#alkoholizm
Yupii. Good job maaaan.
Gratulacje, ja od kilku miesięcy odstawiłem i na razie bez problemu się trzymam. Chociaż nigdy z tym problemu nie miałem xD
@cebulaZrosolu Ja już tydzień bez filmów dla dorosłych
Zaloguj się aby komentować

Sceny grozy w Lubawie. Nożownik zaatakował konkubinę i jej syna. 40-latek nie żyje
W sobotę (20 września) późnym wieczorem w Lubawie doszło do ataku z użyciem noża. Jak ustalili policjanci zaatakowany został 40-latek oraz jego 67-letnia matka. Mężczyzny nie udało się uratować, natomiast kobieta została ciężko ranna i trafiła do szpitala.
W sprawie zatrzymano 67-latka, partnera...
1335 + 1 = 1336
Tytuł: Co ćpać po odwyku
Autor: Jakub Żulczyk, Juliusz Strachota
Kategoria: poradniki
Wydawnictwo: Newhomers
Format: e-book
Liczba stron: 312
Ocena: 7/10
Link do LubimyCzytać:
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/5208451/co-cpac-po-odwyku
Dotarła do mnie niedawno zamówiona w przedsprzedaży książka Żulczyka i Strachoty, autorów podkastu "Co ćpać po odwyku", którego słucham w zasadzie od początku jego istnienia (a które to istnienie zbiegło się w czasie z początkiem mojego trzeźwienia). Dla osób, które podkastu nie znają, to skupia się on na rozmowach dotyczących trzeźwego życia, trudności i pozytywów z nim związanych, ogółem wszelkich aspektów uzależnienia od substancji i czynności przeróżnych. Ostatnio natomiast skupiają się na zapraszaniu ciekawych gości (polecam przy okazji ostatni odcinek z Jankiem Świtałą, ratownikiem medycznym).
"Co ćpać po odwyku" w wersji książkowej jest niejako przedłużeniem podkastu. Ułożone jest głównie w formie dialogu, rozmowy między Strachotą i Żulczykiem na temat tego, co oznaczają dla nich różne pojęcia: lęk, miłość, spełnienie, złość, pogoda ducha. W dłuższych rozdziałach opowiadają z kolei o swojej drodze do trzeźwości — od pierwszego dnia odwyku po teraz.
Choć operują opowieściami, które znamy już częściowo z podkastów (wspominali wielokrotnie o swoich odwykach), to nie jest to kopiuj-wklej transkrypcji odcinków. Czuć to fajne flow, które jest też podstawą ich podkasterskiej relacji. Dobrze się to czyta. Na plus też to, że zamawiając fizyczną książkę w przedsprzedaży, dostałam przy okazji ebooka. A w ebooku lepiej mi się czyta.
Prywatny licznik (od początku roku): 46/52
Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz
#bookmeter #ksiazka #ksiazki #czytajzhejto #alkoholizm #trzezwienie


@Wrzoo muszę sobie ponownie przesłuchać ich podcasty.
Zaloguj się aby komentować
Brazylia: Pijany i skacowany, bezdomny Isaque przebiegł w japonkach 8km wyścig z wynikiem porównywalnym do profesjonalnych biegaczy.
Akcja wydarzyła się w Brazylii, facet ma na imię Isaque, wziął udział w wyścigu bo jak stwierdził: bieganie to świetny sposób na kaca
https://x.com/nexta_tv/status/1953026256703742181?ref_src=twsrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E1953026256703742181%7Ctwgr%5Ed2f81eb4b7f37771e77011003a9e2b72e265eab7%7Ctwcon%5Es1_c10&ref_url=https%3A%2F%2Fwww.ejecentral.com.mx%2Fnuestro-eje%2Fquien-es-isaque-el-hombre-que-corrio-un-maraton-ebrio-en-sandalias-y-consiguio-una-medalla https://www.ejecentral.com.mx/nuestro-eje/quien-es-isaque-el-hombre-que-corrio-un-maraton-ebrio-en-sandalias-y-consiguio-una-medalla #sztafeta #bieganie #nike...
Gdyby nie otwarte w niedzielę żabki, to w niektóre przykłady patologii bym chyba nie uwierzył.
Kojarzycie ten "dowcip" z mema? Ja zobaczyłem właśnie tę scenę na żywo.
Przyszedł dziadek z wnuczkiem, na oko 6-8 letnim i gdyby nie kolejka w sklepie, to by się młody nie doprosił loda za 2 zł, bo staremu chujowi musiało starczyć na 0,7 lubelskiej cytrynowej i 3 harnasie.
#patologia #alkoholizm

@Furto Patologia ma swoje priorytety, stare znałem xD
najgorzej to być biednym i robić dzieci..
@Furto Niestety tak uzależnienia działają i wszystko inne schodzi na dalszy plan.
Zaloguj się aby komentować
#gownowpis #zalesie #uzaleznienie #alkoholizm #przegryw #narkotykiniezawszespoko
Długo się zbierałem,żeby to napisać.... Takie wysrywy przegrywa,któremu udało się wyjść na prostą.... Może ktoś przeczyta...
Jestem Kostek.... Chociaż tak naprawdę mam na imię Paweł.W sumie to nawet nie pamiętam, żeby ktoś tak do mnie mowił po imieniu.Nawet moja wiecznie pijana matka wołała na mnie Kostek,może dlatego że byłem kolejnym niechcianym dzieckiem,którego imienia nawet nie pamiętała. Zawsze nachlana,nigdy nie miała czasu dla swoich dzieci.Wazniejsze było,żeby się szybko na⁎⁎⁎ać..... Od małolata sprawiałem problemy: bójki w szkole,kurator a później poprawczak.Piłem od kiedy pamiętam, nieważne co, aby szybko i tanio.Psycholog szkolny mówił mi,że to rodzina tak na mnie wpływa.,że muszę się ogarnąć.... Pie⁎⁎⁎⁎⁎ięty typ myślał ,że to takie proste wyrwać się z takiego gówna.....bez wsparcia i osoby,która mi w tym pomoże.Nie ma szans..
Zacząłem od wódy,ale to było dla mnie za mało więc brałem grubsze rzeczy: amfetamina,LSD,grzybki. To był raj....tak mi się wtedy wydawało.... Imprezy,dziwki,pierwsze włamania na haju.. Wóda i prochy to było moje paliwo.. Wtedy właśnie powinien powiedzieć stop! Ale po co? Było mi dobrze i po co przerywać? To był mój pierwszy stopień do piekła....
Za włamania i handel prochami skazali mnie do kryminału i wtedy moje życie zmieniło się o 360 stopni.Tam nie było jak w poprawczaku,gdzie był spokój,cisza i rozmowy z psychologiem.Dostałem tam lekcję od życia, którą zapamietam na zawsze. Ktoś powie,pewnie zmądrzał po tym...
Nic z tych rzeczy.... Byłem bezdomnym alkoholikiem i narkomanem,który nic się nie nauczył. Chlałem i ćpalem dalej ... To trwało kilka lat,aż spotkałem brata Marka,który pomagał narkomanom.To on do mnie wyciągnął pierwszy rękę i chciał mi pomóc pod warunkiem,że rzucę prochy i picie.Pierwsze próby nie wypaliły...moja psychika była za słaba nawet po odwyku i detoksie. Ale Marek zawsze mowił: nigdy się nie poddawaj!! Jak nie za pierwszym razem to za dziesiątym się uda!!Nie możesz odpuścić!!!! Musisz być twardy!!! I wiecie co?
Udało mi pokonać alkoholizm i prochy! Ciężko było i długo to trwało,ale dzięki pomocy Marka dałem radę!!.Jestem teraz innym człowiekiem.... Nie piję,nie ćpam. Wyszedłem na prostą.... Nie wiem jak długo,ale mam nadzieję że na zawsze.Mam teraz rodzinę,jest dobrze i niech tak zostanie.Wspomnienia z przeszlosci wymazałem z pamięci i staram się żyć normalnie.
Na koniec mam radę dla tych co mają(mieli) takie problemy co ja: nie możecie się k⁎⁎wa poddawać!! Zawsze ktoś się znajdzie kto poda wam pomocną dłoń!! Wystarczy tylko spróbować się zmienić!!!!
Kostek.
Nie żeby mnie interesowało jaki ułamek sceny stanowiłem swoim pijackim wysrywem , ale i tak przepraszam że przyłożyłem rękę do ośmielenia zielonek by wbijały tak rangi. @kostekjestem , wybacz, że na Ciebie padło, mam nadzieję że dotąd nadałeś sobie jakieś prawdziwe imię, zaraz przyjdzie ktoś dodać Ci otuchy, ale tymczasem przyjmij moje serdeczne

Zaloguj się aby komentować
#alkoholizm
Juz 3 miesiące bez alkoholu
@death070 ja jesio nie
@death070 u mnie podobnie ale jednak na weselu bimberku wujka i zimnego piwa do obiadu odmowic nie chcialem
pić trzeba umić
Zaloguj się aby komentować
Profesor Dudek o dostępie do alkoholu. Nic dodać, nic ująć
#alkoholizm
Jeśli kogoś mało bulwersuje temat płacenia wyższych podatków na mundurówkę i zus/nfz, to polecam temat renty alkoholowej
Dołożyć do tego, że w wwie pod centralnym rozdawane są podrobione ciuchy dla meneli, (podobno) skonfiskowane wyroby tytoniowe i już powinno być cieplej na serduszku.
Trochę bawi mnie sformułowanie "nadużywanie alkoholu" w kontekście picia dla rozrywki i tego co już o alkoholu wiemy - a wiemy że jest toksyczny w każdej ilości. To tak jakby mówić "nadużywanie kokainy".
@festiwal_otwartego_parasola alko zawsze było jest i będzie, jak nie będzie w sklepie to pootwierają mety, alko bez banderoli jak w latach '90 no tego się nie da zrobić zakazami xd
Zaloguj się aby komentować
je⁎⁎⁎ie o kupowanie alko po nocach maja:
1. Ludzie nie żyjący w tych miastach 2. Piwniczaki bez życia, nie wychodzące z domu po nocy 3. Społeczniaki
Taki piękny przykład polskiej zawiści.
Zaloguj się aby komentować

Warszawa pilotażowo wprowadzi nocną prohibicję w Śródmieściu i na Pradze-Północ
Na czwartkowej sesji radni przyjęli zaproponowane przez klub KO uchwały ws. pilotażowego wprowadzenia nocnej prohibicji w Śródmieściu i na Pradze-Północ. Wcześniej prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski wycofał swój projekt dotyczący wprowadzenia zakazu sprzedaży alkoholu w nocy w całym mieście. W...

Prohibicja w USA. Jak Amerykanie pili alkohol w czasach zakazów?
"(...) Co ciekawe członkowie jednej z nowojorskich rodzin opracowali autorski system dostarczania alkoholu. Przerobili samochód, aby wglądał jak wóz rozwożący mleko. O poranku przebierali się w mleczarskie stroje, dzbanki zamalowywali tak, żeby wyglądały na wypełnione mlekiem, do środka...
Skandaliczna decyzja Koalicji Obywatelskiej na radzie miasta w Warszawie - projekt nocnej ciszy alkoholowej został odrzucony, Rafał Trzaskowski został zmarginalizowany.
Koalicja Obywatelska przeciw nocnej prohibicji. Padły argumenty o Jaruzelskim i Ku Klux Klanie
#alkoholizm #alkohol #polityka #polska #warszawa
Czy odrzucenie nocnej ciszy alkholowej przez KO w Waraszawie jest właściwe?
Zaś spamuje.
@cyber_biker w Warszawie to tego nawet nie odczują. w Katowicach wprowadzenie prohibicji na pewno miało swój pozytywny wydźwięk ale w okolicy wszystkie sklepy całodobowe padły/nie są całodobowe
tak też kupienie w nocy tabletek przeciwbólowych, cipki, przekąsek czy mrożonej pizzy stało się tylko wspomnieniem dawnych lat
Oglądałem ten cyrk. Masakra. Wprowadzenie tego zakazu w 2 dzielnicach niewiele da. Za rok się spotkają i stwierdzą, że niewiele się zmieniło i elo, likwidujemy zakaz.
Zaloguj się aby komentować
Zjadłem tiramisu z 1.5% alkoholu a nie spożywałem już trochę czasu i chyba muszę zresetować licznik.
#alkoholizm

@Dudleus Po kefirze też zerujesz? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Dudleus nie wymyslaj... Twoj licznik jest wyznacznikiem tego czy siegasz po alkohol, a nie czy przypadkowo spozyjesz...
Kapusty kiszonej nie jadles odkad odstawiles alko?
Zaloguj się aby komentować
#heheszki #humorobrazkowy #czarnyhumor #alkoholizm

@tomwolf Heheszki heheszkami ale w realu śmieszniejsze rzeczy się odwalały.
Zaloguj się aby komentować
Szacuken, Twój organizm jest Ci wdzięczny.
@Dudleus dobra robota
@Dudleus ja to zawsze sie zastanawialem czy znajomym nie szkoda ladnej niedzieli na siedzenie skacowanym. Ale po czesci ja tez siedzialem w domu - no bo wszyscy skacowani wiec co moglem robic?
Zaloguj się aby komentować
Jutro mija pierwszy tydzień bez alkoholizacji, chyba to jednak nie był #alkoholizm tylko brak motywacji do robienia czegoś konstruktywnego. Alkoholizm zastąpiłem shitpostowaniem na hejto i nie wiem, co gorsze w sumie. Hello eskapizm my old friend
#przegryw #alkoholizm
To może piwko w nagrodę że wytrzymałeś?To oczywiście głupi żart, tydzień to nic. Jak chcesz poczuć jakieś zmiany to trzymaj i zobaczysz że za jakiś czas będzie inaczej. No i nie chodzi o to żeby nie pić na „duposcisku” tylko nauczyć się nawyków które jak już opanujesz to zapomnisz o piciu
Zaloguj się aby komentować
Wyskoczył mi na facebooku wpis, że w zeszłym tygodniu były dwa wypadki śmiertelne na trackdayach motocyklowych. Sam wpis i komentarze pod nim w konwencji "kto był ten wie", ogólnie konspira na tyle mocna, że żadnego newsa w necie nie mogę na ten temat znaleźć. Nie wiem więc, kto, gdzie, na jakim torze, u jakiego organizatora.
Ale.
W sensownej dyskusji w komentarzach padają propozycje poprawy bezpieczeństwa, na przykład częstsze przerzucanie wyróżniających się kierowników między grupami (jak ktoś jeździ szybko i kupi bilet na zbyt wolną grupę, bo tylko takie zostały, to stwarza bardzo duże zagrożenie). Jeden temat jednak przewija się tam częściej - badania alkomatem. Zwłaszcza chyba wśród tych, którzy właśnie byli i wiedzą.
WTF. Okazuje się, że niektórzy nie tylko łoją przez pół nocy po dojechaniu na tor dzień wcześniej, ale i w trakcie trackdaya potrafią się zrobić i jeździć. Do głowy by mi nie przyszło. Nawet nie wiem, jak to skomentować.
#motocykle #trackday #alkoholizm #patologia
Okazuje się, że niektórzy nie tylko łoją przez pół nocy po dojechaniu na tor dzień wcześniej
@Shagwest xD ale polskim klimatem zajechało
O kuurwa. Okazuje się, że nawet tam jest jak na zwykłej drodze - możesz uważać, a i tak trafisz na naj€bańca i życie stracisz...
@Shagwest z mojej wiedzy po kontaktach i rozmowach z ludźmi którzy jeżdżą w MC i FG to lekko 20% jeździ na kacu i lub po dwóch piwach, bardzo często bez uprawnień
Akurat mnie to nie dziwi
Zaloguj się aby komentować
Gdańsk wprowadził nocny zakaz sprzedaży alkoholu w sklepach oraz na stacjach i już pojawiają się dramatyczne artykułu jakby wydarzyła się wielka tragedia, rozpacz wśród miłośników nocnego spożywania etanolu.
Bez obaw, przyzwyczajenie do normalności to tylko kwestia czasu.
https://share.google/hEk0uMwkvKt4YY4Br
#gdansk #wiadomoscipolska #alkohol #alkoholizm #zdrowie
#ankieta

Czy nocny zakaz sprzedaży alkoholu w Gdańsku to dobra zmiana?
@cyber_biker się okaże. Czytając o przykładach ze skandynawii ncny zakaz zdaje się mieć sens, ale sądzę, że musiałby objąć co najmniej województwo, żeby był skuteczny. Mogę się mylić.
Mnie bawi jedno - szczegół, ale podważający wiarygodność wszystkiego. Litr wódki za 30 zł? Jakiej? To chyba pół litra...
Ale widać, że autor/ka to "fachowiec". G...o wie.
To tylko pokazuje, że to naród najebusów.
Zaloguj się aby komentować
@n3sk haha
Spierdalaj
*Twarog enters all in white"
@AdelbertVonBimberstein Twarogu boży czy można Tobą zagryzać wutkie? O Panie daj znak
@vredo nie można, można twarogu zamiast wutki
Zaloguj się aby komentować
To czego najbardziej mi brakuje w Azji to piwo bezalkoholowe, uważam że to jeden z najlepszych produktów które trafiły masowo na nasze półki sklepowe ostatnich lat, będąc w Polsce latem już ponad połowa moich znajomych na grillach czy imprezach sięgała po "zerówki" i uważam że to coś bardzo pozytywnego, z jednej strony nie jest to woda gazowana z cukrem, fajnie smakuje, gasi pragnienie, nie tyje się od tego jak od alko wersji i co najważniejsze 0% alc.
Tutaj w Malezji w tym całorocznym gorącu i wilgotności pija się herbaty z lodem i cytryną ale ileż można, no i wszędzie słodzą na potęgę. W zeszłym tygodniu poprosiłem żonę żeby przejrzała internety i mi zamówiła jakieś importowane piwo bezalkoholowe, najtańśze i najbardziej dostępne było japońskie Asahi, smakuje całkiem nieźle ale co mnie negatywnie zaskoczyło to oprócz 0% alc wszystkie wersje mają też.... 0kcal, a puszki otwierają się tak że cała góra odchodzi i pianka się wylewa z puszki! Cóż, narazie zostanę chyba przy herbatach z cytryną.
#emigracja #azja #japonia #piwo #alkoholizm #alkohol



Mieszkasz w Malezji? Fajnie. Ja wyskoczyłem na 1 dzien do Kuala Lumpur i mnie deszcz zmył, takie zwiedzanie było xd Jeszcze kojarzę beznadziejną siatkę ulic i bardzo gościnnych ludzi.
@Earl_Grey_Blue
-
deszcz - naprawdę nie ma tragedii, są bardziej deszczowe miesiące jak choćby wrzesień kiedy się trzyma w plecaku zawsze parasol na wszelki wypadek ale są też takie kiedy pada raz na dzień albo nawet i nie
-
beznadziejna siatka ulic - jak najbardziej, król kilka dekad temu rzekł że każdego ma być stać na samochód, mamy więc śmiesznie tanie samochody i subsydiowane paliwo, brak infrastruktury pieszej, i wg ostatnich badań 3. kraj od końca jeśli chodzi o ilość zrobionych kroków dziennie (bodajże 3900 kroków).
-
ludzie są gościnni, uśmiechnięci, i pozytywnie nastawieni do białych co w Azji nie jest regułą!
@mati3654 No ten deszczyk mnie złapał w listopadzie. Mało fortunna data. Gorzej, ze na pociag lotniskowy szedłem właśnie z buta. Myślałem, ze mnie pojebie, jak chodnik sie nagle kończył i musiałem w tym deszczu przeskakiwać 6 pasów na kolejny chodnik. Chętnie pojadę do Malezji jeszcze raz, ale na dłużej i w bardziej suchą porę
@mati3654 ciekawostka - Asahi jest właścicielem Kompani Piwowarskiej czyli marek Tyskie, Żubr, Lech, Dębowe Mocne, Redd’s. Raczej spodziewałbym się po nich, że będą mieli jeakieś piwo 0%
@mati3654 z tym że się nie tyje od piwa alko i bez alko to trochę naciągane, polecam Kopyra gdzieś to tłumaczył, mimo wszystko też wolę bez alko.
Zaloguj się aby komentować








