#ux

15
124

#uxplakaljakuzywal


"Jaki jest mój ulubiony kolor? No Chopin, oczywiście, choć lubię też Daikokaten."


Kiedy szukałam w necie informacji, ile kolorów rozróżnia ludzkie oko, liczby wahały się od 160 do aż 10 milionów.


I choć nasze mózgi lubią grupować podobne kolory tak, by łatwiej je przetworzyć (np. brązy, czerwienie, żółcie), to z jakiejś przyczyny sklepy internetowe chcą umożliwić nam filtrowanie przy pomocy pełnego spektrum barw — na przykład 330. W końcu 330 znajduje się bliżej tej dolnej granicy rozróżnianych kolorów, co nie?


Żarty żartami, ale niedziałające i nieprzemyślane filtry to zmora mniejszych ecommerce'owych graczy.


Klient nie ma czasu na przeglądanie całej gamy produktów — jeśli nie udostępnimy mu dobrego filtrowania, nie tylko nie znajdzie tego fajnego produktu, który chcemy mu sprzedać, ale też odbije się i zacznie szukać towaru gdzieś indziej.


I choć niezadbanie o odpowiednie opisy oraz parametry do filtrowania przyniesie chwilową korzyść w postaci zaoszczędzonego czasu przy wprowadzaniu produktu, to odbije się to na wyższym bounce rate i porzuconych koszykach.


A gorsze chyba jest tylko to, że wraz z rozwojem sklepu, naprawienie tego błędu zajmie o wiele więcej czasu — bo najprawdopodobniej będziemy mieć więcej produktów do aktualizacji.


Co robić?


1. Zadbać o dobrą architekturę informacji już na początku istnienia sklepu.

2. Jeśli nie udało się tego zrobić na początku jego istnienia, to naprawić ten błąd jak najszybciej.

3. Używać filtrów zrozumiałych dla klienta. W opcji na bogato świetnym rozwiązaniem jest stworzenie ich na podstawie testów z klientami, np. w postaci sortowania karteczek. W opcji budżetowej — zobaczyć, jak robi to konkurencja i wyciągnąć wnioski.

4. WAŻNE: poinformować wszystkie osoby wprowadzające produkty do sklepu o konieczności odpowiedniego tagowania produktów (unikając przy tym tworzenia niepotrzebnych nowych filtrów).

5. Nie używać nazw kompozytorów jako nazw kolorów.


#ux #webdesign #ecommerce #IA #architekturainformacji

6b0f455d-89d3-40fd-85dd-d4ac7f14e1c0
Wrzoo userbar
Thereforee

@Wrzoo Tymczasem Allegro zmieniające parametr Rozmiar z ogólnego dla 2137 kategorii ze słownikiem mającym ok. 1000 elementów do specyficznych dla każdej kategorii z ograniczonym słownikiem po raz chyba piąty w ciągu kilku lat... by za kilka miesięcy znów zmienić zdanie XD

ff6a68cc-e42b-4cd6-83f6-1ac112914026
lukmar

@Wrzoo Te formularze do wybierania kolorów to chyba największy rak przy kupowaniu ubrań przez internet. Przewijanie przez całą listę zastanawiając się co muszę jeszcze zaznaczyć żeby zobaczyć wszystkie granatowe marynarki.


Najgorzej jeżeli przy tym 3/4 strony się odświeża ilekroć dodam jedną opcję w filtrze.

Deykun

Ja zrobiłem kolorki, jedynie jak się wybierze zielony to pokazuje też niebieski z żółtym. dx


W ogóle nazywanie kolorów na podstawie obrazków to ciężki temat. Jak mam herby i generuje paletę to generator czasami wrzucić zielony dla niebiesko-żółtego herbu jak dobierze za małą paletę.


Zielony? Wrzuci jakiś #1ba672 co jest jakieś morskie i trzeba jakoś sklasyfikować hex na nazwę z bazy i trzeba liczyć odległości od potwierdzonych kolorów i dać najbliższą.


W moim przypadku błędem jest użycie generatora palet dla herbów, trzeba wszystkie kolory próbkować osobno żeby zrobić rozdział na żółty i niebieski porządnie.


Klasyfikacja koloru to trudny temat uxowo i programistycznie.


https://deykun.github.io/maps/norges-heraldikk?c=green

beb57557-69da-48db-ac15-9b013bda9053
1234bd11-f7e5-43a9-b627-9d47737169ed

Zaloguj się aby komentować

5tgbnhy6

mozna se zategowac skryptem w greasemonkey albo uzywac codepena

Zaloguj się aby komentować

546 + 1 = 547


Tytuł: Web accessibility. Wprowadzenie do dostępności cyfrowej

Autor: Wojciech Kutyła

Kategoria: Informatyka

Wydawnictwo: Helion | OnePress

Format: książka papierowa

Liczba stron: 232

Ocena: 7/10


Link do LubimyCzytać:

https://lubimyczytac.pl/ksiazka/5184466/web-accessibility-wprowadzenie-do-dostepnosci-cyfrowej


Książka typu "branżowa" — jest to poradnik dotyczący projektowania stron i aplikacji pod kątem accessibility, czyli dostępności. W świetle dyrektywy EAA (European Accessibility Act), która wchodzi w życie już w tym roku, książka może mieć kluczowe znaczenie dla "spóźnialskich" w temacie dostępności.


Nie jest to jednak książka dająca gotowe rozwiązania i wskazująca, co i jak konkretnie ma wyglądać. Ma ona na celu głównie zmianę sposobu myślenia osób zajmujących się tworzeniem produktów cyfrowych (programistów, designerów, UX-owców itp.) tak, aby wziąć pod uwagę dostępność już na samym początku procesu projektowego oraz w trakcie dokonywania wszelkich iteracji.


Jako wprowadzenie jest bardzo dobra. Mi brakło trochę mięska, ale autor podpowiada kierunki, gdzie można owe mięsko uzyskać.


Minusem tej książki są linki w przypisach. Autor zdecydował się każde ze źródeł przekierować przez swój skracacz linków, przez co nie jesteśmy w stanie poznać kontekstu danego przypisu. Przykładem będzie tu gwiazdka przy słowie "yolo". Zaintrygowana, co może się kryć pod tym linkiem, przepisałam go ręcznie na telefonie i okazało się, że... przekierowuje on po prostu do hasła "YOLO" na Wikipedii. Mogłabym uniknąć straty czasu na przepisywanie tego linka, gdyby autor umieścił w przypisie URL bezpośrednio z Wikipedii (albo chociaż informację o tym, do czego dany link odnosi).


Prywatny licznik (od początku roku): 19/52


Opublikowano za pomocą https://bookmeter.xyz


#bookmeter #czytajzhejto #ksiazki #accessibility #ux

3cdb571b-705d-4792-b1b0-47c58a4cfab0
Wrzoo userbar
owczareknietrzymryjski

@Wrzoo fajna ta okładka, klimatyczna

512fdf88-66f1-4030-a6f7-1501480486b8

Zaloguj się aby komentować

Kur#$ jakim gównem jest "portal" t-mobile, za każdym je@%&^# razem.


Wchodzę na t-mobile.pl

Loguję się na konto podając nr. tel. Przychodzi kod. Ok, wejszłem. Czy mogę wejść w rachunki? Nieee, taki c⁎⁎j polska świnio, żeby wejść w rachunki, musisz wejść w "Mój Adolf Hitler T-Mobile". No to klikam i co? Ano to co zawsze, czyli germańskie gówno!


O co chodzi? A no o to, że kliknięcie wielkiej k⁎⁎wy LOGOWANIE na stronie głównej nie przekierowuje cię do twojego "konta", tylko na stronę "przedłóż abonament polaku robaku", bo tak sobie jakiś skończony kretyn wymyślił.

Tak samo jest po kliknięciu ikonki "ludzika" i wybraniu opcji "chcę się zalogować".


Żeby wejść na swoje konto, musisz kliknąć na małą ikonkę ludzika, i wybrać "Zaloguj się do T-mobile", tylko że... to działa jak chce.


Żeby było śmieszniej, logując się pierwszym, złym, a narzucanym przez firmę sposobem, musisz wpisać 48 przed nr. telefonu. W drugiej opcji nie musisz. W dodatku kody mają różną długość.

Pewnie jakaś pozostałość starszej wersji wdrożenia.


I po co komu kawa rano...

Za karę rachunki zapłacę w poniedziałek.


#ux #uxdesign #webdesign #ui #tmobile #bekazpodludzi #usability #uxplakaljakuzywal

ffe17b77-c6dd-4ad5-99b4-722f8edab89e
Opornik userbar
Dziwen

@Opornik w niemieckiej wersji jest tak samo. Jak próbowałem kiedyś pomóc w zmianie pewnych ustawień dla strony WWW która była hostowana właśnie na Tmobile, to myślałem, że oszaleję z tym gównem. Tak, jak wspomniał @NiebieskiSzpadelNihilizmu ta strona ma masę modułów, które ze sobą nie współpracują. Najpiękniejszy moment był taki, kiedy logowanie w panelu dla stron www przekierowywało do logowania w panelu dla klientów indywidualnych, a to konto nim nie było i wyskakiwał błąd. Support uznał, że nie ogarnia co z tym zrobić. Jak już się udało i wszystko zaczęło działać, to może tydzień później podczas logowania wywaliło błąd. Zakazane znaki w loginie. Kurtyna. XD

growl

Szacun że mimo to chciało Ci się grafikę zrobic

30ohm

@Opornik wszystkie telekomy mają zjebane systemy. Mnie orange i play mocno podkurzył. Tamte to akurat systemy z kraju gotowanych żab i bagietek.


Ponad 20 lat programuje, w większości czasu w webdev, kiedyś ux był prosty i działający. Aktualnie jest przeładowany, zrobiony na odpierdol, bo musi być ładnie. Tylko nikt nie wpadł na to że ma działać a nie wyglądać. Dziwnym trafem tam gdzie nie ma Julek i Oskarków z marketingu to takie systemy backendowe w korporacjach wyglądają i działają jak 20 lat temu. Tam nie musi już być super piękny interfejs, tylko działający bo musi zarabiać na dwoje utrzymanie.


Mam tak, jak coś wymaga ode mnie zbyt, jest nachalne to nie korzystam z takich usług czy stron. Aktualnie znaczna część portali informacyjnych taka jest. Pewne sklepy też, a allegro to nr 1 w zjebanym interfejsie dla użytkownikami, gdzie nawet usunęli pola do filtrowania produktów, ale zostały w samych stronach produktów.

Zaloguj się aby komentować

#uxplakaljakuzywal


Onboarding na komputerze o onboardingu na telefonie mówiący o onboardingu na komputerze? A jakże.


Jakiś czas temu LUX MED (czy tylko ja byłam przekonana, że ich oficjalna nazwa to "LUXMED", a nie "LUX MED"?) odświeżył interfejs portalu pacjenta. W związku z tym pojawił się też onboarding. I to o nim będzie dziś mowa.


Gwoli wyjaśnienia, onboarding to proces, w którym prezentujemy użytkownikowi podstawy poruszania się po interfejsie naszego produktu tak, by szybko załapał i wdrożył się w jego korzystanie. Zazwyczaj pokazujemy w nim główne elementy strony/aplikacji i zachęcamy do ich wypróbowania.


Formy onboardingu bywają przeróżne — opisy tekstowe, dymki, karuzele, czeklisty, gamifikacyjne wyzwania. Możemy od razu przedstawić wszystkie kroki, albo wyświetlać je progresywnie w miarę odkrywania interfejsu przez użytkownika.


Dobry onboarding zachęca użytkownika do skorzystania z niego (no chyba, że mamy do czynienia z przeciwnikiem instrukcji wszelkich, bo instrukcje są dla słabych). Instrukcje w nim powinny być krótkie, jasne i klarowne, dopasowane do faktycznego interfejsu produktu.


Onboarding LUX MEDu przyuważony przez mojego męża jest zaś przykładem nieco konfundującego wprowadzenia. Wyświetla się on w wersji na komputer, a przedstawia... ekran komórki.

Copy również mogłoby być usprawnione. W mojej ocenie na etapie onboardingu nie musimy mówić o tym, gdzie znaleźć opcję oceny pracy specjalisty. Co więcej, w opisie znajdujemy słowo "klikając", kojarzone wyłącznie z myszką. Nie muszę mówić, że to samo słowo użyte jest w onboardingu na telefonie, do którego zwyczajowo myszki nie używamy.

Brak iksa do zamknięcia popovera również nie cieszy — użytkownik chcący pominąć naukę szuka go intuicyjnie w prawym górnym rogu. Zauważenie i odczytanie "Pomiń" w lewym dolnym rogu zajmuje więcej czasu, co na przykład w sytuacji stresowej (potrzeba pilnego umówienia wizyty) może zwiększać stres użytkownika.


Stworzenie dobrego onboardingu wymaga iteracji i testów zwłaszcza w przypadku aplikacji z branży medycznej — a więc takiej, z której korzysta szerokie spektrum użytkowników, w tym osoby mniej biegłe w obsłudze produktów cyfrowych i potrzebujące dostosowania aplikacji do swoich ograniczeń. Należy podejść do tego tematu z empatią, wyrozumiałością i skupić się na tym, kto i w jakich sytuacjach będzie z niego korzystał.


#ux #uxdesign #onboarding #webdesign

583c3975-6f28-4ede-86d7-07fd34f17b6a
Wrzoo userbar
pingWIN

słowo "klikając", kojarzone wyłącznie z myszką


@Wrzoo Ja w sumie używam tego słowa też w kontekście telefonu. Aż się musiałem zastanowić jak poprawnie inaczej to powiedzieć. Dotknij?


Co do reszty się zgodzę, spoko wpis

Felonious_Gru

@Wrzoo a czy nadal jak wybiorę piaseczno to nie ma dostępnych lekarzy, ale jak wybiorę Warszawę to są dostepni lekarze z Piaseczna?

Opornik

@Wrzoo co byś użyła zamiast "klikając"?

Zaloguj się aby komentować

#uxplakaljakuzywal


Wygląda na to, że od dawna nie kupowałam biletu na pociąg. Okazja nadarzyła się z okazji nadchodzącego #hejtopiwo w Warszawie. Ucieszyło mnie, że PKP Intercity wprowadziło znaczne zmiany, jeśli chodzi o zakup biletów — zarówno jeśli chodzi o stronę, jak i o potwierdzenie zakupu.


I to na potwierdzeniu zakupu biletu chciałabym się dziś skupić, bo początkowe pozytywne emocje z nim związane szybko opadły, gdy zaczęłam wczytywać się w jego zawartość.


Miłym zabiegiem jest przypisanie autorstwa tego maila pociągowi, którym jedziemy. Może nie jest to styl komunikacji, który preferuję, ale zwraca na siebie uwagę i przedstawia markę jako otwartą i pozytywną, bliską pasażerowi.

Niemniej już na etapie powitania mamy lekki zgryz, bo pociąg zwraca się do mnie pełnym imieniem i nazwiskiem w mianowniku. Nieformalne "Cześć" bije się tu z obecnością nazwiska, kojarzonąz oficjalnymi powitaniami. Dodatkowo brak wołacza boli moje filologiczne serduszko.


Również copy dotyczące miejsca nie jest dostosowane do biletu dla większej liczby pasażerów: "miejsce nr 74, 76". Ciekawe, co by było, gdyby miejsca znajdowały się w różnych wagonach.


Na koniec wisienka na torcie, czyli tabelkowy pasek postępu. Specjalnie pokazuję, jak to rozwiązanie wygląda na telefonie — ewidentnie było ono projektowane pod ekran komputera. Treść miejscami się nie mieści, obecność niektórych wartości jest z punktu widzenia pasażera nieprzydatna, umiejscowienie opcji zarządzania biletem jest nieczytelne i niewygodne. Osobiście przerzuciłabym liczbę porządkową oraz numer biletu do nagłówka nad tym paskiem postępu.


Wątpliwe jest też zastosowanie miejscami większego fontu (widocznego przede wszystkim w wersji na komputerze), służące zapewne wyróżnieniu najważniejszych elementów. Wygląda to jednak mało schludnie i utrudnia skupienie się na treści. O nieczytelnym logotypie w przypadku trybu ciemnego nie wspominam, bo ten problem jest nader częsty.


Pozytywnie oceniam natomiast aktualizację formy samego biletu. Cieszy mnie, że PKP wprowadza usprawnienia w tym kierunku — zwłaszcza bilet zasługiwał na więcej miłości


PS. Wciąż marzę, że nadejdzie dzień, gdy w polu wyszukiwarki na stronie PKP wpiszę "Dzielnicowo" i wyszuka mi stację "Pcim Dolny Dzielnicowo". Na stronie Intercity to już działa, więc jest nadzieja.


#uxwriting #ux #pkp #pkpintercity

36287ba4-4484-4dad-bfcb-35d08e92fe77
Wrzoo userbar
Boukalikrates

@Wrzoo no I coraz bardziej czuję się zachęcony żeby pojechać na hejtopiwo

UncleFester

@Wrzoo

Ostatnio miałem "wątpliwą przyjemność" z PKP IC pierwsza klasa, przez całą Polskę.

Pierwsze primo, to w ramce biletu blabla PDF blabla urządzeniu blabla kontroli, zapomnieli wspomnieć, że przy kontroli biletów zakupionych online życzą sobie okazania dowodu osobistego - jakim prawem i po kiego siura?

Drugie primo, kible cót, mniut, malyna, nierdzewka i hajlajf, tylko brak papieru i mydła, a sprzątaniu zafajdanego sedesu nikt nie słyszał, syf i smród jak za PRL.

Zaloguj się aby komentować

#uxplakaljakuzywal


Ta jedna rzecz, o której nawet Google czasem zapomina?


Porządne ogarnięcie tłumaczeń, naturalnie.


Wysyłając microcopy do tłumaczenia, możemy łatwo wpaść w pułapkę założenia, że tłumacze mają pełną wiedzę na temat działania naszego produktu. Przecież przetłumaczyli tyle aplikacji, że odczytują znaczenie konkretnych fraz i słów, domyślając się, jakie funkcje i mechanizmy za nimi stoją, prawda?


Błąd.


Gdy wysyłamy osobie tłumaczącej paczkę stringów do przełożenia, a każdy rekord zawiera zaledwie ID i treść stringa, to wręcz prosimy się o błędy. Najbardziej zdradliwe są tu jedno- i dwuwyrazowe stringi: bez odpowiedniego kontekstu "dark theme" z aplikacji Google Analytics staje się "ponurym tematem" (nie wspominając już o niedostosowaniu rodzaju gramatycznego). Trochę stypa, co nie?


Co w takim razie można zrobić, żeby usprawnić proces tłumaczeń?


1. Przedstawić kontekst. Idealnym rozwiązaniem jest porządny system, w którym gromadzimy microcopy z aplikacji, opisujemy znaczenie poszczególnych stringów, pokazujemy ich umiejscowienie w aplikacji, informujemy o limicie znaków. Ale czasem wystarczy już jedno albo dwa zdania opisu tych stringów, które mogą być mylące. Pomocne jest też udostępnienie tłumaczom aplikacji, dzięki której będą mogli na żywo zapoznać się z działaniem i umiejscowieniem elementów do przetłumaczenia.


2. Stworzyć glosariusz. Glosariusz jest nieocenionym narzędziem, jeżeli chcemy zapewnić spójność treści — zarówno w podstawowym języku aplikacji, jak i w tłumaczeniach. Dzięki glosariuszowi tłumacze wiedzą, co oznaczają konkretne pojęcia, którymi operujemy w produkcie, jakie są ograniczenia związane z ich stosowaniem oraz na co należy uważać. Wybitnie pomocne jest też uzupełnianie go o tłumaczenia danych pojęć — pomaga to szczególnie w sytuacji, gdy powierzamy tłumaczenie treści w jednym języku kilku osobom.


3. Weryfikować tłumaczenia. W procesie translacji wszystko może pójść źle. Słowa mają różne znaczenia, rodzaje gramatyczne, przypadki, liczby, osoby, tryby, stopień grzeczności. Dobrze, gdyby przetłumaczone treści zostały sprawdzone w wersji beta aplikacji zarówno przez samych tłumaczy, jak i przez specjalnie do tego zatrudnionych "testerów językowych", lub choćby power-userów, biegle władających danym językiem.


4. Pracować z ludźmi. Cięcie kosztów przy pomocy ChataGPT, Tłumacza Google i Deepl bardzo kusi — sztuczna inteligencja radzi sobie z przekładem coraz lepiej. Jednak dalej nie możemy jej zaufać w pełni, zwłaszcza w przypadku języków słowiańskich. Świetnym przykładem jest tu ukraiński — ChatGPT radzi sobie z nim bardzo źle, Tłumacz Google również leży. Deepl względnie daje radę, choć nie da się przedstawić mu kontekstu tłumaczenia, i wciąż tłumaczy "projekt" jako "проект", a nie "проєкт" mimo moich ciągłych sprzeciwów.

Powierzając przekład człowiekowi, zmniejszamy ryzyko wystąpienia błędów w tłumaczeniach. A przynajmniej tych dziwnych, zabawnych, a czasem wręcz kompromitujących.


#ux #tlumaczenia #przeklad

e914464e-7e42-44b3-b455-0fa9b7f6931c
Wrzoo userbar
serel

Pa na to, w Samsung Health "Home" to "Ekran startowy". Kolejny dowód na to, że żyjemy w symulacji ( ͡° ͜ʖ ͡°)

76d98d58-fb5f-4bd3-b7f9-8fda26c8c728
fitter22

heh, we wczesniejszej pracy wychodzilismy z produktem na rynki hiszpanskie i francuskie. Akurat trafilo sie, ze w firmie pracowal jeden francuz i jeden hiszpan, no to dostali taska na przetlumaczenie serwisu xD

Chociaz w tym przypadku imo byla to dobra decyzja. Produkt byl systemem eksperckim, pelnym zargonu, czesto lokalnego (hello agrotech...). Tlumacz mialby sie napracowac, zeby to poprawnie rozwiklac. Zrozumienie kontekstu i profilu usera jest tu wazne

Zaloguj się aby komentować

#uxplakaljakuzywal , ale trochę #motywacja


Miałam napisać o tym, że dotarła do mnie książka "Web accessibility. Wprowadzenie do dostępności cyfrowej" od Wojciecha Kutyli, ale... stwierdziłam, że jest piątek, że w sumie za jej lekturę się jeszcze nie zabrałam (męczę aktualnie "Tai-pana" Jamesa Clavella), a poza tym wpadło mi w ręce tak urocze microcopy (swoją drogą, niezgodne z zasadami accessibility, bo brakuje mu chociażby alt textu), że nie mogłam się powstrzymać.


Tak więc z okazji piątku życzę Wam, byście czuli się jak to free shipping z Temu.

Incredible.


#ux #uxdesign #microcopy #copy

93d22462-d6cb-4845-aa3b-3ec061c62fa9
Wrzoo userbar
Yossarian

@Wrzoo Zechciałaby Pani wyjaśnić, czym jest "microcopy"?

Zaloguj się aby komentować

#uxplakaljakuzywal - dziś o statusach zamówień.


Zagadka: jaki jest status mojego zamówienia?


Być może po chwili zastanowienia odpowiecie: "W trakcie realizacji". Swoją drogą, nie znoszę tego wyświechtanego komunikatu — tak naprawdę zamówienie jest w trakcie realizacji od momentu, gdy je złożę, po moment, gdy je otrzymam do rąk własnych. A ja potrzebuję konkretów, mięska — czy zostało przyjęte, czy czeka na spakowanie, czy jest spakowane, czy czeka na kuriera...


No ale dobra, wracamy do naszego statusu. Mnie jego ogarnięcie zajęło dłuższą chwilę, bo:

• nie wiem, czy najnowszy status wyświetlany jest na górze, czy na dole,

• ptaszek w kółku nie pomaga w zrozumieniu hierarchii,

• "Oczekiwanie na płatność przy odbiorze" jest zwyczajnie w świecie błędnym komunikatem, bo zapewne składa się z "Oczekiwanie na" i zmiennej wskazującej metodę płatności, w domyśle — jednej z tych z góry. Logika tego stringa wywala się w momencie, gdy klient wybrał płatność przy odbiorze. Dlatego początkowo się ucieszyłam, że zamówienie już dotarło do sklepu, mogę podskoczyć i je odebrać,

• niefortunnie dobrano kolor, bo najwyraźniej aktualny status jest oznaczony na zielono. A z widzeniem tej barwy jest mi trochę nie po drodze. Czepiam się, ale z widmem Europejskiego Aktu Dostępności na horyzoncie należy wziąć i to pod uwagę.


Co zatem należałoby zrobić?

• Rozważyć dodanie strzałek albo zmienić pozycję paska progresu na horyzontalną,

• Wyróżnić aktualny status — przez pogrubienie tekstu, graficzne uwypuklenie kółeczka statusu, zmianę systemu ptaszkowego na ptaszkowo-liczbowy lub ptaszkowo-innoznakowy (czy mają one swoje nazwy?), albo wprost dodać informację "Aktualny status" przy aktualnym statusie,

• Dać klientowi jasny komunikat o tym, na jakim etapie jest zamówienie. Przełoży się to nie tylko na zadowolenie kupującego, ale też na mniejszą liczbę zgłoszeń do obsługi klienta.


Miłego poniedziałku, a ja dalej czekam na zamówiony atrament do nowego pióra!


#ux #uxwriting #cx #customerexperience #ecommerce

9dd583a6-ef1c-42d2-850d-1fe1bb865948
Wrzoo userbar
Rozpierpapierduchacz

@Wrzoo czemu "w trakcie realizacji" jest optaszkowane, jak proces jeszcze nie gotowy? ಠ_ಠ


A kolorek fajny, ładny, mnie się podoba jak jest zielono, zielono znaczy dobrze

Felonious_Gru

@PaczamTylko @Wrzoo

. A z widzeniem tej barwy jest mi trochę nie po drodze. Czepiam się, ale z widmem Europejskiego Aktu Dostępności na horyzoncie należy wziąć i to pod uwagę.

Przecież jest linia 1.4px a nie 1px, wyraźnie widać ( ͡ʘ ͜ʖ ͡ʘ)

AureliaNova

A ja to mimo wszystko rozumiem - gdybym miał po każdej akcji (przygotowanie, pakowanie, oklejenie) to monitować w systemie, to bym k_wicy dostał. A OCD się leczy :P

Zaloguj się aby komentować

#uxplakaljakuzywal


Czasem, gdy zapomnę kupić dzień wcześniej kawę i potrzebuję podnieść sobie ciśnienie, wchodzę na stronę Poczty Polskiej.


10 minut na niej wystarczyło, by:

• przenieść się w czasie do początku lat zerowych i zobaczyła Internet takim, jakim powinien być — nieostylowanym,

• zawiesić się na siedmiu opisach i instrukcjach,

• zagrać w memory z instrukcją, jak korzystać z usługi (zapis streamu z rozgrywki poniżej),

• znaleźć hiperłącze, które linkuje do zupełnie innej strony, niż bym się spodziewała,

• stwierdzić, że jednak nie będę próbowała korzystać z e-doręczeń, bo to zbyt skomplikowane.


Doszłam też do wniosku, że spójność stylistyczna PP polega na tym, że korzystają na swoich podstronach ze wszystkich stylów stosowanych w historii działalności ich strony internetowej.

I z jakiejś niezrozumiałej dla mnie przyczyny wydaje mi się to piękne.


#ux #webdesign #uxdesign #pocztapolska

Wrzoo userbar
Iknifeburncat

@Wrzoo są tam w ogóle jakieś mechanizmy dostępnościowe, czy potraktowane równie dobrze jak logika?

Zaloguj się aby komentować

Tym razem #uxplakaljakuzywal nie płakał.


O tłumaczu deweloperskim chyba wszyscy już słyszeli, za to dziś dowiedziałam się o powstaniu tłumacza wolnorynkowego:

https://tlumaczwolnorynkowy.pl/


Śmieszki śmieszkami, ale chciałabym zwrócić Wam uwagę na wybitny #UXWriting, na który nie zwróciłabym uwagi, gdyby nie... obciążenie serwera strony.


Ten opis błędu jest roz-kosz-ny.


Chylę czoła przed osobą, która na niego wpadła i życzę tej osobie abonamentu w LuxMedzie z pakietem dentystycznym.


#ux #uxdesign #heheszki

959415cb-6020-407d-bb77-2d583c706455
Wrzoo userbar
Ragnarokk

@Wrzoo

Zabawne 404 zawsze na propsie też.

4676562e-3c15-42dc-b5dc-2d014910d728

Zaloguj się aby komentować

#uxplakaljakuzywal


Myślałam, że takie pickery występują tylko w UXowych memach. Myliłam się


Przypominam: dobry UX to nie tylko danie użytkownikowi możliwości wprowadzenia danych w odpowiednim formacie, ale też uczynienie tej procedury maksymalnie wygodną. W tym przypadku mógłby to być suwak albo pole tekstowe do podania właściwej liczby.


Należy też zastanowić się, czy potrzebne są nam aż tak precyzyjne dane. Być może przyciski wyboru zakresu wagi byłyby bardziej odpowiednie.


Waga jest, swoją drogą, daną wrażliwą (i prawnie, i w odczuciu pytanego). Jeśli powód naszego pytania nie jest uzasadniony, to najlepiej o wagę w ogóle nie pytać.


#UX #UXWriting #uxdesign #formularze

ff26d295-1a0c-49b4-ac8b-2e2fcd14c2b3
Wrzoo userbar
Felonious_Gru

@Wrzoo mogli jeszcze losowo to poukładać xd

bartas

@Wrzoo ja bym dał wyżej dodatkowo w jakim procencie grubasów sie jest i przy 110 kg i wiecej label OSTROŻNIE

Zaloguj się aby komentować

NiebieskiSzpadelNihilizmu

@Shagwest bilkom jest super apką, ale... no kocham takie wynalazki. Z jednej strony całe to gadanie, że bezpieczeństwo, że silne hasła, że jedna warstwa zabezpieczeń, druga, siedemnasta, że MFA... a potem dostajesz taki system jak u mnie w korpo, gdzie ci wprost podaje, że hasło może być MAKSYMALNIE 8-znakowe, tylko duże/małe litery, cyfry i myślnik.

Zaloguj się aby komentować

Łooo k⁎⁎wa, speców od ux będzie boleć głowa teraz XD

Na stronie kodypocztowe.info jak chcecie wpisać kod pocztowy, to każda cyfra kodu jest pojedynczym polem. I nie ma przejść, nic a nic XD


Wpisujesz pierwszą cyfrę i nie przeskakuje na następną, tylko trzeba ręcznie zmienić pole XD

Tak samo z zaznaczaniem czy usuwaniem XD

I jeszcze trzeba kliknąć po dobrej stronie, bo jak klikniesz przed zerem, to nie usuniesz XD

@Wrzoo pożyczam #uxplakaljakuzywal

#ux

44202186-8b76-4b5e-9e78-2cd769b51ab8
602638bd-fa83-4b26-bfc5-71cab2632461
Rozpierpapierduchacz userbar
owczareknietrzymryjski

@Rozpierpapierduchacz na firefoxe nawet nie wyświetlają się wszystkie pola tylko 4 i c⁎⁎j

af00a68f-0647-48d8-b751-f28b71bfc6fe
3t3r

@Rozpierpapierduchacz

fde07729-f276-4f8b-ac9d-24d53765c297
3t3r

@Rozpierpapierduchacz zostawiam blank, bo i tak kazdy wie ocb xD

aa7a3cb8-4ed0-4d19-8bbc-431f247ea2f2

Zaloguj się aby komentować

Catharsis

@Deykun Dlatego właśnie ludzie tak się podniecali tym serialem jak wyszedł, bo nie robił z oglądających totalnych debili. I z tego też powodu zauważyłem, że nie podobał się totalnie wielu osobom które słabo orientują się w komputerach jak im go polecałem. Wszelkie sceny odnośnie komputerów w filmach muszą być przystosowane do ludzi, którzy nie wiedzą jak działa komputer. Zwłaszcza filmy np z przed 20 lat bo wtedy procent osób które nie są komputerowi był znacznie większy.

d7adf9b4-904a-4b0b-a7d6-3b8f72c4cb6a

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

#uxplakaljakuzywal


"PrZeCiEż MóJ UX jEsT dObRy! To user zły, leniwy, nie ogarnia!!!1111oneoneone"


Lubię wbić czasem kij w mrowisko, więc i teraz go wbiję: dobry UX to nie wszystko.


Okej, okej — już tłumaczę, co mam na myśli. Choćbyśmy nie wiem, jak się starali, dochodzili do najprostszych i najlogiczniejszych rozwiązań, stosowali wszelkie heurystyki, tłumaczyli użytkownikowi działanie funkcji po sto razy, to... wszyscy jesteśmy ludźmi:


- bywamy zmęczeni albo chorzy,

- nie pamiętamy działania rzeczy, których nie używamy na co dzień,

- mamy kilka spraw na głowie i ulegamy rozproszeniu,

- po prostu mamy czasem gorszy dzień.


Dlatego dobry UX to nie tylko sprawnie działający interfejs, ale też cała opieka, którą roztaczamy nad użytkownikiem. Tak jak rodzic dziecku nie zapewnia tylko dachu nad głową, takmy nie powinniśmy zapewniać tylko możliwości korzystania z naszego produktu.


O swojego usera należy zadbać. Zaopiekować się nim. Pomóc mu, przygotowując onboarding, tooltipy w aplikacji, stronę pomocy, możliwość kontaktu z LUDZKĄ (białkową ) obsługą klienta, filmiki objaśniające działanie produktu. Nie zapominając o dostępności, oczywiście.

W ten sposób nie tylko zwiększamy retencję użytkowników, ale też ich przywiązanie do marki i pozytywną opinię, którą będą chcieli dzielić się z innymi.


PS. Autorem tego jakże dobitnego zdjęcia jest mój mąż, który robił je z myślą o moich wpisach.


#UX #uxwriting #uxdesign

a3cd90af-e5be-4c11-91df-f68b4ebee2d3
Wrzoo userbar
Giban

Właśnie dlatego za małolata wchodziłem do obcej klatki po ciemnu, bo balem się, że zadzwonię komuś dk drzwi

Wrzoo

@Giban za dzieciaka? Ja tak dalej robię xD

Giban

@Wrzoo Teraz nie chodzę po ludziach 🙃 nie no, fotokomórki wszędzie :p

mismatched_puzzle

Temat dzwonka znam z własnego mieszkania 😄 wszystkie mieszkania w klatce, oprócz tych w moim pionie, mają dzwonek po prawej stronie. U mnie po prawej jest światło, a dzwonek po lewej. Nawet sobie nie wyobrażacie ile razy dzwonił kurier/dostawca że nikogo nie ma w domu bo dzwonił i nikt nie otwiera, a ja sobie siedzę w środku i się zastanawiam kto te światło tak maltretuje. W końcu nakleilem etykietki ale pomogło tylko trochę niestety...

6af88844-a81a-4b6b-a211-281150044f97
fe53d780-f22a-423d-9eb4-ec3beb7a7f3b
Wrzoo

@mismatched_puzzle o masakra. Ciekawe, co się stało, że tylko u Ciebie jest na odwrót. Pijany majster? :D

cododiaska

@mismatched_puzzle

Al Bundy kiedyś miał taki wyłącznik co to nie wiadomo czym sterował. Jak już z Jeffersonem zdemontowali pół domu i się poddali, to okazało się że włączał światło w psiej budzie.

lukmar

@Wrzoo ooo, nie widziałem tego tagu wcześniej. Dodaję do obserwowanych.

Wrzoo

@lukmar 💛 dzięki, bardzo mi miło!

Zaloguj się aby komentować

myoniwy

@Afterlife Może jest posortowane, ale alfabetycznie wg kraju.

Afterlife

@myoniwy Chyba jest, tylko czy UK to teraz Zjednoczone Królestwo, Wielka Brytania, czy może United Kingdom, gdyby baza danych byla po angielsku. Znalazłem

Zielczan

@Afterlife genialne xD

Zaloguj się aby komentować