#alkoholizm

33
1114
Donpedro841

U mnie rok zleci 2.06, wciąż jeszcze jestem w terapii indywidualnej i grupowej. Dla mnie to jak drugie życie. Tyle prawdy o sobie nie usłyszałem nigdy i nauczyłem się żyć w zgodzie ze sobą i swoimi uczuciami. Gratuluję Ci decyzji i odwagi. Trzymaj się mocno i wytrwałości na co dzień

Motomyszzmarsa

@BAJDO Ja alkoholikiem nie byłem ale piłem regularnie towarzysko. Odkąd przestałem pić może z 5 lat temu (potrzebuje sprawnej głowy a alkohol niestety szkodzi mózgowi w każdej ilości i kiedy zacząłem się starzeć musiałem powiedzieć dość alkoholowi) moje życie towarzyskie nie istnieje, ze znajomymi od "towarzyskiego picia" musiałem zerwać kontakt i summa summarum więcej straciłem na niepiciu niż gdybym pił.

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

#przegryw #alkoholizm


z tego, co widzę walczący z nałogiem userzy hejto raczej skłaniają się do samodyscypliny, jak do grup wsparcia czy sformalizowanych sposobów rzucania alko.


Może niektórzy z nich uznają tę apkę za przydatne narzędzie: https://e-pop.pl/#/welcome coś w sam raz dla samotnych wilków.

Zaloguj się aby komentować

- Pije, a pić nie umie - zawyrokował. - Bo, proszę waszmościów, picie zasadza się nie tylko na tym, by z kawalerską fantazją, lecz grzecznie zachowywać się w czasie uczty, ale by również następnego dnia fantazję mieć podobną do wczorajszej. Kto, waszmość panowie, napić się na drugi dzień po uczcie nie chce, ten kiep, słabeusz i nic dobrego. A mówię tu, rzecz jasna, o piciu miodu, wina, naleweczki lub gorzałki, nie wody, mleka czy kompotu, którymi delektowanie się przystoi jedynie mnichom, niewiastom, dzieciom lub ludziom umierającym.

#jacekpiekara #alkoholizm #heheszki #takaprawda

ICD10F20

nie pij alkoholu bo truje jedynie ciało I głowę. już bez jest wystarczająco ciężko. dużo spokoju życzę.

Zaloguj się aby komentować

Ostatnio rozkminiam sobie dosyć mocno temat nawyków i ich zmiany, programowania tych pożądanych itd.


Trochę książek przerobiłem na ten temat, przetestowałem kilkanaście metod na sobie i mam takie wnioski, że powszechnie przyjęte kluby AA, terapie alkoholowe, czy rzucanie fajek w oparciu o silną wolę, to najgłupsza możliwa metoda i chyba została wymyślona przez koncerny tytoniowe i alkoholowe, żeby przypadkiem nie były zbyt skuteczne.


Pierwszy przykład z brzegu, przyznaj się, że jesteś alkoholikiem, upodlij się, a potem nie możesz już nigdy w życiu spróbować alkoholu, bo jak się napijesz, to wpadniesz w cug i znowu skończysz na dnie. Jak ciężko byłoby zrezygnować z czegokolwiek mając przy tym świadomość, że już do końca życia nigdy nie będę mógł tego mieć nawet w odrobinie. Przecież nawet gdybym zadeklarował się, że nie zjem nigdy więcej cukierka kukułki (mimo, że mi nie smakują) to byłoby mi smutno, że coś sobie w życiu ograniczam. Czy nie lepiej wyjść z założenia zamiast "nie mogę" to "nie muszę". Mała zmiana ale diametralna.


Jak postanowiłbym nie jeść bananów i wmawiał sobie, że po zjedzeniu nawet gryza spadnę na dno i nie będę mógł przestać obżerać się tymi śmiesznymi owocami, to pewnie też by tak było.


Podobnie z tytoniem, chociaż by się waliło i paliło, to nie mogę zapalić już nigdy i walczę. A może warto byłoby przeanalizować czy w ogóle tytoń coś mi daję, czy muszę go palić i czy z odstawieniem wiążą się, jakieś fizyczne doznania/niedogodności? Przecież palacz nie wybudza się w nocy, żeby zapalić, na zakupach w sklepie, też nie musi jarać w przerwie od wkładania zakupów do koszyka.


Jedzenie? Skoro chce schudnąć, to nie muszę wychodzić założenia, że już nigdy nie zjem pizzy, zjem ją ale póki co zrobie sobie dwa tygodnie detoxu + np post przerywany i deficyt kaloryczny, a tę pizzę zjem po prostu później.


Jaki morał? Nawyki w tym nałogi można zmieniać i chcąc się pozbyć niechcianych wręcz trzeba je zastępować innymi i wbrew pozorom jest to prostsze niż mogłoby się wydawać i mówię to jako były nałogowy palacz oraz niestroniący kiedyś od drineczków ( ͡° ͜ʖ ͡°)


Ciągnie cię do alko, zadbaj o zajęcie dające odpowiedni wyrzut dopaminy do mózgu i popracuj nad endorfinami w czasie kiedy normalnie sięgnąłbyś po alko. Chcesz zapalić, nie musisz, a jak masz fiksację oralną i musisz się zaciągać to kup sobie waporyzator i zastąp tytoń suszem CBD. Po tygodniu nie będziesz palić fajek, gwarantuje ci.


Wszystko jednak musi się zacząć od przezwyciężenia strachu przed tym jak nasze życie będzie wyglądało bez nawyku/nałogu i że realnie możemy żyć bez niego i nie będzie się to wiązało z jakąś stratą, bo dziurę po nałogu załatamy innym, pozytywnym nawykiem.


Zapraszam do dyskusji, a jak ktoś będzie chciał jakieś tipy na zmianę nawyków/nałogów, to służę wiedzą teoretyczną i praktyczną


(zdjęcie powiązane o tyle, że to jedno z miejsc w którym najlepiej czyta mi się książki)


#nawyk #nalog #alkoholizm #palenie #psychologia #narkotykizawszespoko

cbf2751c-cfde-49a6-9e15-521ec1a1f653
ewa-szy

@jaczyliktoo niewątpliwie sięgnę po twoje rady, jak się uzależnię od bananów.


W zakresie rzeczywistych uzależnień i jakie objawy odstawienia powodują, funkcjonowania AA i nawet nałogu tytoniowego dziękuję, pojęcie masz imo mierne.

Wrzoo

Tak, jak wspomniała Ewa, masz nikłe pojęcie dotyczące uzależnień i ich mechanizmów, zwłaszcza w kwestii ich działania fizycznego na ciało człowieka. Polecam najpierw posłuchać np. podkastu "Niemyte dusze", zwłaszcza odcinków o nikotynie i alkoholu.

Zaloguj się aby komentować

24 dzień bez tej chujni.

Ogólne samopoczucie mega na plus, mimo, że te ścierwo służyło zarówno na nerwy jak i nudę, oraz "rozwiązywanie" problemów. Mam nadal dużo czasu, który spędzałem na picie. Ciężko jest wypełnić dziurę, szczególnie, że podczas picia również poświęcałem się swojemu hobby - grafice komputerowej.


Są gorsze momenty, nadal kusi, żeby strzelić sobie flaszke, ale nie tym razem. Te ścierwo za dużo mi narobiło problemów i za bardzo rozwaliło życie, żeby do tego wracać.


Jutro zamiast kaca w planach nauka rzeźbienia, oraz rower.


Pozdrawiam cieplutko.


#alkoholizm #abstynencja #zdrowie

1129c5ef-f124-44d6-869c-13d0a6f41167
moderacja_sie_nie_myje

@l100e Ja Ciebie też pozdrawiam. Dasz radę,srogi chłop jesteś. Nie daj se wmówić, źe masz jak c⁎⁎a wyglądać żeby na jakiś limit wagowy się łapać.

yerboholik

@l100e gratulacje, tak trzymaj!

To jest do ogarnięcia, jesteś na dobrej drodze

Jeśli będą łapały Cię głody, może warto zainteresować się terapią uzależnień? Tutaj otrzymasz wsparcie, ale random z neta poklepie Cię tylko po ramieniu. Nie bój i nie wstydź się skorzystać z fachowej pomocy.

BTW, co to za apka?

tatarysh

@l100e wstajesz rano siadasz na rower przejeżdżasz 100m i wtedy już wiesz, że warto było nie pić żeby od rana korzystać z życia a nie leżeć jak dętka w łóżku. polecam planować sobie kolejne dni, żeby nie było "a wypije bo i tak nie mam co robić jutro", a lepiej myslec "nie mogę chlac bo jutro z rana jadę na wycieczkę" - takie detale ale motywują

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Program jednego dnia (24 godziny)


Program jednego dnia (ang. one day at a time, dosł. jeden dzień naraz), zwany też „Oazą spokoju”, polega na skupieniu uwagi na aktualnych problemach i zdarzeniach, mający na celu ochronę przed użalaniem się i rozpamiętywaniem przeszłości albo uciekaniem w nierealistyczne marzenia o przyszłości. Jest on realizowany przez ludzi uzależnionych nie tylko od alkoholu, ale też od innych substancji psychoaktywnych. Alkoholik nie jest w stanie zagwarantować, że utrzyma abstynencję do końca życia, ale jeden dzień, 24 godziny – tak. I tylko tyle niepijący alkoholicy wymagają od samych siebie.


Program na 24 godziny („Oaza spokoju”) skupia się na chwili obecnej, kolejne jego punkty rozpoczynają się od słów „Właśnie dzisiaj chcę…”. Alkoholik wyraża wolę bycia szczęśliwym, dostosowania się do otoczenia i do innych ludzi, rozwijania swojego umysłu i woli, działania według ustalonego planu, odprężenia się i rozwijania pozytywnego nastawienia.


Mnie osobiście niesamowicie wspiera to, że nie boli mnie łeb na drugi dzień i to, że pamiętam o czym rozmawiałem z kimś wieczór wcześniej...

#alkoholizm #psychiatria #psychologia

Atarax

Edit: no i kupowanie pierdół z myślą "przecież na alko więcej wydawałem dziennie" to chyba zmora :)

Pan_Pomidor

@Atarax No z tym kupowaniem to problem.

Zaloguj się aby komentować

Maj zaczal sie zle. Mam juz go dosc a to dopiero pierwszy dzien. Troche czasu nie pilem, troche czasu cwiczylem, biegalem. Ale to wszystko nie ma sensu. W koncu i tak sie cos spierdoli. Na domiar zlego wszedlem dzis na fb, nie wiem co mnie podkusilo. Ehhh.. to byla zla decyzja. W karierze zyciowej jestem daleko w tyle za nimi, tak samo pod wzgledem umiejetnosci radzenia sobie w zyciu. Gdy inni maja piekne ogordki, pelno zdrowych kwiatow, lsniace kamyki i wszystko pieknie zaprojektowane, ja ciesze sie jak wyrosnie u mnie mlecz, ktory i tak zgnije po kilku dniach, gdy zobaczy u kogo wyrosl. No ale mam prace i uchodze za w miare normalnego goscia, a t dlatego ze jestem dosyc dobrym aktorem i gram kogos kim zupelnie nie jestem. Cale moje pamietne zycie to udawanie, ze jestem kims wiecej, kims lepszym. Napije sie dzisiaj bo.. chyba tylko do tego sie nadaje. Picia i udawania.


#przegryw #depresja #alkoholizm

6167ff17-d85e-4a61-bc78-daff6e9e8b13
Half_NEET_Half_Amazing

@depresyjnydziad

ehh

a weź

tylko nie wychlaj za dużo

FulTun

@depresyjnydziad Spokojnie. Jesteś w dobrym miejscu, nic się nie martw na wyrost. Każdy ma wahania nastroju.

Wszystko będzie dobrze.

Wszyscy jesteśmy tylko ludźmi i wszystko jest dla ludzi.

Głowa do góry.!

VonTrupka

@depresyjnydziad anhedonia?

Zaloguj się aby komentować

sprawa wygląda następująco - posiadam pół litra żołądkowej gorzkiej klasy mięta


#alkoholizm #gownowpis #depresja

gdzie je spożyje

44 Głosów
yeebhany

chłop miętową herbatę zaparzy, pójdzie na spacer nad wodę a potem sobie wieczorem pogra przed kąkuterem na trzeźwo

Rudolf

@Jason_Stafford @yeebhany dziękuje misiaki za troskę ale nic mi już nie zaszkodzi, co najwyżej pomoże, chwilowo.

w plebiscycie korzystania z napoju średnioprocentowego zwyciężyło obcowanie z naturą. niebawem wyruszę w swoją podróż którą być może zrelacjonuje

yeebhany

@Rudolf "nic mi już nie zaszkodzi, co najwyżej pomoże"

chłop nie wie co pisze, ale tak już jest, że większość z nas jest mądra dopiero po szkodzie. Poprzestawia Ci flaki szybciej, niż się zorientujesz. Sama w większości chlałam piwska, wina i wóda były na marginesie a i tak powykręcało w środku.

Zaloguj się aby komentować

Kwiecień w ostatnich latach mnie nie rozpieszcza i w tym roku mamy powtórkę z rozrywki co widać po statsach alko w tym miesiącu:


cel kwiecień: 10% dni chlania w miesiąca (3 dni max)


dni chlania realizacja: 20% dni w miesiącu (6 dni)


No trochę lipa ale spodziewałem się tego, a nawet więcej.


Kryzysy są rzeczą normalną, a ten nie byl, aż taki duży, bo jest to i tak połowa mniej niż średnia miesięczna z zeszłego roku.


W sumie jem trochę supli jak d3+k3, b3 (btw. moze wiecie czy są jakieś sprawdzone suple wspomagające produktywność)


Poprawia to trochę skórę i samopoczucie.


Dorzuciłem też wima hofa. Ciekawe uczucie jest po hiperwentylacji, trochę jakby wypić na szybko jedno/dwa piwa. Dodaje to kopa na jakiś czas ale zobaczymy jak zadziała w dłuższej perspektywie.


Mam nadzieję, że maj będzie już cieplejszy, bo kurwicy dostaje przez to zimno.


Cel na maj: MAX 4/5 dni chlania (15% dni w skali miesiąca)


Cel na rok: bez zmian - max 15% dni chlania w skali roku


Aktualny procent chlania: 19,17% dni od początku roku


#alkodata - co, jak i poco macie w tym wpisie


#alkoholizm #zdrowie #ciekawostki #pijzhejto #statystyka #psychologia

45379f0d-4e22-4967-97f9-41627945b3f0

Zaloguj się aby komentować

Dzisiaj będzie test piwerka. Oto i ono. Chciałem stestować weissbier za poleceniem, ale nie było to wzięłem to co było. Zobaczymy co te niemiaszki potrafią w piwo.


PS.


A więc, w zapachu jak piwo. Pianka po przelaniu do szkła się troszkę tam utrzymuje. W piciu: łatwe do picia, jakieś gorzkie mega nie jest. Ciężko mi go ocenić, ostatnio zwykle nie pijałem i nie pijam piw klasycznych (o smaku piwa, bez dodatków). Ale mógłbym pić. Cenowo, jak na to co pijam to ciut wyższa półka: około 7zł.


#piwo #pijzhejto #alkoholizm #hejtopiwo #recenzje

2ca5e483-5e0d-45ae-81b6-dbd50f4476c0
Cybulion

@Pimenista2 ogolnie to to jest dla mnie ochydne. Weissbier lepszejszy o wiele.

Zaloguj się aby komentować

Lime

Potykamy sie przez cale zycie. Grunt, ze dostrzegasz to i nie oklamujesz sie. Bez tego punktu ciezko starac sie o zmiany.

Kasia256

@MiejskiChuop ziomek od jutra się uda idź na terapie żebyś miał do kogo zadzwonić w chwili słabości

jotoslaw

U mnie będzie z 1,5 miesiąca bez alko

Zaloguj się aby komentować

#zalesie #alkoholizmwwersjilight

Wróciłem właśnie ze sklepu gdzie kupiłem sobie pięciopaka Warki mocnej, paczkę chipsów i paluszki. Niestety mam dzisiaj skurczybrzuch i zmieści się tylko jeden produkt więc przekąski będą musiały chyba poczekać do jutra. A taką miałem na nie chęć. Ech, nie ma lekko. Dobra, idę wynieść śmieci bo jutro zabierają zielone worki, o żesz k⁎⁎wa, ale ciężki.

FrytBajt2057

@Jim_Morrison Przez przypadek spiorunowałem, więc przeczytałem. Trzeba być konsekwentnym.

Zaloguj się aby komentować

Witam wszystkich zmagających się z #alkoholizm Moi drodzy otóż czytałem sobie te wszystkie posty i w żadnym dosłownie żadnym nikt nie podpowiedział jak rewolucyjnie na osoby zmagające się z tą chorobą działają grzyby psylocybinowe czyli psylocybina. Niestety mimo, że jest to najbezpieczniejsza znana substancja psychoaktywna nie powodująca uzależnienia w Polsce wciąż zakazana i ośrodki nią nie leczą. Podpowiem jednak, że całkowicie legalnie można wyedukować się w temacie - Google i spróbować terapii na własną rękę. Tzw grow kit podobno łatwo dostępne do kupienia w internecie. Zresztą kto ma niech posłucha na Spotify podkastow np z kanału "poznaj siebie".

yeebhany

Grziby moga zdzialac cuda, czytalam a i owszem, na depresje tez podobno dobre. Tylko czeba wiedziec jak korzystac, zeby nie odleciec za daleko. Mikrodawkowanie itp. fakt kupic bardzo latwo, wyhodowac rowniez, nawet debil co zapomina podlac jedynego kwiatka w pokoju to ogarnie. Ale alkoholizm u niektorych zaczyna sie wlasnie jako proba leczenia na wlasna reke. A teraz podejmujemy probe leczenia leczenia znow na wlasna reke. Nie neguje nic a nic OPie. Probowales cos juz, znasz kogos komu sie udalo wyjsc z alko dzięki grzibkom?

Hoszin

Sam sobie odpowiedziałeś, jest to nielegalne. Zresztą nie wiem czy leczenie grzybami bez jakiegoś nadzoru to dobry pomysł jak sobie z alkoholem nie radzisz.

Masterberg

Szczerze? Cuda na kiju można próbować, ale jeśli przy tej chorobie (#alkoholizm) nie zrobi się porządku przede wszystkim w głowie, to cała reszta nic nie da. Trzeba mieć nowy cel, motywację i zastąpić uzależnienie innym nawykiem. Najlepszy jest sport. W zdrowym ciele zdrowy duch! Powodzenia mistrzu! 👍🙂

Zaloguj się aby komentować

48 godzin od ostatniego łyka alkoholu. Nie jest źle, pewnie dzięki pregabalinie. Sporo pracowałem wczoraj i dziś, udało mi się odgruzować z zaległości których natobilem sobie jak byłem w ciągu.


Wiem ze najtrudniejsze jeszcze przede mną, ale mam pozytywne nastawienie.


Dobranoc chuopy i chuopki bo ponoć tez tu zaglądają ;)


#chlopskadyscyplina #alkoholizm

yeebhany

Zajebabibabiscie, czym sie mocno i pamietaj, ze to samopoczucie i wczesne checi mina, bedziesz sie niedlugo coraz lepiej czul

SciBearMonky

@MiejskiChuop żebyś jeszcze pisał jak człowiek to bym Ci życzył powodzenia.

zoltyrogalzkremem

@MiejskiChuop trzymamy za ciebie kciuki Mordo

Zaloguj się aby komentować

Chougchento

@depresyjnydziad tak będzie wyglądało życie coraz większej ilości chuopów

Zaloguj się aby komentować

theicecold

@Jim_Morrison będzie gorzej

Pan_Wiesio

@Jim_Morrison będzie

DwubiegunowyBajzel

@Kolej_na_drony @theicecold @Pan_Wiesio zdania ekspertów jak zwykle są podzielone 😂

Zaloguj się aby komentować

Witajcie!


Założyłem tu konto już kilka tygodni temu, ale miałem drobny dylemat, czy mój nick nie będzie się mylił z @WiejskiHuop, szczególnie że na awatarze mam również pana Pepe. Nie był to jedyny powód, dla którego nic nie pisałem, otóż chwilę po tym jak odkryłem i zacząłem wgłębiać się w Chłopską DYSCYPLINĘ, nadszedł duży dół, problemy w pracy i totalny spadek samopoczucia psychofizycznego.


A najgorsze jest to, że znów zacząłem sięgać po napoje wysoko oprocentowane. Wczoraj wlałem w siebie ostatnie pół litra, może 0,6. Jestem alkoholikiem, i w końcu potrafiłem spojrzeć na siebie w lustrze i powiedzieć to głośno.


Jestem 38-letnim chuopem, który przez pierwsze 3 lata życia mieszkał na wiosce, potem przez kolejne 17 lat mieszkałem w 30-tysięcznym miasteczku. Dziś mieszkam na obrzeżach miasta wojewódzkiego, i nie jestem z tego powodu najszczęśliwszy. Cierpię na dystymię z epizodami depresyjnymi, mam spore problemy ze snem, do kompletu choruję na zespół jelita drażliwego (IBS). Ze względu na charaktery kobiet w mojej rodzinie (chodzi mi o matkę i Ś.P. babcię od strony ojca) dorobiłem się trochę traum, które powoli przepracowuję. Pracuję w IT, po godzinach z reguły dalej programuję, spaceruję, jeżdżę na rowerze albo oglądam jakieś gównoseriale. Kocham rower i góry. Jestem żonaty i mam syna.


Na koniec chciałem się podzielić moim dzisiejszym chuopskim śniadaniem, szybkim, prostym, smacznym i pożywnym. Pomidor aka TOMAT, pieprz, sól, oliwa z oliwek i foccacia, choć może być dowolne porządne świeże pieczywo.


Kończę na teraz, i życzę Wam dobrego, chuopskiego dnia!


#chlopskadyscyplina #alkoholizm #dziendobry

84b388f0-2537-4cf8-b536-9c485a6d84ae
AdelbertVonBimberstein

Kurde, no, ta chuopska filozofia to chyba najsympatyczniejsza rzecz jaka się trafiła ostatnio w internecie. Samorozwój, pokonywanie barier, radzenie sobie z problemami i bez tego toksycznego gówna, chuopska komitywa, a jak pojawiłaby się i baba to czuję, że przyjęliby ją w poczet chuopów jak swoją- bo to nie kwestia płci a umysłu.

Chuop®

Sezonowiec

@AdelbertVonBimberstein Baby też są na tagu Dyscyplina szerzy się.

Rdzawo-brody98

@AdelbertVonBimberstein w tedy kobieta bylaby chłopką

@MiejskiChuop w sumie to zastanawiałem się czy nie dołączyć do chłopskiej inicjatywy na hejto. Czasami czuje się jak popłuczyny ale nie wiem czy mój stan życia pasuje do przegrywu

Lime

@MiejskiChuop wszyscy jestesmy chuopami; witaj!

Zaloguj się aby komentować

Dzisiaj mijają mi 2 dni bez alkoholu i czuję się wspaniale. Opuchlizna z twarzy zeszła, mam dużo więcej energii, skóra gładka jak nigdy.


#chwalesie #alkoholizm

Unkel-Tadek

@Dudlontko Ile piłeś, że miałeś opuchliznę.

Dudlontko

@Unkel-Tadek w środę i potem w sobotę

Unkel-Tadek

@Dudlontko Ale jakie ilości % alco.

DwubiegunowyBajzel

@Dudlontko @SuperSzturmowiec dla zachowania równowagi we wszechświecie - ja teraz piłem przez dwa dni

Zaloguj się aby komentować