#zwiazki

31
947
Potrzebuje rady. Ja lvl27, różowa 26. Zastanawiamy się nad emigracją do Niemiec. Różowy dostał zdalną pracę w DE, biuro w Dusseldorfie. Oboje znamy niemiecki na C1. Ja pracuję w IT (konsulting, GRC), razem netto wyciągamy w PL 14k. Różowy dostał ofertę na 2,8k EUR netto. Plusy zostania w Polsce to to, że mamy obecnie spoko pracę, oboje zdalną, skłaniamy sie ku nowemu programowi hipotecznemu i potem kierunek staranie się o potomstwo. Z drugiej strony ciągnie do wyjazdu, fajna przygoda ale wiem że to oddala na razie perspektywę własnego lokum i bejbika. Jakieś porady? #niemcy #emigracja #zwiazki #pytanie #nieruchomosci

Zaloguj się aby komentować

Widzę, że Pan @ColonelWalterKurtz prowadzi mnie co po kolei opisywać. I w sumie spoko, dzięki mordo!

Jak Paulinka się na to zapatruje - żonaty typ co przyłazi do roboty ja zapytał czy chce sie ruchać bez żadnych zobowiązań i ona stwierdziła że super plan?

Jakbyś tam był XD Oczywiście, nie wyczerpuje to nijak tematu, a przecież po to się rozpisuję. Tym razem chciałbym się skupić na aspekcie samej Paulinki, bo myślę że jest on kluczowy dla całej akcji czyli jak zbudowaliśmy jakiś dziwny rodzaj zaufania i wzajemnego zrozumienia siebie. Widzę jednak pewien problem w opisywaniu moralności oraz motywacji innej osoby, więc żebyśmy mieli jasność zaznaczę, że jest to moje zrozumienie tego co ona ma w głowie.

Na ten moment jak się spotykamy to ot po prostu śmieszkujemy z aktualnych wydarzeń na świecie, ze śmiesznych klientów, opowiadamy sobie jakieś krótkie historyjki co nas głupiego w życiu spotkało ostatnio, natomiast klimat jest absolutnie kumpelski bez śladu jakiegokolwiek pottekstu. Sytuacja dzieje się dobre pare miesięcy przez moją rozmową z żonką z posta ( https://www.hejto.pl/wpis/na-prosbe-colonelwalterkurtz-zacznij-od-tego-jak-do-tego-doszlo-kto-wyszedl-z-in ).
Paulinka w tamtym momencie znajdowała się mocno na pewnym rozdrożu życiowym. Ot bużliwy związek z alkoholem w tle, zakończony na poziomie (dostała luja ogłuszacza albo nawet kilka), całość działa się metaforycznie na moich oczach. Pewnego dnia wyglądała jak gówno, to po prostu zapytałem co się stało. No i laska się rozpruła ze wszystkim - ot potrzebowała pogadać. Potem byłem świadkiem jak się wyprowadzała, ale się wyprowadzić nie mogła bo ciągle miała wymówkę. Zdarzyło się jej jeszcze pare razy z typem przespać, ot po prostu miała potrzebę + nie umiała odejść, jakiś sztokholm czy coś. W tamtym momencie postrzegałem ją jako zwykłego człowieka, takiego samego jak każdy z nas, który znalazł się w gównianym miejscu (ze swojej lub nie winy) i który nie umie sobie poradzić. No i bądźmy szczerzy - młoda dziewczyna pracująca na kasie, choćby nie wiem jak błyskotliwa nie będzie umiała wyjść z wielu sytuacji. Z drugiej strony, ja jestem ~dychę starszy, stanowisko kierownicze, ludzi i życie jakoś ogarniam, więc po prostu z nią gadałem w stylu "gdzie widzę problem" albo "co ja bym na jej miejscu zrobił" - mnie to nic nie kosztuje, a jej może to pomoże.
Jak już ogarnęła się z tym ziomkiem, wyszła na prostą, to poczuła się ze mną swobodniej i tak mi się kojarzy że z tego zaczęły się pojawiać jakieś potteksty. W którymś momencie nawet pośmieszkowaliśmy sobie z jakiegoś jej ONSa czy FBW,zaczęły pojawiać się jakieś pikantniejsze scenki. I nie powiem, czasem nawet pograłem w jej grę bo zdarzało mi się rzucić śmieszkiem "hehe, jakbym nie miał żony...", choć nadal wszystko pod pełną kontrolą.

I to wszystko dzieje się przez jakieś pół roku, cały czas w warunkach, że widzę ją raz na kilka dni, wpadnę na 5-10 minut, czasem na pół godziny, pogadamy i wracamy bez jakiejkolwiek refleksji każde do własnego życia. Widzę, że laska czasem rzuci jakimś pottekstem, czasem mam poczucie bycia uwodzonym, czasem czuję jakąś nutkę flirtu, czasem nawet sam pośmieszkuje, ale hej! mam rodzinę, mam swoje życie, a to jest jakaś siksa bez podjazdu do mojej żony, a na to wszystko ciągle pogubiona w życiu.

I na bazie tej relacji, oraz wcześniejszej rozmowy z żonką doszło do sytuacji o którą zapytałeś.

  • chcesz sie ruchać bez żadnych zobowiązań, moja żona jest z tym git?
  • super plan

Oczywiście do realizacji tego super planu skład mamy pierwsza klasa: ja, żonka, Paulinka, nikt nie ma kurwa pojęcia co dalej. Zaspoiluje, że od tej rozmowy do pierwszego razu z Paulinką zeszło jeszcze trochę czasu, bo jak wielokrotnie zaznaczałem: cała ta akcja to zabawa, a małżeństwo jest priorytetem. Poświęciliśmy ten czas na opracowanie zasad które byłyby wspólne dla mnie i dla żonki (w tamtym momencie przewidywaliśmy już że może żona też będzie coś chciała w niedalekiej przyszłości dla siebie), ogarnęliśmy kwestie logistyki, dogadałem się z Paulinką co i jak i do działań przystąpiliśmy po zakończeniu przygotowań.

#zwiazki #seks
do czarnolistowania:
#takasytuacjaconent
mortt

mnie najbardziej w całej historii zaskakuje połączenie stanowiska kierowniczego i poziomu języka (składnia, słownictwo, ortografia, wszystko). Choć plus za konsekwencje.

Przykłady:

pottekst - podtekst

bużliwy - burzliwy

Zaloguj się aby komentować

Na prośbę @ColonelWalterKurtz  
Zacznij od tego jak do tego doszło, kto wyszedł z inicjatywą, co na to druga strona.
Side-story:
W punkcie handlowo-usługowym w którym regularnie bywam zatrudniła się siksa 20 pare lat. Nie powiem - urocze stworzenie. Ponieważ regularnie tam bywam, to jestem tam ze wszystkimi którzy uparcie nie powtarzają mi "DZIEŃ DOBRY" na siema. Jak mam czas do spalenia w ciągu dnia i jestem w okolicy to wpadnę na kawkę, bo czemu nie, przy okazji sobie pogadam, pośmieszkuje. Ot klasyka. Nie inaczej było z Paulinką (tak ją nazwijmy). Taką "gre wstępną" robiliśmy sobie dobre pół roku, ot czasem pogadaliśmy co u niej, co u mnie, raz mi się wyżaliła że coś tam w związku jej się posypało, ale w miarę upływu czasu wlatywały jakieś podtekstowe heheszki. No ale bądźmy szczerzy - jestem dychę starszy, mam rodzinę, no kurwa, nie będę teraz odpierdalać gnoju. Więc tak to się ciągnęło, czas mijał, czasem widziałem ją codziennie, czasem nie widziałem przez 2 tygodnie, cały czas jakaś taka serdeczna relacja, ale jakby się zastanowić to w sumie mimo "spędzonego razem czasu" pozostawaliśmy dla siebie kompletnie obcy. Ot wiem jak ma na imię i gdzie pracuje xD

Main-story
Jesteśmy z żonką już ponad 10 lat po ślubie, nie narzekamy na żadną część związku, wiadomo że tu i ówdzie mogło być lepiej, zwłaszcza że czasem dzieciaki potrafią dać popalić. Łóżkowo jest mocne dobrze, choć jak chcemy gówno rozbijać na atomy to wiadomo że zawsze znajdzie się głębsze gardło.
Warto tutaj wspomnieć, że kiedyś gadaliśmy o małżeństwach w naszych rodzinach i przypadkach "ciężkich" gdzie z jednej strony było napierdalanie w domu, chlanie, patologie, a z drugiej strony wszystko elegancko i co niedziela do kościółka za rękę. Wygłosiłem wtedy pogląd, że dla mnie w małżeństwie najważniejsza jest realna troska o to drugie a nie puste gesty które chuja znaczą. Gdzieś też gadając o tym przewinął się temat seksu pozamałżeńskiego w rodzinie (schorowany mocno facet i jego żona), gdzie z jednej strony ona się o niego troszczy, ale z drugiej wszyscy wiedzą, że ma "przyjaciół". I ja gdzieś się z tym zgadzam. Jest nadal jego żoną, nadal o niego dba, troszczy się, nadal jest dla niego żoną, ale no kurde, typ po prostu nie jest w stanie to teraz ona ma się męczyć w ramach nic-nie-znaczącego gestu? A może lepiej by było żeby ona go zostawiła samego mimo że go kocha tylko dlatego że ma potrzeby? W ogóle dla kogokolwiek to by było lepiej?

No i dobra, idziemy do konkretu.

Pewnego razu gadamy sobie o przyjaciółce żonki, dajmy jej na imię Ania. Otóż Ania też jest po ślubie, znacznie krótszy staż małżeński i Ania stwierdziła że jej partner (dajmy mu na imie Zbysiu) jest strasznie zaborczy. Bo ona (Ania) nie miałaby nic przeciwko walnięciu czegoś na boku (w ten deseń co my robimy xD) ale Zbysiu to jest zaborczy w opór i on by na coś takiego nie poszedł, a w ogóle to Zbysio polubił żarcie na czas i na ilość też więc w sumie Ani się nie dziwie że by walnęła coś atrakcyjniejszego xD I tak sobie analizujemy nie nasz związek śmieszkując ze Zbysia że się ulało tu i ówdzie, z Ani że jej pomogę xD Ot klasyczne heheszki. I w pewnym momencie rzuciłem w formie żartu że w sumie to HE HE Paulinka pewnie by mnie przeleciała. A żonka mi na to że w sumie to nie miałaby nic przeciwko xD
No i tutaj weszliśmy w temat poligamii, monogamii, związków, obłudy naszej kultury nt tego jak to wygląda na zewnątrz vs jak to wygląda od środka.

#zwiazki #seks
do czarnolistowania:
#takasytuacjaconent
mike-litoris

Bardzo spoko układ, moim zdaniem wszystko jest dozwolone co nie krzywdzi drugiej strony. Fajną macie relację, napisałbym "w małżeństwie" no ale nie ująłbym w równianiu Paulinki

CzaplaCzarna

@taka_sytuacja a twojej żonie nie przeszkadza to że angażujesz się w relacje z inną dziewczyna? Bo to nie jest łaska typu poszedłem na dyskotekę i przeleciałem ja w kiblu tylko to długa relacja, znasz ta Paulinkę dobrze i jest między wami chemia. Jak żona się na to zapatruje? Jest poligamistka? Też chciałby mieć swojego orbiterko-kochsnka?

ColonelWalterKurtz

Jak Paulinka się na to zapatruje - żonaty typ co przyłazi do roboty ja zapytał czy chce sie ruchać bez żadnych zobowiązań i ona stwierdziła że super plan?

Zaloguj się aby komentować

Konto założone tylko i wyłącznie do opisania takiej jednej sytuacji i tutaj pytanie do gawiedzi. Czy jest popyt na historię pod tytułem "za pozwoleniem żony poderwałem prawie 10 lat młodszą laskę i raz na jakiś czas umawiam się z nią na 'sportowy seks', a w ogóle to żona i laska się znają i o sobie wiedzą" ?
Tak wiem, brzmi to absurdalnie i to jest jedna z przyczyn dla których zgłaszam gotowość produkowania contentu w tej materii xD
Internet jest pełen pierdololo od "rozjebiesz sobie małżeństwo" po "wszyscy tak robią" więc poza standardowymi dwoma rabinami nie znajdziecie nic więcej. Jeśli spotka się to z zainteresowaniem to mogę od czasu do czasu publikować. Ponieważ pisać nie umiem i nie mam pomysłu nawet jak zacząć to wszelkie tematy, aspekty chętnie przygarnę i rozważę. Z uwagi na przedmiot materii propozycję przyjmę również na prv.
No chyba że zostanę uznany za baita to miło było

#zwiazki #seks i trochę nawet #cuckold
+ autorski #takasytuacjaconent
Spider

Myśle, że na portalu zaczynajacym sie na litere "Z" bedziesz miał wiecej atencjii.

CzaplaCzarna

@taka_sytuacja opisz, chętnie poczytam bo powiedzmy że kolega hehe ma podobną sytuację i ciekaw jestem jak sobie radzisz w ogarnięciu tego układu

ColonelWalterKurtz

Zrób swój tag, pisz a nie robisz trailery. Kto będzie chciał będzie czytał, kto gardzi to sobie zablokuje. Tylko tyle i aż tyle. Ja chętnie poczytam o ile będzie to prawdziwy, dojrzały wgląd w taki układ.

Zacznij od tego jak do tego doszło, kto wyszedł z inicjatywą, co na to druga strona.

Zaloguj się aby komentować

Niech mi ktoś powie DLACZEGO? Przecież jedno i drugie to jest to samo ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#heheszki #memy #zwiazki #gownowpis
76e2ae81-76e5-4571-bbc2-e7dd2cfc236e
Budo

@gawafe1241 akcja jest ta sama, ale podejście jest inne. Bo jeśli ruchasz kobietę bez gumy tylko po to, żeby ją "zalać", to pierwsze, ale jeśli Twoim głównym celem jest rodzina, to drugie. Możesz nie wiedzieć co to rodzina, w zależności od Twojego wychowania, wieku i sytuacji.

Zaloguj się aby komentować

Krótkie podsumowanie mojej półtoramiesięcznej obecności na portalu sympatia.
TL mało sympatii w sympatii

Data rejestracji: 18.02
Efekty:

  1. 18 rozpoczętych rozmów.
  2. 11 rozmów bez odpowiedzi od drugiej strony.
  3. trzech scammerów.
  4. dwa profile scammerów skasowane z mojej inicjatywy.
  5. 0 rozmów rozpoczętych przez drugą stronę.
  6. jedno spotkanie twarzą w twarz.
  7. mój profil został odwiedzony przez 11 osób (w dniach 16.02 - 2.03, nowszych odwiedzin brak).
  8. odwiedziłem 84 profile, w większości bez zdjęć.
  9. dodałem 8 profili do ulubionych, "na później".
  10. nie zostałem dodany ani razu do ulubionych.

Spostrzeżenia:

  1. większość profili jest wypełniona pobieżnie, np. w sekcji "O mnie" ma wpisane "." (kropka) lub "*" (gwiazdka) lub jedno słowo lub najwyżej "napisz a się dowiesz". Służy to obejściu ograniczenia wyświetlania profili przez osoby bez opisu siebie. Zainteresowania: wybrane kilka, ale zazwyczaj < 10, gdy można wybrać chyba z 50 pozycji. Wymarzony partner: olane, znowu jedno słowo albo "normalny facet". Co dało się wyklikać to wyklikane, co trzeba napisać zostało puste.
  2. Dużo profili "wisi" na portalu miesiącami.
  3. Zdjęcia osób nie są dominującą formą prezentacji siebie. Można natomiast na ich podstawie typować potencjalnych oszustów. Zdarzają się również jakieś niepowiązane (bukiet kwiatów, rzeźba dzika).

Zastrzeżenia:
Sam mam rozbudowany profil, sekcje opisane obszernie, ale nie wrzuciłem żadnego zdjęcia.
Przeprowadzona metoda badawcza nie próbuje nawet udawać metody naukowej

Wnioski:
Nie jest tak, że nie da się tam znaleźć człowieka, czy nawet "drugiej połówki". Ma to jednak raczej małe prawdopodobieństwo, biorąc pod uwagę moje doświadczenie. Prędzej można paść ofiarą oszustów.
Możliwe, że dużo kont tworzonych jest spontanicznie i zapominanych lub "dla atencji" - większość wysłanych przeze mnie wiadomości została przeczytana.

Dziękuję za uwagę. <samotny_ziemniak.jpg>

#sympatia #zwiazki #randkujzhejto
MiernyMirek

@macgajster może spotkasz tam @GtotheG

L4RU55O

Przydałaby się informacja o wieku w przybliżeniu bo nie wiem co myśleć.

Lubiepatrzec

@macgajster czemu fotka a nie inne portale?

Zaloguj się aby komentować

Wypowiedzenie za mieszkanie złożone, zakłamana zdradliwa baba odcięta z życia i humor gituwa! Pijcie ze mno kompot, aby dobry nastrój się utrzymał i żebym znów nie zjechał w smuty

#gownowpis #oswiadczenie #zwiazki #zdrada #pijzhejto #chwalesie
e046a863-d9d8-41a6-9501-c1e10f2c1581
JakTamCoTam

Takie są baby, chłopa se znajdź to będziesz szczęśliwy.

Budo

@mtriciak33 nie ma jak napić się środka prodepresyjnego w dobrej chwili xD

Powodzenia!

Zaloguj się aby komentować

Mam już tego serdecznie ku^wa dość. ( ͠° ͟ʖ ͡°) Ileż można truć dupę - masz już prawie 30, no kiedy dziewczyna, kiedy się do czekam wnuków, było coś w krok?, masz już kogoś? etc. Nie wiem, może po prostu jestem pierd^lnięty czy coś ale nie interesi mnie bycie z dziewczyną. Byłem w związku kilka razy i się duszę. Sam sobie wszystko ogarnę, prasowanie, pranie, gotowanie, wszystko nawet kibel umyję. 8h kontaktu z kobitkami w #pracbaza i mi wystarczy. 8h mija, wracam do domu i mam mieć ciszę i spokój, swój czas i swoją przestrzeń.
Nie jestem wrogo nastawiony do kobiet, świetnie się dogaduję, śmieszkujemy, nawet nie jestem kimś nieśmiałym jak przegrywy. ale 8h i koniec. Serio tak to kur^a ciężko pojąć? Wychodzenie razem, pogawędki do późna, przytulanie się - NIE! Nie interesi mnie to. Więc na cholerę mi to? "Bo na starość będzie Ci miał szklankę wody podać" Tja, jasne, na starość to ja już wiem co zrobię jak już sprawny nie będę - legalna eutanazja. Bronię się rękami i nogami ale czuję że powoli zaczynam wymiękać od tej presji. A potem pytania: kiedy ślub? Kiedy dzidzi? Włożyć w pochwę dwa razy żeby zamknęli mordy? Co to za życie?! ( ͠° ͟ʖ ͡°)

#gownowpis #zwiazki #seks #logikarozowychpaskow
GrindFaterAnona

było coś w krok?


@gawafe1241 xDDD jak majster do młodego na budowie po weekendzie


Więc na cholerę mi to? "Bo na starość będzie Ci miał szklankę wody podać" 

Myślę, że ludzi w związki pcha przede wszystkim popęd płciowy oraz stres związany z samotnością.

Myślę, że rodzina się po prostu martwi o ciebie, ze nie rozwijasz się prawidłowo

bejonse

Nie ulegaj konformistom bo będziesz tego żałował bardziej niż warte jest uciszenie ich jęków. Będą robić projekcje znanych norm społecznych na wszystko.

Niektórzy nie mają potrzeby wspólnego życia codziennego i jest to najzwyczajniej normalne i lepiej nie próbować bo to będzie męczarnia a związek chyba ma być przyjemnością?

Jak nawet ci się zachce kogoś to lepiej celuj w osobę niezależną.

Mam podobne nacechowane do ciebie i od 10 lat mieszkam sam, będąc w związku i jest git.


Ogólnie, pewnie by było dużo mniej nieudanych związków gdyby ludzie się nie kisili że względu na presję społeczną lub ekonomiczną.

madhouze

@gawafe1241 @MarianoaItaliano najpierw trzeba zarobić na odpowiedni standard życia dla tego dziecka żebym nie musiał mu niczego odmawiać.

https://youtu.be/0yQftOBcuSk

Zaloguj się aby komentować

Zerwałem z dziewczyną, dajcie pioruna na pocieszenie :c

Kilka dni temu, jak dała mi swój telefon żebym zerknął czemu jej się słuchawki nie łączą, zobaczyłem że ma zainstalowanego tindera. Powiedziała że to z czasów dawno zanim się spotykaliśmy i przy mnie odinstalowała. Przedwczoraj wracam na chatę i gdy schylałem się do szuflady, 20cm od mojej twarzy zobaczyłem na jej telefonie powiadomienie z tej jebanej apki... Wynajmujemy wspólnie mieszkanie od 3 miesięcy, byliśmy razem półtora roku :(

#zalesie #tinder #zwiazki #atencyjnysmuteczek
Enzo

@mtriciak33 Dobry ruch. Polecam poszukać jakiegoś zajęcia na jakiś czas żeby zająć głowę.

bejonse

Na wykopie zażarło to i tu wrzucił. Tak się zbiera plusy na historyjkach budzących emocje na portalach z kolesiami.

Topia

Po co momu związek?

Zaloguj się aby komentować

jade do mojej kochanej i w plecaku oprócz dresów do spania mam kajdanki, klocki lego i kondony w ilości 40
gdyby ktoś mi otworzył plecak mógłby sobie pomyśleć rzeczy rurzne, najrurzniejsze i rurznorodne że tak powiem
#gownowpis #zwiazki
maximilianan

@Rudolf po co kondony jak masz LEGO

paulusll

@Rudolf Zacząłem oglądać po raz 3 Jak poznałem waszą matkę. I moje pytanie brzmi: papucie na rano masz ? I czy jestes Tedem

def

ILE ONE MA LAT??????!!!

Zaloguj się aby komentować

Szukam kobiety do popisania poprzez hejto
#pytanie #alkoholizm #psychiatria #zwiazki
#humorobrazkowy
def

To dobrze szukasz, bo mamy tu az ze dwie

phenoman

KASIU @KasiaJ wróć!!

lubieplackijohn

@phenoman Weź zrób jakiś update jak się sytuacja z Kasią rozwinie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Zaloguj się aby komentować