#rozwojosobisty

17
330

Dr David R. Hawkins.

Uznany psychoterapeuta, wykładowca, nauczyciel duchowy, autor licznych prac naukowych i książek oraz twórca mapy świadomości i techniki uwalniania.


Jeśli interesuje Cię kim był ten wspaniały człowiek i jakie okoliczności zaprowadziły go ku Poznaniu Boga, to zapraszam do posłuchania.


Pisząc o Bogu nie mam na myśli tego mściwego, wymyślonego na potrzeby przywódców bytu


https://youtu.be/5h1RnolkKRc?si=lCgQEa6H-IuklJ8Q


#rozwojduchowy #rozwojosobisty #psychologia #medytacja #psychologia

ramzes

@Gepard_z_Libii Nieco przypomina koncepcję z "Potęgi teraźniejszości"

Zaloguj się aby komentować

Zainspirowany wpisem użytkowniczki @koniecswiata o technice uwalniania i dobrym odbiorem tego wpisu przez społeczność, postanowiłem dodać trochę materiałów dotyczących medytacji i ogólnie pojętego rozwoju duchowego.

Na początek kwestia fundamentalna jaką jest samo pojęcie świadomości.

Czym w ogóle jest świadomość, którą my w rzeczy samej jesteśmy?


W tym miejscu chciałbym też podziękować naszej koleżance, że zdecydowała się dodać ten wpis, bo sam na początku próbowałem poruszać w komentarzach podobne tematy, ale nie było zbytniego zainteresowania ,a wręcz ehhh… szkoda gadać.


Niech was nie zmyli młody wiek prowadzącego.

Jak dla mnie chłopak jest autentyczny i widać że ma spore doświadczenie i do tego dość ładnie ubiera swoje myśli w słowa więc słucha się całkiem przyjemnie.

Próbuje stworzyć tag rozwojduchowy, ale coś nie działa i chciałem prosić kogoś o pomoc w tej kwestii.


https://youtu.be/5SCSj9Br6C4?si=3EaSN8mytKqeDker


#rozwojduchowy #medytacja #rozwojosobisty #psychologia #filozofia

koniecswiata

nie wiem czy zadziała w komentarzu, ale spróbuję zawołać #rozwojosobisty #filozofia i może też #psychologia i koniecznie kolegę @splash545

tag zaobserwowany, zaraz zabieram się do oglądania


Edit: tag nie zadziałał w komentarzu, taka mała sugestia, warto zadbać o dobór tagów, wtedy treści mają szansę trafić do zainteresowanych

koniecswiata

@Gepard_z_Libii Film bardzo ciekawy, dzięki za wrzucenie.

Pierwsze pytanie - pytanie o Twoją perspektywę - jesteś bardziej praktykiem czy teoretykiem? Medytujesz? Udało Ci się "rozszerzyć" świadomość dzięki medytacji? Zawsze wydawało mi się, że takie rzeczy zdarzają się mnichom na odludziu, którzy poświęcają lata na medytację. W sumie nadal tak myślę.


Myślę, że film może zainteresować naszą grupę medytacyjną, pozwolę sobie zawołać @Aya @ciszej @Rashan @l__p @TuzZaRogiem

l__p

@koniecswiata @Gepard_z_Libii nie ma świadomości, jest tylko tu i teraz.

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Opornik

@moll Nie mam problemów z zasypianiem, mam problemy z tym że budzę się o 2-3 prawie co noc.

32fc1abb-1366-40e9-a5e0-ce93cb0963b7

Zaloguj się aby komentować

Powiem wam, czasem życiowe wyboje mimo że najpierw są straszne to nie są takie złe. Czasami wszechświat musi zrobić trzęsienie ziemi by w gruzach odnaleźć prawdziwego siebie #rozwojosobisty

No i 10 lat temu po takich wybojach zacząłem trenować #kalistenika a tym razem jakimś cudem #mma Gdyby ktoś pół roku temu zapytał mnie czy chce trenować jakiekolwiek sporty walki to bym się w głowę puknął. A tu ciach xD zapisałem się do klubu, tańcuje z cieniem w domu i szlifuje coś co zupełnie jest inne niż ja przez 30 lat mojego życia. Bo tu muzyka, sztuka, gitara, wrażliwa dusza, a tu mi się odpalił tryb, wiatr powiał w żagle i jest zmiana.

Więc jeśli i Ty teraz masz kryzys, życie nie idzie jak byś chciał to wyluzuj, zwolnij uścisk i może spróbuj coś nowego w życiu

DiscoKhan

@imnotokej nie ma luzu, na glebę bierz tego frajerskiego cienia I łokćami go po mordzie! xd

Zaloguj się aby komentować

Tomeczki, chciałem się tu docenić, ponieważ nie stać mnie na to, by zrobić to przed samym sobą lub bliskimi, jestem raczej typem osoby, która zawsze jest z siebie niezadowolona. Moje studia I stopnia choć ciekawe i związane z moimi zainteresowaniami, były niestety stratą czasu. Mgr robiłem zaocznie z czegoś, co jest bliższe rzeczom, którym się zajmuję. Zacząłem od samego zera i nie było łatwo. Większość mojej rodziny jest wykształcona w konkretnej dziedzinie i szła "starym modelem", czyli jeden zawód, rozwój, dorobek, ja natomiast swoją krętą ścieżką, ale powoli widzę światełko w tunelu


Zaczynałem w 2019 roku jako konsultant ds sprzedaży w pośredniku biur turystycznych i zarabiałem minimalną + premie, które często były ucinane


W 2020 roku zacząłem pracę w fajnej branży jako handlowiec b2b (spotkania na zywo i teams) ale znów minimalna (2800 zł brutto) + premie, które na początku wynosiły 500-1000 zł


W 2021 roku dostałem podwyżkę i zarabiałem zawrotne 3800 zł brutto (przy minimalnej 3010 zł brutto) + premie. Tutaj sporo się nauczyłem, zyskałem pewność siebie, uczyłem się na błędach, złapałem lekkość w pracy i momentami szło zarobić nawet niecałe 6k z premiami, choć moja średnia to było coś nieco ponad 4k, bo rynek ciężki, a teren to głównie miasta 30-50-100k w województwie.


W 2022 roku świadom tego, że na początek będę stratny i skurczą się oszczędności, wyprowadziłem się do dużego miasta i zacząłem pracę w start upie i odrzuciłem lepszą ofertę finansową, bo widziałem tam duże szanse rozwoju i zbudowania czegoś od zera z teamem. Zarabiałem 5000 zł brutto bez premii. Po dokładnie roku rzuciłem to w cholerę, bo za dużo niepowodzeń tam było i chaosu. Straciłem rok, ale to była cenna lekcja


W 2023, teraz, zaczynam pracę jako Handlowiec B2B w fajnej branży, gdzie wpis do CV już waży (to mityczne IT) za 7000 zł brutto + premie. Więc realnie mogę tę kwotę zarabiać netto jak się wdrożę, na to przynajmniej bardzo liczę, a może i jak się uda, to więcej? Zobaczymy, podchodzę do tego z pokorą. Obecnie mam 27 lat.


Dlaczego piszę ten wpis? Bo może muszę spojrzeć na to "na papierze", może mam potrzebę się wygadać.


Przeszedłem dość ciężką drogę, na przekór radom z rodziny i także opinii zewnętrznych. Czasem koledzy patrzyli na mnie z politowaniem, kiedy ja ciągle mówiłem o jakichś mitycznych horyzontach i perspektywach, oni zarabiali zawsze więcej w państwówce (mundur, ale nie mówimy o szeregowych trepach) lub pracując w zawodach typu Operator CNC patrzyli czasem na mnie z uśmiechem pod nosem i politowaniem, bo nie rozumieli, że u prywaciarza/w korpo muszę się napracować i zaczekać aż dostanę dobrą szansę, zwłaszcza tam, gdzie reprezentujesz firmę i wybiera się ludzi z większym doświadczeniem. A znajomi to osoby też po studiach (ale pracujący w państwówce, nie znający realiów rynku), jak i bez ( tok myślenia: umiesz robić, to robisz i przy nadgodzinach zarabiasz).


Zawsze byłem typem dyskutanta, osoby dobrze czującej się w rozmowie, prezentacji, pisaniu, więc znalazłem chyba coś dla siebie i fajnie byłoby dalej się edukować i nawet podjąć jakieś studia. Choć miałem wsparcie w rodzinie, było mi ciężko zaakceptować czasem to ile zarabiam i dlaczego od razu nie robię czegoś super dla dużego korpo, bo np rodzina czy znajomi ze szkoły to osoby, które po studiach zaczęły od stażu a potem pracy dla jakiejś firmy na specjalistycznym stanowisku. Teraz powoli wszystko wychodzi na prostą i widzę dla siebie fajne perspektywy.


Teraz biorę sobie za cel wycisnąć ile się da z siebie w nowej pracy i podnosić dalej kwalifikacje, żeby w przyszłości móc założyć własną rodzinę i zapewnić jej wszystko, czego będzie potrzebowała. Trzymajcie za mnie kciuki.


#pracbaza #wyznanie #gownowpis #chwalesie #zalesie #takbylo #zycie #praca #rozwojosobisty

bojowonastawionaowca

@Lopez_ dobra robota, ważne że coś ruszyło z miejsca i czujesz się dzięki temu lepiej, tak trzymać :)

Ziutson

Typie, naprawdę dobra robota. Ja mając 27 (czyli bagatela 7 lat temu) dostałem zawrotne 3500 brutto i cieszyłem się jak głupi, bo poprzednie 3 moje firmy i 3 lata to było krążenie między 2 i 2,5.

Lata minęły, siadło 10k+ (choć wciąż psia mać brutto), człowiek się ohajtał i kupił dom. A to tylko ostatnie 3 lata. Więc uwaga, jesteś na bardzo za⁎⁎⁎⁎stym etapie z 7k brutto w tym wieku, pamiętaj że teraz to już raczej tylko lepiej.

DiscoKhan

@Lopez_ właśnie przez te stawki i chore wymagania walnąłem korpo w cholerę.


Jak się człowiek dobrze zakręcił to 5 koła na rękę na magazynie można wyciągnąć i nie siedzi się cały czas wydrążonym w stołek. Zaś można się rozwijać przy majsterkowaniu i się przebranżowić później, tak obecnie kombinuję.


Te stawki to jest ogólnie żart. Wiadomo, że na start cudów nie będzie ale żeby wymagać tytułu i dawać minimalną to już jest jak splunięcie w twarz.

Zaloguj się aby komentować

Tldr

Ludzie z silnym poczuciem miłości i przynależności wierzą, że są warci miłości i przynależności "whole-hearted people".

Wspólny mianownik "whole-hearted people":

- ODWAGA bycia szczerym kim jest się naprawdę, bycia prawdziwym i niedoskonałym, odwaga by wierzyć, że jest się wystarczającym,

- WSPÓŁCZUCIE dla siebie, a co za tym idzie dla innych,

- PODATNOŚĆ NA ZRANIENIE akceptacja, że to koniecznie mimo, że nie jest to komfortowe (ani też rozdzierające); np. akceptacja swojej bezbronności na zranienie przez innych, ale mimo to gotowość do działania, kiedy nie ma żadnych gwarancji, do inwestowania w związek, który może, ale nie musi się udać, do powiedzenia jako pierwszy/pierwsza "kocham cię", do kochania całym sercem, nawet jeżeli nie ma żadnych gwarancji.


Ten ostatni kawałek jakoś tak mi bardzo zarezonował, bo myślę, że to jest bardzo trudne i trzeba mieć dużo odwagi, żeby pomimo tego, że jesteśmy często mocno poturbowani przez życie i innych ludzi, wychodzić z otwartymi ramionami do nich i być otwartym na doświadczenia. Ale rozumiem mądrość płynącą z tego przekazu, że jeżeli zamkniemy się w skorupce, to być może nie będziemy tak bardzo wrażliwi na odczuwanie nieprzyjemnych emocji, ale też nie będziemy mieć dostępu do odczuwania radości, miłości, ekscytacji, czyli będziemy martwi za życia.

Zapraszam do dyskusji.

#psychologia #filozofia #rozwojosobisty


https://youtu.be/iCvmsMzlF7o?si=3TSNWjSGSAQwwhBE

DiscoKhan

@koniecswiata ogólnie spoko ale to całe "kocham cię"... No niestety ale to hasełko w dzisiejszych czasach ogólnie jest dosyć bezwartościowe, wyświechtane I tanie.


Nie wyobrażam powiedzieć komuś, że go kocham jeżeli nie znam danej osoby przez co najmniej rok, uczucie wcześniej to jest zauroczenie.


Z mojego doświadczenia to kobiety nie chcą poznać kogoś tylko właśnie jak tylko znajdują kawałek miejsca w przyjaznym sercu to są tak zdesperowane, że gdy widzą trochę miejsca to chcą całe to miejsce upolować, na raz, od razu zaś to nie do końca tak działa. Miłość zaczyna się wtedy kiedy wygasa pasja, ja w sobie mam pasji sporo stąd minimum aż rok.


Zresztą ten amerykański slang, "inwestowanie w związek", wszystko przechodzi tym cholernym kapitalizmem. W związek się po prostu wchodzi i się w nim uczestniczy. Ja nie inwestuję swojego czasu czy uwagi, bo to by oznaczało, że to robię właśnie z premedytacji i czystej kalkulacji tak jak gdy patrzę na wartość akcji firmy w Indiach. Po prostu daję i tyle.

Zaloguj się aby komentować

Tak się zastanawiam czy dobrze robię z tym studiowaniem firu i kursami w skwp. Niby zmieniłem z infy bo na tamten kierunek byłem za głupi ale z drugiej teraz czytam że księgowość to też głównie praca za najniższą krajową głównie. I nie wiem bo niby teraz też pracuję za najniższą w kołchozie więc takto bym chociaż miał lepiej pod względem takim że nie był bym już robolem ale pensja ta sama. Ale z drugiej tracić czas i pieniądze i dużo nie osiągnąć niż to co się ma? Już sam nie wiem co robić, chłop prawie 30 lat a czuje się zagubiony jak dziecko i nie wie co robić. Życie mnie przerasta.

#przegryw #pracbaza #rozwojosobisty

Sezonowiec

Kładź lache na studia! Ciężka praca robotnicza to jest przyszłość! I forsa.

Zaloguj się aby komentować

Jak tu zaczynając od 0 się rozwijać jak koszty są spore?


miesięczne koszty:


  1. terapia 1600zł

  2. karnet na siłownię 97zł

  3. jedzenie 2000zł

  4. trener 400zł


jednorazowe:


  1. kursy z 50000zł

  2. książki rozwojowe/stoickie 1000zł


Bez tego nie da się znaleźć pracy i w ogóle nic w życiu a jeszcze trzeba dorzucić czas na naukę,

Jeszcze trzeba zatrudnić kogoś kto będzie pilnował czy dobrze się robi ćwiczenia stoickie i rozwojowe bo samo przeczytanie nic nie da tylko trzeba odpowiednio ćwiczyć a do tego ekspert jest potrzebne.


#pytanie #rozwojosobisty

drakash

@Dudleus za 200 zł na luzie znajdziesz mnóstwo osób.

Sezonowiec

1. Jak potrzebujesz jakieś diagnozy itd. to zapisz się do psychiatry na NFZ i w międzyczasie poszukaj sobie on line psychologa, koszt spotkania myślę że od 100 do 200PLN raz na tydzień co daje max kwotę 800PLN w skali miesiąca. Cyk pyk tych - koszty z punkty pierwszego ucięte o połowę.

2. Tu akurat nie ma z czym pohandlować.

3. Jak ograniczysz śmieci do minimum i będziesz polować na promki to może wyjdzie taniej, ale fakt poniżej 1k PLN ciężko zejść z dobrej jakości żarciem.

4. Znajdziesz taniej. 250/mc lekko. On line oczywiście.


Co do kursów różnie bywa. Jeśli nie jest to wiedza typowo techniczna to można chyba czasem wy⁎⁎⁎ać ten hajs niepotrzebnie. Tak myślę.

Książki to raczej wydatek rozłożony w czasie. Tu 30 tu 50PLN i jakoś skopletujesz bibliotekę.


Wniosek taki, że skądś trzeba wziąć hajsy. W KFC czy na stacji lipa z wypłatą. Ja bym j⁎⁎ał na budowie, pomocnik dostaje często spoko siano, wysiłek fizyczny dobrze robi na głowę co jest potwierdzone. Albo wyjazd za granicę i oszczędzanie przez jakiś czas.


Jest trochę tych wydatków, ale pomysł, że jakiś inny typ w tym czasie przejebie to na melo i śmieciowe jedzenie. Więc już jesteś do przodu z rozwojem osobistym.

Mewtyla

@Dudleus ja wiem że to pewnie bait. Ale tak serio, idź na budowę. Jest tyle opcji, że mając 2 ręce możesz się serio czegoś nauczyć. Ta branża ma zerowy prog wejścia, ale z czasem można się stać specjalista w robocie, jaka ci się spodoba. Czy to gladzie czy płytki czy dachy czy ciesielka czy zbrojenia czy izolacje czy k⁎⁎wa milion innych. Kasa z tego dobra, możliwości rozwoju są. Można poznac ludzi, można się złapać innej roboty w ramach jednego placu budowy.

Zaloguj się aby komentować

Tichy

Osiągnąć sukces? No nic prostszego: ja np sprzedaje podręczniki za 1500 zł z gwarancją że się uda. Każdy z nich ma 5 tomów a każdy ma 500 stron i na każdej stronie jest napisane tylko jedno zdanie: 'rob to co ja'.

kodyak

A po co mi ten samochód. Ciągle problem w c⁎⁎j wielkim uzbezpieczeniem, przegląd problematyczny bo zero serwisu w Polsce pewnie i jeszcze te wysokie walki na drodze. Przecież jazda tym w Polsce to katorga XD

Dobre to można na tor albo na autostrade i ewentualnie podjazd pod jakiś festiwal filmowy a w prozie życia bezuzyteczny

Zaloguj się aby komentować

Dalmierz_Ploza

Żadno. To odpowiedzi zmieniają życie.

Zaloguj się aby komentować

gawafe1241

@Dudleus czego dowodzi ta chmura, piłka i dziennik?

Zaloguj się aby komentować

Wymyśliłem sobie program naprawczy, który pozwoli mi być jak inni obecnie mam 21 lat i 50IQ. Poniżej będzie lista przedsięwzięć z uzasadnieniem czemu to. Proszę też o napisanie co byłoby najlepsze dla efektu z każdego z podpunktów np. Jaki sport i ćwiczenia stoickie, oraz ile potrzeba czasu na dany efekt czy pierwsze efekty.


- przestać oglądać patologię. Dzięki temu przestanę być przygłupem i dostanę ambicji.


- mieć odpowiednie zaintesowania. Po tym ludzie będą wiedzieli jaką mam osobowość.


- ćwiczenia stoickie. Pozwolą mi one na bycie wolnym szczęśliwym człowiekiem.


- sport. Każdy uprawia to też muszę.


- odciąć się od rodziny. Zostałem chujowo wychowany w patologii i ubóstwie co przekłada się na to, że nikt nie pilnował tego co oglądam w internecie.


- odpowdni system wartości. Bez tego nie będę mógł mieć kasy i firm.


- zarabianie kasy. Nie wiem ile tu docelowo bo trzeba zarabiać jak najwięcej nie ograniczać się tylko też nie wiem ile przeciętny użytkownik zarabiał w tym wieku.


Nie mam pojęcia ile dać sobie czasu na poprawę sytuacji bo jeśli by się nie udało aż będę miał X lat to w tym X bym się po prostu poddał i nie próbował dalej.


#rozwojosobisty #wychodzimyzprzegrywu

#stoicyzm #chwalesie

jonas

nie wiem ile przeciętny użytkownik zarabiał w tym wieku

Jakieś 900 zł netto za pełny etat, ale to był 2004 rok.

Dudleus

@jonas tylko siła nabywcza była też dużo wyższa tej kwoty. Obecnie zarabiam minimalną i ledwo na podstawowe rzeczy starcza ale na pół etatu pracuję.

splash545

No w miarę rozsądnie to sobie rozpisałeś, w sensie tą listę. Jeśli chodzi o sport to znajdź sobie coś co będzie Ci pasować i tyle, popróbuj różnych sportów i zobaczysz co bardziej Ci leży.

Jeśli chcesz poznać podstawy stoicyzmu, wartości, ćwiczenia myślowe, techniki to polecam ten podcast:


https://youtube.com/playlist?list=PL0xZOYbYR0rBYCxi8Fqk-k-ZgiLKfa_3_&si=o65J9H_h5JKGzApT


Jak będziesz sobie oglądał jeden odcinek dziennie zamiast jakichś gówien, to już dobrze na Ciebie wpłynie. No i też sobie przemyśl to co usłyszałeś, bo jak będziesz bezmyślnie słuchał to nic Ci to nie da.

Podstawowa technika stoicka dzięki której możesz nauczyć się trochę myślenia, a także dowiedzieć się czegoś o sobie, czyli przegląd siebie:


https://youtu.be/tWib3p5tqEU?si=MDQbIqW7QH1QKrhc


Jak będziesz miał chęć poprawy, będziesz się starał i będziesz robić to codziennie, to prędzej czy później zacznie na Ciebie pozytywnie działać. W moim przypadku było to niecałe 2 tygodnie, żebym w sumie drastycznie odmienił swoje życie. Tobie pewnie zejdzie dłużej, bo masz zupełnie inny sposób myślenia.

Autor tego podcastu Tomasz Mazur twierdzi, że czasami potrzeba kilku tygodni, bądź miesięcy regularnego wykonywania tego ćwiczenia, żeby zobaczyć efekty. A one przyjdą tylko trzeba być systematyczny i cierpliwy, bo z takim podejściem, że Ty musisz tu teraz, zaraz się zmienić i jeszcze do tego najlepiej zostać milionerem to daleko nie zajdziesz. Więcej szczerej chęci i cierpliwości.


Nie wiem czy piszesz poważnie, bo Twój post momentami wygląda poważnie, a momentami calkowicie niepoważnie. No ale dobra chciałeś rady to masz, tylko czeka Cię bardzo dużo pracy. No chyba, że tak se to napisałeś z d⁎⁎y to też spoko, może komuś innemu się przyda mój komentarz

bartek555

@splash545 pieknie napisales i w ogole, tylko szkoda twojego czasu. Zmarnowalem go na baiciarza

splash545

@bartek555 Zdaje sobie sprawę, że może tak być ale zrobiłem to też dla siebie.

Będę chciał za jakiś czas napisać post z opisem stoickiego przeglądu siebie, to w tym komentarzu mam już gotowych kilka myśli do rozwinięcia, linki też przygotowane.

Wcześniej też już miałem pytania od innych osób o stoickie techniki, to póki nie zrobię tego opisu będę mógł przekopiować ten komentarz jeśli ktoś będzie zainteresowany. No i mam też satysfakcję, że chciałem pomóc a czy to komuś pomoże czy nie, to już nie jest ode mnie zależne i nie mam zamiaru się tym przejmować

drakash

@Dudleus jeśli chodzi o sport to musisz popróbować różnych. Co ci będzie dawać największą frajdę. Polecam zacząć od biegania, jak nie podejdzie po miesiącu to basen/siłownia.


Jeśli chodzi o ćwiczenia stoickie to medytacja przede wszystkim. Mogę podrzucić ci na prv dobry poradnik.

Zaloguj się aby komentować

Z ciekawości jakie mieliście doświadczenia z medytacją?

Kilka razy zdarzyło mi się zrobić proste 10 minutowe medytacje oparte na kontroli oddechu i to naprawdę przyjemne doświadczenie. Wiem że w Warszawie jest buddyjski ośrodek medytacji i jak będę miał okazję to chyba się tam wybiorę zobaczyć jak to wygląda.

#medytacja #buddyzm #rozwojosobisty

Neminem

@Merkury Ja medytuję od 10 lat, staram się żeby było to minimum 2 x 30 minut dziennie. Polecam, zmienia perspektywę życiową i daje szansę na prawdziwy spokój. Kodo Sawaki Roshi:

Nie dostaniesz żadnego napiwku praktykując zazen.

Dzień jest tak długi, jak dzień dla dziecka.

Góra jest tak cicha, jak wieczna przeszłość.

Zaloguj się aby komentować

520 555 - 25 = 520 530


Wrzucam filmik do medytacji oddechu, mającej na celu koherencję serca i mózgu. Koherencja to taki stan wewnętrznej spójności na poziomie mózgu i serca, gdy cały nasz system funkcjonuje optymalnie. To stan relaksu i wydajności. Medytacja trwa 5 min, to dobra medytacja na rozpoczęcie dnia.


https://youtu.be/XqwCr1qISd4?si=waRYHXgiLGElXTNl


#rokmedytacji #medytacja #mindfulness #swiadomosc #rozwojosobisty

Wido

Natrafiłam na filmik o 1 w nocy, jak znowu się obudziłam i nie mogłam zasnąć z powrotem i cóż, działa. Może nie zasnęłam od razu, ale rzeczywiście udało mi się uspokoić oddech (który nawet nie wiedziałam, że jest taki płytki i szybki dopóki nie zaczęłam robić ćwiczeń). Także dziękuję za to i chyba czas dołączyć do społeczności

Zaloguj się aby komentować

AdelbertVonBimberstein

@Dudleus poza Coelho to jest tam jakaś beletrystyka? Coś rozwijającego a nie rozwojowego (sukces! Sukces! Sukces!) jak poradniki, których jedynym celem jest zarobek autora?

jxp

Dodalbym tam "przebudzenie" de mello

bartek555

Uwielbiam to pierdololo o sukcesie, wstawaj rano, pij yerbe, biegaj 3 km. Gowno prawda.

lexico

@bartek555 przy 3 km to się nawet nie rozgrzejesz

bartek555

@lexico to rozgrzewka, potem yerba i 21,37km

Zaloguj się aby komentować

Mialem w nocy okazje porozmawiac z kilkoma szczesliwymi pracownikami linii produkcyjnej. Niesamowite kogo to czlowiek moze obwiniac za swoje niepowodzenia xD

Szybkie pytanie, kto wg ciebie jest odpowiedzialny za twoja sytuacje finansowa?

Cale zycie myslalem ze odp jest oczywista.


#finanse #rozwojosobisty #pracbaza #ankieta

kto wg ciebie jest odpowiedzialny za twoja sytuacje finansowa?

101 Głosów
Mazski

Jeszcze powinno być : Twoja stara

cotidiemorior

@wrukwiony to jest skomplikowana sprawa i sprowadzanie jej do jednej prostej odpowiedzi jest śmieszne. Jak Janusz trzepie kokosy i słabo płaci to trochę on. Jak ja tam tkwię w gównie zamiast coś zmienić to ja też. Jak się wychowałem w biedzie i nie mam kontaktów, mindsetu i nic to to też. Jak jakiś c⁎⁎j na ropę sprowadza biedę i bezrobocie na całe regiony, bo wymyślił sobie schładzanie gospodarki to on też. Jak jakaś Bozia istnieje i dla beki rzuca mi kłody pod nogi to ona też. xD

Erka

Oczywiście, że jedno z 2000 bóstw. Jak sie tylko dowiem które to napluję mu na ołtarzyk. Albo chociaż zwyzywam w myślach!

Zaloguj się aby komentować

Poszedłem sobie na ten fir ale jestem tam najstarszy z grupy. Różnica wieku około 6 lat. Same dziewczyny a dużo pracy w grupie. Nie wiem czy nie lepiej zmienić studia na jakąś prywatną uczelnie zaocznie albo internetowo bo widziałem że wsb ma taką ofertę i się nie męczyć w ten sposób. Albo zrobić kurs w skwp księgowości i może uda się znaleźć jakąś pierwszą pracę. Narazie próbuję się przełamać i tam chodzić, może z czasem nie będzie tak źle ale teraz czuję się jakoś naprawdę dziwnie.

#przegryw #feels #studia #rozwojosobisty

ErwinoRommelo

@423frewq4f23 wyjebane miej na wiek i te sprawy, za 10 lat to nie bedzie mialo znaczenia. Daj szanse kazdemu przedmiotowi i Dopiero po semestrze jak cos sie zastanawiaj.

jajkosadzone

@423frewq4f23

jak wygladaja takie studia online?

I jak to wyglada ze zjazdami na egzaminy itede?

panek

Większość ludzi nie zauważa takiej różnicy wieku na pierwszy rzut oka, będzie git. Ja byłem od swojej grupy starszy cztery lata i było to czuć tylko jak schodziliśmy na temat zarobków

Zaloguj się aby komentować

521 090 - 15 = 521 075


Podczas medytacji zazwyczaj staram się być uważna i obserwuję swój umysł, to co dzieje się w ciele, dźwięki z zewnątrz, itp., jednak czasem jest to trudne, bo myśli uporczywie kotłują się w głowie. Wtedy sięgam po medytację oddechu i skupiam się właśnie na nim. Jak to ugryźć? Przesyłam propozycje medytacji oddechu z książki "Sztuka medytacji" Matthieu Ricarda, może kogoś zainspiruje.


#rokmedytacji #medytacja #mindfulness #rozwojosobisty #rozwoj

6f16e8a6-4cbd-4863-b880-fb23f052a1d6
koniecswiata

@splash545 proszę bardzo:)

Zaloguj się aby komentować

Nie jestem w stanie pojąć koncepcji dyscypliny. Dla mnie jest to na siłę robienie rzeczy, które nie sprawiają przyjemności by czerpać z nich korzyści w przyszłości typu: dłuższy czas życia, pieniądze oraz wpisać się do kanonu prawidłowego życia. Z dyscypliną kojarzą mi się: ćwiczeznia stoickie, które pozwalają osiągnąć szczęście, siłownia włącznie z dietą dające zdrowie i prawidłową sylwetką, nauka która dla większej kasy. Ja jestem leniwy to zawsze będę biedny i pewnie umrę mając 30 lat.


#przemyslenia #rozwojosobisty

Lubiepatrzec

Też jestem bardzo leniwy i jakoś nauczyłem się dyscypliny. To da się po prostu wytrenować.

jestem_na_dworzu

@Lubiepatrzec oczywiście, że się da. Zaczyna się od małej rzeczy, którą chcemy (nie) robić i uczymy swój mózg, jak to jest być zdyscyplinowanym. Z czasem nabieramy doświadczenia i łatwiej nam jest robić ważniejsze/trudniejsze rzeczy.

Dudleus

@Lubiepatrzec i ile milionów twoja firma robi dzięki temu, albo jesteś teraz ciągle szczęśliwym a bez dyscypliny nic nie sprawiało ci radości?

cotidiemorior

@Dudleus człowiek większość rzeczy robi na automacie bo ma takie nawyki, a jak nie masz ich wykształconych to zmiana nie jest taka łatwa. A motywacyjna kołczingowa szuria z gatunku #rozwojosobisty to najczęściej kompletne przeciwieństwo tego, co powinno się robić.

Zerknij sobie tu

https://www.youtube.com/watch?v=75d_29QWELk

a jak chcesz wincyj to do książki "Atomowe nawyki"

Dudleus

@cotidiemorior no właśnie o to mi chodzi trzeba wstawać o 5 i bieganie, siłownia, basen na 9 do pracy o 20 koniec w międzyczasie się uczyć i po pracy, jeść dobrze wszystko w zegarku dokładnie bez możliwości spontaniczności w życiu a każdy dzień będzie wyglądał identycznie i to wszystko po to by być jak inni i robić cały czas więcej kasy i żyć dłużej bo inaczej nie będzie nigdy się szczęśliwym. Nie przeczytam atomowych nawyków bo wolę umrzeć biedny mając 30 lat niż być milirarderem. U mnie też to nie działa tak łatwo, przez 120 dni codziennie uczyłem się jezyków aż stwierdziłem, że nie chce mi się i olałem to. Chociaż powinienem wrócić do angielskiego bo inaczej nie dostanę pracy na helpdesku ani w sumie nigdzie. Obecnie nawet nie wiem jakie mam nawyki, chyba że przeglądanie internetu codziennie. Naczytałem się na hejto i wykopie jakich to ludzie nie mają efektów tydzień po odstawieniu alkoholu mają nowe emocje, chęci do życia, kobietę, większego kutasa a u mnie po 2 miesiącach nic się nie zmieniło, ograniczam też cukier i nie czuję różnicy

cotidiemorior

@Dudleus no to nie zmieniaj nic jak ci dobrze, ja nie wiem o chuj ci chodzi. xD Ani ten filmik ani mój komentarz ani książka, której nie przeczytasz nie są o byciu miliarderem przez życie od linijki i triggerowanie się w każdej sekundzie czy robisz dobrze, wręcz przeciwnie. Tylko o tym jak zmienić coś w swoim zachowaniu o ile chcesz zmienić. Jeśli nie chcesz to żyj jak żyjesz i miej wyjebane w co inni myślą. xd

ErwinoRommelo

@Dudleus

 « Olbrzymia część poczynań nie ma splendoru

Jednak rozwój zaczyna się w punkcie oporu. » Chodzi o to ze ci wydaje ze nie sprawi ci to przyjemnosci bo projekcja samego siebie robiacego cos moze sie wydawac duzo bardziej ch⁎⁎⁎wa niz robienie tego. Ogarnij np ilu ludzi biega tutaj na hejto, pewnie pierwsze razy to bylo zmuszanie sie i « dyscyplina » ale z czasem tak im weszlo w krew ze teraz nawet po calym dniu pracy i tak ida. Chodzi wedlug mnie o ta dopamine z « grindowania » czyli dazenia do odleglego celu mini kroczkami.

Dudleus

@ErwinoRommelo tylko nie potrzebuję bieć 10% bodyfatu i biegać codziennie by być jak inni na hejto. Ile takie grindowanie daje dopaminy i rynek nie oferuje żadnych zammieników?

Zaloguj się aby komentować