Takie tam, z automatycznej pompy na wiosce, która mijam codziennie jadąc do #pracbaza.
Wszystkie stacje tej sieci mają opcję języka polskiego. Milo z ich strony. Kiedyś chyba też na CircleK widziałem polskie menu na stacjach w #szwecja.
W #finlandia natomiast praktycznie wszystkie stacje paliw, choćby pojedyncze pompy automatyczne, mają menu w języku ruZZkim. Biorąc pod uwagę historię Finów po 1945r. i tego jak ZSRS kontrolował ten kraj wydaje się oczywiste. Inna sprawa, że sporo ludzi z #estonia tam pracuje. Niby fiński łatwo I'm przyswoić ale ruZZki Maja wyuczony. Do tego Białorusini, Ukraińcy teraz, a wcześniej orki, które przyjeżdżały ze swojego szamba.
Z #ciekawostki apropos tankowania to w Szwecji przynajmniej można zablokować pistolet, aż pompa zaleje bak do pełna. W Finlandii, pomimo tego, że pistolety mają ten metalowy wichajster, to nigdy nie byłem na stacji, na której można byłoby zatankować do pełna bez trzymania nonstop pistoletu.
Nie wiem czemu, chyba przez to, że kończy się kontrakt, wzięło mnie na #gownowpis o kraju (krajach) gdzie spędziłem 2023-2025.
