Wyszedłem podoronować, żeby zdjąć kilka landszaftów - no i coś tam się udało, ale poszedłem w inną stronę. Bardziej niż widokówki pociaga mnie fotografia... nie wiem... abstrakcyjna, albo taka poprostu geometryczno - estetyczna. Lubię robic takie zdjęcia, które tworzą zupełnie nową jakość poprzez nadanie obrazowi określonej perspektywy (z drona to najczęściej perspektywa lotu ptaka).
Chodzi o to, że nie przedstawiam konkretnego obiektu, tylko samą formę - kształt, kolor, fakturę, grę światła i cienia. No tak, chyba można nazwać to abstrakcją.
#fotografia #fotografiadronowa #drony #mojezdjecie
#podrozojzhejto #finlandia


























