Dzisiaj będzie coś dla tagu #perfumy
Wietnam jest jednym z kilku krajów, w których uprawia się zagrożone drzewa z rodzaju Aquilaria, znane jako źródło drewna agarowego i olejku oudowego. Miałem dzisiaj przyjemność wyskoczyć do warsztatu, w którym takie drewno agarowe się obrabia.
Na dzień dobry poczęstowano mnie herbatą z liści aquilaria oraz kawą, która jest uprawiana w cieniu tych drzew, przez co naturalnie nabiera ich aromatu. Muszę przyznać, że oba napary były naprawdę dobre.
Następnie wziąłem udział w obróbce drewna agarowego. Trzeba wiedzieć, że nie każde drzewo się nadaje. Tylko część rannych lub celowo zainfekowanych drzew produkuje ochronną, drogocenną żywicę znaną jako oud. W naturze takie drzewa zostały już praktycznie wycięte, bo dopiero po ścince wiadomo, które się nadają. Obróbka takiego drewna jest bardzo żmudna. Trzeba specjalnym dłutkiem usuwać białe drewno tak żeby zostało tylko te z ciemnym kolorem, im ciemniejsze tym lepiej. Dopiero tak zostawione ciemne drewno można użyć do dalszych celów.
Następnie miałem okazję na specjalnym kielichu kadzielniczym powąchać różne rodzaje palonego drewna, wietnamskiego czy malezyjskiego. Samo drewno nie pachnie, ale zapalone uwalnia głęboki, bogaty aromat. Miałem również okazję powąchać kadzidełek, zarówno na patyczku, spiralnych, jak i stożkowych. W zależności od ilości uzytego agaru miały mniej lub bardziej głęboki zapach.
Po warsztacie zostałem zaproszony na wegetariański lunch z pracownikami. Około 40 Wietnamczyków i ja, jedyny obcokrajowiec, któremu w stresie nie szło trzymanie pałeczek przy wspólnym stole
Na koniec testowałem jeszcze różne olejki oudowe na skórze, a także...doustnie. Niektórzy Wietnamczycy używają oudu do poprawy zdrowia, zazwyczaj kropla z rana. Jak to smakuje? Jest bardzo intensywne w smaku, kwaśne, słone i tłuste. Przypomina bardziej lek, coś na bazie tranu. Należy to przepić.
Z firmowego sklepu wyszedłem wyraźnie finansowo lżejszy kupując 1 ml wietnamskiego oudu (do perfum), kadzidełka agarowe, kawałki drewna do palenia bądź gotowania i tworzenia z tego naparu oraz 2 rodzaje herbat agarowych.
Jak wrócę do Polski, to jesli bedzie taka chęć może podzielę się częścią tych przedmiotów na perfumowym tagu
#perfumy #podroze #podrozujzhejto #wietnam oraz trochę #herbata i #kawa





