Pierdolenie. Niech pilnują, by każdy pracował 40h..i nie, żadnych nadgodzin tylko 40h na tydzień. Bo potem płaczą, że w gamedevie crunch, że tu czy tam 12h na kasie - ale jak pracujesz trzy dni po 12h i masz cztery dni wolne - to czy to jest źle? Moim zdaniem zajebiście.
Do tego hodowca, rolnik, lekarz na dyżurze, strażak, policjant, pracownik elektrowni, serwerowni, ciepłowni - musi być w niedzielę i tyle. Moje kurki nie mogą sobie zostać jeden dzień same. Jak mam wolne to kolega pracuje. Jak ja pracuję, to on ma wolne. I co mi ten Kopyto na to wymyśli?
Czy tylko sklepy pracują, a reszta się obija czy jak?
Pojebani są ci zwolennicy wolnych niedziel bo wierzą sobie w wymyślonego mordercę z chmurki, który cały świat potopił choćby. Pojebani.
Jeden prosty pomysł i zasada - praca 40h, a jak więcej - niezależnie od umowy: praca, zlecenie, pół etatu itp - to 200% płatne. I można zatrudnić kogoś innego, a jednocześnie ktoś ma wolne. Co oni z tymi niedzielami, normalny dzień.