Zdjęcie w tle
Rozkminy

Społeczność

Rozkminy

563
Wczoraj prawie potrąciłem psa na drodze krajowej. Uszedł z życiem tylko dlatego że jechałem chwilowo 80 km/h gdzie jest ograniczenie do 90. Moje hamowanie plus jego bieg i uratowały go centymetry. Pewnie mieszka na wsi która była chwile później.
Jak mnie denerwuję i nie mogę zrozumieć dlaczego w Polsce jest taka gówniana polityka dotycząca zwierząt. Psy latają luzem gdzie chcą, nikt tego nie sprawdza, potem się mnożą. Do tego biegające luzem duże psy bez kagańców w miastach.
Wystarczy wprowadzić nakaz chipowania psów i rozliczać właścicieli mandatami zgodnie z obowiązującymi przepisami. Korzyść dla ludzi i dla zwierząt.
Boltzman

@Enzo bez przesady. Psów luzem już od dawna prawie nie ma. Tylko ciemna wieś ale tam to i kury na ulicy się spotka czy inne zwierzęta. Zdarza się jakiś psi uciekinier ale to losowy przypadek.

Pan_Buk

@Enzo W Polsce pieski są niestety na piedestale. Weź coś powiedz, że przeszkadza ci jak szczekają ciągle te zapchlone psiury, to powiedzą, że nie lubisz zwierząt.

Skawarotka

Do tego trzeba jeszcze rozstawić na granicy co 100m strażników żeby sprawdzali czy przypadkiem żadne psy nielegalnie nie przekroczyły granicy państwa.

W następnej kolejności bierzemy się za koty i za .... gołębie! Tak, za gołębie! Każdy gołąb będzie zacipowany i będziemy sprawdzać komu nasrał na samóchód a właściciel tego gołębia będzie płacił za myjnie inaczej 30 lat pozbawienia wolności w gołębniku!

Zaloguj się aby komentować

m-q

Przecież eutanazja w PL jest legalna. Wystarczy że NFZ odmówi leczenia.

dsol17

@Enzo Polska służba zdrowia w dużej części JEST legalną eutanazją

gawafe1241

@Enzo zgadzam się, obecnie lekko przed 30ką, myślę że pożyję tak jeszcze z 40-45 lat i jeśli eutanazja na życzenie nie będzie legalna no to sorry ale maszynista będzie mieć koszmary ¯\_(ツ)_/¯

Zaloguj się aby komentować

który wciskasz?

96 Głosów
uxrdr

Absolutnie czerwony. Dla samotnego faceta bez parcia na luksusy i życie na pokaz 4 miliony złotych to wystarczająca kwota, by po rozsądnym zainwestowaniu móc leżeć i pachnieć do końca życia.

nbzwdsdzbcps

@Seele Dogaduję się z pozostałymi uczestnikami tej zabawy, że każdy z nas wciska zielony i dzielimy się po równo dlatego każdy z nas dostanie około 25 milionów zamiast 1.

Zaloguj się aby komentować

Aplikacja mObywatel jest naprawdę fajna, ale przydałoby się jej używać bardziej. A co gdyby wprowadzić uwierzytelnione logowanie, po to aby dodać dodatkowe funkcje?

Coś w postaci obsługi Obywatela przez jednego urzędnika, poprzez Internet.
Najniższy poziom, gdzie Obywatel zgłasza jakąś sprawę do Państwa, wyglądałby tak:

Obywatel chce zgłosić małżeństwo.
Wchodzi w aplikację mObywatel. Później widoczną opcję na górze "Zgłoś sprawę".
Otwiera się okno czatowe i Obywatel pisze, że chce zgłosić małżeństwo. Bot od razu się go pyta "Małżeństwo urzędowe czy religijne"?.

Użytkownik może dowolnie odpowiedzieć na pytania bota, ponieważ Urzędnicy Pierwszego Kontaktu mieliby obowiązek czatowania z obywatelem jak najszybciej. Do tego czasu bot by wypytał o parę rzeczy.

Taki urzędnik miałby za zadanie ustalić z obywatelem co dokładnie ma na myśli z swoją sprawą.
Czy chce zarejestrować się na ceremonię w urzędzie, czy też zgłosić ślub kościelny, albo jeszcze coś innego. Zależnie od tego co obywatel chce, urzędnik kieruje sprawę (ticket) do Urzędu stanu cywilnego, albo jeśli dałoby się pracownikom taką możliwość - samodzielną rejestrację takiego małżeństwa, mając podgląd do grafiku wszystkich ceremonii, w najbliższym życzeniom obywatela czasie.

Ogólnie od strony technicznej będzie to wyglądało tak:
Czat ten będzie wysyłany również do strony z ticketami rządowymi. Będzie to równoważne z założeniem sprawy (ticketa), w tym wypadku małżeństwa. Taki ticket od razu się tworzy i urzędnik dowolnie może zmieniać jego właściwości. Początkowo ticket przypisany jest do grupy UPK (Urzędnicy Pierwszego Kontaktu). Urzędnik odpowiadając na pytania, pomaga mu w rozwiązaniu sprawy.
Jeśli nie może, wtedy zmienia "team" zajmujący się sprawą na U. Stanu Cywilnego. Urząd ten musi się do tego odnieść wtedy.

Oczywiście obywatel będzie miał cały wgląd do czatu ticketa, gdzie będzie widział czynności podjęte przez wszystkie drogi, aż do zamknięcia sprawy.
Obywatel w tickecie, również będzie mógł się udzielić. Ale mógłby dać maksymalnie 3 odpowiedzi, aż do czasu jak urzędnik mu nie odpowie. Jeśli sprawa nie zostanie rozwiązana w odpowiednim czasie, ticket jest eskalowany do wyższego urzędnika.

Całość całego systemu nie będzie też osobiście wykluczeniem osobistego kontaktu. Jeśli obywatel sobie zażyczy, bądź nie da się załatwić sposobu przez internet. Obywatel poprzez Urzędnika Pierwszego Kontaktu może załatwić sobie wizytę w urzędzie, którego potrzebuje.

Na potwierdzenie sprawy, Obywatel może otrzymać odpowiednie potwierdzenie z Urzędu, wraz z historia Czatu (jeśli sobie tego życzy).

Po 30 dniach dane trafiłyby do archiwum (osobnego serwera). Gdzie znajdowałyby się też dane obywatela. Serwer taki podlegałby dodatkowej weryfikacji przed wydaniem jakichkolwiek danych. A zgoda na wysłanie takich danych należałaby do odpowiedniej osoby.

Cały system ticketowy, będzie bezpośrednią formą kontaktu Obywatela z Państwem. Dzięki odpowiedniej konstrukcji, wraz z kategorią zgłoszeń, datą, loginami (każdy urzędnik miałby login), obywatel może w szybki i przejrzysty sposób załatwić coś z urzędem. Dodatkowo mógłby wskazać osoby, które zajmowały się jego sprawą.

#polityka
#polskanamarsie
#technologia
Bajo-Jajo

nie przejdze bo pani halinka z urzedu nie bedzie miala wladzy a ona glosuje raz na 4 lata

bobse

Ten crap zapewne cię szpiguje.


>zainstaluję na telefonie rządowy syf


Co może pójść nie tak?

GordonLameman

Znowu totalny brak wiedzy.

Piszesz o pracownikach rządowych, a podajesz przykład z małżeństwem - tym zajmują się pracownicy samorządowi - pracownicy Urzędów Stanu Cywilnego.


struktura administracji jest rozproszona i nie da się tego w ten sposób zrobić. Tak jak nie ma „strony rządowej z ticketami”.


znowu to są bujdy człowieka który ma wiedzę 12-latka.

Zaloguj się aby komentować

Jeśli podróżowalibyśmy w czasie 3 godziny w tył i się spotkali i byłoby nas 2.

To lepiej żeby ten z przeszłości obciął włosy tego z przyszłości, czy na odwrót?

#podrozewczasie #rozkminy

Który scenariusz jest lepszy

19 Głosów
LondoMollari

@Deykun Generalnie fizyka podróży w czasie nie jest nam znana, bo podróże w czasie są tylko hipotetycznym pomysłem. Niezależnie od przyjętych założeń, bezpieczniejszym i bardziej unikającym paradoksów rozwiązaniem będzie układ, gdzie przybysz z przyszłości jest strzyżony.


Wariant odwrotny by prowadził do sytuacji gdy już ostrzyżony przybywasz aby kogoś (tj. siebie) ostrzyc, co ma większe prawdopodobieństwo wpłynięcia na strzyżenie, i może doprowadzić do paradoksu.


Personalnie jestem fanem Zasady Nowikowa w dziedzinie podróży w czasie: https://en.wikipedia.org/wiki/Novikov_self-consistency_principle (na polskiej wiki też jest, ale słabo wyjaśniona).

VanQuish

Ahh tak Paradoksy podróży w czasie. Gdybyś wskoczył do maszyny czasu, cofnął się o 5 minut i zmienił staremu siebie cofnięcie maszyny o 6 minut zamiast 5 to kto by się stało?

UncleFester

@Deykun

Któryś z was byłby z antymaterii, lepiej się nie dotykajcie, anihilacja 160kg masy zmiotłaby pół ziemi, serio.

Zaloguj się aby komentować

Czuje że przez ostatnie lata karleję. Moje pragnienia i plany zapadają się w siebie przytłaczane rzeczywistością. Spierdolenie mojej osobowości dąży do osobliwości - szkoda że ta odpycha zamiast przyciągać.

Edit : w sumie zawsze byłem karłem, który pomylił niebo z gwiazdami odbitymi w kałuży.

#rozkminy #przegryw

Zaloguj się aby komentować

"Im bardziej niespełnione życie, im więcej niezrealizowanego potencjału, tym większy lęk przed śmiercią.
[...] dwa szczególnie silne i powszechne sposoby uśmierzania leków przed śmiercią [...] przekonanie o własnej wyjątkowości oznacza wiarę w to, że jest się nienaruszalnym i niepodatnym na zniszczenie [...] - co daje poczucie bezpieczeństwa od wewnątrz, drugi mechanizm - wiara w ostatecznego zbawcę - pozwala nam czuć się strzeżonym i chronionym od zewnątrz, poszukuje bezpieczeństwa w stopieniu się z jakąś nadrzędną siłą.

Świadomość śmierci ustawia życie w innej perspektywie i skłania nas do zmiany priorytetów (zastanawiania się nad celami życiowymi i dotychczasowym postępowaniem)."

Irvin D. Yalom "Kat miłości "

Jesteście świadomi śmierci? (Co za głupie pytanie, oczywiście, że każdy jest świadomy śmierci, tylko, że z jakichś powodów uważamy, że nas to nie dotyczy, może później, ale nie teraz ;)) W mojej rodzinie nie rozmawiało się nigdy o śmierci, ale nie sądzę, że jest to kwestia jakiegoś tabu, tylko raczej wszyscy żyją w iluzji, że ten temat JESZCZE ich nie dotyczy. Zastanawiam się jak to u mnie jest z tą świadomością śmierci, ale chyba ją wypieram tak jak większość mojej rodziny. A jak to jest u Was? Myślicie o tym? Boicie się jej? Wypieracie? Czym jest dla Was śmierć? Zapraszam do dyskusji.

#psychologia #rozkminy #smierc #wszystkichswietych #filozofia
loginnahejto.pl

@koniecswiata 

Jesteście świadomi śmierci? (Co za głupie pytanie, oczywiście, że każdy jest świadomy śmierci, tylko, że z jakichś powodów uważamy, że nas to nie dotyczy, może później, ale nie teraz

Lepiej jak Tołstoj chyba nikt tego nie ujął. Polecam całe opowiadanie śmierć Iwana ilycza, krótkie.

4144921b-a4f0-4a17-ac61-1514f7597028
splash545

@koniecswiata W mojej rodzinie podobnie, zresztą myślę, że tak samo jak w większości. Żyjemy teraz w cywilizacji, która uznaje celebrację życia, a śmierć spycha się na bok, udaje że jej nie ma. Nowe cmentarze są na uboczach miast/wsi. Ludzie umierają w szpitalu z dala od bliskich, śmierci się nie widzi i nie chce się na nią patrzeć. Jeszcze nie tak dawno śmierć była bardziej obecna w naszym życiu, choćby był zwyczaj, że zmarłego brało się na noc do domu do czasu pogrzebu. Teraz też już tak nie można i pewnie mało kto by chciał.


Śmierć jak najbardziej jest tematem tabu i uważam to za błąd, bo każdy z nas umrze i smierć dotyczy każdego bez wyjątku. Jest to coś naturalnego, nieuchronnego i myślę, że chociaż trochę oswojenie się z myślą o śmierci jest korzystniejsze niż udawanie, że tego nie ma, lub co gorsza zachowywanie się jakby nasze życie nie miało się nigdy skończyć .


Sam nigdy specjalnie nie zastanawiałem się nad śmiercią, choć już kilka śmierci bliskich osób przeżyłem. Pomimo tego zawsze starałem się nie myśleć o niej i tylko czekałem na moment, aż w moim mózgu zatrą się wspomnienia o tym nieprzyjemnym fakcie.


Natomiast w tym roku to się u mnie zmieniło, wiadomo czemu Stoicy uważali za wielką wartość brak strachu przed śmiercią i że należy do tego dążyć. Dlatego też w tym roku wlasnie w okolicy 1 listopada przygotowałem sobie stoickie cytaty o śmierci. Samemu też spacerując oddałem się refleksji na temat śmierci. Ciężko mi uwierzyć, żebym mógł dojść do takiego poziomu, żeby śmierci nie bać się zupełnie, jednak nawet jakieś oswojenie się ze śmiercią, żeby nie była obca wydaje mi się zdrowym podejściem. Pod dzisiejszym cytatem zrobiło się trochę dyskusji, gdzie wypłynęła moja myśl, która oddaje chyba to czym dla mnie dziś jest śmierć:


'W tym cytacie Seneka próbuje przekonać zapewne też i siebie o tym, żeby śmierci się nie bać. Jemu się to udało bo poszedł na śmierć i umarł bez strachu. Ale właśnie czy to była zasługa tego, że nauczył się śmierci nie bać? Czy może bardziej tego, że był już stary i miał za sobą życie, które przeżył w najlepszy możliwy dla siebie sposób?

Stoicy zawsze uważali za wielką wartość brak strachu przed śmiercią i za przykład pokazywali śmierć Sokratesa, czy później właśnie Seneki. Jednak Sokrates tym bardziej był człowiekiem spełnionym i starym i najlepsze co mógł zrobić to pokazać brak strachu przed śmiercią - było to idealnym zakończeniem jego życia.

Na pewno można w jakimś stopniu ograniczyć strach przed śmiercią i jakoś się do niej zawczasu przygotować i pogodzić z nią. Ale czy tak w pełni można nie bać się śmierci, nie spełniając się wcześniej za życia? Nie wiem. W takim wypadku śmierć można traktować właśnie jako motywator żeby żyć dobrze'

splash545

@koniecswiata Dziękuję za taki temat, bo ostatnie dni rozmyślałem nad śmiercią. Nie wiem czemu mi powiadomienia nie zadziałały na tagi filozofia i psychologia, że nie zobaczyłem go wczoraj

Zaloguj się aby komentować

Co zrobić jak człowiek jest niepewny swojego miejsca w pracy? Ludzie patrzą na mnie trochę krzywo bo niezbyt chętnie biorę wszelkie drugie zmiany, pracuję nieśpiesznie, a ludzie naphierdalają, robią wszelkie możliwe terminy i nadchodziny.

Żywot "magazyniera" (bardziej tragarza pudełek z jednej części magazynu do drugiego), człowieka którego łatwo zastąpić kimkolwiek z ulicy.

Ludzie w robocie są ludzie którzy zdają się żyć tą robotą, jak tylko kierownik powie że ponoć ma być jakaś premia w przyszłym miesiącu to już napierdalają jak oszalali żeby ich zauważono.

Ogólnie jak skończy mi się za miesiąc umowa to nawet nie wiem czy mi przedłużą, bo z jednej strony chciałbym podwyżkę, a z drugiej na moje miejsce można znaleźć kogoś kto będzie robił z pocałowaniem ręki za 80% tego co ja mam.

#corobic
df8fc4fb-6436-4ca5-95b0-1d2ac6367ac1
BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta

Zrób se chociaż wózki. Zawsze to jakiś atut

Bajo-Jajo

@RockmanZMorrowind rob po pracy kurs spawacza, to taki meski odpowiednik zawodu kelnerki - zawsze znajdziesz prace za dobre szekle

Kondziu5

@RockmanZMorrowind byłem po drugiej stronie w pracowniczym ładzie i gdzie bym nie pracował to debili co na rzęsach stają i jebia nadgodziny jak tylko się pojawią mieliśmy w głębokiej dupie, jak jeszcze taki chce awansować a jedyne co potrafi to zapierdalać i całe swe życie tylko na pracy opierać to była już beka do kwadratu.


Co te pokolenie januszy zrobiły z tą krainą? Czemu tak wiele osób o których wspominam wyżej nawet po pracy żyje tą pracą i gada tylko o tym, to jest jakaś pieprzona patola, tym bardziej że często takie osobniki szczerze nie lubią swego zajęcia ale są tak zejbane robotą że nawet nie pozwalają sobie marzyć.

Zaloguj się aby komentować

Proszę niech każdy z was napisze w komentarzu jak wyobraża sobie co dzieje się po śmierci. Albo czym była nasza świadomość lub czym byliśmy zanim się urodziliśmy. Jestem ogromnie ciekaw waszych opinii. Może żeby zachęcić i wywiąże się fajna dyskusja to osoba która zdobędzie najwięcej piorunów, dostanie pizze. Nagroda będzie przyznana jeśli będe miał więcej niż 50 piorunów i będzie możliwość zamówienia tej pizzy tej osobie przez pyszne.pl #filozofia #religia
lexico

@DexterFromLab pojawiają się robaki i jedzą, a później zostają kości

GrindFaterAnona

@DexterFromLab jako agnostyk dopuszczam w zasadzie dwie sytuacje: albo nic nie ma i nasza swiadomosc się konczy albo jest cos i jestesmy nadal obecni ale po za czasem i przestrzenią. Ewentualnie wychodzimy z matrixa

razALgul

@DexterFromLab miałem kiedyś bliski kontakt ryja z krawężnikiem, gdy przefrunąłem przez kierownicę, na rowerze. Obudziłem się 4 dni później w szpitalu. Nic mi się nie śniło, nie widziałem światła. Po prostu się wyłączyłem. Lata później, drzewo mi wyjechało w zimie, na niezabudowanym. Również świadomość mi się wyłączyła. Nic nie poczułem. Podejrzewam, że po prostu świadomość znika. Zostaje się wyłączonym i tyle.

Zaloguj się aby komentować

Ludu Hejto!

W sytuacji jakiej znaleźliśmy się po wyborach skuteczne rządzenie będzie blokowane przez weta długopisa lub roztrzygnięcia magister.

Mi osobiście przychodzą do głowy jedynie obejścia tego problemu nawiązujące do standardów kończącej się epoki kaczyzmu.

Jakie Wy widzicie możliwości przebicia się przez powyższe? Ciekawią mnie tak rozwiązania proceduralne bezdyskusyjne jak i wątpliwe lub precedensowe.

Wydaje mi się, że można zaczepić się na nieważności uchwalonego wcześniej prawa, ale szczegółowego pomysłu jeszcze nie mam.

#polityka #polska #prawo
d207a04e-c5a9-4528-b3e8-71366faa1c26
cyber_biker

@radoslaw-m A skąd wiesz, że będzie? Dopiero dzisiaj było ogłoszenie wyników. Jeśli będzie blokowane to przyznam Ci racje, na razie poczekam z oceną. Nowy parlament ma zostać powołany 13 listopada..[?]

radoslaw-m

@cyber_biker a ty nowy w internetach? Partyjny umizgiwacz z trzeciego szeregu, który chodził na krótkiej smyczy przez 8 lat, który ogarnął się kilka razy tylko dlatego że chciał coś ugrać dla siebie, nagle będzie mężem stanu i będzie dbał o usunięcie nowotworu na naszym państwie, choć sam ten nowotwór chodował?


Sorry, ale takie bajki to ja mogę czytać dzieciom a nie w nie wierzyć

Shagwest

@radoslaw-m Jest jeszcze jedna rzecz. Ułaskawienia.


Nie można zacząć żadnych rozliczeń, dopóki jest ryzyko, że wszystko zostanie wywalone do kosza podpisami tego człowieka.


To też będzie propaganda wykorzystywać wmawiając nam, że miały być rozliczenia i ich nie ma, gruba kreska, stolik, Magdalenka, hemoglobina, taka sytuacja.


Tak naprawdę chyba trzeba typa przeczekać.

radoslaw-m

@Shagwest tutaj celny punkt. Jednak prawo łaski ma zastosowanie chyba tylko w przypadku więzienia. Bo jak niby zastosować ułaskawienie do obowiązku zwrotu niesłusznie pobranych środków lub obowiązku naprawy szkody?

sireplama

Biorąc pod uwagę jak to wszystko jest jednym wielkim Deja vu z 2007 to Duda prawdopodobnie podczas jazdy na nartach odstawi manewr na Schumachera i zwolni wakt ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯

Zaloguj się aby komentować

Warszawa, wiosna 2020 roku. Park Moczydło otoczony taśmą policyjną. Jeden z przykładów psychozy, która doprowadziła do największych od czasów Jaruzelskiego restrykcji obywatelskich. Godzina milicyjna 24h i kontrola wszystkich aspektów życia. Ta zbrodnia zostanie rozliczona #warszawa #koronawirus #covid19
aa0c0a7a-d4ad-49c2-a652-a24ba3d07af1
1c06d84d-2167-4d74-965d-5b843485d456
94836e9a-1a0c-42ce-b404-7d0e22cac44a
mrmydlo

@Miedzyzdroje2005 Ja pierdole, możecie szury przestać o tym pierdolić?

Miedzyzdroje2005

@mrmydlo a nie powiesz, że normalne to było?

mrmydlo

@Miedzyzdroje2005 Ja miałem to w piździe i chodziłem gdzie chciałem

sireplama

Tak bardzo mnie to wali...

Macer

@sireplama to tylko źle o tobie swiadczy

Rudolf

@Miedzyzdroje2005 wszyscy to mieli w chuju kolego. czasy pandemii i lockodownów wspominam jako jedne z lepszych lat w moim życiu. tyle ile ja wtedy balowałem i jeździłem po Polsce to już chyba nigdy nie pojeżdżę. cud że żyje i jeszcze większy że życia żadnego nie stworzyłem przypadkiem

Miedzyzdroje2005

@Rudolf ja miałem pracę 100% zdalną i kurwicy dostawałem. Skończyło się u mnie stanem poddepresyjnym

Rudolf

@Miedzyzdroje2005 kiepsko, trzeba było z domu wychodzić do ludzi albo tindera sobie ściągnąć to by ludzie przychodzili do domu

Zaloguj się aby komentować

Mam #pytanie, próbował ktoś aktualizować #windows 10 do 11 na niespieranym sprzęcie? Odkąd mam to na głównym kompie bardzo mi się spodobał. Mam dodatkowo dwa #komputery Della Latitude 7440 i Lenovo T440. Póki co robiłem podejście do Della - przełączyłem BIOS z trybu legacy do UEFI, włączyłem TPM (1.2) i Secure Boot oraz na koniec skonwertowałem dysk z MBR na GPT. Niestety Windows 11 wymaga TPM 2.0 i wspiernego procka i ten błąd mi wyskakuje na wstępie aktualizacji. Znalazłem metody aktualizacji w oparciu o wpis w rejestrze, ale mi to po prostu nie działa. #microsoft na dobre to zablokował? Pytam, bo jedna z metod jest rzekomo wprost od nich.
Mor

Nie, bo nie działa.

deafone

@PanNiepoprawny Odpaliłem Windows 11 wraz z legalną aktualizacją na laptopie Dell Precision z 2011 roku - więc "się da".

PanNiepoprawny

@deafone jak to zrobiłeś?

deafone

@PanNiepoprawny z tego co pamiętam to Rufusem

Kubilaj_Khan

@PanNiepoprawny ja instalowałem np 10 na 7 core2duo i chodził ale potem miala być aktualizacja i na niej się wykrzaczal, loop się robił az musiałem wrócić do 7.


Podejrzewam, że tu może być podobnie.

W końcu lapka dalem córce a sobie kupilem Asus ROGa.

PanNiepoprawny

@Kubilaj_Khan zrobiłem czyste instalki na tych laptopach i poszło. Updaty też póki co poszły.

Kubilaj_Khan

@PanNiepoprawny super.

Zaloguj się aby komentować