1021 + 1 = 1022
Tytuł: Tomek w krainie kangurów
Autor: Alfred Szklarski
Kategoria: powieść przygodowa
Wydawnictwo: Muza
Format: audiobook
ISBN: 9788328719606
Liczba stron: 320
Ocena: 6/10
Rok 1902. 14-letni Tomek Wilmowski po ucieczce ojca rewolucjonisty za granicę i śmierci matki wychowuje się u wujostwa w Warszawie, gdzie też uczęszcza do jednego z gimnazjów. W życiu chłopca następuje niespodziewany zwrot, kiedy przyjaciel jego ojca, Jan Smuga, przybywa zabrać Tomka na wyprawę do Australii, w której uczestniczyć będą Smuga i Wilmowski senior. Obaj panowie parają się bowiem intratnym zajęciem łapania zwierząt do europejskich ZOO. Podekscytowany Tomek chętnie rusza ku przygodzie.
Po raz pierwszy po serię o Tomku Wilmowskim sięgnęłam w czwartej klasie podstawówki. Wtedy ta seria była dla mnie absolutnym GOAT. Jednak, jak można zauważyć po ocenie, wrażenia po ponownej lekturze po wielu latach mam inne.
Wydaje mi się, że przygody Tomka gorzej znoszą upływ czasu, niż oryginalny (pisany przez Nienackiego) Pan Samochodzik. Może to kwestia wieku głównego bohatera (nastolatek vs. dojrzały mężczyzna) i związanego z tym odmiennego sposobu narracji. Wydaje mi się, że opisy historyczno-geograficzne były u Szklarskiego podane w bardziej toporny sposób, co po latach też jest in minus. Dodatkowo miałam pewien problem z kreacją głównego bohatera. Tego, że to lekki Gary Stu nie będę się przesadnie czepiać, bo literatura dziecięca rządzi się swoimi prawami, ale jego sposób postępowania wydał mi się niespójny – raz zachowywał się jak 8-latek, nie 14-latek, raz wykazywał się większą dojrzałością, niż dorośli członkowie wyprawy.
Przygody Tomka to świetne polecajki dla dzieci z klas 4-6, szczególnie tych zainteresowanych geografią i historią, ale dorosłym mającym do serii sentyment z dzieciństwa raczej nie będę polecać ponownej lektury.
A już na pewno nie polecam audiobooka, strasznie toporny lektor.
Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz
#bookmeter
