Zdjęcie w tle
kaszalot

kaszalot

Kosmonauta
  • 47wpisy
  • 425komentarzy
Nowy wał, czyli historyczna podwyżka podatków. Oto moje zestawienie składki zdrowotnej, ile jej zapłaciłem i za ile z niej później skorzystałem. Co z tego wynika? Od 2015 zapłaciłem około 64k zł składki zdrowotnej (z czego 27k zł w 2022), natomiast z usług oferowanych przez NFZ skorzystałem za 98 zł. Pracuję zarówno na etat, jak i wykonuję zlecenia jako freelancer na jdg, z obu stosunków rzecz jasna opłacam składkę zdrowotną zależną od dochodu, bez górnej granicy (czyli w skrócie, dla opornych, składka zdrowotna od nowego wału stała się nowym podatkiem).
Dla osób które sądzą że nie chorowałem przez 8 lat, a jak będę chorował to będę korzystał z tych pieniędzy, chorowałem, poza zwykłymi przeziębieniami miałem złamanie kończyny leczone operacyjnie w szpitalu, później rehabilitacja, kilka poważnych badań (jak tomograf), dwa zabiegi (ortopedyczny i okulistyczny), wszystko prywatnie, włączając w to szpital, operacje i zabiegi, do dentysty rzecz jasna też chodzę prywatnie. Na prywatną służbę wydaję pewnie podobne pieniądze co na publiczną, różnica jest taka że z publicznej mam zero korzyści, a prywatna to mój wybór. Dodatkowo żona rodziła w szpitalu prywatnym, z dzieckiem chodzimy tylko do prywatnych przychodni.
Dla osób które chcą sobie sprawdzić ile ich kosztuje "darmowa" służba zdrowia, wchodzisz na http://pacjent.gov.pl , zakładka Moje Konto, a następnie Zobacz Składki.
Jak na tej podwyżce podatku zdrowotnego polepszyła się jakość publicznej służby zdrowia? Ja różnicy nie widzę, poza chamstwem, kolejkami, marnowaniem czasu i nerwów, publiczne szpitale to umieralnia i siedlisko chorób. Do tego biurokracja, defraudowanie publicznych pieniędzy, łapówkarstwo i zero odpowiedzialności urzędników (afery z respiratorami, maseczkami itd). Wystarczy nadmienić że ostatnie lata to gigantyczny wzrost umieralności w Polsce, największa umieralność w Europie. A portale społecznościowe pełne są zbiórek na operacje, ludzi nie stać w tym kraju na darmową służbę zdrowia.
Generalna zasada jest taka, im więcej płacisz składki zdrowotnej w tym kraju, tym mniej z niej korzystasz. Czy tak to powinno działać? Zamiast reformować tego trupa, to rządzący wprowadzają nowe podatki żeby dotować coś co nie działa i działać prawa nie ma. Tym bardziej że są grupy które składkę płacą w kwotach śmiesznych (np. rolnicy https://forsal.pl/gospodarka/aktualnosci/artykuly/8634716,skladka-zdrowotna-w-polsce-kto-ile-placi.html ), no ale rolnicy to rzecz jasna elektorat partii.
2e0b279b-e2fa-4880-beda-a742ab1e056c

Zaloguj się aby komentować

Poprzednia