TorrentFreak

@cebulaZrosolu cześć, pierwszy raz tam byłem. Pojechałem do Marsylii ponieważ miałem biznes do załatwienia. Troszkę Francji już zjeździłem podczas mojej 10 letniej przygody z tym krajem, byłem zarówno w miejscach gdzie czuć biedę jak i w takich które ociekają pieniędzmi, choćby Saint Tropez czy Megève. Nigdy jednak do tej pory nie czułem się jakoś dziwnie wyobcowany czy nie miałem wrażenia że jestem w jakimś środowisku które oddziałuje na mnie w sposób wyjątkowo nie korzystny. Nie czułem się zagrożony czy też w jakiś sposób osaczony. Sytuacja diametralnie jednak zmieniła się w ten weekend, wraz z przechadzką po tym zatęchłym, syfiastym i zeszmaconym mieście! Centrum i północne części tego miasta to istne getto! Żebracy, ćpuny, złodzieje, dziwki, ulice pełne smrodu, śmieci i wszelkiej maści ludzkiego chłamu to tu NORMA! Wilcze spojrzenia oraz świadomość że człowiek jest mniejszością i w dodatku taką nie mile widzianą mocno oddziałuje na psychikę. Długo mógłbym się tu jeszcze rozpisywać, ale powiem jedno, najlepiej tam nie zostawać za długo i my tak właśnie zrobiliśmy, ponieważ czuliśmy się wyjątkowo nie komfortowo szybko oddaliśmy się od tego kurwidołka i pojechaliśmy do Cassis by spędzić trochę wolnego czasu poza tym syfem który zwie się Marsylią. Był to świetny wybór gdyż Cassis to naprawdę piękne miasteczko, wolne (jeszcze) od całego tego chłamu. Polecam również udać się do Falaises Soubeyrane oddalonego o parę kilometrów od Cassis,- co za widoki! Pozdrawiam.

@TorrentFreak ja chciałem się tam kiedyś wybrać, żeby zobaczyć jednostkę marsylską/mieszkaniową

https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Unit%C3%A9_d%E2%80%99habitation

Ale właśnie już kilku osób się pytałem o Marsylię i wszyscy mają zdanie bardzo podobne do Twojego :/

O innych wymienionych przez Ciebie miejscowościach nigdy nie słyszałem i raczej prawie pewne, że tam nigdy nie zawitam, ale dzięki za odpowiedź :)

@tankowiec_lotus  nie bądź żołnierzem wojny imperialistów

@Czemu no @em-te napisał :)

@qdco wykop to gówno

@HmmJakiWybracNick podasz nazwę tej firmy?

@rownolegly Oczywiście. Firma nazywa się Yamamoto i jest z Krakowa. Głównie zajmuje się Hondami, ale widziałem, że okazjonalnie ogarniają też inne auta - musiałbyś ich dopytać. W moim przypadku do Krakowa miałem kilkaset kilometrów i wszystko wcześniej załatwiałem przez internet. Jak znaleźli mi auto, to przesłali filmiki z oględzin samochodu, z omówieniem co sprawdzili, co jest okej, a co nie i czy warto brać. Do Krakowa pojechałem tylko raz, żeby odebrać auto (ale mogłem oczywiście jeszcze zrezygnować z niego, po oględzinach na żywo).

@matemaniak ja właśnie tak sprawdziłem, historiapojazdu.gov.pl jest OK! Daje ci wgląd w ogólny stan pojazdu, przy sprawdzaniu pokazało mi że jest problem, zaświeciła się lampa i dopiero po tym kupiłem raport na autobaza.pl bo chciałem zobaczyć jak samochód był uszkodzony.

Dodatkowo byłem bardzo ciekaw jak to ASO Opla we Włocławku próbowało mnie zrobić na szaro, bo najlepsze w tym wszystkim jest to że samochód nie jest ich własnością i umowę podsuwają na osobę fizyczną! Także o rękojmi w takim przypadku można zapomnieć xD dymanko na całego jak to mają w zwyczaju najwięksi oszuści wśród polskich handlarzy ( ͡° ʖ̯ ͡°)

@JanPapiez2 widzę że ciężko u ciebie z rozumowaniem, nawet jebutna strzałka nie e pomaga,.ale nie martw się takich jak ty jest miliony na tym świecie xD