Niewiem kto jest za ta kampania tepienia smiecacych w lesie ale popieram calym sercem, z tym bdsm troche za daleko ale rozbierac i niech goli z buta wracaja.

I jak ktokolwiek ma was traktować poważnie...

@jiim a moze zaprzestan polaryzacji? Ktokolwiek to robi - kobieta czy mezczyzna, ma powazne zaburzenia psychiczne/niedojrzaly/nierozwiniety typ osobowosci. Niestety psychiatria w Polsce lezy i kwiczy i to jest prawdziwy problem. Kazdy rodzic z zaburzeniami powinien otrzymywac opieke psychologiczna/psychiatryczna. Ostatnio czytalam o babce majacej 3 dzieci i wszystkie zamordowala z powodu schizofrenii. Zero kontroli bylo nad ta rodzina. Ludzie nie reagowali jak mowila, ze widzi w swoich dzieciach diabla. To jest prawdziwa tragedia - srodowisko w okol widzi, ze czlowiek xyz ma zaburzenia, nie jest w stanie samodzielnie funkcjonowac i dodatkowo ma dzieci pod opieka.

@jiim Brzmi to trochę właśnie jak z tragedi próbujesz zrobić sobie jakąś wycieczkę propagandową, w dodatku bez jakiś konkretnych przykładów, dowodów. Co ironicznie pokazuje, że sam robisz to o co oskarżasz drugą stronę, tylko, że zamiast solidarności jajników kreujesz tą plemników.

Jak wejdziesz na jakiekolwiek fora z takimi tematami to znajdziesz ludzi ogólnie co racjonalizują wszystko. Od gwałcicieli po serynych morderców.

@gaciarz nie przynoś tu wykopu xD

@smierdakow piekło chłopców*

@jelonek

@smierdakow nierówność w edukacji?

@smierdakow Swoją drogą zabawne, że kobiety często wrzuca się do jednego worka z niepełnosprawnymi.

Wiek emerytalny kobiet miał sens, kiedy były babciami. I można zostawić 60 pod warunkiem, że ma wnuki i rodzice cedują opiekę nad dzieckiem w czasie przeziębienia właśnie na tą babcie (nie biorą L4 na dziecko).

Dla dobra demokracji, tylko Ci którzy mają dodani bilans dochodów (zarobki - renty, emerytury, dodatki socjalne) powinni mieć prawo głosu. Reszta powinna wybierać przedstawicieli którzy będą ich głosem w sejmie - jednak bez wpływu na wynik głosowań.

@smierdakow kurwa typ wyglada jak polaczenie Petru i Bąkiewicza XD

@smierdakow jak już ruchać demokrację to widziałem ciekawszy pomysł, otóż rodzice niepełnoletnich obywateli powinni odbierać karty głosowania za każde dziecko i oddawać dodatkowe głosy. W sumie mi się podoba bo chyba nikt nie myśli tak daleko do przodu jak ludzie próbujący zapewnić przyszłość swoim dzieciom.

@Abcdef90 to zabawne, jak wielu ludzi odkleiło się od rzeczywistości i uważa to za osiągnięcie, do którego w internecie należy przykleić własną twarz.

Ja nazwał bym ją pakietem startowym, do wymiany po upływie okresu próbnego.

@Abcdef90 sorry, ale Julietta jest oderwana od rzeczywistosci, pojdzie do roboty to zderzy sie ze sciana. Ja zarabiam ok. 6k i wiekszosc facetow z ktorymi sie spotykalam nie zarabialo az tyle. a ona by chciala z przecietna morda i cialem miec sponsora z 15 k xD podziwiam finezje!

A gdzie życzenie o równy wiek emerytalny, równość wobec prawa i równy stosunek do poboru?

I jeszcze aborcja prawna dla mężczyzn, popieram

@smierdakow szkoda że jego kolezanki to chyba chca przeglosowywac domniemanie WINY o gwałt. Ale nie wiem na ile to kaczka dziennikarska, a na ile ktos faktycznie postuluje.

Edit: chociaz tweet zniknal a temat chyba bardziej jednak skomplikowany.

@moll

skąd u niektórych panów zarzut, że feministki nie walczą o prawa mężczyzn?

Powtórzę może to co w sumie kilka osób już napisało ale zrobię to po swojemu.

Rozchodzi się o definicję tego, czym 'feminizm' w ogóle jest i z czym 'feministki' się utożsamiają.

Na początek trochę syntetyki, prosto z wiki

Feminizm - szereg ruchów społecznych i politycznych oraz ideologii, które łączy wspólny cel, czyli zdefiniowanie, uzyskanie i utrzymywanie równości płci pod względem politycznym, ekonomicznym, osobistym i społecznym

Czyli wychodzimy z tego że jest nierówność polegająca na tym, że faceci ciemiężą kobiety, a kobiety chcą.... równości. Nie chcą żeby role się odwróciły, tylko żeby były respektowane w życiu społecznym tak samo jak mężczyźni. Jaki jest powód?

Feminizm przyjmuje stanowisko, że w społeczeństwach w sposób uprzywilejowany traktuje się męski punkt widzenia, a kobiety są w nich traktowane niesprawiedliwie

Czyli feminizm w swojej czystej postaci nic nie mówi że chcę dawać kobietom przywileje. Feminizm uważa że to faceci są uprzywilejowani a nie że kobiety powinny mieć przywileje. Tu nie ma też nic o tym że 'przywilej za inny przywilej' - bo jaką to równość wprowadza? A tak niestety cześć feministek rozumie feminizm - że kobiety miałyby być preferowane i zdobywać np. dodatkowe punkty na uczelni. To jest pierwszy przykład dysonansu pomiędzy definicją a rozumieniem feminizmu przez część ruchów feministycznych.

Dobra, do meritum bo trochę poszedłem na około.

Współcześnie rozumiany feminizm nie walczy o równość tylko o prawa kobiet. Na przykład automaty z podpaskami nie służą do wyrównania nierówności bo tutaj tej nierówności nigdy nie było. Jest jednak ruchem w polepszeniu ich dobrobytu.

A co na przykład z obowiązkowym poborem mężczyzn do wojska. No bo jeżeli jedna płeć jest wysyłana w kamasze a druga nie - no to wtedy dochodzi do pewnej nierówności.

Teraz, jeżeli rozumiesz feminizm jako walka o prawa kobiet - wtedy nie ma tematu bo tylko prawo facetów jest naruszone.

JEDNAK

Jeżeli trzymasz się właściwej definicji feminizmu, która równa nierówności, wtedy walka o prawa mężczyzn też mieści się w jej definicji.

Jeżeli trzymamy się więc encyklopedycznego terminu feminizmu, wtedy mamy mieć prawo zarzut że prawa OBU płci powinny być zrównane. Jeżeli nie są, wtedy powinno się je dorównać - nieważne której płci dotyczą.

Tak jeszce dodam, że mam wrażenie że niektórzy mylą feminizm z seksizmem. A ten może być zarówno damski jak i męski. Bo seksizm mówi o wyższości jednej płci nad drugą - nie mówi którą nad którą. Feminizm nie jest więc przeciwieństwem szowinizmu, który uważa wyższość facetów nad kobietami. Jest na świecie dużo szowinistów jak i dużo seksistek wśród feministek. Natomiast feminizm mówi o tym, że obie grupy powinny być równe.

Myślę że wynika to przede wszystkim z wyniesienia na sztandary haseł o równouprawnieniu i równych szansach niezależnie od płci. Żadna feministka nie walczy przecież o przywileje, wszystkie chcą być równe mężczyznom. Myślę że to o czym mówisz to zwykłe wytykanie hipokryzji, ale jestem tylko zwykłym chłopkiem z internetu i w sumie mało wiem ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯

Sprawa jest prosta. ,,Feministki "pierdzielą o równouprawnieniu a w rezultacie chodzi im o jak największe prawa dla siebie. Analogicznym jest wątek osób lbgtitd. Już nie wspominając o zarobkach przeróżnych fundacyj i projektach ''oddolnych". Ja przykładowo nie chce aby ,,feministki" miały się w jakikolwiek sposób wypowiadać o moich prawach.

Tyle co ja mogę obiecać to nikt inny wam nie da.

@smierdakow 

Sala zareagowała na to śmiechem i brawami.

To nawet nie miało znamion żartu. Więc śmiali się klakierzy.

3 kadencje - mimo że penie powiedziane żartem, ma natomiast znamiona 'gotowania żaby', lub śmierci przez 1000 ustępstw.

@smierdakow Wyobrazam sobie zesranie sie neuropy gdyby ktos zaproponowal odebranie praw wyborczych kobietom.

Ale na faceta mozna pluc i nikt slowiem nie powie ze tak sie nie godzi, co wiecej - przyglupie istotki przyklaskuja takim pomyslom.

No i taguj #polityka

jak ona pierd..li to się w głowie nie mieści. na tysiąclecia zabrano prawa wyborcze kobietom, dlatego też ani w starożytnej Grecji, Rzymie, czy Egipcie biedne kobiety nie mogły wybierać cesarzy, czy faraonów. No straszne to rzeczywiście. Ona jest chora z nienawiści do mężczyzn, czy ludzi mających inne poglądy, Nikt normalny nie nawołuje do odbierania praw wyborczych.

Tak samo można by powiedzieć, że na tysiące lat odebrano prawa wyborcze kobietom, bo Ewa się z wężem pusciła.

@4pietrowydrapaczchmur Gdyby patrzeć tylko i wyłącznie na czas pracy, to czy informatyk, czy sprzątacz ulicy, prezes banku i urzędnik powinni mieć dokładnie taką samą stawkę pieniężną (przy założeniu, że pracują tyle samo czasu).

Ale chyba nikogo nie dziwi, że tak nie jest. Czemu? Bo ich praca przynosi zupełnie inne korzyści i na ich podstawie są wynagradzani.

W przypadku tenisa, czyli w zasadzie rozrywki, kluczem jest oglądalność czy też atrakcyjność dla sponsorów. I tutaj jeśli chodzi o oglądalność, to wyniki (przynajmniej za 2018 rok, bo takie mogłem znaleźć) są bardzo podobne: w 2 finałach Wielkich Szlemów wygrywają kobiety, w 2 mężczyźni.

Natomiast znacząca różnica dotyczy zainteresowania mediów, bo tu wyższa jest zdecydowanie w przypadku mężczyzn (pytanie na ile wynikało to z tego, że w przypadku mężczyzn mieliśmy wielką trójkę będącą na szczycie tenisa od wielu lat, a u kobiet w sumie takiego ścisłego mocnego topu nie było)

https://www.signal-ai.com/blog/gender-media-coverage-in-tennis

Można się jeszcze pobawić w zasięgi mediów społecznościowych najlepszych zawodników i zawodniczek, etc.

Niemniej zrównywanie tego do prostego "mężczyźni grają dłużej" jest nielogiczne, podobnie jak nawoływanie do równej płacy dla 4 kobiet wnoszących szafkę na 4 piętro w porównaniu do dwójki mężczyzn robiących to samo. Efekt jest ten sam, więc i płace za wykonaną robotę (wygranie turnieju) z czysto takiego punktu widzenia, jaki przedstawiłeś, powinno być takie samo.

Ony rodzom dzieci!!!!!!

@BjornIronside może gdyby faceci mniej chlali i jedli mniej śmieci to żyliby dłużej? Inna sprawa że wiek emerytalny powinien być na tym samym poziomie.

Wszystko powyżej to prawda, ale jest jeszcze jeden czynnik.

Chłop już od czasów kamienia łupanego miał zapierdalać, polować, wspinać się, walczyć, zabijać i unikać zgonu (no chyba że wieczorem przy ognisku, to co innego xD). Baba miała siedzieć na dupie i rodzić dzieci.

Minęło w chuj czasu, ale jak to mówią genów nie oszukasz.

Chłop teraz stuka w klawiaturę zamiast polować na zwierzynę i jednocześnie sprawdzać tyły żeby sam nie stał się obiadem. Nie chodzi głodny, nie ma takiej spiny że jak się nie uda to cała rodzina może umrzeć. Ale te geny... Brakuje nam ekstremalnych emocji, brakuje nam adrenaliny, otarcia się o śmierć, wielkich zwycięstw. Więc co robimy? Zapierdalamy samochodami/motocyklami zdecydowanie za szybko, chodzimy na silownie/trenujemy sztuki walki, jeździmy na mecze, chodzimy po górach (im trudniej tym lepiej, co nie?).

Jak tego nie ma za długo to często kończy się piciem alkoholu. Trzeba wyciszyć nasze wewnętrzne zwierzę, tłumić je.

Więc tak czy srak - chłopy żyją krócej i to się nie zmieni.

@smierdakow

I bardzo dobrze. Cieszy mnie to, choć nie jestem wyznawcą Piekła Mężczyzn

@smierdakow czyżby ktoś podumał i odkrył odkryte, że przywileje dla jednej grupy dyskryminują drugą?

Gulczas

@smierdakow proszę mnie zawołać jak będzie jakieś podsumowanie akcji. Trzymam kciuki!

Piękna inicjatywa. Baby robią wokół feminizmu mega dużo inicjatyw ocierając się wręcz o budowę swoistej religii. Marketing mają też zajebisty, bo cały czas ich życie to nieustanne pasmo porażek spowodowane najczęściej naszym istnieniem itp. Potrafia się zebrać i takie gówno sprzedać nawet jak jest mocno antyrównościowe, nazywając to równością. A my kurwa nie potrafimy się zebrać i będziemy jebani przez to w dupe. Czas coś z tym zrobić panowie. Możemy tylko na tym zyskać, a nic nie stracimy. Walczyć o swoje prawa, to nie znaczy że jesteśmy pizdami, czy użalamy się nad soba. Są pewnie tacy co tak sądzą. Ciekawe czy jak ich wjebią na front w czasie wojny będą mieli takie samo zdanie. Albo będą mieli za poźno wykrytego raka prostaty, bo nadal mało się mówi o badaniach przesiewowych.

@smierdakow Niestety w nazwie jest błąd, powinni dodać Stowarzyszenie na rzecz RÓWNOŚCI... W ten sposób domyślnie wskazuje się na jej brak. Społeczeństwo, a szczególnie kobiety, zacznie nagonkę na patriarchat. A słowem równość wskazujemy na jej brak, nie otwieramy dyskusji czy jest czy nie. Po prostu od razu otwieramy dyskusję jak tą nierówność wykorzenić..

"Postac widniejaca po prawej stronie tego zdjecia"

A kto to jest? Tego po lewej kojarzę, chociaż teraz nazwiska nie pamiętam, ale tej kobity nie znam. To ktoś znany?

Jak ktoś nie wie o co chodzi to niech sobie włączy karuzelę śmiechu czyli Tusk w Pszczynie rozmawia z kobietami. Uśmiałem się i obejrzałem do końca, wyszło na to, że najważniejszym problemem w Polsce są nierówne płace