#randkujzhejto

6
256
JackDaniels

@deafone nie dość, że z kaloryferem to jeszcze z poczuciem humoru.

Anyway - motywacja i tak by nie zadziałała, bo byłoby: "Skoro będąc gruba znalazłam takie ciacho to po co się mam w ogóle odchudzać?"

tomilidzons

@deafone z żeliwnym lepiej by wyglądał

Stashqo

@deafone a z boilerem może być?

Zaloguj się aby komentować

InstytutKonserwacjiMaryliRodowicz

@Half_NEET_Half_Amazing pewnie lubi mleko w proszku z cycków

globalbus

@Half_NEET_Half_Amazing wanna babcie?

Czokowoko

Jurny dziadek (40lat) ..

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Co byście zrobili, jakbyście mieli przyjaciółkę w domyśle taka jedyna real firend girl, która nawalona na imprezie przy JEJ znajomych przedstawia was jako przyszłęgo męża i na komplement od koleżanek że jesteście przystojni zaczęłaby przytakiwać, że "zawsze" i całować was kilkukrotnie po policzku i przejeżdżać dłonią po klacie?


Co mam k⁎⁎wa w ogóle o tym myśleć? Tym bardziej, że ostatnio przeżyłem takie serio niepowodzenie miłosne od kogoś, w kim się zauroczyłem mocno i mieliśmy też relac,je długoterminową taką "koleżeńską ze spotykaniem się na serio", z czego nic nie wyszło a teraz takie gówno. Czyli jakbym stracił 2 ważne kobiety w swoim życiu.

Dowiedziałem się w ostatnim czasie, że tu k⁎⁎wa o żadne kolegowanie się nie chodzi w obu przypadkach XD

Nie powiem. Bardzo atrakcyjna dziewczyna. Super się z nią dogadywałem, znam się kilka lat, kolegujemy ponad rok, ostatnio otworzyliśmy się mocno przed sobą ze swoich prywatnych spraw.

Czyli co, to znaczy że przyjaźń damsko męska nie istnieje? Bo na to wychodzi, że właśnie mój osobisty przykład poniekąd obala ten mit.

Jest mi źle. W sumie tak wychodzi na to, że ja po prostu jednocześnie przyciągam i odciągam baby. Ale nie spodziewałem się, że tak wyjdzie. No k⁎⁎wa miało być na odwrót.

Wyjaśniać z nią czy puścić w zapomnienie i potraktować jako plusik dla swojego ego?

#randkujzhejto #randki #logikarozowychpaskow #takaprawda

ten_kapuczino

@Lopez_ zdejmij tę laskę z piedestału, tak na początek. Jest takim samym człowiekiem jak ty, czasami zrobi coś głupiego, czasami z czyms sobie nie radzi. Po drugie, jeśli masz ochotę i ona też, to się nie krępuj pierdolami tylko idźcie do łóżka. Później zastanowicie się jak nazwać to co jest miedzy wam. Bez sensu zaczęliście od tego że nazwaliscie relację, której nie bylo czyms powaznym. A jak nie wyjdzie, trudno, a może wyjdzie?

JackDaniels

@Lopez_ Przyjaźń damsko-męska? Owszem, istniej, ale to zawsze jest inny rodzaj przyjaźni niż z osobą tej samej płci bo natury nie oszukasz.

Enzo

Zaproś ją na netflixa i jakieś alko, patrz co się dzieje.

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Nic tak nie poryło łba kobietom jak social media, tak samo nic tak nie poryło łba mężczyznom jak toskyczny redpill i blackpill. Zdecydowana większość chujowych zachowań kobiet związana jest z dużo większą wrażliwością i emocjonalnością niż u mężczyzn.


Przez ostatni rok przeżyłem bardzo dużo złego i się dźwignąłem. 1,5 roku przepracowane na terapii po rozsypanym zdrowiu fizycznym i psychicznym, utracie pracy i zakończonym 6 letnim związku. Do tego na terapię uczęszczałem też w wieku nastoletnim (źle zadziałała na psychikę burza hormonów i wyszło, co siedziało w zakamarkach głowy).

Jestem dość emocjonalną osobą i szybko zacząłem się uczyć pewnych analiz i obserwacji, mechanizmów radzenia sobie, rozpoznania problemów właśnie na tej terapii.Terapeutka uprzedzala mnie, że taki może być skutek uboczny. I to jest tego mroczna strona. Czasami czuję się z tym fatalnie, bo widzę dużo rzeczy, na które inni nie zwracają uwagi. Mianowicie ludzkie problemy i mechanizmy obronne.

Moja jedyna i najlepsza przyjaciółka (serio wyjątek w relacjach damsko-męskich u mnie) od 3-4 lat nie potrafi stworzyć dobrego związku
. Kiedyś odpaliła mojego kumpla tak o, podczas spotykania się i był kwas. Ale ja znam ją na wylot i w ostatnim roku sporo wymienialiśmy się swoimi doświadczeniami. Powód takich zachowań: traumy po toksycznej i wręcz przemocowej relacji. Potrafi spotykać się 2-3 miesiące i się wycofuje na finiszu lub kiedy jest blisko zbliżenia fizycznego. Oczywiście u mężczyzn może mieć łatkę takiej, która się kimś bawi. A ja znam ją na tyle dobrze, że po pierwsze widzę w niej dużo lęku, po drugie sama mi to mówi.**

Inny przykład. Laska, o której rozpisywałem się tu X razy Push-pull. Spotykanie się z nią przypominało oswajanie dzikiego kota, który jak już był na wyciągnięcie ręki, robił 4-5 kroków w tył i skradał się do nas na nowo. Też wyznałą mi w końcu pociągnięta za języj, że się boi. Przeciągała mnie w nieskończoność, bo chciała coś mieć, ale bez podejmowania ryzyka. Taki przykłąd laski, która nie usiedzi 5 minut w domu. Damski Piotruś Pan. W końcu odpuściłęm, ale dalej do mnie pisze.

Wiecie co jest najciekawsze? Wbrew red pillowi, to właśnie najczęściej odpalani są ci, którzy najbardziej pasują. Przykład nawet moje kumpeli czy kilku innych lasek. Jeśli pojawiał się ten, co najbardziej wpadł w oko, to laska najszybciej ze strachu się wycofywała. Bo to nie ten czas. Gdy pojawiał się taki, na którego miała wbite emocjonalnie, ale był zapchajdziurą na kilka miesięcy, to często wchodziła w jakąś relację, bo w sumie i tak nie odczuwałaby poczucia krzywdy i rozczarowania po rozstaniu. I tak to się najczęśćiej kończyło.

Mam ziomka, który ma dziecko. I płąci alimenty. Wrócił niedawno z emigracji, całkiem fajnie zarobił. Ale nie ma na siebie pomysłu w Polsce. Ludzie mówią "mógłby iść tu i tu do pracy, znaleźć se laskę, jakieś zajęcie". A chłopak głęboka deprecha i potrafi błąkać się samotnie po mieście weekendami i pić w barach, a w tygodniu łapie fuchy po 10h i śpi.
Ja swego czasu po rozstaniu potrafiłem jeździć bez celu autem po mieście, zatrzymując się w urokliwych miejscach na odludzi i palić papierosy w samotności.

Teraz ciekawostka o mnie: Zawsze chciałem obok siebie kobiety, która jest niezależna, ma pasje, jest silna i potrafi przejąć inicjatywę. A wiecei co komunikowałem na zewnątrz? Że ja bym sobie podporządkował każdą, że kobieta musi słuchać mężczyzny i tak dalej. Nawet moja przyjaciółka była w szoku, jak w końcu powiedziałem jak jest naprawdę.

Dlaczego ludzie mówią rzeczy, a myślą inaczej (częściej pewnie kobiety) i dlaczego zachowują się irracjonalnie? Ze strachu.


Najważniejsze, to po prostu nie oceniać ludzi. Nie kierować się stereotypami. Potrafić odpuszczać, ale też zrozumieć drugą osobę. A wszystkie fanpage dla "księżniczek" i tak samo dla "redpillowców" służą do obrzucania ludzi błotem, pogardy i najważniejsze: SZTUCZNEGO POMPOWANIA WŁASNEGO EGO.

#redpill #bluepill #zwiazki #randkujzhejto #psychologia #terapia #gownowpis #przemyslenia #niebieskiepaski #rozowepaski #takaprawda #zycie

**

Opornik

Ech ten nasz biedny Lopez i jego perypetie sercowo-kutasowe

ZohanTSW

Liczyłem na jakieś rozwinięcie czemu social media psują kobiety i kolorowe pigułki mężczyzn, a wpis o czymś kompletnie innym xD

Co do ciekawostki o tobie - myślisz że twoje poglądy polityczne mogły być odpowiedzialne za to, że wszyscy myśleli, że chcesz sobie podporządkować babe i zamknąć ją w kuchni?

Zegarmistrz.Swiatowida

Gdy pojawiał się taki, na którego miała wbite emocjonalnie, ale był zapchajdziurą na kilka miesięcy, to często wchodziła w jakąś relację,

Niska samoocena. Małe szanse ze normalny facet będzie z nią kiedykolwiek szczęśliwy. Zawsze będzie będzie sie czuć gorsza, chciała skakać bo bolcach szukając potwierdzenia własnej wartości u innych.


Wybralem tylko jeden cytat. Nie mam czasu na więcej, material istnieje można go znaleźć, przerobić, a potem go skonfrontować z doświadczeniem.

Zaloguj się aby komentować

Nemrod

@lagun patron od chorób psychicznych i epilepsji

Zaloguj się aby komentować

Ostatnie miesiące prowadziłem tu telenowelę odnośnie mojej relacji z koleżanką. I jest to absolutnie mój ostatni wpis w tym temacie. Na amen.


Po naszych rozmowach (w którym podchmielona wyznała, że jej się bardzo podobam i jestem w jej typie, ale zbyt poważnie od razu do wszystkiegpo podchodzę) , stety-niestety dziewczyna na trzeźwo jednak stwierdziła, że woli być sama, bo ma nieprzepracowane rzeczy w głowie, a ogólnie to związki ona zaczynała totalnie "z czapy" i na luzie, szło samo. Generalnie mam 29 lat, ona 24. Jest mega fajna, ale nie jest według mnie w pełni dojrzała.


Wydaje mi się, że sprowadza tę relację do friendzone, albo utrzymania kontaktu na zasadzie "a jak będę chciała to dam znać". Zabiega o moją uwagę, wyciąga ze mnie to, co mógłby dac jej chłopak, jednocześnie nim nie będąc.


Generalnie, to pisze codziennie do mnie. Albo co 2 dzień. Ja pierwszy nie inicjuję rozmowy od jakiegoś czasu. Jeszcze pisanie wiadomości ok (np jakaś sytuacja), ale wysyłanie swoich selfie już mi trąci toksycznie. Wiem, że jej się podobam (bo widzę to od dłuższego czasu i sama mi sie przyznala na piwie), tylko najwidoczniej dla niej spotkania koleżeńskie i flirt wystarczą do zaspokojenia jej potrzeb. Albo oczekuje po prostu turbo spontanicznego scenariusza, gdzie się coś toczy romantycznie i samo. Tylko sorry, ja jestem już po prostu za stary na takie coś, by za kimś biegać lub liczyć na to, że "los połączy". A życie to nie komedia romantyczna.


Zastanawiam się teraz nad dwoma rzeczami. Jak zakończyć tę relację. Czy poczekać sama napisze, czy napisać do niej pierwszy.


Chcę jej powiedzieć, że uważam się za wartościowego faceta i nie mam zamiaru utrzymywać tej relacji w obecnym stanie, ponieważ mam wrażenie, że służy jej do zapewniania jej atencji. Że nic do niej nie mam i naprawdę ją cenię, ale jeśli ona nie chce nic więcej, to lepiej będzie ten kontakt ograniczyć do minimum. Przy czym nie mam problemu, żeby pogadac, jak na siebie trafimy i nie obrażam się na nią. Tak po prostu będzie lepiej. Nie wyobrażam sobie relacji koleżeńskiej, nie nadaję się do niej, gdy ktoś mi wpadł w oko i po prostu nie chcę być dalej w jej życiu, pozostańmy ZNAJOMYMI.


Myślę, że rozsądniej będzie "na gorącym uczynku", czyli jak znowu napisze pierwsza. Tylko takie czekanie mnie męczy XD Chciałbym mieć to za sobą, ale inicjując rozmowę pierwszy, będzie to trochę z d⁎⁎y.


Z tyłu głowy mam tylko jedną rzecz. Może faktytcznie dziewczyna jest poblokowana (traumatyczny związek, wiem i od niej i mojego ziomka, bo to jej kuzyn) i powinienem podejść do tej relacji bardziej na luzie i ugrać to bardziej spontanicznie. Zwłaszcza, że dziewczyna jest pewna sieibe, ale tylko do momentu, kiedy się nie musi otworzyć. Wtedy widać, że jest nieśmiała. Z drugiej strony uważam, że jeśli by jej jakkolwiek zależało, to by to wyglądało inaczej i chyba lepiej sobie nie robić krzywdy i nadziei.


Trzymajcie za mnie kciuki i poradźcie, jakie rozwiązanie wybrać. Jak wspomniałem, poruszam ten temat po raz ostatni. Teraz skupiam się wyłącznie na sobie: pracy, ogarnięciu swojego mieszkania do remontu, celach sportowych. Nawet nie mam ochoty na nowe znajomości ani żadne randki. Jestem ja i tylko ja. Zbrzydło mi.


#zwiazki #gownowpis #przemyslenia #randkujzhejto #randki #logikarozowychpaskow #zwiazki #zycie

Semicolon

@Lopez_ pokolenia terapia jpd

rith

@Lopez_ zawsze możesz jej napisać, że coś do niej czujesz. Wtedy się od Ciebie odpierdoli xD

kodyak

@Lopez_ to zwykła przyjacielska stopa. Poszukaj sobie kogoś innego a tutaj nic nie musisz robić na razie.


Kolego. Jesteś na haczyku

Zaloguj się aby komentować

Zaliczyłem kolejne podejście do "apek randkowych".


Hinge, czyli niby lepszy tinder, choć należy do tego samego właściciela, ma być bardziej proludzkie, promować treściwe kontakty i zostać usunięte z powodu znalezienia kogoś. Tyle w teorii.

W praktyce po rejestracji otrzymujemy dziwną formę, oczywiście częściowo platną. Nie można opisać siebie w inny sposób niż używając rozpoczętych zdań do dokończenia. Zdań jest ograniczony zasób, wszystkie po angielsku. Przykład:

"Najbardziej kręci mnie ...".

Można dodać maksymalnie sześć zdjęć, przy czym cztery są obowiązkowe żeby odblokować pełną funkcjonalność serwisu. Pełną, czyli wysyłanie wiadomości, filtrowanie, jakieś polubienia. Bez tych czterech zdjęć można tylko odrzucać podsuwane profile. Tu właśnie poległem, bo jak chciałem zdjęcia dodać, to hinge nie umie w moim telefonie otworzyć przeglądania zdjęć. Bawić ze wsparciem mi się nie chce, bo...

Jest bardzo dużo profili kobiet zagranicznych, które mieszkają tylko w moim mieście. Nie w żadnym innnym, tylko akurat w wuwie. Podejrzane. Szczefólnie jak ma marzenie konserwować rafę koralową, a jest od niej oddalona o kilka tysięcy kilometrów.

Jest też trochę koniar i psich mam.


Tę przygodę także zakończyłem na smutno, no ale trudno.


#randki #hinge #randkujzhejto #zwiazki #hejtoswatki #podrywajzhejto

6eb1356b-27ff-4c54-ae98-89adcd304998
582fdc3e-a752-4a09-a2c7-31fd898b91a4
Garf

Teraz nawet nie wiadomo, czy piszesz z człowiekiem, czy z maszyną.

HolQ

Używałem Hinge i jak dla mnie najlepsza apka tego typu. Laski na niej rzadko maja zdjecia z filtrami, zazwyczaj sa duzo bardziej ogarnięte niz tinderówy (ale jednocześnienie sa z wygladu przecietne, jakis "sex bomb" tam nie ma), tylko raz, przez ponad pół roku korzystania łącznie gadałem z botem/scamerem. Mieszkam w uk i baza uzytkownikow nie jest tak duza jak tindera, ale za to nie ma tylu wysokoobjetosciowych brytyjek. W Polsce jest mało popularna chyba, wiec nie bedzie duzo uzytkownikow pewnie.

Dudleus

@macgajster brzmi ciekawie, może sam spróbuję tylko muszę zrobić zdjęcia i oby mi działało załadowanie ich.

Zaloguj się aby komentować

Half_NEET_Half_Amazing

pff

księżniczka

ja bym się cieszył

Taxidriver

Mnie się wydaje czy lotnisko w Rosji?

darkonnen

podteksty o małpie z bananem oczywiście nie ma. jebanany rasista

Zaloguj się aby komentować

InstytutKonserwacjiMaryliRodowicz

@Kocham_Kotki zapachniało małopolskim

132qwe

@Kocham_Kotki pwiecze gęsieje?

Zaloguj się aby komentować

#podrywajzhejto #randkujzhejto #gownowpis

Wpadła mi w oko kasjerka w żabce, i wczoraj robiąc zakupy zostawiłem taką kartke i wyszedłem bez słowa.


Myślałem że spoko pomysł bo jak nie jest zainteresowana to wyrzuci kartke i tyle, ale mój znajomy mnie nazwał je⁎⁎⁎ym debilem. Jakie macie zdanie?



#ankieta

6767794e-e6bd-4e9b-a739-e0617c2a5833

Czy odjebałem maniane?

626 Głosów
Man_of_Gx

@redve Chłopie ale żeś się postarał....


Nie chodzi o liścik sam w sobie ale o ilość zawartych w nim pozytywnych emocji.


No chyba że na księżniczkę z żabki wystarczy brak ortografów, może ja nie nadążam za współczesnymi czasami.


Gx

voy.Wu

bez sensu. przecież kawę to ona sobie może sama zrobić w żabce

Edhelraen

@redve I co, napisała już?

Zaloguj się aby komentować

https://www.hejto.pl/wpis/jezu-ale-plot-twist-pisalem-tu-wielokrotnie-o-jednej-kolezance-ktora-wysyla-mi-s?commentId=a8927c11-2263-4103-a70e-14309a0a1712


W nawiązaniu do tego wpisu XD


Pogadałem na serio. I wiecie co? Laska uznała, że ona podtrzymuje to co powiedziała: tak, jestem w jej typie i się jej podobam, dwa, że chce iść na tę randkę. Ale powiedziała, że jestem aż nadto zdroworozsądkowo myslący i mało spontaniczny i nie chce zaczynać żadnego związku od deklaracji. I że potrzebuje do tego podejść na powoli, bo nie zależy jej na krótkiej relacji, tylko takiej na stałe. Mowi, ze ma 25 lat i ten kolejny związek to już by chciała na całe zycie i chciałaby, by taka relacja na początku była bardziej romantyczna. Powiedziała mi, że generalnie wszystko super, ale zasugerowała mi, żebym trochę wyjął kija z d⁎⁎y i był bardziej na luzie. Ogólnie to trochę fakt, bo mam jakąś taką blokadę, że jak ktoś mi się podoba (zdarzyło się 2-3 razy w życiu) to jestem trochę za bardzo pospinany, poważny, rozsądkowy i czasem nieśmiały, trochę narzucam presję, a jak mam wyjebane i chcę zbajerować laskę, to idzie easy.


Finalnie stanęło na tym, że powiedziała mi też, że zasypałem ja mnóstwem informacji i musi sobie przemyśleć co powiedziałem, ale randka aktualna. Na drugi dzień odezwała się do mnie sama.


K⁎⁎wa nawet nie wiem czy zjebałem i czy temat spalony czy nie, ale ogólnie to potem poszliśmy na kawę, to dalej patrzyła na mnie w ten sam sposób co w ostatnim czasie. I zauważyłem, że im więcej się śmiałem, żartowałem i wygłupiałem, tym bardziej maslane oczy robiła.


Mój ziomek powiedizał, że jestem debil i było już na ostatnim spotkaniu usiąść bliżej, polecieć w flirt i sprobować się do niej zbliżyć, a ja to musiałem być sztywniakiem.


A c⁎⁎j wie. Zbajerować dla mnie nie problem i się ustawić, ale jak do kogoś mi szybciej serce bije, to po prostu nie potrafię dobrze działać. Potrzebuję chyba trochę czasu na ochłonięcie. Mamy się spotkać na poczatku przyszłego tygodnia.


#zwiazki #p0lka #logikarozowychpaskow #redpill #randkujzhejto #randki

Zaloguj się aby komentować

Lubiepatrzec

@Marchew ale przynajmniej możesz mieć darmowy kredyt ¯\_(ツ)_/¯

Kronos

No jak nabierzesz kredytów to aktywność społeczna się zwiększy niebotycznie. Tylko trzeba nie spłacać i nagle masz 100 kontaktów, dzwonią piszą a po pewnym czasie zaczynają odwiedzać.

Zaloguj się aby komentować

Jezu, ale plot twist.


Pisałem tu wielokrotnie o jednej koleżance, która wysyła mi sprzeczne sygnały, jest dla mnie aż za miła i za dobra, ale jednak mnie kilka miesięcy temu nie chciała jak zaproponowałem, by tę relację rozwinąć na inną drogę niż koleżeńską, a mimo to szybko odnowiła kontakt i dalej się zachowywała podobnie. Jej powód odmowy był taki, że nikogo nie chce.


Wyszedłem z nią na obiad i piwo. Ostatnie kilka dni już byłem zdenerwowany pewnymi sygnałami i chciałem odbyć szczerą rozmowę, nie zdążyłem zahaczyć tematu, po 2-3 browarach powiedziała mi najpierw, że się przy mnie wstydzi gadać o emocjach, ale, że ja to zawsze taki chłodny jestem i uważam, że relacje są z rozsądku jak dziewczyna jest ogarnięta, bo to znaczy że nie żywię do takiej osoby żadnych uczuć i patrzę na związki tylko pragmatycznie, a to są związki sztuczne. Wytłumaczyłem, że nie, wcale i że źle zinterpretowała, ale sam też po prostu nie chciałem się odsłaniać, żeby nie zostać zranionym. Po chwili zawiechy powiedziała, że zawsze byłem bardzo w jej typie i że wcześniej raz nawet drogą wyjątku sama wyszła z inicjatywą randki i została wyśmiana (trochę tak to mogło wyglądać, odebrałem to jako żart wtedy, nie czułem się pewnie). Zaproponowałem jej wobec tego randkę w jakimś fajnym miejscu i się zgodziła.


Teraz mniej rozmawialiśmy wczoraj, napisałem, że mnie zaskoczyła i nawet nie wiedziałem co powiedzieć dokładnie i wolałbym pogadać na spokojnie, ona że wypadałoby i że się spotkamy na początku tygodnia. Zapytałem tylko czy to co powiedziała jest aktualne, powiedziała, że tak.


Pokurwi mnie zaraz, bo nie wiem czego się spodziewać. Nie wiem w ogóle jak tę rozmowę zacząć. Moja wieloletnia ex to sama za mną latała i było widać, czego chce. Teraz jestem singlem drugi rok i nawet nie wiem jak się zabrać do tego. Boję się mówić o uczuciach, boję się, że jednak nic z tego nie będzie, bo powie że jednak nie, nie wiem, rozmyśli się, uzna że to były tylko komplementy, c⁎⁎j wie. Z drugiej strony, no nikt k⁎⁎wa tak na mnie nie patrzył nigdy jak ona, chyba że matka jak byłem bobasem.


Przez kilka dobrych miesięcy znajomości dostałem więcej komplementów niż od byłej przez prawie 7 lat. I to takich szczerych. Nie tylko "jesteś przystojny", ale "wiesz co, ja w tobie cenię, że jesteś taki i taki". K⁎⁎wa przecież to jest jakaś turbo rzadkość w XXI wieku.


Myślicie, że będzie dobrze? Chciałem kupić jej ulubione kwiaty i pogadać na ten temat od razu. Ale może to być zbyt nerwicowe. Może lepiej pójść na spacer, pogadać o d⁎⁎ie maryni i wtedy. Tylko kwiaty musiałbym w aucie dobrze skitrać. Nie wiem. Poradźcie mi coś. Ja z nią nie byłem na innym spotkaniu niż koleżeńskie, a strasznie mnie poryło. Ostatni raz tak się czułem w liceum przez pierwszy okres związku z moją pierwszą dziewczyną. Tyle, że o niej to zapomniałem w moment po rozstaniu. a tutaj nie mogłem zapomnieć o tej dziewczynie i naprawdę walczyłem, by teraz być w tym miejscu.


#zwiazki #randkujzhejto #randki #logikaniebieskichpaskow #zycie #gownowpis

myoniwy

@Lopez_ Nie poratuję żadną dobrą radą, ale co by z tego nie wyszło to trzymam kciuki.

pi0t

@Lopez_ kwiatek zawsze jest miły, można od niego zacząć. Jakiś słonecznik i wygląda okazale i chwilę wytrzyma bez wody. Uśmiech wywoła, tylko potem z nim nie będzie jak chodzić po mieście. Chyba że zaproponujesz żeby go przechować, zostawić na chwilę w aucie i że na koniec po niego przyjedziecie

Edit:

I ona też może ma podobne obawy jak Ty, czy doświadczenia. Też się może obawiać, że straci fajne koleżeństwo jak związek nie wyjdzie. Nikt nie oczekuje już wielkich wyznań miłości raczej, czy oświadczyn.

Ale pogadać szczerze na pewno warto, odsłonisz się i wyjdzie dobrze to będzie dobrze, wyjdzie źle, to zaboli ale będziesz wiedział na czym stoisz i w którą stronę to zmierza.

Trzymam kciuki bo wygląda, że Ci zależy. Powodzenia

serotonin_enjoyer

@Lopez_ Nie ma sie nad czym zastanawiać. Z tego co piszesz to chyba zainteresowanie jest po obu stronach. Wiec chyba trzeba spróbować. A nie ma innej drogi niż szczerość. Musicie porozmawiac ze sobą wprost i nie zastanawiac się czy sie lepiej czy gorzej wypadnie. W zwiazku trzeba sie trochę odsłonić i na tym buduje sie zaufanie. Zawsze lepiej zaryzykować nawet jakby miało nie wyjść. Tym bardziej ze jak mówisz ona zagrała w otwarte karty. Życzę powodzenia, mam nadzieję że stoicie na progu czegos co może być bardzo fajne.

Zaloguj się aby komentować

HolQ

@Half_NEET_Half_Amazing w zeszłym tygodniu pierwszy raz w życiu zdarzyło mi sie, ze dziewczyna z apki randkowej z ktora sie spotkalem wyglądała lepiej niz na zdjęciach wyjątek od reguly potwierdzający regułę

Zaloguj się aby komentować

Byk

Dobry jest, nie zerka na bazyliszka

Zaloguj się aby komentować

Nie wiem jak chłopy mogą spotykać się z babami wyłącznie z uwagi na ich urodę albo atrakcyjność fizyczną. Mi to się w głowie nie mieści. Jak czuję, że dziewczyna jest pusta lub jest npctem, to automatycznie robi się tak 40 % brzydsza w moich oczach. I w drugą stronę - przeciętna może stać się ładna. Może k⁎⁎wa sami są głupi?


Ja mam tak, że mnie nawet nie kręci wizja seksu z taką osobą, a już w ogóle jak laska jest łatwa, bo to znaczy, że łatwo się odda, poza tym żadna frajda bez zdobywania.


Przecież jakakolwiek relacja to dla ludzkiego łba chemia. A chemia idzie od wrażeń, głównie rozmowa, jakieś odczucia, porozumienie i tam dalej - wspólne hobby, zainteresowania, punkt widzenia. Wrażenia wizualne - uśmiech, kontakt wzorokowy itd


Naprawdę nie jestem w stanie pojąc jak można myśleć c⁎⁎⁎em xD


#randkujzhejto #redpill #randki #p0lka #seks #zwiazki

onpanopticon

@Lopez_ Niektórzy po prostu nie nawiązują żadnej innej relacji z kobietą, aniżeli ta erotyczna. Swoje potrzeby kontaktu wypełniają im inni ludzie, a kobietę traktują jako spełniacz swoich potrzeb. Nie rozumiem tego podejścia, ale są tacy ludzie.


A inni są zaślepieni. To akurat nie jest "myślenie c⁎⁎⁎em", bo tak właśnie działa ta chemia jak się człowiek zakocha, że w początkowych etapach związku bardzo łatwo przychodzi bagatelizowanie i niedostrzeganie wielu rzeczy. A i też obie strony prezentują się sobie głównie z lepszej strony, ukrywając wady.


Nie ma co generalizować. Obserwując z boku można dojść do wnioski "ale jak on może", ale z jego perspektywy wygląda to póki co inaczej

Romanzholandii

@onpanopticon ja jestem na etapie, że baby się kręciły, ale ja nie chcę. Święty spokój w domu to podstawa.

100mph

Niedojrzalosc. Po prostu.

starebabyjebacpradem

@Lopez_ na szczęście nie mam tego problemu większość ma mnie w d⁎⁎ie bo jestem za brzydki dla nich i głównie w życiu dostawałem tylko pogardę i wyśmiewanie

Lopez_

@starebabyjebacpradem mam ziomka, co jest niebrzydki z ryja, turbo wysportowany, bogaty, z prestiżowym zawodem i też głównie był pomiatany, bo kobiety umieją wyczuc u niego słabości

starebabyjebacpradem

@Lopez_ powiem tyle

Niech spierdalają

Zaloguj się aby komentować

AndzelaBomba

Państwo to opłaci najwyżej odgrzewane w mikrofali pierogi w barze u Haliny, a to za mało, żeby zaimponować loszce ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Zaloguj się aby komentować

Następna