@cebulaZrosolu Tak ogólnie to rozwój - duchowy i fizyczny też.
Oprócz tego stawiam sobie małe cele do realizacji w ciągu roku, miesiąca i każdego dnia. Rano robię sobie w myślach listę zadań, które chciałbym dziś zrealizować.
Powiem Ci, że jest to śmieszne ale wiedząc o tym, że mam do zrobienia określoną ilość pompek; kilometrów marszobiegu; do przeczytania daną ilość stron książki; medytowania daną ilość czasu. Dzięki temu wiem po co codziennie rano wstaje z łóżka.
Staram się rozwijać i realizować na wielu płaszczyznach też takich jak np. relacje z bliskimi.
Każdego dnia odnoszę swoje małe sukcesy i na każdy nowy miesiąc wyznaczam sobie nowe cele zwiększając swoje limity. Dzięki temu czuje, że staje się lepszą wersją samego siebie i do tego dążę. W ten sposób żyje mi się zdecydowanie lżej niż kiedyś jak nie wiedziałem po co ja właściwie się rano obudziłem.