Komentarz Rafała Hirscha odnośnie częściowo bzdurnych zarzutów wobec Glapińskiego
Zarzuty:
1. organizowania skupu obligacji w czasie pandemii
2. tego, że zrobiono to bez zgody Rady Polityki Pieniężnej
3. prowadzenia interwencji walutowych
4. osłabiał złotego obniżkami stóp procentowych
5. utrudniał pracę członkom zarządu banku i RPP
6. wprowadził rząd w błąd w kwestii zysku za 2023 roku
7. nieprawidłowo wypłacał sobie i innym premie i nagrody
8. publicznie angażował się w agitację polityczną w kampanii wyborczej
Spora część tych zarzutów jest niepoważna lub absurdalna, natomiast najpoważniej brzmią dwa ostatnie, a także zarzut piąty dotyczący utrudniania pracy członkom zarządu i Rady.
Do grupy zarzutów niepoważnych można natomiast zaliczyć wszystkie te, które dotyczą faktycznie prowadzonej polityki pieniężnej, ponieważ po pierwsze nawet gdyby dziś uznać, że niektóre decyzje były błędne, to w momencie ich podejmowania nie było tego wiadomo, a po drugie bank centralny jest z definicji niezależny, a więc nie można mu potem stawiać zarzutów dotyczących prowadzonej polityki. Mówiąc inaczej, niezależny bank centralny ma prawo podejmować decyzje uznawane potem za błędne i jest to legalne.
Zdecydowanie najbardziej kuriozalny jest zarzut pierwszy, dotyczący organizowania skupu obligacji z rynku w czasie pandemii, ponieważ po pierwsze konstytucja takiego skupu z rynku wtórnego nie zabrania, a po drugie w przypadku skupu z rynku pierwotnego zabrania planowania dochodów z takiego źródła w budżecie. W naszym przypadku w 2020 roku nie było takiej sytuacji. NBP z pewnością będzie też tłumaczyć, że skup ułatwiający finansowanie tarcz antykryzysowych był de facto dobry dla polskiej gospodarki w czasie lockdownu i uchronił ją przed załamaniem, a ponadto dokładnie to samo robiły wtedy wszystkie banki centralne w Europie z EBC na czele.
@Klopsztanga
https://forsal.pl/gospodarka/aktualnosci/artykuly/9468604,stopy-procentowe-szwajcarii-w-dol-frank-jest-najtanszy-od-prawie-dwoch-lat.html
#polityka #nbp