#herbata

37
312

Dzisiaj jest pogoda ni to letnia ni to jesienna, więc w sumie idealna żeby napić się dobrej herbatki!


Zaparzyłem dziś kolejnego tegorocznego dardżelinga, mianowicie Darjeeling Gielle FF 2025. Jest to herbata pochodząca z ogrodu, z którego wzięła swoją nazwę. Jest to jeden z najstarszych ogrodów herbacianych, jest własnością tej samej firmy od lat 50. XIX wieku. Znajduje się na wysokości od 700 do 1200 metrów nad poziomem morza, a jego nazwa pochodzi od pobliskiego strumienia. Od południa graniczy ze słynniejszym ogrodem Namring. W Gielle produkuje się przede wszystkim tradycyjne herbaty darjeeling z oryginalnych chińskich krzewów herbacianych.


Przechodząc do samej herbaty, zacznijmy od liści. Bardzo ładne, biało-zielone, delikatne. Pachną pięknie, świeżą łąką, słodkimi owocami, trochę ziół. Herbatę parzyłem według zaleceń producenta, 85 stopni, I parzenie 2,5min, II 5min. Napar jaki uzyskałem ma śliczną złotą barwę, pachnie głównie świeżo skoszoną trawą, kwiatami. Herbata taka sama jest w smaku, świeża, łąkowo-kwiatowa herbata. Bardzo słodka. Jest podobna do opisywanego przeze mnie kilka miesięcy temu Gopaldhara Wonder, ale jest bardziej intensywna i trochę mniej kwiatowa. Tutaj jest więcej świeżej trawy, ale nie przeszkadza tej herbacie być naprawdę świetnym dardżelingiem!


#herbata #herbatacodzienna #hejtoherbata

9615019b-8cb6-4a35-96d3-b26ed7051949

Zaloguj się aby komentować

ErwinoRommelo

Jakie sprzatac, weekend jest jak to mowil wojek zbyszek dej se siana

l__p

@ErwinoRommelo sobota to dzień sprzątania!

l__p

@bojowonastawionaowca

c9eaedaf-c7ab-4e46-a29e-7adf2faafccd
owczareknietrzymryjski

@l__p długie te #300sekunddlazdrowia sa tam tylko dwa twoje wpisy, jeden teraz i jeden rok temu xD

Zaloguj się aby komentować

W taki upał również można się napić herbatki!


Mamy w końcu piękną, letnią pogodę a to czas żeby opowiedzieć sobie szerzej o cold brew! Jest to sposób przygotowania herbaty, który polega na długim macerowaniu liści herbaty w zimnej wodzie – zazwyczaj przez kilka godzin, najczęściej w lodówce. Jest to alternatywa dla tradycyjnego parzenia wrzątkiem i daje zupełnie inny profil smakowy. Herbaty "parzone" takim sposobem są dużo delikatniejsze od takich parzonych w sposób bardziej tradycyjny.


Jaką herbatę można pić w taki sposób? KAŻDĄ! Zarówno czarną, zieloną, białą, oolonga czy nawet pu'era. Parzenie ziół czy herbatek owocowych oczywiście również jest możliwe! Ja w tym roku czekałem właśnie na ciepłą, letnią pogodę bo mam zamiar spróbować zaparzyć każdy rodzaj herbaty w taki sposób


Ja będę wam przedstawiał głównie parzenie czystych liści bez żadnych dodatków, ale nie oznacza że takowych nie można dodawać do cold brew. Liście mięty czy innych świeżych ziół, jagody, kawałki owoców, np brzoskwiń czy cytryn, wszystko to można dodawać do swoich herbat. Przepisów na internecie jest bez liku i jak ktoś będzie chciał to na pewno znajdzie. A teraz w dobie czatów gpt to w ogóle szukanie takich rzeczy robi się banalnie łatwe.


To od czego zaczniemy? Od dwóch białych herbat, mianowicie Ya Bao Yesheng, o którejś już kiedyś pisałem oraz aromatyzowanej Bai Mu Dan Rose której na tagu jeszcze nie opisywałem, więc można powiedzieć że to mała prapremiera Obie herbaty potraktowałem tak samo: 5g suszu na 250ml wody z dzbanka filtrującego i na ok. 8h do lodówki.


Ya Bao jak zwykle się w ogóle nie wybawił, ale to taki typ herbaty, nie ma co się dziwić. W zapachu nie czuć jej bardzo, w smaku jest bardzo delikatna. Słodkawa, jej naturalna żywiczność jest bardzo przytłumiona. Powiedziałbym że jako Cold Brew nie sprawdzi się zbyt dobrze.


Za to Bai Mu Dan Rose wybarwił się bardzo ładnie, jak na herbatę białą. W aromacie czuć tytułową różę tak samo w smaku. Jest fajnie, odświeżająco, dokładnie tak jak oczekuję od zimnego napoju w gorący dzień Bardzo dobra, pewnie jeszcze tego lata wyląduje w mojej lodówce.


A co z pozostałymi po cold brew liśćmi? Nie wyrzucam ich! Spokojnie nadają się na kolejną wizytę w lodówce, ale równie dobrze można je wykorzystać do zwykłego parzenia wrzątkiem, co mam zamiar uczynić wieczorem


#herbata #hejtoherbata #herbatacodzienna

f77026c2-80cf-4bc5-99b2-a7b0bedc9881
Michumi

@Endrevoir taktyk a przy okazji: Arabowie praktykują chlanie gorącej w upały, co pomaga znieść ekstremalne temperatury.

Podobnie jak mój tata nauczył mnie ze picko zimne w zimie pomaga 'się ogrzać'

Zaloguj się aby komentować

Ktoś ze światowych hejtoekspertów orientuje się ile kosztuje matcha z pierwszego, a ile z drugiego i trzeciego zbioru w Japonii? W sklepie, w necie, w hurtowni. Może być w usd/kg.


#hydepark #japonia #herbata #matcha

7341966a-8183-434b-adc9-f4b06b46bb5d
koszotorobur

@kitty95 - z pierwszego tłoczenia najlepsza

onlystat

@kitty95 kuzwa nawet nie wiedzialem, ze sa jakies tloczenia


Rozowa kupila, to pije i calkiem smakuje

kitty95

@onlystat zasadniczo to nie tłoczenia, tylko zbiory listków. Matche się mieli i proszkuje. 1 zbior jest najdelikatniejszy w smaku i zwykle najdroższy. Aczkolwiek ceny hurtowe są okolo 350 pln/kg za zrywaną maszynowo i ok. 1400pln/kg za zrywaną ręcznie. Już się zorientowałem, że polskie janusze potrafią walnąć 1000% marży.

Herbata

Pierwszy zbiór herbaty spełniającej normy UE od 6000 do 80000 JPY według moich pobieżnych informacji. Drugi zbiór oczywiście taniej, a trzeci mnie nie interesuje zupełnie bo mam jeszcze trochę rozumu i godność człowieka.


Ale nie siedzę głęboko w temacie matchy, więc traktuj to jako informację szczątkowa.


Natomiast jak chodzi o herbaty niespełniające norm UE - sky is the limit. Najdroższa znana mi herbata na japońskim rynku:

https://shop.tsujiki.jp/categories/4057499

Competition grade | 辻喜公式オンラインショップ

Competition grade | 辻喜公式オンラインショップ

茶産地として最適な宇治の産地・白川で茶業を営む。先人たちの宇治伝統製法を受け継ぎ、自分なりの創意工夫を重ねて至極の芸術品、茶の追求に努める。てん茶の部で農林水産大臣賞など多くの受賞歴を持つが、茶業を守り発展させるため、これまでの概念を破り伝統ある歴史の中で新しいチャレンジに挑み続け、生産農家最高峰の天皇三賞・内閣総理大臣賞を受賞。全国・関西品評会にも出品される希少な抹茶。肥料は厳選に厳選を重ねた有機質肥料を一般抹茶の約二倍ほど施肥し、旨味成分を茶樹に蓄積させます。碾茶・抹茶の絶妙な旨味は、新芽にいかにアミノ酸を集積させるかが決め手になります。萌芽期から遮光を段階で行い、一般栽培遮光率85%より高い95%まで遮光し新芽に旨味成分を保持させます。一年に一度しか摘採せず、お茶摘みさんにより一芽一芽丁寧に手摘みし、鮮度を保持したまま即時に製造加工し碾茶にいたします。Prime Minister Award,which is the one of Japanese Emperor three awards, at Agriculture, Forestry, and Fisheries Festival.He was born as the fifth generation of the tea farm in Shirakawa, Uji which is best place for producing tea.He both values traditional Uji producing method and considers new method by his own . He's always been pursuing ultimate tea and which leads to masterpiece. He won many awards, especially winning Minister of Agriculture, Forestry and Fisheries award for tencha as many as 6 times. He won 56th Prime Minister Award which is one of Emperor's three awards and awarded atAgriculture, Forestry, and Fisheries Festival.He is the innovative producer who try new challenge, at the same time valuing long traditional tea history, in order to preserve andadvance tea industry.TSUJIKI tea is very precious and sent to national and Kansai region competitive exhibition.Our organic fertilizer is selected very carefully and tea plants are given sufficent organic fertilizer twice as much as other typical tea farm's plants, which makes it possible to accumulate umami into tea plants. It is the amount of accumulation of amino acid that determine rich umami of tencha and matcha. In order to make leaves retain umami, tea plants are covered, which blocks sunlight, step by step until harvasting. Our shading rate is 95% which is 10% higher rate than the average.We harvest only once a year. In the harvesting season, each tea leaves are wholeheartedly handpicked by pickers. Soon after harvesting, we process as soon as possible to retain freshness and finally resulting in tencha.

Competition grade | 辻喜公式オンラインショップ
kitty95

@Herbata niespełniająca norm ue, czyli co, chemię do niej dosypują?

Herbata

@kitty95 Nawozy i środki ochrony roślin w ilościach, które nie są u nas akceptowane.

Zaloguj się aby komentować

Herbata Cui Min zielono-biała? Jest to popularna herbata, która sprzedawana jest w wielu sklepach, ta konkretnie kupiona została od czajnikowy.pl, w tym wypadku w wariancie Spring Qingshan gdzie to pierwsze oznacza wiosnę, a to drugie plantację herbaty na wzgórzu – łącznie oznacza to Jasny Szmaragd Wiosenny Świecącej Góry (najmniej pompatyczna hińska nazwa herbaty). Ciekawostką jest, że czasem – określana bywa jako biała herbata, tak było na stronie sprzedawcy, ale z reguły jako zielona – z czym się zgadzam.


Składa się z całych tipsów i listków – niczym Bai Mu Dan. Są zielone, ale części gałązki bardziej brązowawe. Po zaparzeniu napar był słomkowo-żółty.


Zgadzam się z klasyfikacją jako zielona ponieważ zaparzanie tej herbaty warto zacząć jak z zieloną – od 70 C i iść w górę. Ja doszedłem chyba do 80. Próba zalania wrzątkiem kończyła się dla mych kubków smakowych nieprzyjemnie. Smak poprawnie zaparzonego naparu okazywał się roślinny i warzywny. W moim wspomaganym przez koło smaków odczuciu smak kukurydziany z aromatem zielonych ziół, jak zupa warzywna. To ostatnie jest o tyle istotne, że lepiej smakowała zimą, kiedy bardziej docenia się gorące soki.  Muszę też stwierdzić, że kolejne zaparzenia traciły wyraźniej ten posmak – jakby Cui Min Qingshan co miała ciekawego trzymała na powierzchni. Toteż stwierdzić wypada, że święcący szmaragd smakuje jak stadion.


#herbata

0234788e-3ccb-46bc-8ac9-2828166e7775

Zaloguj się aby komentować

Nie ma to, jak herbatka z miodem co? Brak miodu w kuchennej szafce to nie jest wielki problem jeśli się ma akurat tajwańską herbatę Sanxia Mixiang Hongcha. Jest to herbata czarna uprawiana na wzgórzach okalających Tajpej, gdzie miałem jej skosztować na miejscu 2 lata temu, ale rozłożył mnie covid Miodowy aromat powstaje w trochę poje*any sposób, bo liście są podgryzane przez owady o łacińskiej nazwie Jacobiasca formosana, przez co roślina wypuszcza więcej polifenoli, które w dalszym etapie obróbki nadają smak.


Skosztowałem naparu z kwietniowego zbioru. Zaparzyłem ją dwa razy w ok. 85-90'C kolejno 1 minutę i 3 minuty. Liście są długie i poskręcane, więc miałem małe wyzwanie, żeby je nawet wyciągnąć z torebki łyżeczką. Tak jak się można było spodziewać napar ma słodki miodowy posmak, z dodatkiem kwiatów, może akacji i orzechów? Mam wrażenie, że nabiera lepszego smaku wraz ze studzeniem.


#herbata

197797cb-c43d-4508-8359-408274383ba7
e5ed3d5e-d037-41e4-935a-24e9c5b831e8
Endrevoir

@Earl_Grey_Blue te same robaczki nadają miodowy charakter oolongowi Shanlinxi Yan Xiang, również z Tajwanu dzięki za polecajke, może się kiedyś skuszę

Zaloguj się aby komentować

Ten tydzień to bardziej październik niż lipiec, to i czas na herbatkę się znalazł


Porządkując półki w kuchni znalazłem kolejną herbatę o której zapomniałem, bo nigdy nie udało mi się jej zaparzyć tak żeby w końcu kliknęła. Oczywiście udało się to podczas ostatniej próby, kiedy to człowiek miał już na tą herbatę wywalone xD Przedstawiam Darjeeling Singell FF 2024. 

Jest to zeszłoroczny first flush, z którym miałem mnóstwo problemów. Parzenie jej wg zaleceń producenta to wg mnie w tym przypadku porażka. Herbata była zbyt cierpka na cokolwiek. Parzenie dłużej, krócej, więcej suszu, mniej… Aż się poddałem i herbata wylądowała nie wiadomo gdzie. No i przyszła ostatnia próba. 5g/250ml, woda ok 90 stopni, I parzenie 1min, II 2min, III 4min. No jakoś wyszło! Herbata uzyskała w końcu swój typowy łąkowy aromat. Rewelacji nie było ale to w końcu była herbata z której miałem przyjemność z picia. W porywach szaleństwa zrobiłem trzecie parzenie, żeby spróbować co z tego będzie i było biednie, ale to było do przewidzenia, darjeelingi tyle nie przeżywają. Cóż, Singell do mnie nie przemówił, dla mnie są dużo lepsze darjeelingi. 


#herbata #herbatacodzienna #hejtoherbata

e205a050-6008-4112-8c04-da61b83ce409
7f6eb60b-0854-48bd-b902-1fd7b81e9713
Felonious_Gru

@Endrevoir wygląda jak niezdrowy mocz ( ͠° ͟ʖ ͡°)

Endrevoir

@Felonious_Gru jak lubisz patrzeć na mocz to proszę bardzo xd

Felonious_Gru

@Endrevoir w szklance to mie widuję

Zaloguj się aby komentować

Dawno nic nie pisałem o herbacie, a ostatnio zatowarowałem się na kolejne 3 miesiące, w tym również nowymi pozycjami.


Hōjicha to popularna w Japonii herbata zielona, która w sumie taka zielona nie jest. Dlaczego? Różni się od sposobu jej przygotowania i tolerancji na wysoką temperaturę zaparzania. Łodygi herbaty (rzadziej liście) praży się w około 150'C, gdzie nabierają swojego aromatu oraz brązowo-złotego koloru. Gotowy susz wygląda trochę, jak pole po żniwach, przynajmniej tak mi się te łodyżki kojarzą Czuć w tym fajny, lekko palony zapach.


Herbatę można parzyć w temperaturze od 80 do 90'C, co może być zaskakujące, bo przy zielonych mówimy o temperaturach zazwyczaj o dobre 10'C niższych. Dwie minuty wystarczą, by napar nabrał brązowo-rdzawego koloru i był gotowy do spożycia. To co najważniejsze, czyli smak, daje nam poczucie prażonych orzechów i trochę takiego sianka. Jest mocny palony akcent, ale nie ma w tym nic z wędzonki. Na razie próbowałem jej na ciepło, ale nadaje się również na zimno, więc nie omieszkam spróbować wersji cold brew.


Hōjicha przez niską zawartość kofeiny jest polecana dla każdego. W Japonii często się ją pije do kolacji.


#herbata

b9457f19-015b-4e4a-99b6-455153cd12b4
Fingal

@Earl_Grey_Blue przez prażenie świetnie komponuje się z mlekiem, imo dużo lepiej niż matcha, którą instagramiarze zaczęli masowo wykupywać

Earl_Grey_Blue

@Fingal Bawarka z Hōjichy? Kusisz diable.

Zaloguj się aby komentować

Belzebub

Za tego pana zawsze piorun

Zarieln

@cebulaZrosolu rzekłbym, dua lipa


#ktośmusiał

jedzczarnekoty

@Kierkegaard jest i nasz podkarpacki produkt eksportowy, Łuczaj

Zaloguj się aby komentować

Piękna pogoda, aż chce się herbatki napić


Kolejna herbata jest jedną z ulubionych herbat mojej żony Przed wami Berries Delight!


Jest to ciekawa mieszanka czarnej herbaty z dodatkiem sporej ilości jagód: czarnej porzeczki, maliny i poziomki. Do tego mamy trawę cytrynową oraz naturalne aromaty.  Przy standardowym dla czarnych herbat parzeniu(5g/250ml, wrzątek, I:2min, II:4min) herbata nie jest wbrew pozorom jakaś bardzo słodka, jest delikatnie kwaskowa. W aromacie czuć fajnie malinkę i inne dodatki, a trawa cytrynowa dodaje herbacie trochę świeżości. Ciekawa herbatka na chłodne popołudnia ;) 


#herbata #hejtoherbata #herbatacodzienna

a721a46d-a35b-4042-9c63-b95fb33aece7

Zaloguj się aby komentować

Kupiłem sobie kilka nowych herbat żeby wyrobić sobie smak i kurde, właściwie każdy inny typ poza czarną mi nie smakuje ( ͡° ʖ̯ ͡°) Nie wiem czy te smaki się nabywa, ale po kolei:


  • Herbata zielona Sencha - bardzo intensywny zapach, kojarzy mi się z sianem, ale nieprzyjemne,

  • Herbata typu Oolong - ta jest dziwna. Ma trudny do określenia smak, jakby jakimś warzywem smakowało rozgotowanym.

  • Herbata typu Puerh - ta poszła na pierwszy ogień, nie jest najgorsza, ale jest dosyć ciężkawa i mam skojarzenia z jakbym pił ziemię rozpuszczoną w wodzie,


Nie wiem czy źle kupiłem, ale kurde czarna jest po prostu za⁎⁎⁎⁎sta. Orzeźwiająca, pachnie normalnie a nie jakoś dziwnie. Dam im jeszcze szansę, ale jestem trochę rozczarowany.

#herbata

Augustyn_Benc-Walski

Aktualnie piję trzy z nich (poza oolongiem). Tak patrzę, że pu-erh smakuje ziemiście jak powinien, zielona nie jestem pewien, zapach ładny, ale jaki smak? Białą Cui Min należy pić raczej jak zieloną, czyli 75-80 C, to dość specyficzna herbata. Posmak też jest warzywny, a nie kwiatowy. Ja np. nie przepadam za oolongami, więc po prostu jest możliwe, że nie smakują ci inne oprócz czarnych. Nie ma w tym nic złego, dobra herbata to taka i tylko taka która nam smakuje.

GazelkaFarelka

@Solar one tak smakują, specyficzny smak i trzeba to lubić, jak czarne oliwki czy sery pleśniowe

w sumie to narobiłeś mi smaka na senchę

artur200222

@Solar oolongi to rodzaj herbat i ich zakres smakowy jest bardzo szeroki. Na początek z oolongów to polecam milk oolong - to taki basic oolong, świetny starter w tej kategorii. Najlepiej spróbować gdzieś kupić jakiś pakiet próbników herbat.


Z innych herbat to koniecznie darlejing "lotniczny". Klasyka gatunku, na pewno posmakuje

Zaloguj się aby komentować

wonsz

Międzynarodowy Dzień Elektryka

34312f81-4e33-4b86-b26f-103fa5f5abe9
otoczenie_sieciowe

@Z_buta_za_horyzont skąd bierzesz te święta? bo każde źródło podaje swoje nietypowe święta trochę inaczej

Z_buta_za_horyzont

@otoczenie_sieciowe Jest kilka kalendarzy w internecie dodatkowo sprawdzam na popularnej wyszukiwarce czy się zgadza.

otoczenie_sieciowe

@Z_buta_za_horyzont czyli ręcznie robisz za agregator?

Shivaa

sama mysl o usiasciu na rower bez gaci

Z_buta_za_horyzont

@Shivaa Trzeba przełamywać bariery w myśl pierdolnięty zawsze uśmiechnięty . Spójrz ilu starych facetów jeździ na rowerach w pampersach i się nie krępują .

Zaloguj się aby komentować

Dzisiaj przedstawiam wam oolonga prosto z Tajwanu, mianowicie Cui Yu Oolong 2024. Jest to jasny, kwiatowy oolong. Jest to herbata której historia zaczyna się w 1981 roku, w którym został zarejestrowany kultywar o tej nazwie.


No dobra, ale co to jest ten kultywar


Najprościej mówiąc, kultywar jest pewną odmianą herbaty, charakterystyczną swoim wyglądem oraz późniejszymi właściwościami herbaty. Wszystkie herbaty są odmianami tej samej rośliny(łac. Camellia sinensis), ale mogą wyglądać trochę inaczej ze względu na to z jakiego kultywaru pochodzą. Najlepsze herbaty zbiera się, obrabia oraz zaparza właśnie ze względu na to z jakiego kultywaru pochodzą. Oczywiście bardzo ważne jest to w jakim miejscu krzewy rosną(tzw. terroir).


Przechodząc do sedna. Liście herbaciane mają klasyczny już kształt zwiniętych kuleczek. Te kuleczki są bardzo małe, chyba najmniejsze jakie widziałem. Jest tak ponieważ liście te są bardzo małe i są skręcane pojedyńcze liście. Herbatę parzyłem w gaiwanie, 5-6g/100ml, parzenie świeżo przegotowaną wodą, która przestała bulgotać. Najpierw obowiązkowe przepłukanie liści przez 5s, później I parzenie 45s, II 30s, od III parzenia +15s. Łącznie zrobiłem 8 parzeń. Herbata ma bardzo jasny, żółty kolor naparu, ale jego główną zaletą jest aromat. Jest GENIALNY! Głęboko kwiatowy, rześki. Rewelacyjny, dla samego aromatu warto zaparzyć. W smaku aż takich fajerwerków nie ma, ale to nie znaczy że jest biednie. Jest słodko, kwiatowo, bardzo przyjemnie. Od 6 parzenia wyszło trochę cierpkości w herbacie, więc z trwałością parzenia rewelacji nie ma, ale dla tego smaku i przede wszystkim aromatu, WARTO!


#herbata #hejtoherbata #herbatacodzienna

47a4fa2a-70d6-4fa8-8986-576f830946c0
Fingal

Dzięki za wpis. a propos kultywarów, chodzi też o to, żeby ujednolicić plantację (przynajmniej jeśli mówimy o kultywarach klonowanych). Dzięki temu, że cała plantacja jest jednolita genetycznie, wszystkie krzaki można traktować tak samo, w tym samym momencie są gotowe do zbioru, tak samo reagują na warunki pogodowe itd. Oczywiście walory smakowe też grają tu istotną rolę, ale czy to w ten sposób dostaje się najlepsze herbaty, to zależy.


A co do herbaty, zgadzam się bardzo dobra, również polecam, ale o dziwo nie mam żadnych notatek na jej temat, trzeba będzie nadrobić.

Endrevoir

@Fingal dzięki, to co napisałeś ma duży sens ogólnie kultywar ważna sprawa, szczególnie jak kupujesz herbatę za 1000zl/kg, albo i więcej

Zaloguj się aby komentować

szczekoscisk

Spróbuj tego, łatwo dorwać w rossmanach

7b81ac94-96d4-43a5-add7-a31a73ffd7ce
Shivaa

Najlepsza zielona imo

kitty95

Po Minutce wszystko smakuje wspaniale.

Zaloguj się aby komentować

A po wyborach piliśmy herbatkę xD


Porządkując półki w kuchni znalazłem kolejną herbatę o której zapomniałem, bo nigdy nie udało mi się jej zaparzyć tak żeby w końcu kliknęła. Oczywiście udało się to podczas ostatniej próby, kiedy to człowiek miał już na tą herbatę wywalone xD Przedstawiam Darjeeling Singell FF 2024. 

Jest to zeszłoroczny first flush, z którym miałem mnóstwo problemów. Parzenie jej wg zaleceń producenta to wg mnie w tym przypadku porażka. Herbata była zbyt cierpka na cokolwiek. Parzenie dłużej, krócej, więcej suszu, mniej… Aż się poddałem i herbata wylądowała nie wiadomo gdzie. No i przyszła ostatnia próba. 5g/250ml, woda ok 90 stopni, I parzenie 1min, II 2min, III 4min. No jakoś wyszło! Herbata uzyskała w końcu swój typowy łąkowy aromat. Rewelacji nie było ale to w końcu była herbata z której miałem przyjemność z picia. W porywach szaleństwa zrobiłem trzecie parzenie, żeby spróbować co z tego będzie i było biednie, ale to było do przewidzenia, darjeelingi tyle nie przeżywają. Cóż, Singell do mnie nie przemówił, dla mnie są dużo lepsze darjeelingi. 


#herbata #hejtoherbata #herbatacodzienna

974727f9-d025-4c49-b904-d4b8ad95d273
7f7ee589-4977-448f-b372-10f205174d61

Zaloguj się aby komentować

Zapraszam dziś na degustację kolejnej herbaty

Dzisiaj zaparzyłem sobie bardzo fajną herbatę Ban Zhang Shu Pu-erh. Jest to dojrzały, delikatny pu-erh bez nielubianych aromatów rybnych. Herbata ta pochodzi z jednego z najbardziej rozchwytywanych regionów jeżeli chodzi o produkcję surowych pu-erhów - Banzhang, jednak nie jest robiona z tych najlepszych, 100letnich drzew. 

Jeżeli chodzi o samą herbatę, to jak napisałem we wstępie, jest bardzo delikatna. Nadaje się idealnie na pierwszego pu-erha Shu. Ja herbatę parzyłem w gaiwanie, ok 6g/100ml, wrzątek. Na początku budzenie liści, później parzenia: I:15s, II:10s, III:15s, IV:20s, V:25s, VI:30s, VII:40s, VIII:50s, IX: 1min5s, X:1min25s, XI:2min

Herbata dała bardzo ładny, ciemnoczerwony napar, o mocno ziemistym smaku i aromacie. Da się również wyczuć owoce orzecha włoskiego. Jak pisałem, nie ma tutaj nigdzie ryby czy nawet błota, herbata jest wręcz słodkawa, acz po wypiciu czarki zostaje na języku trochę cierpkości. Wg mnie bardzo dobry pu-erh. 

#herbata #herbatacodzienna #hejtoherbata

ebd8951d-83ca-488e-bb70-a2518e86f722
Fingal

o chyba nigdy go nie brałem a przy tej cenie to warto spróbować. dzięki za polecenie.

Endrevoir

@Fingal proszę bardzo

Zaloguj się aby komentować

21 maja:


  • Międzynarodowy Dzień Herbaty

  • Światowy Dzień Kosmosu,

  • Dzień Odnawiania Znajomości

  • Europejski Dzień Obszarów Natura 2000

  • Dzień Kadeta

  • Światowy Dzień Różnorodności Kulturowej

  • Światowy Dzień Rozwoju Kulturalnego


#nietypoweswieta #kalendarz #ciekawostki #kosmos #herbata

GSX-R750

@Z_buta_za_horyzont miałem kiedyś Kadeta - dokładnie łezkę czyli model E

Z_buta_za_horyzont

@GSX-R750 To święto adeptów wojskowych zwanych kadetami . Kadety od Opla to rdza już pewnie wszystkie zjadła .

Zaloguj się aby komentować

Cisza wyborcza ciszą wyborczą, ale herbatki napić się można


Zaparzmy dziś kolejną herbatę z zestawu klubowego! Dzisiaj próbuję herbatę z Wietnamu, który w naszych myślach nie jest krajem z wielką tradycją herbacianą. Herbata pochodzi dokładnie z prowincji Ha Giang w północnej części kraju, przy granicy z Chinami. Przed wami Duoi Rong “Smocze Ogony” 2024!

Jest to herbata typu Ya Bao, czyli herbata stworzona tylko i wyłącznie z pąków szczytowych oraz bocznych, z których wyrosłyby nowe pędy. Z tego powodu herbata musi być zbierana na początku roku, w okresie rozpoczęcia wegetacji. Ta konkretna herbata była zbierana na przełomie stycznia i lutego 2024.

Ważna informacja: pąki nadające się do wytworzenia herbat Ya Bao są wyłącznie na wielkolistnych odmianach herbat, przede wszystkim dzikich. Duoi Rong powstała z odmiany herbaty Camelia taliensis. W zeszłym roku opisywałem wam inną herbatę typu Ya Bao, mianowicie Ya Bao Yesheng, której pąki są z herbaty Camelia Dehongensis

Przejdźmy do herbaty, którą porównamy sobie trochę do wspomnianej już Ya Bao Yesheng(którą zupełnym przypadkiem kupiłem w tym samym zamówieniu). Pąki w Smoczych ogonach są bardzo malutkie, nie rozwinięte. Są bardzo ładne, zielone z złoto-czerwonymi przebarwieniami. Pachną bardzo słodko, delikatnie żywicznie, sosnowo. Chińskie Ya Bao zaś ma pąki dużo większe, są one rozwinięte i z delikatnym meszkiem. W aromacie jest bardzo fajnie w obu herbatach. 


Przejdźmy do parzenia, sklep proponuje parzenie Smoczych Ogonów w Gongfu Cha, 5g/100ml, wrzątek. Parzenia: I:20s, II:20s, III: 30s, IV: 1min20s,  V:2min40s, VI:5min VII:10min


Po 3 parzeniu stwierdziłem że sklep zdrowo niedoszacował czasy parzeń i wydłużyłem w stosunku co proponował i okazało się to strzałem w 10. Herbata zaczęła pokazywać swoje najlepsze wcielenie, czyli bardzo przyjemną żywiczność, słodycz. Aromatów i smaków sosnowych jest mniej niż w Ya Bao, co nie czyni Smoczych Ogonów złej herbaty. Koniec końców oceniam Duoi Rong pozytywnie, ta herbata po prostu potrzebuje czasu żeby pokazać swoje najlepsze oblicze :) 


#herbata #herbatacodzienna #hejtoherbata

7606cc67-74a3-4684-bb77-7d5b7fb56bc7
21fd8982-362e-4f52-bb10-5955ed15a7b4
0c009c98-733b-4b3e-8441-4d7e0aada4e5
Earl_Grey_Blue

Ale blada, wygląda jak brudna woda z kranu Fajny kształt, pierwszy raz widzę coś takiego.

Endrevoir

@Earl_Grey_Blue ta herbata daje taki napar, możesz ją trzymać nawet 10 minut, bardziej nie naciągnie. Herbaty pakowe są spoko, bardzo lubię

Zaloguj się aby komentować

Przyszła wiosna, więc zaczyna się sezon na herbaty lotnicze!!


Dzisiaj przedstawiam wam świeżutkiego tegorocznego dardżelinga, mianowicie Darjeeling Gopaldhara Wonder FF 2025. Moja pierwsza tegoroczna herbata!! Jest to herbata z ogrodu Gopaldhara, położonego na wysokości od 1650 do 2100m n.p.m. Sam ogród powstał już w 1881r!

Darjeelingi są jednymi z najbardziej specyficznych herbat. Ich pierwsze zbiory w roku, czyli tzw. first flush mają niewiarygodne wzięcie i osiągają zawrotne ceny, również przez ich typ transportu, ponieważ są wysyłane drogą lotniczą. Wszystko byle jak najszybciej dostarczyć świeżą herbatę do klienta. Opisywana przeze mnie herbata została zebrana trochę ponad miesiąc temu, dokładnie 2.04 i już zdążyła przejść cały proces produkcji, wysyłki i dosłownie wczoraj wylądowała w moim paczkomacie


Przechodząc do samej herbaty. Mamy tutaj do czynienia z mieszanką czterech kultywarów herbaty. Liście nie przypominają w ogóle liści herbaty czarnej, ponieważ są zielone, przechodzą w brązowy i delikatnie czarny, zdarzają się białe tipsy. Pachną świeżą łąką, delikatnie owocami. Klasyczny delikatny darjeeling.

Herbatę parzyłem w okolicy 85 stopni, 4g/250ml I parzenie 2.5min, II 5min. Napar przypomina bardziej herbatę białą niż czarną, co tak jak wygląd liści, jest typowe dla darjeelingów first flush. Żółto złoty, piękny. W aromacie dominują aromaty łąkowe i przenosi się to na smak naparu. Delikatny, gładziutki z odrobinę cierpkim finiszem. Dominuje łąka, w głębi są owoce tropikalne. Herbata jest bardzo delikatna i nie uderza mocno swoimi aromatami. Zdecydowanie herbata dla koneserów.

#herbata #herbatacodzienna #hejtoherbata

d756c5ed-08be-4ae6-816f-dc57fe3156f7
Endrevoir

W ramach ciekawostki kamyczek który znalazłem w torebce przy przesypywaniu liści do zdjęcia. Chyba najdroższy w moim życiu. Przy cenie za herbatę, kosztował mnie 1.58zl xd

d2d2a588-ee02-4779-a4c6-8acdcb981fd8
Fingal

@Endrevoir to ja dzisiaj włos znalazłem w Yunnanie złotym

Endrevoir

@Fingal cóż, to trochę gorzej

Fingal

Ja nie wiem. Wszystkie Darjeelingi FF mi smakują strasznie podobnie. Dużo bardziej jaram się zielonymi chińskimi na wiosnę. Może dlatego, że kiedyś sobie kupiłem spory ich zestaw i musiałem to przepijać przez kolejne miesiące i mi się znudziły xD

Endrevoir

@Fingal a ja właśnie do zielonych ni chu chu nie mogę się przekonać. Nie smakują mi i tyle. To chyba jedyne herbaty których nie piję

Fingal

@Endrevoir

złe piłeś, ja Ci dobre zaparzę ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Ale serio, często ludzie mają negatywne przeświadczenie odnośnie herbaty zielonej, bo pili jakieś gunpowdery i inne, które smakują okropnie. Piłeś kiedyś świeżego bi luo chuna albo dobrej jakości long jinga?

cyber_biker

@Endrevoir A japońskie zielone próbowałeś? Kukicha? Guricha? Sencha?


Tajwańskie - zielone oolongi też są doskonałe.

Endrevoir

@cyber_biker próbowałem, mam jeszcze jedną japońską do wypróbowania. No nie moje smaki.


Tajwanskie - jeżeli chodzi ci o jasne, kwiatowe oolongi to kocham całym sercem

Zaloguj się aby komentować