Bunkrowanie wody, inspekcja zbiornika na slodka wode, naprawy, dezynfekcja.
Kazdy zbiornik musi byc co roku przegladany. W zaleznosci od wyniku inspekcji moga byc potrzebne naprawy powloki. Jesli tak sie zdazy, a u nas sie zdarzylo to jest troche zabawy.
W pierwszym kroku trzeba zbiornik przede wszystkim oproznic, wiec zuzyc wode, reszte gdzies wypompowac. Najpierw opuszczamy kamere zeby zobaczyc jak wyglada farba i dno zbiornika. Jesli jest ok to zamykamy i elo.
Jesli natomiast sa ubytki farby, albo jakies resztki, ktore wg nas wymagaja czyszczenia zbiornika to lecimy z tematem. Otwieramy zbiornik i wentylujemy co najmniej 12h, zgodnie z procedura wchodzenia do przestrzeni zamknietych - @jarezz boners.
Ubieramy sie w czyste kaloszki (najlepiej nowe), nowe drelichy, albo "kondony" na drelichy, maski FPP3 i lecimy z myciem cisnieniowym. Po umyciu wypompowujemy pompka to co sie nazbieralo, mopujemy dokladnie podloge do sucha. Teraz mozna zrobic dokladna inspekcje, wiec wchodzi bartek, caly na bialo, robi zdjecia, zaglada w katy, sprawdza powloke, ble ble ble.
Wyznaczamy sobie punkty do naprawy i zgodnie z procedura szlifujemy do golego, 2 warstwy odpowiedniej mini, 2 warstwy warstwy docelowaj (po ang.top coat , po polsku nie wiem jak sie to madrze nazywa). Po naprawach, ktore trwaly kilka dni, bo miedzy warstawami musi schnac, znowu wchodiz bartek caly na bialo, albo rozowo i robi nowe zdjecia do dokumentacji.
Nastepnym krokiem jest dezynfekcja calego zbiornika, czyli opryskanie (takimi opryskiwaczami jak do roslinek) woda z chlorem w stezeniu 1:5000, czyli 2ml na 10l wody w naszym przypadku. To jest tzw. shock treatment, dawka uderzeniowa, czy jak to tam sie nazywa.
Po tym kroku mozemy wszystko wyniesc ze zbiornika, wrzucic odpowiednia ilosc chloru. Zbiornik trzeba zalac na 1m wysokosci, wiec u nas bedzie to 51 m3, z tego wychodzi 15 tabletek chloru, jakies 250g.
Po tej operacji, tzn po wrzuceniu tabletek, a przed zalewaniem zamykamy calkiem zbiornik. Przed rozpoczeciem wlewania wody bierzemy probke wody z punktu do pobierania probek. Badamy sobie podstawowe parametry i jak jest git to puszczamy do zbiornika.
Po zalaniu na 1m wysokosci (1m dlatego, ze wiekszosc syfu zbiera sie na dole) oczekujemy 12h przy stezeniu wyjsciowym 5mg/l i po tym czasie sprawdzamy czy nie spadlo ponizej 4mg/l.
Nastepnie wypompowujemy wode i zalewamy juz docelowa woda. A ze cisnienie dostajemy 7m3/h to zajmie nam 4 dni zeby zalac zbiornik...Za 2 tygodnie taka sama przeprawa z drugim.
#barteknamorzu #marynarz #pracbaza
Zaloguj się aby komentować