@loginnahejto.pl Dziwne wydawało mi się że u nas raczej piwo było mało popularne (do niedawna), a pito głównie gorzałkę (tzn biedota piła, szlachta to waliła miód itd.)

@loginnahejto.pl @Opornik były nawet limity wódki, które chłop musiał wykupić. Prawda jest taka, że szlachta narkotyzowała własnych rodaków alkoholem i bezczelnie ich wykorzystywała do niewolniczej pracy.

@Opornik teraz przeczytałem ten tekst ponownie i wdarł się błąd w mojej pamięci. Chodziło o piwo a nie wódkę. Natomiast gorzała z tego co mi się teraz przypomina weszła powszechnie wraz z ziemniakiem i to w Galicji właśnie w XIX wieku. To ma wszystko sens w tej sytuacji, ale i tak sprowadza się do meritum jakie zakreślił kolega powyżej.

@madhouze za rodaków to nie wiem czy ich uważała, ale jeszcze nawet w międzywojniu trafiali się chłopi którzy nie identyfikowali się z żadną nacją, Sławoj Składkowski miał takie sytuacje gdy jeździł po Polsce.

Podejrzewam że za zaborów wielu chłopów nie uważała się za Polaków, przecież to była wielka praca organiczna żeby chłopów "obudzić".

@Opornik nie uważała właśnie - szlachta uważała się, za potomków Sarmatów, a cała resztę, czyli de facto Polaków, uznawała za podludzi.