#herbata

29
200
#herbata #herbatkazgtotheg

Yogi Tea

To jest spicy, nie czytalam opisu i napilam sie tego jako zwyklej herbatki. Jest ostra, rozgrzewajaca, powoduje delikatne pieczenie na jezyku. Dobra herbatka na zime, jako dodatek do innych herbatek. Jak ktos lubi ostre rzeczy i napoje to warto sprobowac.

https://eherbata.pl/yogi-tea-951.html?gad_source=1&gclid=Cj0KCQiA2eKtBhDcARIsAEGTG40IU2p7dXim5qqJeFUVg-L23y9XglUIc_LTMGzVOkp0Lm78sCFJBy0aAi3rEALw_wcB
ErwinoRommelo

Hmm nie pilem takiej jeszcze, ostra w sesnie pikantna czy taka hrzanowa?

Zaloguj się aby komentować

Po małej przerwie wracam do nowych herbatek

Dzisiaj przedstawiam czarną herbatę Ceylon Uda Radella. Cejlońskie herbaty są jednymi z najpopularniejszych w Polsce, więc ich smak zna wielu. W tym przypadku mamy do czynienia z herbatą z jednej konkretnej plantacji na Cejlonie, od której herbata wzięła swoją nazwę. Jak przekazuje sklep,
Plantacja jest położona na wysokości ponad 1600 m n.p.m. Do produkcji tej herbaty wykorzystywane są wyłącznie liście chińskich odmian krzewów, zrywane w standardzie „pąk i dwa liście”, przetwarzane według chińskich technik produkcji. 
Herbatę zdecydowałem się zaparzyć w czajniczku. Wsypałem 5g suszu i zalałem wrzątkiem, czas parzenia 3min. Napar jaki wyszedł pachnie cytrusami i słodem - no po prostu wysokiej jakości herbata ze Sri Lanki. W smaku w ogóle nie czuć goryczki, wchodzi gładziutko, pozostaje fajny smaczek na języku i w gardle. Co ciekawe sklep zaleca zrobienie tylko jednego parzenia, ale dla mnie jedno parzenie tej herbatki to mało więc zdecydowałem się zrobić drugie, czas parzenia 4.5min. No i sklep miał rację: napar całkowicie bez smaku i zapachu może jakbym przeciągnął jeszcze z minutę parzenie.... może kiedyś spróbuję.

Ogółem herbatę polecam, pewnie zakupię ponownie, szkoda tylko że tak mało wydajna

#herbata #herbatacodzienna #hejtoherbata
581a65a6-df87-44ca-b126-e5bc883bc694

Zaloguj się aby komentować

#herbata #herbatkazgtotheg

Rooibos pistacja

Bardzo ładnie pachnie, nie mogłam skojarzyć jak co, ale mi się przypomniało w końcu, jak inny rooibos, który kiedyś kupiłam, mega drogi (chyba 100 zeta za puszeczkę dałam, ale ta puszka była duża z 200-300g chyba), mega dobry. Ten nie jest tak dobry w smaku, ale zapach jest bardzo przyjemny, ja bym go określiła jako cukierkowy. Na pewno jest to dobra herbata na słodko. Ja standardowo bez cukru, więc smak jest tylko ok w tym przypadku. Polecam jeśli ktoś lubi przyjemny zapach, aromat, dobra herbatka na zimowe miesiące.

https://eherbata.pl/rooibos-pistacja-944.html?gad_source=1&gclid=EAIaIQobChMI-qTYpPaChAMV-QuiAx3H8QgnEAQYASABEgICXPD_BwE
PlatynowyBazant20

@GtotheG orzeszki mają olej, nie wygląda to jak zupa z oczkami tłuszczu?

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
#herbata #herbatkazgtotheg

Hiszpańska mandarynka

Brzmi smakowicie, ale... to kolejne rozczarowanie. W hiszpańskiej mandarynce nie ma nawet mandarynek xD są pomarańcze. Dla mnie pachną troszkę jak gorzki grejpfrut. W smaku bardzo mocna herbata, ale nie czuję pomarańczy. Albo mi się smak popsuł, albo woda nie taka, albo przedawkowałam herbatę. W każdym razie kolejna, której nie kupię ponownie. Jak ktoś lubi herbaty mocne w smaku, ciemne - to może brać tę.

https://eherbata.pl/hiszpanska-mandarynka-158.html?gad_source=1&gclid=EAIaIQobChMIyo34vvWChAMVz2WRBR0fdgAvEAQYASABEgLDu_D_BwE

Zaloguj się aby komentować

#herbata #herbatkazgtotheg

No i na koniec dnia jeszcze trzecia herbatka wleciała

Gruzińska gomi

Wg sprzedawców:

Dominują w niej nuty słodowe i pieczone. Słodka i aromatyczna.
W tej herbacie pierwsze skrzypce grają smaki i aromaty „ciepłe”: pieczone, słodowe, kakaowe i lekko drzewne. Posmak słodki i długo pozostający w ustach. Budzi skojarzenia z palonymi herbatami oolong lub niektórymi czarnymi herbatami z Tajwanu. 

Wg mnie:

Smakuje jak taka inna herbata, którą miałam i której nie lubiłam, nie wiem czy jakaś sencha, czy oolong, coś w tym stylu. Nie smakuje mi kompletnie... Mam wrażenie, że same jakieś syfy pozamawiałam tym razem. Komu może smakować? Ludziom lubiącym delikatny smak, prawie niewyczuwalny, zapachy drzewne, ze standardowych herbat to coś w kierunku białej, ale biała jest słodsza, ta w moim odczuciu nie ma w sobie zupełnie nic słodkiego.
I tym smutnym akcentem kończę mój wieczór i idę spać.

https://eherbata.pl/gruzinska-gomi-2023-2723.html
Herbata

Ja też za tą herbatą nie przepadam, ale z zupełnie przeciwnego powodu niż Ty. Jest dla mnie za mocna, zbyt palona, zbyt słodka. Słodycz czerwonego tajwańskiego oolonga, ale jakbym chciał się napić tajwańskiego czerwonego oolonga, to kupiłbym tajwańskiego czerwonego oolonga.


A mocnego pieczonego smaku ogólnie w czarnej herbacie nie lubię. Jakbym chciał coś palonego, to się napiję oolonga z Wuyi.

Zaloguj się aby komentować

#herbata #herbatkazgtotheg

Wrzucam jeszcze drugą herbatkę dzisiaj przetestowaną:

Śliwka w cynamonie

Ogromne rozczarowanie! Brzmi smakowicie, obecne w nazwie są cynamon i śliwka, ale mieszanka zawiera też płatki ostu, liście czarnej porzeczki i płatki bławatka. Bazą jest czarna herbata z Cejlonu (Sri Lanki) - nic w tej mieszance nie czuć poza zwykłym smakiem herbaty czarnej. Ani nie pachnie jakoś za śliwkowo (baaaardzo delikatnie), ani cynamonowo... Jak szukacie zwykłej, czarnej herbaty - może wam spasować.
Ja się rozczarowałam. 1/5

https://eherbata.pl/sliwka-w-cynamonie-1756.html?gad_source=1&gclid=EAIaIQobChMI75_Oi86AhAMVtQUGAB23RgQWEAQYASABEgLPxvD_BwE
Augustyn_Benc-Walski

A tak, też miałem podobny problem. Z przyczyn obiektywnych i subiektywnych poszedłem do sieciowego sklepu z herbatami szukać zielonej. Ale chciałem takie z cytrynowym posmakiem, wcześniej były, bodajże 'Zielony Earl Grey', czy też 'Cytrynowa Sencha' się nazywały. No i nie było. Jak gdzieś były cytrusy to dodatkowo a to owoce granatnika, a to liście pożyczek, płatki fiskusa, cukrowe gwizdy, suszony truskawiec i oczywiście imbir, którego nie lubię. W końcu kupiłem jaśminową. Po co oni ładują po 10 rodzajów dodatków do mieszanki to pewnie sami nie wiedzą.

Zaloguj się aby komentować

#herbata #herbatkazgtotheg

Dzisiaj wleci na tapet Rooibos Nugat. Rooibosy nie są z liści herbaty tylko z czerwonokrzewu, inna roślinka jakby ktoś nie wiedział. Pochodzi z Afryki i dobrze nawadnia w przeciwieństwie do normalnej, czarnej herbaty, która działa odwadniająco, więc jak ktoś nie lubi "przesuszenia" po herbacie to rooibos jest dobrą opcją.

Rooibos nie posiada kofeiny, dlatego może być spożywany przez dzieci, dorosłych, a także kobiety w ciąży o każdej porze dnia. Wypicie rooibos wieczorem może pomóc w zasypianiu, dlatego jest polecany osobom cierpiącym na bezsenność. Wysoka zawartość przeciwutleniaczy sprawia, że rooibos ma pozytywny wpływ na układ odpornościowy, obniża ciśnienie, a także spowalnia proces starzenia się komórek i skutecznie hamuje rozwój komórek nowotworowych. Kwasy fenolowe zawarte w rooibos mają korzystny wpływ na pracę układu odpornościowego, a stosowanie okładów z czerwonokrzewu łagodzi swędzące rany.


Ten konkretny rooibos bardzo ok, ma bardzo "palony", głęboki, nieco karmelowy zapach/smak (jest to mieszanka z płatkami migdałów i orzechami laskowymi). Myślę, że to kolejna herbatka, która się będzie dobrze komponować z mlekiem, miodem, cukrem czy co tam lubcie. Ja nie słodzę herbat zazwyczaj. Jak ktoś lubi taką głębię smaku i słodzić to jest to wybór nad którym warto się zastanowić.

https://eherbata.pl/rooibos-nugat-2657.html?gad_source=1&gclid=EAIaIQobChMIvofe_eT_gwMV50RBAh3V-gcZEAQYASABEgIIR_D_BwE
AdelbertVonBimberstein

@GtotheG nie przepadam rooibosem.

vredo

Ja lubię zieloną, 1,5 litra to dla mnie minimalna dzienna dawka.

Lubiepatrzec

@GtotheG chyba na tapetę..?

Zaloguj się aby komentować

#herbata #herbatkazgtotheg

Na pierwszy ogień wrzucam Chai Masala. Powiem szczerze, że spodziewałam się więcej. Herbatka czarna, ogólnie przyjemna, ale skojarzyła mi się z marketową Basilur, która była niedobra. Więc Chai Masala nie ma tego czegoś co sprawiało, że Basilur był niedobry (był jakby przeparzony nawet przy krótkim parzeniu i stosowaniu się do instrukcji), ale bardzo ją przypomina w smaku/podobne zestawienie zapachowe/korzenne.
Chai Masala ma czarny, korzenny smak, nieco mleczny, ale bardzo delikatnie, myślę, że ta herbatka będzie dobrze smakować z mlekiem i/lub cukrem. Przyjemna herbata na co dzień, nie ma w niej wiele cierpkości jeśli ktoś szuka czegoś delikatnego w smaku (ja akurat lubię cierpkie/gorzkie). Ogólnie polecam, w mojej ocenie 3.5/5.

https://eherbata.pl/chai-masala-424.html?gad_source=1&gclid=EAIaIQobChMIle7UlP39gwMVL0ZBAh17UAmNEAQYASABEgL2O_D_BwE
Endrevoir

Jeżeli chodzi Ci o tego Basilura to mam go, nie jestem jego fanem ale żona lubi, dobrze wiedzieć że jest porządny zamiennik

47fcc73b-a92e-4cae-bbb0-0c5379397cc6
koszotorobur

@GtotheG - tak na marginesie to biorę herbatę od gościa który ma na jej punkcie świra - pytam jaki Earl Gray poleca a on daje mi paczkę za darmo i mówi, że nie pożałuję - wracam do domu, parzę, piję - najlepszy Earl Grey ever - dzwonię do niego z pochwałami i pytać skąd takie pyszności - a on, że z Grecji

Jakaś rodzina uprawi herbatę najwyższej jakości na jakiejś wulkanicznej ziemi w Grecji - kto by pomyślał

pol-scot

@GtotheG jest jeszcze wersja instant która wyglada i smakuje całkiem inaczej, oraz podobne elaichi i karak

Zaloguj się aby komentować

#herbata #herbatka #hejtoherbata

Ktoś tu się ostatnio żalił, że co ja sobie myślę, że ludzie będą mnie sponsorować za kradzione memy, że nie wrzucam żadnego kątentu własnego. Słuszna uwaga!
Dlatego dzisiaj, przy okazji odbioru kolejnej paczki z herbatkami różnego rodzaju (głównie owocówki), postanowiłam, że się z wami podzielę i będę wrzucać osobne wpisy z ocenami herbatek Może kogoś zainspiruje do spróbowania czegoś nowego . Kupiłam około 17 herbatek, więc tak około 10-17 dni będę oceniać.

Na zdjęciach poniżej herbatki i jak to wyszło cenowo (ja mam ze zniżką dla stałego klienta więc -5 % na całym zamówieniu ), ale mimo tego ceny bardzo przystępne. Zamówienie oczywiście z eherbata.pl

Za niedługo wrzucę pierwszą herbatkę, obserwujcie tag #herbatkazgtotheg
24f7a611-ebe0-4a31-a183-699187e79546
fca8975b-192d-41a9-b64b-4ec8ba144a07
Belzebub

Piękne herbaty. Pewnie świetnie smakują

serotonin_enjoyer

Ech, mnie juz kiedyś zainspirowałaś i se kupilam kilka gotowych zestawów na spróbowanie i wsiakłam. Powoli mi sie zaczynają kończyć i czas kolejną paczkę zamówić...

Ryba_z_mordom_jenota

Ktoś jest w stanie polecić najlepszego Earl Greya jakiego można dostać w pl?? :) mam wrażenie że tolerka smakowa u mnie urosla jak u Krisa #pdk i wszystko co pijam ma mniej smaku /gorszy smak

Zaloguj się aby komentować

ile godzin przed snem pijecie ostatnią kawę/energetyka?

Raczej chodzi mi o normalny tryb pracy/życia - ile godzin przed snem w typowym trybie pracy poniedziałek-piątek. W weekendy wiadomo można zarwać nockę imprezując albo na rybach albo jechać gdzieś samochodem na weekend wieczorem w piątek i wtedy trzeba wypić wieczorem żeby nie zasnąć za kierownicą.

#herbaty nie bierzemy pod uwagę w ankiecie - można napisać w komentarzu albo założyć sobie nową ankietę

#kawa #herbata #energetyki #sen #zdrowie #kofeina
e46dc8de-6ec9-4870-ba49-4f5af3932145

ile godzin przed snem pijecie ostatnią kawę/energetyka?

52 Głosów
Sezonowiec

@Ugulem_to_troche_wygryw_troche_przegryw kawka dla smaczku tylko, i tylko jakaś porządna. Żadne automaty za 2pln ani rozpuchole. Energetyków w sumie nic. Czasem dla smaczku jak pojawi się nowy smak monsterka. Yerba super u mnie poprawiała apetyt i pracę flaczków.

Więc zero naturalnych stymulantów prócz jednej do dwóch filiżanek kawy na tydzień. Jak przestaje się pić na codzień to potem smakuje wy-śmie-ni-cie!

Herbata

Kawa, energetyki nie. Ale w kwestii herbaty, to jak najdzie mnie ochota, to sobie nawet matchę zrobię po północy na dobry sen.

Zaloguj się aby komentować

#herbata #gownowpis
Kupiłem dzisiaj Earl graya w znanej sieci herbacianej takiego super duper premium za 60 złoty 100 gram (poprosiłem o nasypane do woreczka tylko na spróbowanie za 5 złoty, cebula motzno hehe) w postaci takich dziwnych kuleczek.

Wiecie co? Najgorszy Earl Gray jaki piłem xD
Okrupnik userbar
rakokuc

@Okrupnik to nie ma być dobre, to ma być drogie. Kupujesz, zapraszasz znajome na wspólne parzenie herbaty ( ( ͡° ͜ʖ ͡°) ) i pokazujesz im, że jesteś gość, bo nie proponujesz jakiegoś tam liptona z woreczka tylko earl graya za 6 dyszek!

Zaloguj się aby komentować

Recenzje Różanych Rzeczy
17/50 Herbata Twinings Balance z różą

Skład:
Lemon Balm (melisa lekarska 29%), Lemon Verbena (lippia tróllistna 25%), Spearmint (mięta zielona 12%), Apple Pieces, Rose Petals (płatki róży 10%), Beetroot (burak), Lychee Flavouring (aromat liczi 4%), Vitamin B6, Natural Flavouring.

Powiem Państwu, że średnia. Zachęciły róże na opakowaniu i zapewnienia, że "rose petals and lychee combine beautifully for a sweet, vividly floral blend" - ale zamiast róży i liczi czuć tylko zielsko. Jak mi dadzą to wypiję, ale nie z przyjemnością. Na plus tylko kolorek (pewnie od buraka), że ładna pomarańczka wchodząca w róż.
Ocena: 2.5/5
#recenzjerozanychrzeczy #herbata
UmytaPacha userbar
b539f8fd-b944-4b8d-a07d-d4e28b4fed38
ErwinoRommelo

Klepie to cos kierowniczko? ( ͠° ͟ʖ ͡°)

enkamayo

Z reguły odkładam na półkę wszelkie herbaty z aromatami bez zastanawiania się.

enkamayo

Bo mi te aromaty nie smakują. Są sztuczne i wydają mi się pewnym oszustwem. Wiadomo w jogurcik czy coś to mi nie przeszkadzają aż tak bardzo, ale herbaty jakoś nie mogę.

Zaloguj się aby komentować

Do dnia Babci i Dziadka już niedługo. Ostatnia chwila, żeby paczka doszła do Was lub bezpośrednio do dziadków.

Jak ktoś szuka inspiracji to zapraszam po gotowe zestawy z miodkami, czekoladkami i herbatami. Mamy też konto na #allegro jak ktoś woli

https://slodkigest.pl/kategoria-produktu/okazje/dzien-babci-i-dziadka/

#pomysl #dziendziadka #prezent #herbata #tworczoscwlasna #hejto #babcia #dziadek
71b70245-a44d-4e1a-bf0c-8e32d2d0bef6
Wojtas78

Kurła. Jestem dziadkiem. Wołałbym jakiś karnet na strzelnicę albo skok na bungee.

themorningshow

@Wojtas78 nie każdy ma takich młodych dziadków

Zaloguj się aby komentować

Ostatnio obiecałem to teraz muszę Przed wami ptasie odchody!

A dokładniej Ya Shi Xiang Dancong „Kacza Kupa”. Jest to jasny, delikatny oolong o pięknym aromacie.

Ale zanim o tym samej herbacie, to kilka słów o Dancongach. Dancongi są oolongami które pochodzą z jednego konkretnego regionu: okolice miasta Chaozhou w prowincji Guangdong. W tych okolicach znajdują się Góry Feniksa, od której Dancongi często są nazywane, czyli po prostu Feniksy. Krzewy tych herbat rosną na wysokości od 400 do 1500m n.p.m. 
Zagłębiając się w historii oraz pochodzeniu herbat najbardziej lubię legendy związane z herbatami, a tutaj udało mi się znaleźć aż dwie Pierwsza dotyczy nazwy gór z których się Dancongi wywodzą. Otóż Zhao Jing, ostatni cesarz z dynastii Song, uciekając z prowincji Fujian przed Mongołami zatrzymał się ze swoją świtą na górze Wudong. Wtedy z nieba sfrunął feniks niosący gałązkę herbaty, na której znajdowało się też 8 ziaren. Cesarz Zhao Jing posadził ziarna, z których wyrosły pierwsze krzewy herbaty w tej okolicy – od tej pory nazywanej Górami Feniksa.
Same Dancongi charakteryzują się liśćmi zawiniętymi nie w postać kuleczek jak na przykład opisywany przeze mnie Tie Guan Yin tylko jako wydłużone ruloniki. Jeżeli chodzi o smak i aromat, to są to herbaty które mają intensywny, kwiatowy aromat. W smaku jest wyczuwalna goryczka, dlatego należy bardzo mocno uważać z parzeniem Feniksów - najlepiej parzyć w gaiwanie duże ilości herbaty w bardzo małych odstępach czasu. Te herbaty są podatne na przeparzenie, ale również są w stanie przetrwać nawet dziesięciokrotne parzenie tych samych liści. 

Przechodząc powoli do clou sprawy, to na początek druga legenda, związana z tą wspaniałą nazwą herbaty Według podania, taką nazwę wymyślił rolnik, który pierwszy wyhodował tę odmianę krzewu. Poznawszy się na jej wspaniałej jakości nadał jej odstraszającą nazwę, aby zniechęcić innych rolników od kradzieży sadzonek.  Rzeczywistość jest oczywiście bardziej przyziemna. Nazwa prawdopodobnie wzięła się od koloru gleby w miejscu, gdzie rosły pierwsze krzewy tego szczepu. Inna nazwa tej herbaty to Yin Hua Xiang, co tłumaczy się jako „zapach wiciokrzewu”.
Herbatę zgodnie z tym co napisałem wcześniej zaparzyłem w gaiwanie. Na 100ml wody dałem 7g suszu. Parzyłem wrzątkiem, pierwsze dwa parzenia 10s, kolejne dwa 15s. Następne parzenia ciągle powoli podwyższałem długość parzeń. Łącznie zrobiłem 7 parzeń**.** Zapach naparu jest śliczny,słodki,  trochę przypomina mi Tie Guan Yin, ale bardziej maślany. W smaku czuć goryczkę, ale nie przeszkadza mi ona w piciu, ponieważ ona tylko przełamuję słodycz. Niestety ostatnie 2 parzenia wyszły mi bardzo cierpkie, pomimo tego że nie przekroczyłem 25s długości parzenia. Myślę że zbyt mocno przedłużałem długość parzeń i powinienem wydłużać cykle co 3 a nie co 2 parzenia. Herbatę jeszcze całe szczęście mam więc na pewno będę z nią eksperymentował Na pewno będę chciał jeszcze spróbować zaparzyć ją w stylu europejskim, gdzie robi się jedno długie parzenie w stosunku 2g/250ml w wodzie o temperaturze 90 stopni.

#herbata #herbatacodzienna #hejtoherbata
96f84397-c981-4ada-bf12-0d75220a56e3
ranunculus

@Endrevoir mnie ta herbata rozczarowała, piłem z kilku źródeł i za każdym razem no niby dobra, ale trochę bez szału

Endrevoir

@ranunculus Trochę tak jest że jest smaczna ale nie idealna. Ja sobię poeksperymentuję z tym co mam(kupiłem 25g bo jednak droga) i wtedy zdecyduję czy wezmę ponownie

Herbata

@ranunculus Nie jesteś sam, to jeden z mniej ciekawych szczepów danconga w mojej opinii i jedzie tylko na śmiesznej nazwie.


Klasyczek Mi Lan Xiang w dobrej wersji, Huang Zhi Xiang, Zhi Lan Xiang, Dongfang Hong, You Hua Xiang. To są bardziej moje klimaty bardziej. Tyle tych odmian, że życia nie starczy niestety.

Zaloguj się aby komentować

Zacznijmy tydzień od herbaty!

Dziś zaparzyłem mieszankę zielonej herbaty Sencha ananasowa. Jak sama nazwa wskazuje, oprócz senchy jest ananas, do tego melon, kwiat słonecznika oraz aromaty. 

Herbatę dostałem po raz pierwszy w gratisie do jednego zamówienia, żonie posmakowała więc zamówiłem więcej. Jako iż jest to zielona herbata, to parzę ją w temperaturze 80 stopni, ok.5g na 250ml wody. Długość parzenia: 2min z małym hakiem. Herbata jest z gatunku tych tańszych i muszę przyznać że to czuć w smaku i aromacie. Jest delikatnie i dość płasko. Pachnie bardzo słodko. Ananas średnio wyczuwalny, bardziej w aromacie niż w smaku, może pechowo mało mi się nasypało kawałków tego owocu. Można robić drugie parzenie ale całkowicie szczerze powiem że nie miałem ochoty pić drugi raz tej herbaty. Dobrze że żonie smakuje :P 

A w następnym poście…. PTASIE ODCHODY XD 

#herbata #herbatacodzienna #hejtoherbata
P.S. Żona się dorwała do robienia zdjęć
0977dc70-a7aa-402e-a00f-20c6735bc922
Roark

Kolejna to Gui Fei? Czy pomyliłem nazwę "kaczego łajna"?

Endrevoir

@Roark ciepło, ciepło.....

Zaloguj się aby komentować

Nowy rok, nowe herbaty!!

Dziś zaparzyłem sobie zieloną herbatę aromatyzowaną Phoenix Pearl. Z ręką na sercu powiem że to jest jedna z moich ulubionych herbat

Phoenix Pearl jest herbatą naturalnie aromatyzowaną jaśminem. Aromatyzowanie polega na tym, że do liści herbaty które się suszą dodaje się kwiaty jaśminu. W procesie suszenia liście absorbują aromat jaśminu, przez co wychodzi wspaniały smak i aromat Phoenix Pearl jest również ręcznie zwijana, dzięki czemu zawdzięcza charakterystyczny wygląd suszu oraz oczywiście nazwę ;) 

Mała historia osobista. Herbatę jaśminową pierwszy raz piłem w tym roku w kawiarni. Była to zwykła herbata torebkowa(nie pamiętam jakiej firmy) ale jej zapach tak mnie zachwycił, że po skończonej herbacie od razu poleciałem do najbliższego sklepu z herbatami(to był akurat Czas na herbatę) żeby kupić więcej Wybrałem właśnie herbatę w postaci perełek i O MÓJ BOŻE. Tego zachwytu nigdy nie zapomnę Akurat wtedy szedłem na nocną zmianę i aromat herbaty jaśminowej czułem jeszcze jakieś 4-5h po wypiciu ostatniego parzenia. Torebka z Czasu na herbatę szybko się skończyła więc w kolejnym zamówieniu na eherbata zamówiłem powyższą :D 
Herbatę parzyłem w zaparzaczu, 5g/250ml, woda w temperaturze 85 stopni. Pierwsze parzenie 2min, drugie 3min, trzecie 5min. Herbata pachnie po zaparzeniu, jakbyście się znaleźli w sadzie pełnym kwitnącego jaśminu. Aromat jest wprost niesamowity, uwielbiam. W smaku jest dużo bardziej wyważona, jaśmin aż tak nie dominuje, co nie znaczy że go nie ma, bo jest go sporo. W trzecim parzeniu wyszło mi już trochę goryczy, ale osobiście mi to nie przeszkadza, jak się sztachnę naparem to od razu pojawia się uśmiech na ustach :)  

Osobiście mam wrażenie że partia z Czas na herbatę była bardziej aromatyczna, ale musiałbym mieć obie na raz zaparzone żeby być pewnym. Jedno jest pewne: polecam tą herbatę!! 

#herbata #herbatacodzienna #hejtoherbata
bcdecb74-09cf-4a8b-8acc-2e4afc7ede31
GtotheG

@Endrevoir brzmi ciekawie, muszę spróbować!

Endrevoir

@GtotheG Polecam jak lubisz jaśmin to to jest pozycja obowiązkowa!

GtotheG

@Endrevoir lubie lubie, kiedys taka dobra w ciasteczku z Chin kupilam, bylo niebo w gebie. Musze to stestowac ^^

Zaloguj się aby komentować

Święta się skończyły, więc pora na parzenie

Dzisiaj nie herbata. Dziś prezentuję wam własnoręcznie przeze mnie robiony napar pomarańczowo-tymiankowy Historia tego naparu u mnie sięga kilku lat wstecz, gdzie w którejś z kawiarni delektowałem się takim napojem. Jako że wykonanie czegoś takiego w domu jest banalnie proste i dużo tańsze, od tego czasu w okresie zimowym często robię taki specyfik :D 

Przepis jest banalny: do kubka z wodą wrzucam kilka gałązek świeżego tymianku, zalewam wrzątkiem. W międzyczasie wyciskam sok z pomarańczy, ja wyciskam z całej, ale jak ktoś nie lubi dużo pomarańczy to może dodać pół. Jak tymianek już się zaparzy wlewam sok i słodzę miodem. Tutaj ważna informacja: jeżeli miód traktujecie tylko jako słodzik to nie ważne w jakiej temperaturze się dodaje miód. Ale jeżeli chcecie żeby miód zachował swoje zdrowotne właściwości, w momencie dodawania miodu napar musi mieć mniej niż 40 stopni!
Napar jest pyszny, dominuje oczywiście pomarańcza, ale ziołowość tymianku również jest wyczuwalna. Miód oczywiście zmienia smak, ale ja bym nie zamieniał go na cukier. 

#herbata #herbatacodzienna #hejtoherbata
9e5a1140-6ccc-40af-a7fb-f803277aff5f
GtotheG

@Endrevoir muszę spróbować, brzmi egzotycznie!

Zaloguj się aby komentować

No i coście ze mnie zrobili...

#herbata #herbatacodzienna#hejtoherbata
cca06a92-01fd-476e-9faf-1a714d7267cc
GtotheG

@GordonLameman Ogólnie te wszystkie pu-ehry z żurawiną, truskawką itd. to smakują tak samo i nie opłaca się ich kupować - na to samo wyjdzie jak kupisz zwykłą, bo tych smakowych nie czuć. Jedyny wyjątek z tą fitness - ta jest słodka/dobra, smakuje całkiem inaczej. Tej z pomarańczą nie miałam - możesz napisać czy coś czuć Wrzucaj opinie później

Zaloguj się aby komentować

No to zaszalałem… Przed wami oscypek w płynie xD

Gdy zaczynałem pisać o herbatach kilka miesięcy temu, kilka osób polecało mi zapoznanie się z Lapsang Souchong, czyli wędzoną czarną herbatą. Jak czytałem o tym jak to pachnie i smakuje podejrzewałem że to nie moje smaki, ale ciekawość pozostała. Jakiś czas temu @TheLastOfPierogi opisywał wędzoną herbatę Malawi Thoylo Moto i wspominał że to łagodniejsza wersja właśnie Lapsanga i postanowiłem zaryzykować i spróbować…

Gdy paczuszka z nowymi herbatami do mnie przyszła, pierwsze co zrobiłem to znalazłem torebkę z tą herbatą i otworzyłem. Pierwsze skojarzenie: oscypek, ale nie taki delikatny tylko o mocy 10/10. Szczerze mówiąc, dla mnie to już podchodzi pod smród xD Zwlekałem chwilę z zaparzeniem tego ustrojstwa ale cóż, jak szaleć to szaleć. Parzyłem w zaparzaczu, wrzątek, 4g/330ml, czas parzenia 2min, więc zrobiłem wszystko żeby jak najbardziej złagodzić smak tej herbaty.
NIE UDAŁO SIĘ XD

Po zaparzeniu nadal unosił się mocny, wędzony zapach, ale już nie tylko. Zacząłem wyczuwać jakieś słodkawe nuty, nie jestem w stanie określić co. W smaku tej wędzonki było jeszcze mniej, ale poza nią… zbyt wiele nie czułem. Może to być wina tego że chciałem żeby ta herbata była słabsza, ale wiecie co? Nie żałuję xD Herbata jest wg mnie okropna i nigdy więcej nie zamówię takiego typu. Ale z drugiej strony… Chciałem spróbować wędzonki, spróbowałem i tego też nie żałuję! 

#herbata #herbatacodzienna #hejtoherbata
9175f411-d5d9-404d-a5f9-5fc516a304f5
GtotheG

@Endrevoir tera to i ja mam ochotę spróbować tego paskudztwa!

Endrevoir

@GtotheG Proszę bardzo ale ostrzegałem!!

Roark

@Endrevoir Lapsanga albo się kocha, albo nienawidzi. Ja jestem w tej pierwszej grupie, ale piję również tylko i wyłącznie z mlekiem (zwykłe z lodówki, 10-15% objętościowo po dolaniu) jak @ranunculus sugeruje.

Z drugiej strony, uwielbiam piwa wędzone, więc po prostu trzeba to lubić.

Endrevoir

@Roark jak już druga osoba mówi to samo to coś w tym musi być... Niech wam będzie, kiedyś spróbuję!

wonsz

@Endrevoir jeżeli piłeś łagodniejszą wersję jakościowego lapsonga, to panie kochany, ciesz się że nie trafiłeś na konfekcjonowane chuj wie co z allegro, co miało mega intensywny aromat trampka i jakościowy lapsong, jak ten z eherbata co wziąłem, to może mu...trampki czyścić w kontekście intensywności. Jak uwielbiam takie klimaty tak ten jakościowy jednak o niebo lepszy gdybym go chciał pić częściej...

Endrevoir

@wonsz no ja specjalnie nie brałem od razu lapsanga wolałem sprawdzić czy mi ten smak nie pasuje, bo po co od razu lecieć z grubej rury. Metoda małych kroczków, tylko w tym przypadku skończy się na pierwszym

Zaloguj się aby komentować