Zdjęcie w tle

Społeczność

DIY - Do It Yourself

13

Społeczność dla wszelkiej maści majsterkowiczów.

#budowlanka #diy

Zastanawia mnie wasze zdanie jak zatapiać kotwy typu U w betonie, montowałem kilka tarasów i te kotwy zawsze zatapiałem aż po płaskownik, żeby tylko uszy wystawały. Tu instrukcja mówi że zatapiamy sam pręt, widziałem kiedyś drewutnie zrobioną w ten sposób i całość mocno drżała, inwestor podlał to w końcu betonem żeby zakryć kotwy i drewno i problem zniknął. Jakie macie z tym doświadczenie? Robię dziecku taki pancerny domek na placu zabaw z kwantówek 100x100 i szukałem takich kotw a tu taki benc

https://tribecco.pl/img/cms/ksu_00%20(1).jpg
cebulaZrosolu

@Hejto_nie_dziala może tak robią, żeby kantówka nie ciągnęła wody, dlatego np jak ktoś kładzie legar na bloczkach to podkłada papę.


Ja bym jednak chyba zamocował jak najniżej żeby było stabilniej, zwłaszcza, że to nie jest podpora dachu tylko domek który będzie pracował.


Ps: kwantówka brzmi ciekawie :)

dez_

@Hejto_nie_dziala byleby drewno nie miało kontaktu z podłożem. Teoretycznie betonu powinno być 4cm nad pozioma częścią U ale to domek dla dziecka więc nie przesadzajmy.

bucz

@Hejto_nie_dziala rob tak jak robiles, na zero

tylko pod drzewo daj kwadrat epdm-a lub ew. papy

Zaloguj się aby komentować

Witam szanowne grono:D
Będę się niedługo zabierał za taki projekt https://davidmcluckie.com/heavy-duty-car-ramps/
Mam teraz pytanko do kogoś kto ogarnia obliczanie wyboczenia (to chyba to). Mianowicie chciałbym te nogi na końcu (700 mm długie) zastąpić profilem zamkniętym. Czy mogę użyć 50x50x2.5 zamiast tego kątownika GW 50x5? Ewentualnie czy są jakieś super proste kalkulatory online? Żadnych inwentorów itp programów nie mam.
Dzięki za pomoc:)
#budownictwo #diy
rm-rf

@LaMo.zord odważny jesteś, ale to chyba zależy od punktu widzenia. Ja chyba pod takie coś bez atestów i dodatkowych kobylek by podeprzeć auto bym nie wszedł. Mój kolega pod podobną konstrukcją wyzionął ducha więc mam lekki mindfuck jak mam wejść nie do kanału. Z pytaniem nie pomogę ale wiem, że ktoś kto się będzie wypowiadał musi wiedzieć pewnie czy profil jest bezszwowy i jednak chyba stopy metalu również się od siebie różnią.

Tyglys

Łap pieruna, dla zasięgu Zeusie.

spawaczatomowy

@LaMo.zord jedna sprawa połączenia spawane, druga sprawa zastosowany materiał, a trzecia (dla mnie największy hit w tym projekcie) to metastabilność tych najazdów. Aż się prosi o tragedię

456d6a4f-5e96-4bf5-81e5-8e2289a9c200

Zaloguj się aby komentować

Taki o sobie stojak na buty zrobiłem:)

Miłej niedzieli:)

#diy #dzielalamozorda #pracaspawaczamnieprzeistacza
51337cd2-8dde-4ba9-825a-bc5673444dff
9c85ff04-c1ae-4545-b31e-ed02345ba860
272f25c3-f4b1-4fbc-84da-6d172d862344
so_cold

Elegancki, też będę robił do czegoś takiego podejście

rakokuc

Taki stojak to i na betonowe buty się nada. Ponadczasowa włoska klasyka

Man_of_Gx

@LaMo.zord 

Ty masz te buty z żywych krokodyli?




Gx

Zaloguj się aby komentować

Projekt skończony. Może nie najlepiej, ale przynajmniej jako tako:) Teraz chociaż mam gdzie klucze powiesić:) Jaka jest Wasza opinia?

#diy #pracaspawaczamnieprzeistacza #dzielalamozorda #maszsynubojowezadanie
b82f68b8-1d20-48e8-887b-dc05f09960ce
da16ba8b-542e-410f-8968-596eb0bdd4fd
Daewoo_Esperal

@LaMo.zord dla mnie git, chociaż sam bym nie chciał, ale git

AndrzejZupa

A mi się bardzo podoba. Sam mam podobny, ale nie aż tak wyczesany! Jelegncko!

Hejto_nie_dziala

@LaMo.zord wygląda ładnie ale u kogoś, sam bym się nie odważył używać

Zaloguj się aby komentować

Forma już skończona:) Teraz najtrudniejsze... lecimy z nasyceniem run:D Kto zgadnie z czego i co? Tutaj zaś trochę #gry

#diy #dzielalamozorda #pracaspawaczamnieprzeistacza
f8ae4862-fe78-432f-bd6b-8ec0af28bbb0
49a6a9c2-6bd5-47ca-bdbe-e7d64f788ae2
9c7a85cd-04d9-47bc-8c7d-31bc90fc33bb
Szwester_Majester

O kurła, jestem tu z rok i jakimś cudem twojego tagu wcześniej nie trafiłem Pewnie masz tak jak ja, czyli słomiany zapał na aktualizacje, przy niestety niskiej frekwencji na świętych tagach typu #diy i #spawanko. Połączmy może siły i jeśli pozwolisz dorzucę Twój tag obok mojego #maszsynubojowezadanie przy wrzutkach z różnych robótek fachowych pozdro byczq

Zaloguj się aby komentować

Szukam (jeśli jest taka opcja to wielkopolska) jakiegoś zaufanego gościa, który sprowadza auta (namierzony konkretny egzemplarz). Poratowalibyście jakimś zaufanym, rzetelnym i rozsądnym cenowo kontaktem ?
Macer

@g0liath jesli z ameryki to polecam BJ's Used Autos z Florydy. Jak najbardziej sprowadzają konkretne egzemplarze i to w niesamowitych cenach, praktycznie po kosztach robocizny.

Zaloguj się aby komentować

Część spawana skończona. Haczyki na klucze i półeczki na piloty, może jak znajdę jakoś ładny kawałek drewna to też wkomponuje:) Teraz czas na malowanie i wszelakie upiększenia:)

#diy #dzielalamozorda #pracaspawaczamnieprzeistacza
11ee7963-21fd-49ec-8c9f-9b0dc6921edf

Zaloguj się aby komentować

Jest na sali jakiś elektryk?

Podpinałem wczoraj markowego led bara w samochodzie gotową wiązką, kupioną na Allegro, z małymi modyfikacjami dotyczącymi bezpieczników.

Wiązka przyszła z bezpiecznikiem 30A bezpośrednio za akumulatorem (od +). Wyliczyłem że lampa może ciągnąć około 7.2A, więc wymieniłem bezpiecznik na 10A.

Hella w instrukcji mówi, że za lampą ma być bezpiecznik max 3A. więc zmodyfikowałem w tym celu wiązkę dodając go bezpośrednio za lampą na przewodzie do masy (-).

Otóż przekaźnik pracuje prawidłowo, przełącznik umieszczony w kabinie przełącza, lampa się zapala ale po sekundzie wypala bezpiecznik 3A.

Czy ktoś jest w stanie mi pomóc i powiedzieć co robię źle?

Plz halp 🫥 Może to jakiś drobiazg i za wcześnie iść do elektryka?

#elektryka #konstruktorelektrykamator #elektroda
b72e6c4d-a41d-4edc-bb3d-caec07d22bef
Felonious_Gru

@argonauta 


Wyliczyłem że lampa może ciągnąć około 7.2A,


bezpiecznik max 3A

No patrz pan, bezpiecznik działa. Włóż tam 15A po prostu

Felonious_Gru

@argonauta aha, według mnie bezpiecznik na minusie jest błędem. Powinien być na plusie (zakładając, że to normalne auto, a nie jakiś drugowojenny zabytek z plusem na karoserii) i to jak najbliżej źródła zasilania, jeszcze przed przekaźnikiem.

Bezpieczniki służą do ochrony instalacji i źródła zasilania, a nie odbiornika (jak zbyt wielu ludzi uważa). Jak masz bezpiecznik zamontowany na minusie tak, jak narysował producent to zastanów się co się stanie, jak zawadzisz lampą na przykład o gałąź albo wiadukt kolejowy i zewrzesz tym samym zasilanie do karoserii: przewód podłączony z jednej strony do plusa akumulatora, dalej zwiera się z karoserią, która z kolei jest połączona z minusem akumulatora. Wartość bezpiecznika nie ma znaczenia, bo tamtędy nie plynie prąd zwarcia.


Inna sprawa, że na obwodzie sterującym przekaźnika też powinien być bezpiecznik, właśnie z zakresu 1-3A.


Kolejna rzecz: bezpieczników nie dobiera się pod odbiornik tylko pod przekrój przewodu. A że przekrój przewodu pod prąd pobierany przez odbiornik to już inna sprawa ( ͡° ͜ʖ ͡°)


Oczywiście w przypadku, gdy odbiornik jest jeden i zawsze ten sam, można zmniejszyć wartość bezpiecznika.

100mph

@argonauta zamiast 3 wsadz 10 i obserwuj czy Ci sie przepali ;) pamietaj, ze napiecie w instalacji samochodu to w zaleznosci od stanu pracy i naladowania aku od ~7 do 14V wiec Twoje wyliczenia 7,2A nie sa do konca pewne ;) przy rozruchu napiecie spada wiec rosnie prad na odbiorniku i wtedy moze Ci sie i 10A przepalic a jak sie przepali to wsadz wiekszy

Zaloguj się aby komentować

Taki tam miodek z miętą.
#diy #kulinaria #kuchnia
Nic specjalnego niby, ale fajna sprawa, jak ktoś lubi miętę
Na fotce cała procedura:
  • Miodek w postaci płynnej
  • Mięta
  • Wyciskamy sok z mięty
  • Mieszamy z miodkiem
  • gotowe
5521104d-868d-4df6-bf42-8a21e13a6b34
UncleFester

Mięta - befu. Pierun leci

Astro

Doceniam, ale nie rozumiem.

Zaloguj się aby komentować

Co do domowego ostrzenia noży kuchennych?
Nie chcę zestawu kamieni do namaczania, żeby potem spędzać pół dnia na ostrzeniu, ale jednocześnie chciałbym coś lepszego niż maszynka do ostrzenia z Tesco. Istnieje jakieś takie pośrednie rozwiązanie?
#kuchnia #gotujzhejto #noze #diy
09564a0e-97a4-45a3-8a7d-f8f0a662e4c3
Mjelon

Kiedyś oglądałem jakiś filmik z bodajże Gordonem Ramsay'em i on mówił że ostrze noża wystarczy wyprostować. Od tamtego czasu za każdym razem jak się mój nóż do krojenia stępi to go biorę i przeciągam po czymś twardym (spod kubka ceramicznego, tył drugiego noża) i tnie jak nowy. Polecam sprawdzić, szkoda miejsca w kuchni na pierdoły.

paramyksowiroza

@lukmar Sam sobie odpowiedziałeś wstawiając to zdjęcie

ZDECYDOWANIE polecam elektryczne ostrzałki Chef's Choice.

Kupiłem rodzicom jakieś 3-4 lata temu model 220, są zachwyceni.

Sobie kupiłem 15xv, jest naprawdę świetny.


Ja rozumiem te wszystkie komentarze, że stalki, że Lansky, że kamienie, bo to są bardzo dobre rozwiązania.

Tyle że Chef's Choice włączasz, przejeżdżasz i masz po prostu ostry nóż.

Lansky'ego musisz poskładać, kamienie namoczyć, stalki musisz umieć użyć i z ostrzenia robi się cała ceremonia.


Rozwiązaniem najbardziej idealnym jest IMO na przykład Nirey KE 3000, czyli szczelinowa ostrzałka na paski ścierne, ale to już droższa impreza.

Zaloguj się aby komentować

Pierwsza przymiarka stelaża w plecaku "ZaDużyNaEDC"
#szycie #diy #hobby #lifehack
Pojechałem wczoraj do marketu budowlanego i zaopatrzyłem się w aluminiowe płaskowniki 25x2mm
Przymiarka po docięciu potwierdziła, przynajmniej na razie, w miarę poprawność założeń, jakie miałem odnośnie plecaka i ramy. Muszę jeszcze dodać pas pośredni na środku oraz uszyć siatkę na której będą wspierały się plecy.
Zaprojektowane przeze mnie punkty montażowe stelaża dobrze spełniają swoje zadanie.
Wiem, to domowa konstrukcja i może okazać się, że moje pomysły się nie sprawdzą. Ale jak nie spróbuję to się nie przekonam. Jasne, wszystkie błędy koncepcyjno-konstrukcyjne wyjdą podczas testów w finalnej wersji. Ale tak to jest z prototypami. Na ten moment wszystko wygląda pozytywnie.
Sorry za "burdel" w tle na jednym ze zdjęć
https://www.hejto.pl/wpis/moj-nowy-plecak-quot-toobigforedc-quot-diy-szycie-pasja-hobby-lifehack-witam-pon
9f1ccfcc-5c71-4a98-83c8-fc1b07b793d4
f67b8607-c524-437b-a14a-3e5d0b2d2755
f87fb77a-e438-4078-a821-4464f203f14c
Gracz_Komputerowy

Ja tam się na tym nie znam. Ale żywie przekonanie że płaskownik z aluminium to nie jest dobry pomysł. Trwale się odkształci bardzo szybko. Jeżeli aluminium to musi być profil który sie nie gnie dlatego używa się rurek. Jeśli mają być płaskowniki to muszą być sprężyste. Aluminium jest plastyczny jak kręgosłupy polityków pis-u.

mhu

Wygląda to coraz bardziej "pro" ;)

g0liath

Z tą siateczką to jednak nie taka trywialna sprawa. Natomiast z tego co widzę, nie ma ona większego znaczenia. Nie będzie to wyglądało jak w kupnych zajebiście spasowanych i przemyślanych wiloletnimi doświadczeniami plecakach, natomiast sądzę, że będzie całkiem spoko jeśli chodzi o ergonomię. Plecy i tak tak naprawdę o tę siateczkę się nie opierają jeśli jest stelaż.

Zaloguj się aby komentować

System mocowania oporządzenia PALS
#szycie #hobby #diy
W tym angielskojęzycznym artykule świetnie przedstawiono zasadę oraz wszelkie ciekawe informacje na temat systemu PALS. Gorąco polecam, ponieważ jest to jeden z aspektów, który warto znać, jeśli chce się szyć cięższe rzeczy, ładownice, saszetki, które można dopinać do plecaków itp
https://www.rangeoften.com/blog/shooters-guide-to-molle-and-pals-webbing/
8ad1275b-dc1d-4604-97d0-a1a7fcc60fe8
0aa4b013-a31b-4833-a30e-bfffe144ca7a
8168c2de-aea3-4351-94a2-fa3035571a2e
d0e5d662-2897-4f27-acb3-2827883b5def

Zaloguj się aby komentować

Mój nowy plecak "TooBigForEDC"
#diy #szycie #pasja #hobby #lifehack
Witam ponownie. Tak jak obiecałem, umieszczam na ten moment ostatni wpis pokazujący moje również ostatnie dzieło. Kolejny plecak. Ponieważ "Potwornicki" okazał się za duży, postanowiłem zrobić coś "w sam raz". No i powstała wariacja w której wypróbowałem kilka swoich pomysłów.
Plecaczek nazwałem "TooBigForEDC", czyli "Za duży na EDC" lub "Za duży do noszenia na co dzień" trochę przewrotnie, bo na dobrą sprawę jak go dzisiaj przetestowałem, zdecydowanie spoko leży na plecach. Jeszcze kilka dni rekonwalescencji i będę go testował z obciążeniem na spacerach a później może w dłuższej trasie.
Ale do rzeczy.
Baza materiałowa taka jak w "Potwornickim" (zobaczcie moje poprzednie wpisy o plecaku i namiocie.
Charakterystyka:
- Worek roll-out bag (muszę uszczelnić szwy jeszcze jak ma być niezatapialny, bo skomplikowanie konstrukcji sprawiło, że nie jest szczelny "sam z siebie po uszyciu)
- dołączany pas biodrowy, który uszyłem dzisiaj bo mnie to męczyło i plecak wydawał się niepełny, z systemem molle (każdy dobierze sobie takie graty i sakiewki jak sam chce) i podwójnym systemem zapięcia, mocowany w slocie na rzep pod poduszką na lędźwia. Ma dodatkowo przewidziane mocowania, które umożliwią jeszcze dociągnięcie plecaka, można je łatwo dorobić, ale na razie tylko przygotowałem elementy.
- wewnętrzna kieszonka zamykana na suwak
- szelki "ucięte" szerokie z dwoma kieszeniami wzmocnionymi gumkami na butle z wodą [jak w "Potwornickim", tylko pojedyncze a nie podwójne] i gumką na ew rurkę albo doczepienie czegoś lekkiego
- troki kompresyjne w systemie 2x3 plus dwa na górze dla komory głównej i napięcia kieszeni zewnętrznej
- pojemna kieszeń dokoła plecaka łatwo dostępna bez ściągania plecaka
- zabezpieczona rzepem dolna kieszeń na mini krzesełko albo brudy żeby się suszyły w marszu...
- litraż min-max: 42-55
- rączka do przenoszenia
i to chyba wszystko...
a... waga.....
bez pasa biodrowego 640g
z pasem, czyli full zestaw, bez stelaża, na który są zrobione już mocowania: 816g
Dla ciekawskich jak to leży na plecach umieściłem dwie fotki zrobione śrubokrętem przez moją drugą połówkę. Brzuch mogłem wciągnąć na chwilę, ale nóg nie wyprostuję, sorki Więcej fotek mam, ale w sumie nic nie wnoszą, kieszonka dolna, wewnętrzna, troki.... a no i wprawne oko pewnie zauważy, że nitek jeszcze nie podocinałem i nie poprzypalałem na pasie biodrowym
Komentujcie, konstruktywna krytyka mile widziana. Jak zawsze: piorunki dają motywację, ale to jeśli faktycznie doceniacie wkład w społeczność. Drugie "jak zawsze": jeśli macie jakieś pytania, problemy z szyciem [nie ubrań, bo się na tym nie znam... na razie może], chętnie zawsze pomogę. Miłe słowo również mile widziane, a jak się komuś nie podoba, to spoko, też przyjmę, zawsze to okazja do poprawienia czegoś, czego sam bym nie zobaczył.
Pozdrowienia dla Hejtowskiej Braci !
10396769-982f-45e8-8555-9307e4b46fd4
66c7f710-51cb-4d47-af13-c83175fd74c1
32a1aa5c-0898-459e-bf12-facae045e3e4
0ce43deb-3767-4fe2-b238-9b3ce97e18c0
a7e51fb8-f0bc-458e-885a-39e089fe2ee5
szczelamseczasem

Fajna robota. A jeśli mogę.. Wydaje mi się, że szelki są zbyt szerokie i za duża jest powierzchnia przylegająca do pleców. Popracuj nad wentylacją.

g0liath

@szczelamseczasem plecy są płaskie w tym momencie intencjonalnie. po pierwsze plecak będzie wykorzystywany jako ultralajtowy, plecy usztywniam płaską karimatą BW. natomiast w tym modelu są 4 punkty montażowe na stelaż, który dopiero powstanie i będzie oddzielał plecak od pleców siatką dystansową i powietrzem. jak w tych fajnych konstrukcjach od wielkich producentów. wszystko sobie przygotowałem. wiem chałupniczo, bez fajnych chińskich bajerków, ale i tak wygląda to naprawdę spoko

g0liath

A no i wkradł się błąd, z angielska tzw. "misconception". Powinienem napisać, że pas biodrowy nie jest w systemie Molle, bo to jest niezrozumienie tematyki. Taśmy montażowe które są na nim naszyte to PALS - Pouch Ladder Attachment System. MOLLE z drugiej strony to Modular Lightweight Load-Carrying Eqipment, czyli cały system amerykańskiego oporządzenia, na którym jest naszyty system PALS. To trochę jak nieporozumienie herb i godło. No ale wszyscy używają określenia "MOLLE", a "PALS" zna niewiele osób. Takie marketingowe przekłamanie, które się powiela bezwiednie. To tyle chciałem napisać


ps: jest jeszcze stary system ALICE (All-Purpose Lightweight Individual Carrying Equipment) którego modyfikacją/ulepszeniem był system PALS, a wszystko to wywodzi się jeszcze wcześniej od MLCE (Modernized Load-Carrying Eqipment)

Zaloguj się aby komentować

"Protwornicki", czyli plecak, który miał być mniejszy
#diy #szycie #pasja #hobby #lifehack
Kontynuując obiecane wpisy o ostatnich wytworach mojego umysłu i rąk, przedstawiam Wam "Potwornickiego". To plecak, który właściwie siedział w mojej głowie długo, ale realnych kształtów zaczął nabierać jak skończyłem namiot.
Na marginesie: o namiocie i reszcie ciekawostek pisałem już w poprzednich wpisach
tu: https://www.hejto.pl/wpis/wielkie-dzieki-za-docenienie-pracy-trzeba-powiedziec-jedno-kazdy-z-tych-projekto
i tu: https://www.hejto.pl/wpis/hej-hej-swiezak-jestem-w-sumie-tu-na-hejto-nie-quot-spadlem-quot-z-wypoku-bo-nig
Wracając do "Potwornickiego". Kumple ostatnimi czasy zaczęli "spuszczać się" nad sprzętem, bo zamierzają zrobić długą trasę po Dolomitach. Mnie niestety dopadła dziwna sprawa z nogą i nikt nie umie jej zdiagnozować, mógłbym opowiedzieć ciekawe historie jak mnie odsyłają z wykluczającymi się diagnozami, a noga puchnie... No ale kumple zaczęli kompletować ultralajtowe sprzęty, plecaki, systemy kuchenne, śpiwory, namioty.... za grubą kasę. Stwierdziłem że ja pójdę pod prąd i poza śpiworem, którego jeszcze nie umiem szyć, uszyłem namiot, który Wam opisałem. Założenie było takie, żeby zrobić też własny plecak. Ale wiecie, podjarany tym, że w ogóle udało mi się uszyć namiot (serio potężna satysfakcja pomimo kilku niedociągnięć) zasiadłem przed "deską kreślarską" i nakreśliłem...
  • materiał: nylon ripstop jednostronnie podgumowany/impregnowany, w pełni wodoodporny
  • szelki mojego projektu podobne rozwiązanie gdzieś kiedyś zobaczone, ale na rynku nieobecne, ucięte w połowie, z elastycznymi kieszeniami na butelki wody, szerokie, właściwie można by powiedzieć że szelki są szerokie, płaskie, proste i krótkie w porównaniu do szelek które są na rynku. Pasy napinają je pod kątem 45 stopni ze ściągaczem/klamrą piersiową. Genialnie dociskają się na ciele i blokują, nie ma opcji, żeby coś latało, zsuwało się, wagi plecaka się nie czuje. Doszyta na nich guma na ew. rurkę do camelbaka
  • jedna wielka kieszeń wokół plecaka ściągana trokami kompresującymi od razu komorę główną
  • komora główna to zwykły worek zamykany na zasadzie roll-out bag, jak worki przeprawowe
  • kieszeń pod spodem z elastycznego spandexu na brudne ciuchy żeby się suszyły w marszu, dostępna od strony ciała
  • Jakby popatrzeć na sposób uszycia tego plecaka to całość zszyta jest jednym (w praktyce dwoma wzmacniającymi się ściegami na zasadzie "flat felled seam") ściegiem. Serio. Podłoga nie jest oddzielnym kawałkiem, plecy płynnie w nią przechodzą. Ponieważ nie ma tam w sumie żadnych bajerów, udało się tak zszyć, że bez uszczelniania szwów worek trzyma powietrze. Można wkładać ciuchy, przepłynąć rzekę i będą suche.
  • Kompresja stabilizuje ew. pakunek na górze [chociaż jak doczytacie do końca to zrozumiecie czemu uważam tę opcję za absurdalną przy tym plecaku ] dwoma ciągami, dodatkowo jest kompresja w kształcie X na głównej komorze. Nie bawiłem się w troki pod spodem. Ten system świetnie trzyma rzeczy, np kijki trekkingowe.
  • waga jest najfajniejsza: 540g
  • a wymiary.... no właśnie. Pomyślałem, uszyję sobie plecak, pomierzyłem, policzyłem na około 40-60L i uszyłem.... A jak już uszyłem i zacząłem go pakować.... to myślę sobie, jasna cholera, tyle w niego włożyłem a on jeszcze ma tyle miejsca.... WTF ? Przeliczyłem raz jeszcze i jak skompresuję to mi wychodzi nagle, że ma około 60L a jak napełnię "po brzegi" tak że komora będzie lekko tylko zwinięta... ponad 80L.... Gdzie popełniłem błąd ? Nie mam pojęcia, ale jak go projektowałem, to musiała być dobra impreza Ogólnie wymiary wora teoretyczne to 34x30x60-80cm (szerokość x głębokość x wysokość min-max)
Plecak testowany napchany do maksimum i w sumie fajnie się go nosi. Wpakowałem w niego około 12kg i na plecach go nie czuć, dzięki tym szelkom. Jednak współczuję stawom i kręgosłupowi na dłuższej trasie. Dlatego traktuję ten plecak jako "wprawkę" przed kolejnym projektem, który Wam opiszę, a który nazwałem "ZaDużyNaEDC"
No dobra. Tyle mojego ględzenia. Jak dotarliście tutaj to znaczy że Wam się podoba. Dajcie jakiś komentarz, nawet krytyczny, pytajcie, piorunujcie. To daje kopa, robi się miło i motywuje. A ja lubię dzielić się pasją, pomagać i może ktoś z Was kiedyś coś u mnie zamówi jak mu się spodoba jakiś projekt. Kto wie ? Jeśli macie jakieś problemy krawieckie z szyciem takich rzeczy (od razu mówię, że kiepski jestem w szyciu ubrań), jeśli w ogóle jest ktoś taki poza mną: chętnie pomogę.
Pozdrowienia dla Hejtowskiej Braci !
b1f8ac4b-b8c2-4817-a653-77aec3e70d11
90a629f3-42f6-453e-bc09-aa6e335a19ce
b7ab2b97-3b61-46ae-979a-a9562ac7b62c
298258ee-a281-45c5-b4c1-2a4a2fd5e071
91a16b3f-b99b-458d-9840-1a56425eaaca
slawek-borowy

bardzo ciekawe te ramiona, chociaż plecy będą się mocno pocić bez wentylacji.

Jakość uszycia że zdjęć zaskakująco solidna, nie domysliłbym się, że ręczna robota ;)

Zaloguj się aby komentować

Wielkie dzięki
za docenienie pracy z poprzedniego wpisu:
https://www.hejto.pl/wpis/hej-hej-swiezak-jestem-w-sumie-tu-na-hejto-nie-quot-spadlem-quot-z-wypoku-bo-nig
Zgodnie z obietnicą więcej szczegółów o każdym z projektów.
Namiot
Trzeba powiedzieć jedno: każdy z tych projektów to godziny planowania i przemyśleń, nad kształtem, elementami, wymiarami, ułożeniem warstw przy szyciu, bo jak zrobisz coś nie w tej kolejności co trzeba, nie będzie jak poprawić...
Gdybym kiedyś miał uruchomić jakąkolwiek produkcję, co mi się marzy... jedną z pierwszych rzeczy w mega tanim w sensie inwestycji warsztacie nie są maszyny, tylko wielki, porządny stół do wykrojów z porządnym nożem. A moim marzeniem jest skomputeryzowany ploter tnący, albo laserowy. Robiąc namiot musiałem rozpinać i przyklejać materiał na podłodze, łazić po nim, wymiarować, rysować na nim mazakami linie do cięcia, później cięcie... A jedna strona tego cholernego silnylonu, choć jest nierozciągliwy nie chce się do niczego kleić... Taśmy po prostu od świeżego materiału odpadają... Koszmar w domowych warunkach, dobrze że choć tyle mogłem zrobić, ale i tak popełniłem kilka błędów, które mszczą się w końcowym efekcie jak już się radośnie rozpina uszyte cudo.....o kur.. wtedy się na usta ciśnie, a nie ma jak poprawić.
Od razu przepraszam, że nie mam zdjęć wnętrza, kiedyś je zrobię, ale nie "śrubokrętem", bo to żenada trochę i wszystkich przepraszam za jakość fotek z telefonu ale nie mam porządnego aparatu, modela, dobrego miejsca prezentacji ani znajomego fotografa z umiejętnościami "produktowymi". Tak wiem, w każdym lesie można to zrobić, ale nie teraz bo mam problem z nogą i mało chodzę ostatnio. Wracając do tematu: namiot wewnętrzny testowałem już i jest w miarę spoko, ale oczywiście "moskitiera to dziwka" jak każdy rozciągliwy materiał który mierzysz i tniesz na podłodze więc okazało się że mam go "za dużo", co zniwelowałem przewidzianym wcześniej patentem napinającym ...
Namiot nazwałem sobie "Three Will Fit In One P" - waży troszkę więcej niż większość jedynek, ale miejsca jest tyle, że i 3 osoby sądzę że by się wyspały w namiocie wewnętrznym, albo i 5 nawet, rozkładając jednoosobowe materace w przedsionkach, bo tam jest tyle miejsca
Także to, co udało mi się zrobić:
Podsumowanie:
  • wszystko dotyczące namiotu w 2 pakunkach (każdy ok 30x13cm),
  • materiał: silnylon 20D jednostronnie silikonowany. Jedna strona "szorstka" do której wszystko się klei, druga strona to kurestwo, które nie przepuszcza wody i NIC się do niego nie klei, więc użycie taśm, które pomagają to razem zszyć to koszmar krawiecki. Dodatkowo trzeba silikonowany materiał uszczelnić specjalnym preparatem już na rozłożonej konstrukcji.... i to najlepiej nie w momencie kiedy rośliny pylą.... ostrzegam, bo mnie się zachciało a brzoza stojąca obok stwierdziła radośnie: "o ty chu..ku, ściąłeś mnie o połowę 4 lata temu, nie daruję....". Dobre i złe uczynki wracają.... "Karma wraca"
  • namiot wewnętrzny to ok 950g,
  • tropik ze śledziami i wszystkimi bajerami 780g
czyli cały set to 1726g, powiedzmy 1750g
Dobrze znosi wiatr, zamknięta i napięta konstrukcja bez problemu wytrzymuje nawet dosyć silne podmuchy. Wiadomo jak otworzymy to jest inaczej, ale to w każdym namiocie tak jest, ustawia się go tak, żeby wejście było od zawietrznej (po przeciwnej stronie niż ta z której wiatr wieje).
Roboczogodziny ? Nie liczyłem bo bym się przeraził, ale z przerwami, wizytę w szpitalu, rekonwalescencję... długo. Tropik dłużej bo masa liczenia mierzenia, rysowania precyzyjnego cięcia... Namiot wewnętrzny szybciej, ale też pośpiech się zemścił w kilku elementach. To zły doradca przy czymkolwiek, pamiętajcie.
Specka:
  • duża dwójka z podstawą 254x210cm,
  • Podłoga wewnętrznego to taki lekko "kopnięty równoległobok" 220x132cm ze względu na niesymetryczną konstrukcję całego namiotu i ustawienie kijków/masztów.
  • Tropik i namiot wewnętrzny rozkłada się niesamowicie szybko. Właściwie przypinasz 4 punkty, rozpinasz jedno wejście, wchodzisz i stawiasz w środku dwa kijki trekkingowe i już stoi, tylko poprawiasz napięcie. Po pijaku można to szybko zrobić.
  • Od ziemi nylon 20D nie przepuszczający powietrza, więc nie wieje po nogach, od połowy namiotu do góry (nie widziałem nigdzie takiego rozwiązania w podobnych konstrukcjach wewnętrznego moskitiera, więc jak zwinie się tropik można obserwować gwiazdy a i wietrzenie jest super pod względem kondensacji pary wodnej.
  • konstrukcja asymetryczna oparta na trójkątach (zmodyfikowany projekt Durston Xmid 2p), nie trzeba odciągów, z dwoma dużymi przedsionkami o wymiarach 60x60 z prawej od wejścia przy otwartych drzwiach tropiku lub ~60x240 o wysokości [mówię o realnej użytkowej a nie pod sam tropik, który w najwyższym miejscu ma ok 126cm] około 115cm jak widać na zdjęciu zwężający się,
  • "Drzwi" mają magnetyczny system przytrzymywania, wszyte magnesy z jednej strony a z drugiej.... groszówki ze stopu magnetycznego Tak, są takie, sprawdźcie polskie monety, nie wiedziałem że się tak różnią między sobą od strony stopów z jakich są wykonane.
  • podłoga namiotu wewnętrznego 230x132cm, wysokość tropiku 126cm, namiotu wewnętrznego ok 110-115cm,
  • W namiocie wewnętrznym przy wejściach kieszenie na rzeczy/drobiazgi. Na jednej ze ścian testowa kieszeń która kompletnie jak okazuje się mija się z celem jak już się rozbije namiot, ale traktowałem to jako test co jest przydatne a co nie, a miałem taki "skrawek" materiału więc stwierdziłem że a co tam, spróbuję. Na jednym z "trójkątów" w środku na "suficie" zrobiona kieszeń na jakiś ręcznik lekki żeby się suszył, albo coś podobnego. Też chyba w namiocie bez sensu bo niepotrzebnie napina konstrukcję w dziwny sposób i też jako test. Ale lekkie rzeczy ujdą.
  • Podłoga nie jak w ultralajtowych chińczykach, tylko porządna pancerna zrobiona z podłogi 3x4m z Decathlonu kupionej za 80pln, masa materiału została do wykorzystania jeszcze. Zrobię w przyszłości dodatkową podłogę do przedsionka żeby graty nie stały na ziemi.
  • waga dotyczy zestawu ze wszystkimi bajerami, dodatkowymi odciągami z paracordu, gumkami i plastikowymi elementami, bez kijków trekkingowych rzecz jasna, ale te się używa w czasie marszu więc olałem, takie było założenie.
  • Tropik mógłby być lżejszy, ale zrobiłem coś, co na ten moment wydaje się idiotyzmem dodającym pracy, ale może okazać się zbawienne (jeszcze nie testowałem przyznam się w takich warunkach) na nierównym terenie. Praktycznie KAŻDE łączenie powierzchni to tunel, w którym pociągnięty jest paracord z wyprowadzeniem na dole, albo od wewnętrznej strony tropiku, ze ściągaczem. Idea była taka, że będzie można tym paracordem w razie czego napiąć całą konstrukcję w razie potrzeby. Na razie to taka sztuka dla sztuki i pusta waga około 15m paracordu w całej konstrukcji. Ale to test i pierwszy mój namiot.
  • Miejsca mocowania kijków nie są na stałe w tropiku, taki mój prototypowy pomysł, może chybiony, ale zrobiłem specjalne mocowania oparte o cordurę, oczko kaletnicze i denko od jogurtu zszyte razem. Wkłada się w to końcówkę kija trekkingowego, dzięki temu nie uszkadza samego namiotu, bo kijki stawiamy "upside-down", inaczej niż w innych konstrukcjach
  • Wejście przykryte szeroką patką, żeby woda opadowa nie docierała do suwaka i żeby nie było go widać
  • Dałem masę nadmiarowych odciągów i pętelek na przyszłość, wywietrzniki mojej konstrukcji na gumkach (też fajny patent, który trzeba przemyśleć)
  • i coś co może się przydać, ale nie musi: 3 suwaki na jednym wejściu. Można na zamkniętym namiocie w tym jednym wejściu odpiąć sobie "oczko obserwacyjne" na lornetkę albo aparat do obserwacji okolicy albo zwierząt nie narażając napięcia konstrukcji, nie zdradzając swojej obecności i nie robiąc hałasu. A miejsca w przedsionku na krzesełko obserwacyjne jest aż nadto. Może to być fajny namiot obserwacyjny do zwierzyny, zwłaszcza że jest w zielonym. Wiem, lepszy byłby jakieś camo, ale nie ma takich materiałów, a jak są to tak drogie że mijało mi się to z celem.
W następnym wpisie "Potwornicki", czyli mój pierwszy poważny plecak, który chciałem zrobić mniejszy, ale nie wyszło, bo myślałem o tym, że jestem zajebisty i umiem liczyć litraż bryły a podjarany samym faktem szycia źle tą pojemność policzyłem
Wielkie dzięki za pozytywne przyjęcie na platformie. Jaka by ona nie była, klimat jest tu zdecydowanie bardziej profesjonalny i wyższej jakości niż na wypoku, którego tylko czytywałem swojego czasu a który po przejęciu przez obsrajtka stał się po prostu rynsztokiem jakimś dziwnym. Nie odnoszę się do technikaliów, bo to jest dla mnie drugorzędne, choć nadal nie umiem dodawać na hejto z komórki wpisów, bo mnie wywala z apki przy dodawaniu zdjęć...
Serdecznie zapraszam do komentowania, konstruktywnej krytyki i zadawania pytań. Może chcecie się czegoś dowiedzieć o samym procesie szycia, może macie jakieś swoje problemy z tym związane i mógłbym jakoś pomóc wnosząc jeszcze więcej od siebie do tej fajnej społeczności ?
Pozdrawiam Hejtowską Brać !
3b10ef10-54e2-4c6e-b6d3-e41d4c8f5659
5da9ae9b-0b18-4def-a5ae-10532f6d846f
e1213d2a-e407-4ddd-ab7f-eb7417f1a36a
22aedf20-327a-4900-a251-2db96b334f6f
f5f69172-5668-498c-8f39-494464080aed
g0liath

@Zapster jasne że można, ale dzięki temu osiągnąłem kilka rzeczy:

  • wiem jaki jest proces produkcyjny, ile kosztuje czasu, umiejętnosci, zaplecza zrobienie czegoś takiego.

  • Po drugie nabyłem te umiejętności i one przydają się dalej, kolejne twory będą już bardziej dopracowane a kto wie, może kiedyś chińczyk podpatrzy to co ja robię ?... nie żeby to akurat napawało mnie jakąś dumą, ale spoko

  • Mam świadomość czy warto to robić zawodowo.

  • No i mam dumę, że mogę używać czegoś co wyszło spod mojej ręki, i mogę Wam się pochwalić, pomóc w problemach z szyciem podobnych rzeczy....


chyba bym nie czuł takiej radości wewnętrznej i dumy gdybym wstawił tu zdjęcia z Aliexpress z tekstem w stylu: "jestem zajebiście zadowolony z nowego namiotu od chińczyka"....


nic do tego podejścia nie mam, ale to nie jest moje podejście do ubogacania społeczności w które się angażuję. Tak po prostu.

g0liath

Następnym razem będę tagował wpisy, tym razem zapomniałem a już nie można edytować. Błąd świeżaka.

mhu

Jak będziesz robił pierwszą listę chętnych do zakupu czy to plecaka czy namiotu - daj znać ;)

Zaloguj się aby komentować

Pięknie się zapowiada dzisiejszy dzień #stepujacybudowlaniec
5b6235b7-c429-4c5e-95dd-1cceb2e0fe89
Fox

@StepujacyBudowlaniec no jak tam udało się? Co robiłeś w alfie?

StepujacyBudowlaniec

@Fox nie udało się bo klocki hamulcowe nie pasowały, dzisiaj planuję drugie podejście

Miednica

Ludzie, nie wplacajcie temu oszustowi zadnej kasy!

Miednica

Jak ja nie cierpię stepującego budowlańca!


https://youtu.be/PuZ24VBrbO4

Zaloguj się aby komentować

Następna