnich polityków zobaczył dwujęzyczne tablice przy wjeździe do któregoś z miast Opolszczyzny
Zaloguj się aby komentować
Absurdalnie śmieszne. Jakiś Polak śmieszek poza kontrolą musiał ogarniać ten numer telefonu. To taki śmieszny wózek, na którym w Europie jeżdżą osoby z ograniczoną mobilnością, a w USA ludzie z BMI większym niż 30.
Pozdrowienia z Malty.
#2137 #podroze


Zaloguj się aby komentować
Norwegia, Trondheim. Pomysł był na przejście trasy Topp7 z namiotem i taki zrealizowaliśmy z tym, że dodaliśmy trochę trasy i tak spokojnym krokiem spędziliśmy trzy dni w tajdze norweskiej. Noclegi przy jeziorach, gdzie dzięki sprzyjającej aurze (pod 25 stopni ciepla) kąpiel była rewelecyjnym zakonczeniem i początkiem dnia. Minus owady nazywające sie kuczmany(takie mniejsze meszki), jedną noc wyszedłem się wysikać w samych majtkach i mam około 50 ugryzień tego cholerstwa. Przez dzień ich nie ma, za to są końskie muchy, ale z nimi to sobie łatwo poradzić.
#norwegia #podroze #trekking #namiot





@Ramirezvaca fajnie, kusi mnie właśnie taka wycieczka w tamte okolice, albo gdzieś w Finlandii, grunt żeby było kompletne zadupie.
ilu ludzi spotkaliście w dziczy przez te trzy dni? Dużo kg na plecach?
Heh.

@Opornik staramy sie uzywać ultralight wiec namiot i plecaki lekkie, jedzenie i ciuchy robily wagę i później woda. Niby cieki sa wszedzie ale ten posmak torfu, plus filtrowanie katadynem jest czasochłonne. Waga tak około 6-8 kilogramow z czego elektronika trochę dołożyła. Co do ludzi trafiają sie, ale to nie nasze Beskidy, jest w porządku, do tego to dość popularna trasa. Robi zdjęcie moroszki.
@Ramirezvaca leciutko jak na 3 dni
https://visittrondheim.no/en/activities-attractions/outdoor-adventures/hiking/topp7/
a czemu wszędzie piszą że trudna? może trudna jeśli chcesz w jeden dzień zrobić?
Zaloguj się aby komentować