#gruzja

1
179
koszotorobur

@smierdakow - jedne suche jak wiór - drugie mają rosołek w środku - wybór jest oczywisty


Ale najlepsze są i tak Xiaolongbao

973388aa-0efb-4431-9ac0-1ee378a8f5a4

Zaloguj się aby komentować

Dzisiejsi następcy gangsterów „Wołomina” czy „Pruszkowa” też są bezwzględni, rabują w biały dzień na ruchliwych ulicach, w centrach tętniących życiem miast. W kilka chwili, często na oczach sparaliżowanych strachem i skalą przemocy przechodniów, odbierają gotówkę prywatnym osobom, które podjęły z konta większą sumę, utarg właścicielom kantorów, wyrywają z rąk lub zabierają z samochodów cenne przedmioty. Jest jedna istotna różnica. Eksperci, z którymi rozmawiał „Plus Minus”, jasno wskazują, że dzisiaj jest to przestępczość z importu, a zorganizowane grupy przestępcze składają się głównie z Gruzinów. I coraz mocniej się w Polsce rozpychają.


Skąd problem akurat z przedstawicielami tej nacji? Obywatele Gruzji bez wiz mogą wjechać do strefy Schengen w ciągu pół roku na czas do 90 dni – wystarczy im paszport biometryczny. Ułatwienia wykorzystują środowiska zorganizowanej przestępczości. – Wystarczy, że przedostaną się do jednego unijnego państwa, a mają eldorado, ponad 20 krajów do dyspozycji – słyszymy w policji.


– Przestępczość gruzińska jest brutalna, ma wymiar aktów terroru. Modus operandi przypomina sposób działania polskich grup, które operowały w latach 90. ubiegłego wieku. Jeżeli to zjawisko nie zostanie przecięte, możemy w najbliższym czasie mierzyć się z nasileniem przestępczości gruzińskiej na jeszcze większą skalę – ostrzega w rozmowie z „Plusem Minusem” Andrzej Mroczek, ekspert ds. przestępczości zorganizowanej i kryminalnej, terroryzmu i terroru kryminalnego, wicedyrektor Centrum Badań nad Terroryzmem Collegium Civitas.


– Mocno wchodzą do Europy, w tym na nasze terytorium, zorganizowane grupy przestępcze zza wschodniej granicy. U nas ulokowały się głównie grupy gruzińskie, rzadziej ukraińskie – potwierdza Marek Dyjasz, były dyrektor Biura Kryminalnego Komendy Głównej Policji. I tłumaczy: – Jesteśmy postrzegani jako kraj w miarę stabilny, z bogacącym się społeczeństwem. To przyciąga, tak jak w latach 90., zorganizowaną przestępczość.


Warszawa, Poznań, Łódź, Tychy, Kraków, Tarnów, Lublin, miasta na Podkarpaciu – między innymi tam w ostatnich dwóch latach doszło do spektakularnych napadów i rozbojów. Za większością stały gruzińskie szajki – wiedzą, gdzie są duże pieniądze i jak się do nich dobrać. Zysk na jednym skoku kolosalny – setki tysięcy złotych, a nawet więcej.


Od kiedy policja, poczynając od wielkiej obławy w 2000 r. na gang pruszkowski, zaczęła rozbijać osławione grupy, odwykliśmy od gangsterki na ulicach. Tym większe zaskoczenie nową jej falą.


Co gorsza, znów zdarzają się napady na prywatne domy zamożnych osób. Tak było na Podkarpaciu – w grudniu ubiegłego roku pod Łańcutem, a pół roku wcześniej w Sanoku.


Z danych Komendy Głównej Policji wynika, że liczba Gruzinów podejrzanych o rozboje i kradzieże rozbójnicze wzrosła trzykrotnie – z 31 w 2023 r. do 90 w roku ubiegłym (w okresie od stycznia do października, bo to najświeższe dane policji). A np. Ukraińców wśród sprawców takich czynów było 85, przy nieporównanie większej liczbie osób tej narodowości w Polsce.


https://www.rp.pl/plus-minus/art41747691-brutalne-gangi-wrocily-do-polski-wymiar-aktow-terroru


#wiadomoscipolska #gruzja

f9ccd7e7-251f-4240-83f8-e5b5f9988b39
kodyak

Tak myślę że tak w jakimś sensie prawda. Nie chciałbym tego negować. Jednak te sprawy z Podkarpacia są dość dziwne. Nie rozumiem np po co tym bogaczom gotówka skoro transakcje biznesowe gotówka można prowadzić tylko do 15 ty zł?


Mam pewne wytłumaczenie. Ci biznesmeni działają w szarej strefie i nie mogą wykazać pewnych dochodów a to już może wiązać się ze światkiem przestępczym. Ci natomiast wiedząc że ofairy raczej nie będą zgłaszać na policję ich rabują. Oczywscie to wyssane z palca ale kto normalny trzyma taka gotówkę? Jeszcze kantor ok kumam. Może tak być, choć ci też nie są bez grzechu. Myślę że one to są jakimś ostatnimi skansenami prania pieniedzy


To jednak nie lata 90. Dużo łatwiej identyfikować. Dużo się nagrywa. Itd itp

Yes_Man

@kodyak w Raszynie (taka wiocha obok Okęcia co kitajce handlują wszystkim), 4 lata temu doszło do 5 spektakularnych włamań do domów Polaków, którzy prowadzili biznesy w Wólce kosowskiej. Wiem tyle (pracowałem wtedy na miejscu), że tylko z jednego domu zniknęło 0,5 mln PLN gotówki w walucie obcej i biżuteria warta 250kPLN

No.

Ten.

Przecież szara strefa nie istnieje

bartek555

@kodyak w malej budowlance przy budowie domu mozesz wydac setki tysiecy nie biorac faktur od fachowcow, a co dopiero przy wiekszych inwestycjach. wiec trzymaja, bo nikomu sie nie chce co chwile do bankomatu latac.

kitty95

Tak. A Policja się nieco boi tychże grupek, gdyż co do zasady są bezwzględni i w tańcu się nie pi⁎⁎⁎⁎lą. Człowiek się zastanawia kiedy druga Magdalenka będzie.


Schengen tak naprawdę straciło rację bytu w chwili, kiedy zaczęto wpuszczać wszystkich, a potem się zobaczy.

Zaloguj się aby komentować

Belzebub

Bosz co znowu w tych stanach się odjaniepawla #pdk

Pan_Buk

@smierdakow A kto to w ogóle ta Szczerba?

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

vizharan

A to jeszcze są piloci, którym mógłby „kazać”?

Zaloguj się aby komentować