
Społeczność
Książki
@owczareknietrzymryjski

Zaloguj się aby komentować
Hejto ożyło!
Gdyby ktoś był ciekaw, to tak wygląda całe Koło Czasu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#ksiazkiwhoresbane 'a - tag, pod którym chwale się nowymi nabytkami oraz wrzucam newsy o książkach
Chcesz mnie wesprzeć? Mój Onlyfans ( ͡° ͜ʖ ͡°) ⇒ patronite.pl/ksiazkiWhoresbane
#ksiazki #czytajzhejto #chwalesie #fantasy #robertjordan #koloczasu #wheeloftime

troszku miejsca zajmie na półce
Zaloguj się aby komentować
Cytat na dziś:
MATEMATYKA NIE JEST TAK WAŻNA, ZA JAKĄ SIĘ JĄ UWAŻA.
Terry Pratchett, Mort
#uuk
To musiał powiedzieć humanista.
@moll słyszałem ostatnio że z matury chcą obowiązkową usunąć. A żeby nie zdać podstawowej to naprawdę trzeba być jednostką wybitną.
@moll jakby nie patrzeć ludzkość przetrwała około 2 miliony lat bez matematyki, czyli coś jest na rzeczy.
Zaloguj się aby komentować
1023 + 1 = 1024
Tytuł: Apteka w getcie krakowskim
Autor: Tadeusz Pankiewicz
Kategoria: wspomnienia, historia, II wojna światowa
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Format: książka papierowa
ISBN: 9788308080023
Liczba stron: 296
Ocena: 8/10
Prywatny licznik: 31/36
"Apteka" jest zapisem wspomnień Tadeusza Pankiewicza, krakowskiego aptekarza, którego Apteka pod Orłem zbiegiem czasów, geografii i okoliczności, stała się częścią krakowskiego getta.
Świadectwo zawarte w książce zostało spisane przez pana Tadeusza tuż po wojnie (co nie dziwi, znając realia epoki) i wydane w 1947 roku. Wydanie II, które miałam w rękach, zostało pierwotnie opublikowane w latach osiemdziesiątych, w nieco rozszerzonej/uzupełnionej wersji w stosunku do tego z lat czterdziestych.
Ze względu na upływ czasu pomiędzy opisanymi wydarzeniami, a momentem ich spisania, nie mamy do czynienia z kroniką czy dziennikiem. Jest to raczej gawęda, która mniej-więcej trzyma się chronologii wydarzeń, z rzadka jednak podając konkretne daty. Ale historia sama w sobie jest opowiedziana w sposób spójny, płynny, choć z nawrotami w późniejszych rozdziałach do już wcześniej opisywanych wydarzeń. Mocno przypomina mi styl opowieści mojego dziadka, w którym również główny nurt opowieści był przecinany dygresjami, wybiegami na temat bohaterów rozgrywanych scen.
Pozycja zdecydowanie godna polecenia osobom, które interesują się historią drugiej wojny światowej.
Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz
#bookmeter #dwanascieksiazek #ksiazki #czytajzhejto

Zaloguj się aby komentować
1022 + 1 = 1023
Tytuł: Drugie imię
Autor: Jon Fosse
Kategoria: literatura piękna
Wydawnictwo: ArtRage
Format: książka papierowa
ISBN: 9788367515313
Liczba stron: 242
Ocena: 7/10
W tej książce nie ma ani jednej kropki. To jest jeden, długaśny i niczym niezatrzymywany ciąg świadomości głównego bohatera. Może czasem jedynie przerywany dialogami, ale w taki sposób, że nadal nie mam pewności czy te dialogi nie działy się tylko w jego głowie xd i tak, tam też nie ma kropek.
Książki właściwie nie da się zrecenzować, przeczytałam ją jakiś czas temu, myślałam, że jak się prześpię z nią kilka tygodni, to będzie mi łatwiej... Nie jest, nadal nie wiem, jak ja ocenić xd to jest słowotok, przeplata się przeszłość, wyobrażenia, bohaterowie. Momentami ciężko zrozumieć, czy opisywana historia zdarzyła się jednemu czy drugiemu człowiekowi, a może w ogóle się nie przydarzyła? A może nie dzieje się teraz, tylko działa się kiedyś? Może komuś się przyśniła albo wyobraziła?
Ogólne wrażenie miałam za każdym razem takie, jakbym wskakiwała do jadącego pociągu pospiesznego w samym środku jego trasy, może też dlatego najlepiej było mi ją czytać właśnie w pociągu
To chaos w czystej postaci, a mimo to... Nie odłożyłam jej na półkę, tylko czytałam, porwana formą i historiami w niej zawartymi. Nie wiem jednak czy ją polecam, ani nawet nie wiem czy naprawdę mi się podobała xd to książka dziwna, nietypowa i działająca na mnie w jakiś sposób, którego nie umiem ująć w słowa. Może dlatego, że sama jestem człowiekiem chaosem i moje myśli też zazwyczaj plączą się i nie zawsze układają się w jedną spójną całość? Nie wiem, ale chyba za jakiś czas sięgnę po drugi tom tej opowieści, tylko po to, żeby znowu mieć to dziwne wrażenie wskakiwania po pociągu.
Jak coś, to autor dostał Nobla w 2023 roku.
Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz
#bookmeter #ksiazki

Zaloguj się aby komentować
1021 + 1 = 1022
Tytuł: Tomek w krainie kangurów
Autor: Alfred Szklarski
Kategoria: powieść przygodowa
Wydawnictwo: Muza
Format: audiobook
ISBN: 9788328719606
Liczba stron: 320
Ocena: 6/10
Rok 1902. 14-letni Tomek Wilmowski po ucieczce ojca rewolucjonisty za granicę i śmierci matki wychowuje się u wujostwa w Warszawie, gdzie też uczęszcza do jednego z gimnazjów. W życiu chłopca następuje niespodziewany zwrot, kiedy przyjaciel jego ojca, Jan Smuga, przybywa zabrać Tomka na wyprawę do Australii, w której uczestniczyć będą Smuga i Wilmowski senior. Obaj panowie parają się bowiem intratnym zajęciem łapania zwierząt do europejskich ZOO. Podekscytowany Tomek chętnie rusza ku przygodzie.
Po raz pierwszy po serię o Tomku Wilmowskim sięgnęłam w czwartej klasie podstawówki. Wtedy ta seria była dla mnie absolutnym GOAT. Jednak, jak można zauważyć po ocenie, wrażenia po ponownej lekturze po wielu latach mam inne.
Wydaje mi się, że przygody Tomka gorzej znoszą upływ czasu, niż oryginalny (pisany przez Nienackiego) Pan Samochodzik. Może to kwestia wieku głównego bohatera (nastolatek vs. dojrzały mężczyzna) i związanego z tym odmiennego sposobu narracji. Wydaje mi się, że opisy historyczno-geograficzne były u Szklarskiego podane w bardziej toporny sposób, co po latach też jest in minus. Dodatkowo miałam pewien problem z kreacją głównego bohatera. Tego, że to lekki Gary Stu nie będę się przesadnie czepiać, bo literatura dziecięca rządzi się swoimi prawami, ale jego sposób postępowania wydał mi się niespójny – raz zachowywał się jak 8-latek, nie 14-latek, raz wykazywał się większą dojrzałością, niż dorośli członkowie wyprawy.
Przygody Tomka to świetne polecajki dla dzieci z klas 4-6, szczególnie tych zainteresowanych geografią i historią, ale dorosłym mającym do serii sentyment z dzieciństwa raczej nie będę polecać ponownej lektury.
A już na pewno nie polecam audiobooka, strasznie toporny lektor.
Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz
#bookmeter

@AndzelaBomba czytało się w dzieciństwie, miło wspominam te książki
Mam do nich duży sentyment, ale też sie boję, że przy ponownym podejściu mogę sobie popsuć wspomnienia. Ksiazki dla dzieci trzeba czytać, kiedy się jest dzieckiem :)
@AndzelaBomba pamiętam, że za dzieciaka też się odbiłem od Tomka, mimo poleceń mamy, która sama zaczytywała się w tych powieściach jako dziecko. Właśnie coś kojarzę, że te opisy przyrody były rozwleczone. Wolałem poczytać Przygody Mikołajka czy Trzech Detektywów
Zaloguj się aby komentować
#bookmeter coś nie loguje z rana, Wam też?
To już od jakiegoś czasu nie działa chyba
@renkeri pytanko
@Laryngoskop będzie poprawiane jak czas pozwoli
Zaloguj się aby komentować
Newsy książkowe od Whoresbane'a!
Wydawnictwo Znak rozpoczęło serię o polskich monarchach autorstwa Michaeal Morysa-Twarowskiego. "Chrobry Rex. Pierwszy z królów" ukazał się 26 marca, a "Łokietek Rex. Jeden, by wszystkimi rządzić" trafi do księgarń 2 lipca 2025 roku. Wydania w twardej oprawie liczą odpowiednio 448 i 496 stron, w cenie detalicznej po 69,99 zł za sztukę. Poniżej okładki i krótko o treści.
"Chrobry Rex. Pierwszy z królów"
BOLESŁAW CHROBRY
WŁADCA. WOJOWNIK. PIERWSZY KRÓL
Rzucił wyzwanie najpotężniejszym władcom swoich czasów.
Dokonał podbojów, które przeszły do legendy.
Stworzył pierwsze polskie królestwo.
Jego imię przepowiadało mu wielką sławę, a wśród sąsiadów budziło grozę. Prowadził swoich wojów we wszystkie strony świata. Zdobył Kraków, podbił Pragę i zagarnął Kijów. Zasiadł na legendarnym tronie Karola Wielkiego. I miał nie mniejsze od niego ambicje. Dążył do konfrontacji ze wszystkimi sąsiadami, chcąc wydrzeć im kolejne ziemie.
Przyjaciel świętych, który dawał dowody swojego okrucieństwa. Dzielny wódź, który nieraz uciekał przed wrogiem. Twórca mocarstwa, który nie pozostawił równego sobie dziedzica.
Największy wojownik w dziejach swojego rodu. Charyzmatyczny przywódca. Władca potężnego państwa, o którym pamięć przetrwa ponad tysiąc lat. Bolesław Chrobry. Pierwszy z królów.
Poprawione, zaktualizowane, rozszerzone i wzbogacone o nową szatę graficzną wznowienie Narodzin potęgi, bestsellerowej książki Michaela Morysa-Twarowskiego o Bolesławie Chrobrym. Chrobry rex to pierwsza część epickiej serii o polskich monarchach.
"Łokietek Rex. Jeden, by wszystkimi rządzić"
MAŁY KSIĄŻĘ * WIELKI KRÓL
Władca, który utracił wszystko.
Wygnaniec, który zjednoczył Królestwo.
Wiek XIII. Polska już dawno utraciła godność królestwa. Rozbite na dzielnice państwo czeka na wybrańca, który przełamie klątwę św. Stanisława i sięgnie po koronę.
Nikt nie podejrzewa, że zostanie nim Władysław, zwany Łokietkiem. Mały książę z małego księstwa, krzywoprzysięzca, dwukrotnie obłożony klątwą. Władca, który nie jest w stanie utrzymać nawet niewielkiej ojcowizny. Zdradzony, wygnany i zapomniany.
Nieoczekiwanie wraca, by zjednoczyć Królestwo Polskie podzielone na wiele dzielnic.
Jeden, by wszystkimi rządzić.
Najnowsza biografia jednego z najważniejszych polskich królów. Łączy w sobie aktualną wiedzę naukową z epicką opowieścią o czasach rozbicia dzielnicowego i peryferyjnym księciu, który sięgnął po królewską koronę.
#ksiazkiwhoresbane 'a - tag, pod którym chwale się nowymi nabytkami oraz wrzucam newsy o książkach
Chcesz mnie wesprzeć? Mój Onlyfans ( ͡° ͜ʖ ͡°) ⇒ patronite.pl/ksiazkiWhoresbane
#ksiazki #czytajzhejto #znak #historia #historiapolski #michaelmorystwarowski

Ładny design tych nakryć głowy. Ciekawe, który król był przystojniejszy? Czy obecnie jeden z nich mógłby ponownie odnieść podobny sukces? … Zjednoczyć Polaków?
Czy orientuje sie ktos w jakiej formie napisane sa te książki? Czy to sa suche, leksykonowe fakty, przez które lecimy jak w encyklopedii? Czy sa to jednak powieści w formie fabularyzowanej histori?
Jak mam chęć zapoznać się z tymi książkami, tak te okropne ejajowe okładki mnie zniechęcają. Nie wiem co robić
Zaloguj się aby komentować
Cytat na dziś:
DLA CIEBIE I TWOJEJ DAMY PREZENT ŚLUBNY. POSAG.
– Jest piękna. Myśleliśmy, że od ciebie jest srebrny stojak na grzanki.
TO ALBERT. OBAWIAM SIĘ, ŻE BRAKUJE MU WYOBRAŹNI.
Terry Pratchett, Mort
#uuk
Brak wyobraźni to bardzo niekorzystna cecha.
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
1020 + 1 = 1021
Tytuł: Ja, Ozzy. Autobiografia
Autor: Chris Ayres, Ozzy Osbourne
Kategoria: Autobiografia
Wydawnictwo: InRock
Format: książka papierowa
ISBN: 9788364373046
Liczba stron: 402
Ocena: 8/10
Muszę przyznać, że bawiłem się świetnie czytając tę książkę. W przeciwieństwie do autobiografii Matthew Perry'ego - tutaj zostało opowiedziane znacznie więcej historii, które nie nudziły. Dopiero przy samym końcu zaczęła się pojawiać nuda, ale nie zaważyło to na mojej ocenie.
Autobiografia Ozzy'ego to moim zdaniem całkiem niezła spowiedź jednego z największych. Jeden z największych ćpunów, alkoholików, ale przede wszystkim - muzyków. Ozzy sprawnie poruszył chyba wszystkie tematy, a przede wszystkim przedstawił to w jaką bestię potrafią zmienić człowieka zarówno alkohol jak i narkotyki. Mimo niektórych naprawdę nieprzyjemnych opowieści - książka była dobra. Nie tak dobra jak Blizzard of Ozz, ale dobra. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
No i nie spodziewałem się, że tyle razy będę się śmiał przy czyjejś autobiografii.
To teraz muszę się zastanowić nad tym live streamem 5 lipca. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#bookmeter #ksiazki

@ArmandoNumber5 Było o nietoperzu?
Zaloguj się aby komentować
1016 + 1 = 1017
Tytuł: 08/15 (tomy 1-3)
Autor: Hans Hellmut Kirst
Kategoria: literatura piękna, historia
Wydawnictwo: 978-83-8097-021-2
Format: e-book
ISBN: 978-83-8097-021-2
Liczba stron: 1016
Ocena: 7/10
Trylogia „08/15” to satyryczne spojrzenie na niemiecką armię w czasie II wojny światowej. Głównym bohaterem jest szeregowiec Asch – bystry, ironiczny i cyniczny żołnierz, który próbuje przetrwać w absurdalnym wojskowym systemie. Codzienność w koszarach, na froncie i u schyłku wojny
Książka bardzo przypomina „Dobrego wojaka Szwejka” – tutaj również mamy do czynienia z bohaterem, który nie tyle walczy z wrogiem, co z głupotą własnego systemu. Jednak „08/15” jest bardziej gorzka, miejscami brutalna szczególnie im dalej posuwa się wojna.
Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz
#bookmeter #ksiazki #czytajzhejto

Powinienem wrócić do niej, bo czytałem to szczenięciem jeszcze będąc. Była mocna, ale teraz pewnie bardziej by do mnie przemówiła.
Zaloguj się aby komentować
Świeżutkie wypieki z MAGa
#ksiazkiwhoresbane 'a - tag, pod którym chwale się nowymi nabytkami oraz wrzucam newsy o książkach
Chcesz mnie wesprzeć? Mój Onlyfans ( ͡° ͜ʖ ͡°) ⇒ patronite.pl/ksiazkiWhoresbane
#ksiazki #czytajzhejto #chwalesie #mag #fantastyka #artefakty #ucztawyobrazni #grozamag

Chcesz mnie wesprzeć? Mój Onlyfans ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Administracja @ hejto powinna zrobić z Tobą porządek. Jak to tak reklamować książki z pominięciem władz portalu?! #pdk
Nam nadzieję, że wpis spadnie zaraz!!!!!!!!!
@Whoresbane ciekawe jak ta książka o @Dziwenie wypada i czy dobrze opisuje uniwersum dziwenności i temat projekcji ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Mmm, Barker
Zaloguj się aby komentować
Newsy książkowe od Whoresbane'a!
Dom Wydawniczy REBIS ogłasza zbiór reportaży. "Jak zdobywaliśmy Pomorze", autorstwa Michała Wójcika, Cezarego Łazarewicza, Ewy Winnickiej, Martyny Grzywacz, Artura Domosławskiego i Magdaleny Grzebałkowskiej, ma zaplanowaną premierę na 29 lipca 2025 roku. Wydanie w twardej oprawie obejmie 336 stron, w cenie detalicznej 64,99 zł. Poniżej okładka i krótko o treści.
Sześcioro reporterów przygląda się przełomowemu momentowi, w którym niemieckie Rügenwalde i jego okolice stają się polskim Darłowem, Sławnem, Buszynem... Korzystając z pamiętników, relacji, dokumentów i rozmów, opowiadają o miejscach rozdartych między tym, co utracone, a tym, co się dopiero rodzi. O Niemcach, którzy nie chcieli wyjeżdżać. O Polakach, którzy nie chcieli pytać. O historii, którą przez lata tłumiono, przemilczano i mitologizowano.
To nie jest książka rocznicowa ani pamiątkowa. To reportaż o ludziach, którzy tracą i zyskują ojczyznę. To książka o pamięci, która długo nie mogła się przebić do debaty publicznej.
Michał Wójcik (rocznik 1969) – historyk, dziennikarz, scenarzysta filmów dokumentalnych. Laureat Nagrody Polityki (z Emilem Maratem) za książkę Made in Poland o Stanisławie Likierniku oraz Nagrody Newsweeka im. Teresy Torańskiej za reportaż historyczny Treblinka’43. Prowadzi program telewizyjny „Mam zamek”. Autor książki Miasto szpiegów wydanej w 2025 roku przez Dom Wydawniczy REBIS.
Cezary Łazarewicz – dziennikarz i reporter. Autor m.in. książek: Żeby nie było śladów, Nic osobistego, Koronkowa robota, Na Szewskiej, Sześć pięter luksusu.
Ewa Winnicka – reporterka, pisarka. Autorka m.in. książek Londyńczycy, Angole, Był sobie chłopczyk, Greenpoint. Kroniki Małej Polski, Miasteczko Panna Maria. Ślązacy na Dzikim Zachodzie.
Marta Grzywacz – autorka książek non fiction o tematyce historycznej, w wolnych chwilach przewodniczka po wystawie stałej Żydowskiego Instytutu Historycznego w Warszawie. Autorka m.in. książek Nasza pani z Ravensbrück, Blizny, Radość Soboty.
Artur Domosławski – dziennikarz tygodnika „Polityka”, reporter, pisarz. Autor m.in. książek Śmierć w Amazonii, Wygnaniec. 21 scen z życia Zygmunta Baumana, Rewolucja nie ma końca, Kapuściński non fiction, Wykluczeni.
Magdalena Grzebałkowska – reporterka, biografka. Autorka m.in. książek 1945. Wojna i pokój, Beksińscy. Portret Podwójny, Wojenka, Dezorientacje. Biografia Marii Konopnickiej.
#ksiazkiwhoresbane 'a - tag, pod którym chwale się nowymi nabytkami oraz wrzucam newsy o książkach
Chcesz mnie wesprzeć? Mój Onlyfans ( ͡° ͜ʖ ͡°) ⇒ patronite.pl/ksiazkiWhoresbane
#ksiazki #czytajzhejto #rebis #historia #iiwojnaswiatowa #reportaz

Zaloguj się aby komentować
Cytat na dziś:
BARDZO ROZSĄDNIE. NA PRZYKŁAD ZBYT WIELE KOBIET RZUCA SIĘ W RAMIONA PIERWSZEGO MŁODEGO CZŁOWIEKA, KTÓRY AKURAT PRZYPADKIEM OBUDZIŁ JE ZE STULETNIEGO SNU.
Terry Pratchett, Mort
#uuk
Po stu latach się nie wybrzydza! xd
Ale o szoku młodego człowieka, to już nie napisali.
NO CÓŻ... NIGDY NIE WIADOMO KIEDY POJAWI SIĘ ZIEMNIAK.
Zaloguj się aby komentować
1015 + 1 = 1016
Tytuł: Langer
Autor: Remigiusz Mróz
Kategoria: kryminał, sensacja, thriller
Wydawnictwo: Audioteka
Format: audiobook
ISBN: 9788367616874
Liczba stron: 498
Ocena: 2/10
- Pisze pod pseudonimem. Nikołaj Sieryj.
- To ten, który bez przerwy wydaje kolejne części książek o zwyrodnialcu? Zwyrodnialec w mamrze, Zwyrodnialec na wolności, Zwyrodnialec pośród swoich.
- Ten sam - roześmiała się. - Nie mogę tego czytać. Pornole, pełno krwi i przemocy.
Daria Doncowa Poker z rekinem
Powyższy cytat odnosi się do fikcyjnego rosyjskiego pisarza, który w powieści Poker z rekinem jest jedynie wzmiankowany. Gdyby jednak personalia owej postaci zmienić na „Remigiusz Mróz”, a tytuły książek z serii o zwyrodnialcu na Kasacja i Langer, mielibyśmy adekwatne podsumowanie twórczości Ove Løgmansbø.
Piotr Langer nie wymaga opisu.
Piotra Langera nie trzeba nikomu przedstawiać.
Ja go jednak przedstawię – Piotr Langer Junior to arcywróg pojawiający się w serii o Mary Sue Chyłce, obiekt mokrych snów czytelniczek Mroza. Chad pierdyliarder by day i psychopatyczny morderca by night, ma na koncie kilkadziesiąt zabitych w bestialski sposób ofiar, jednak dzięki rozgrywaniu szachów 2137D i układom politycznym unika odpowiedzialności karnej za swoje czyny.
W książce Langer, zapoczątkowującą serię o tym samym tytule, Mróz wychodzi naprzeciw oczekiwaniom wiernych fanek i tworzy spin offy w całości poświęcone Sadyście z Mokotowa (pseudonim Langera w uniwersum Chyłki, przyp. tłum.).
W zeszłym tygodniu pastwiłam się nad ekranizacją powieści https://www.hejto.pl/wpis/464-1-465-tytul-langer-rok-produkcji-2025-kategoria-thriller-rezyseria-lukasz-pa . Ktoś mógłby pomyśleć, że kiepska adaptacja powinna zniechęcać do sięgnięcia po materiał źródłowy, ale ja zawsze byłam odwrotny człowiek i postanowiłam zapoznać się z pierwowzorem z myślą, że może głosy na Filmwebie miały rację i książka jest lepsza od serialu.
No i po ocenie widać, że nie xD
Zacznę od tego, że tak jak sporo użytkowników na forum Filmwebu pisało, scenarzyści nieźle namieszali w fabule i rzeczywiście, różnice między książką a serialem są znaczne. Nie są to jednak różnice na lepsze. Intryga jest podobnie absurdalna, a plot twisty, jak to zwykle u Mroza, wzięte z d⁎⁎y i wymuszone.
Jakbym miała oceniać książkę za samą fabułę, dałabym 3/10, bo pod względem opowiadanej historii to słaby kryminalik.
Jednak za przedstawienie tytułowej postaci obniżam ocenę o 1
Zawsze myślałam, że to Gierszał swoją dziwaczną grą aktorską uczynił z Langera aberrację, ale teraz widzę, że Mróz zrobił to sam. Jak słuchałam audiobooka nie mogłam wyjść z wrażenia, jak bardzo można spartolić bohatera literackiego. Postać Piotra Langera powinna się znaleźć w jakimś poradniku dla pisarzy kryminałów w sekcji „Karykatury, czyli jak NIE pisać postaci”. Zacznę od tego, że autor tworząc Langera wrzucił do kreatora postaci każde zboczenie realnych seryjnych morderców i każdą literacką kliszę dotyczącą psychopatów, z dręczeniem małych kotków włącznie. Chciał zapewne, by Langer budził jak największe przerażenie i obrzydzenie, oczywiście z nutą mrocznej fascynacji. We mnie postać ta budziła jedynie głęboki cringe, momentami do tego stopnia, że ciężko mi było słuchać audiobooka z zażenowania.
No co ja mogę powiedzieć, stworzyć dobrze napisaną i pełnokrwistą postać psychopaty trzeba umieć. Mróz pewnie myśli, że umie wykreować tak fascynujących psycholi jak to zrobili Thomas Harris i Bret Easton Ellis (gość od American Psycho), ale prawda jest taka, że już scenarzyści polskich telenowel potrafili stworzyć o wiele, wiele, wiele lepszych villainów.
Do tej beczki dziegciu dołożyć należy toporne dialogi, robiące wrażenie copy paste z monografii o psychopatologii i opisy przeładowanie nic nie wnoszącymi szczegółami w rodzaju „Po drodze zajechał do Carrefoura w Galerii Mokotów, gdzie kupił serek Monte 150 g za 3,99”.
Jedyną interesującą rzeczą, jaką wyniosłam z lektury (i może jedynym elementem, dla którego końcowa ocena to aż 2/10), jest wyjaśnienie, czemu żeńskie mumie z Egiptu są w gorszym stanie, niż męskie. Jakby ktoś nie wiedział, tak jak ja wcześniej, wyjaśnienie jest tutaj: https://www.reddit.com/r/ancienthistory/comments/vuq1lr/decomposed_female_mummies/
Nawet dobrze zrobiony audiobook nie ratuje tej powieści. Szmira, szmira i jeszcze raz szmira. Fakt, że dostała jakieś tam nagrody czytelników świadczy jedynie o tym, jak kiepski gust ma większość tych fanek literatury z rodzaju „Nie czytasz? Nie idę z tobą do łóżka!”, normalnie aż szkoda strzępić ryja.
#bookmeter

Dziękuję za porcję wiedzy o żeńskich mumiach.
ja wyszedłem z seansu na scenie z 50 twarzy Greja, cringe był nie do wytrzymania
Szanuję, że chciało się tyle napisać na temat czegoś takiego
Zaloguj się aby komentować
1014 + 1 = 1015
Tytuł: Nazistowscy miliarderzy. Mroczna historia najbogatszych przemysłowych dynastii Niemiec
Autor: David de Jong
Kategoria: literatura faktu, historia, II wojna światowa
Wydawnictwo: Post Factum
Format: książka papierowa
ISBN: 9788382305449
Liczba stron: 392
Ocena: 8/10
Prywatny licznik: 30/36
Ciekawe i wyczerpujące opracowanie na temat niemieckiego świata finansjery-przemysłu-gospodarki dobry III Rzeszy i lat powojennych, na przykładzie wybranych rodzin potentackich. Mamy tutaj konkretne rozwinięcie tego, co sygnalizował w swoim eseju Vuillard - tych samych "aktorów", za to więcej zmieniających się w miarę rozwoju akcji scenerii, kolorytu i fabuły.
Poznajemy nieco życia prywatnego, więcej politycznego, zostajemy zasypani ogromem nazwisk, nazw firm, transakcji i faktów, składających się na przymierze władzy i biznesu. Wiemy również, jakie były powojenne losy patriarchów prominentnych rodów, ich dzieci, ich imperiów.
Przy okazji mamy także wgląd w to, jak w niemieckiej rzeczywistości od czasów alianckiej okupacji, aż po dzień dzisiejszy tak naprawdę, odbywa się rozliczenie społeczeństwa niemieckiego, poszczególnych jednostek, z nazizstowką spuścizną - narodową i rodzinną.
Książka wyczerpująca, również emocjonalnie od pewnego momentu. Prawdopodobnie nie wstrząsająca, za to pozbawiająca resztek "złudzeń".
Jedyny mankament to bibliografia, a właściwie jej brak. Wszystko znajdziemy w ogromie przypisów, jednak nie zostało to potem ujęte w odrębnym spisie, ale to już moje drobne czepialstwo.
Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz
#bookmeter #dwanascieksiazek #ksiazki #czytajzhejto

@moll dzięki za recenzję, dodałem do wishlisty. Wygląda na bardzo ciekawą pozycję, przynajmniej dla mnie
Zaloguj się aby komentować
1013 + 1 = 1014
Tytuł: Trzynaście
Autor: Steve Cavanagh
Kategoria: kryminał, sensacja, thriller
Wydawnictwo: Albatros
Format: audiobook
Liczba stron: 448
Ocena: 7/10
Trzynaście to czwarty tom serii o nietuzinkowym adwokacie Eddim Flynnie, który tym razem trafia na proces życia – dosłownie i w przenośni. Gdy w sprawie brutalnego morderstwa gwiazdy i jej ochroniarza, oskarżony zostaje mąż, młody aktor, wszystko wskazuje na klasyczny proces poszlakowy. Ale Cavanagh robi zwrot o 180 stopni: „Zabójca nie jest na ławie oskarżonych. On zasiada wśród przysięgłych”
Brzmi jak pomysł idealny na trzymający w napięciu thriller sądowy i do pewnego stopnia sama koncepcja jest znakomita. Niestety, autor dość szybko, a może nawet za szybko odsłania karty. Jako czytelnicy wiemy znacznie więcej niż Eddie, przez co nasz błyskotliwy prawnik zdaje się momentami błądzić jak dziecko we mgle. To nieco odbiera przyjemność z obserwowania, jak łączy fakty i przechytrza przeciwników. Oszustwo i magia na sali sądowej, to było coś, co w poprzednich tomach było jego wizytówką. A tu czujemy się jakbyśmy najpierw oglądali powolne wyjaśnienie sztuki, żebyśmy w pełni ją zrozumieli, a dopiero później widzimy jak prestidigitator ją wykonuje. Tracimy cały moment wow.
Cavanagh wciąż jednak wie, jak pisać wciągająco. Tempo nie zwalnia ani na chwilę, a rozdziały kończysz czytać mówiąc do siebie: „Jeszcze tylko jeden i idę spać” - pół nocy później kończysz książkę. Umiejętnie prowadzi też dwa tory narracji: perspektywę Eddiego i perspektywę tajemniczego, morderczego przysięgłego, który wydaje się kimś pomiędzy seryjnym zabójcą, a socjopatą z obsesją na punkcie systemu niesprawiedliwości społecznej i to nie tylko tej na sali sądowej.
Czy książka mogłaby być lepsza? Tak.
Czy i tak bawiłem się dobrze? Zdecydowanie.
Trzynaście to solidny thriller z mocnym pomysłem, który nie do końca został wykorzystany, ale i tak zapewnia kilka godzin rozrywki. Flynn wciąż daje się lubić, choć tym razem nie błyszczy tak jak wcześniej. Czekam na rozwój wydarzeń w kolejnych tomach, bo z obietnic Eddiego - to już moja ostatnia sprawa, jak zwykle nic nie wyszło.
Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz
Osobisty licznik 99/128 (brak 3 recenzji na bookmeter)
#bookmeter #ksiazki #czytajzhejto #czytajzwujkiem

to takie rozwinięcie SIEDEM?
XD
@Precell Filmu Finchera?
Zaloguj się aby komentować
1012 + 1 = 1013
Tytuł: Krzyżacy
Autor: Henryk Sienkiewicz
Kategoria: Klasyka
Wydawnictwo: WolneLektury
Format: e-book
Liczba stron: 896
Ocena: 8/10
Link do LubimyCzytać:
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/295859/krzyzacy
"I'm in my Sienkiewicz era", jak by to powiedziały dziewczyny z reelsów.
To jednak raczej będzie ostatnia pozycja tego dżentelmena w najbliższym czasie. Sięgnęłam po nią z uwagi na zachęty pod trylogijnymi bookmeterowymi wpisami, że "Trylogia to gunwo, czytaj Krzyżaków", itepe, itede. Nigdy "Krzyżaków" nie czytałam, nie były w moim kanonie lektur.
No i cóż — mimo że czekają na mnie wypożyczone książki, to poświęciłam większą część tego miesiąca na przygody Zbyszka z Bogdańca.
To właśnie Zbyszko, a także jego wybranki serca — Danusia i Jagna — oraz Jurand ze Spychowa są głównymi bohaterami tej książki. Zbyszko, stosunkowo niebogaty szlachcic i młody rycerz, spotyka na swojej drodze dwunastoletnią Danusię, którą czyni damą swego serca. Obiecuje jej też, że przyniesie jej trzy pawie pióra z głów ściętych Niemców. Ot, romantyczna przysięga.
Aby ją spełnić, rzuca się na pierwszego Krzyżaka, którego spotyka na swojej drodze, a który okazuje się być posłem, z dyplomatycznego punktu widzenia osobą nietykalną. Za tę próbę ataku Zbyszka czeka szafot. I to rozpoczyna bieg wydarzeń przedstawiony w "Krzyżakach".
Co mogę powiedzieć o samej lekturze? Nie szło tak ciężko, jak w przypadku "Ogniem i mieczem". Była ona łatwiejsza w odbiorze, co jest dość ciekawe, jako że została pierwotnie opublikowana później. Spodziewałabym się tu bardziej wyszukanych konstrukcji zdań i jeszcze większej liczby archaizmów.
To, co mnie zawiodło, to użycie w zasadzie tego samego języka, co w trylogii. Postaci mówią w zasadzie taką samą polszczyzną, co Skrzetuski i Wołodyjowski. Może jedynie Jagna ma jakiś "wiejski akcent" i nieco inny szyk zdań, ale naprawdę — nie dzieje się tu tak dużo językowo.
Zawiódł mnie też opis bitwy pod Grunwaldem. Liczyłam na mięcho znane z "Ogniem i mieczem" albo "Potopu", a dostałam stosunkowo krótki ostatni rozdział, który mnie nie porwał.
Klimacik książki jest, ale nie jest to, póki co, moje ulubione dzieło Sienkiewicza. To, co mogę polecić, to właśnie to wydanie z Wolnych Lektur — jest naprawdę bogate w przypisy i wyjaśnienia.
Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz
#bookmeter #ksiazka #ksiazki #czytajzhejto #lektury



Pamiętam, że to książka, która przeczytałem w gimnazjum z własnej woli i była spoko. A potem czytałem drugi raz w liceum jako lekturę i nagle dostrzegłem wszystkie wady tej książki, przez co czytanie było męczarnią :V
Ciekawa sprawa z tą bitwą. Bo podobno jak Krzyżacy zaczęli przybywać to nasi jeszcze spali. Wystarczyło najechać na pobliskie wioski i może inaczej by się to skończyło.
@Wrzoo Jeszcze Quo Vadis musisz, bez Quo Vadis się nie najesz.
@hellgihad wieeem… to jedna z niewielu lektur, której nie dokończyłam w szkole. Postaram się, choć bardziej kusi mnie „Faraon” Prusa
@Wrzoo O Faraon też zajebisty, jak najbardziej
Zaloguj się aby komentować
Gdyby ktoś był ciekaw, to tak wyglądają wszystkie książki Simona Sebaga Montefiore w ZNAKu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#ksiazkiwhoresbane 'a - tag, pod którym chwale się nowymi nabytkami oraz wrzucam newsy o książkach
Chcesz mnie wesprzeć? Mój Onlyfans ( ͡° ͜ʖ ͡°) ⇒ patronite.pl/ksiazkiWhoresbane
#ksiazki #czytajzhejto #chwalesie #znak #historia #simonsebagmontefiore

wyglądają jak opakowania herbat, piłbym ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Solar Herbata tylko dla zarządu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Whoresbane Dwór czerwonego cara czytałem i szczerze polecam. Świetna, poparta materiałami źródłowymi, historia Stalina i jego najbliższego otoczenia. Romanowów mam na półce ale jeszcze nie czytałem. Jerozolimę muszę kupić.
Smutlam. Mam to wydanie

Zaloguj się aby komentować




