@galencjusz tl:dr, jak masz jakiś stary bezpiecznik przy skrzynce, albo kiepskiej firmy, wymień.
A w dłuższej wersji, jak się wprowadziłem i Energetyka oficjalnie podłączała mi dom, to określasz zapotrzebowanie na moc - jak chcesz więcej, to płacisz opłatę mocową - nie potrzebowałem więcej, wystarczał mi standard. Za parę dni, dzwoni koleś, że on od Energetyki i że mi podłącza bezpiecznik i w sumie za 200zł, może mi wstawić większe zabezpieczenie, i będę miał większą moc - Panie nie trzeba, standard wystarczy, ale weź Pan, no 150, weź, nie dzięki. Niby podłączył, załatwione. Wprowadziliśmy się, odpalam płytę przy włączonym świetle, jebs, bezpiecznik nie w domu, a przy liczniku. Walczyłem tak z tydzień, obczaiłem bezpiecznik, zrobiłem Ziomkowi elektrykowi fotkę, Ampery się zgadzają, ino bezpiecznik gówno marki, jakoś luźno chodzi, mówi daj spokój, kup Eaton lub inna tam dobra marka, dzwoń do energetyki, że wymieniasz i zrywasz plomby, a ja wieczorem Ci go wymienię. I wymienił. Od 7 lat nie wywaliło bezpiecznika przy skrzynce, a 3 lata temu założyłem pompę ciepła. Jak coś odwali się w domu, to wywala w domu, a nie przy skrzynce i wywala, to co się odjebało.