Jezeli ktos narzeka,ze aktualne baterie w #smartfony to dziadostwo to zapraszam do mojej historii:
Pod koniec stycznia 2023 ducha wyzional moj realme 8- nie wlaczal sie,wiecznie rozladowany- koniec baterii,serwis policzyl sobie 400 zl wymiana( pewnie chcieli mnie naciagnac zlodzieje),wiec kupilem inny model.
I tak go schowalem do kata.
W jednym z wpisow opisywalem,ze wraz z nowszym oneplusem sie popsuly na amen i jak odzyskac foty- raz na jakis czas ekran w 1+ sie normalnie wlacza( xD),wiec szybko podepne kablem do lapka,zeby moc normalnie skopiowac co trzeba.
Ale pomyslalem- moze i z realme sie uda...
Oczyscilem gniazdo ladowarki( bylo troche kurzu i paprochow),podladowalem wolna ladowarka i...dziala.
Procenty nie znikaja szybko,tylko normalnie jak na 5000mah,juz czwarta godzine puszczam muzyke z yt i dalej prawie 40%.
Czujnik palca dalej smiga jak zly,nic sie nie zawiesza( oczywiscie przy normalnym uzytkowani sm itede),zdjecia dalej robi i w ogole dziala.
Takze prawie dwa lata glebokiego rozladowania baterii nie zepsuly.
Czy jest jakis moral albo sens tego wpisu? W sumie to nie,po prostu chcialem sie pochwalic ze moj ulubiony smartfon dalej dziala:)
I to mimo takiej dlugiej przerwy.
#android